Pogadalam sobie troche z kuzynka na gg i wiecie co? od razu mi lepiej,juz nic nie bede liczyc,mierzyc ani pilnowac tylko bedziemy sie kochac kiedy nam przyjdzie na to ochota,w koncu probujemy dopiero 4 miechy to w porownaniu z niektorymi dziewczynami tutaj to bardzo malo,jak w ciagu kilku miesiecy nie zrobimy to wtedy zaczne sie martwic,kurcze jednak czasem rodzinka umie przemowic do rozsadku,pocieszyc i nastawic bardziej pozytywnie:),gorzej z fajkami tez je niestety pale ale obiecalam sobie ze rzuce mam nadzieje ze w krotkim czasie