Impersona

Z ta temperatura to tez tak nie do konca NIka, bo ja np przez cala ciaze moze ze3 razy mialam 36 cos, a tak to ciagle ponizej 36! co nie oznacza, ze nie jestem w ciazy... jednak mierzenie temperatury nie daje pewnosci... A Agusia, co do wpadki to powiem Ci jaki numer zrobila tesciowa mojej kuzynki swojemu mezowi...majac 3 doroslych synow czula sie staro i chciala miec jeszcze jedno dziecko:) Jej maz uwazal, ze nie maja warunkow, ze po dwudziestu-kilku latach ciaglego zamartwiania maja wreszcie luz i moga zajac sie soba itd... ale Ewa sie uparla i postanowila zrobic meza w balona;P On kontrolowal zawsze jej kalendarzyk miesiaczkowy, ktory lezal zawsze kolo lozka, wiec Ewa podrobila drugi:) z calkowicie odwrotnymi wynikami i ten oszukany polozyla kolo lozka...tak wiec oczywiscie zaszla w ciaze i maja wreszcie coreczke...sliczna zreszta:) A tatusiek oczywiscie w malej zakochany po uszy i daje jej wejsc na glowe i kazdej porze dnia i nocy:D

Malinko!!! alez nie zalamuj sie. Mowilam Ci juz kiedys ze ja sie staralam 2 lata dokladnie!!! Pozniej mialam mala przerwe, a pozniej stwierdzilam, ze moze lepiej nie, bo jest za wczesnie- i odrazu zaszlam w ciaze!!!

heheeh Kamila- moj Tomek tak samo mowil...ale juz mu sie odwidzialo- ta siara jest bleeee...ma taki slodko-mdly smak. Powiedz mi- kupujesz koszulki dla dzidzi na napy czy sznurki? Bo ja mam na napy tak samo jak body, ale boje sie ze te napy beda uwieraly Kube...znow jak sa na sznureczki, to boje sie ze nimi moze sie zadusic...

Salma- hehe co do snow to ja dzis mialam idiotyczny...naprawde- snilo mi sie ze urodzilam...KOTA!!! to juz naprawde paranoja... i wiecie dziewczyny snilo mi sie ze tego kota wozilam w wozku ubranego w spioszki i kaftanik i czapeczke i on sie tak do mnie tulil, ale USMIECHAL SIE tylko do mojej siostry:P Elfiku- GRATULACJE SERDECZNE!!!! i oczywiscie buziaki dla Amelki- jak ja Ci zazdroszcze, tez chcialabym miec to juz za soba! Mysh- moj lekarz mowi, zreszta na usg za kazdym razem tak wychodzi, ze maly ma nogi tak dlugie, ze sa rozwiniete o ok 3 tyg od reszty ciala, wiec podejrzewam, ze w te najmniejsze spioszki sie nie zmiesci... Ja tez mam body na napy, ale jak tak wkladam dlon pod spod to wydaje mi sie ze beda uwierac malego. Tak samo dziwie sie jak ogladalam w sklepie koszulki z roznymi naszywkami, ktore od wewnetrznej strony bardzo drapaly...ja nie wiem czy ci producenci nie maja wyobrazni, czy co...

Salma- hehe co do snow to ja dzis mialam idiotyczny...naprawde- snilo mi sie ze urodzilam...KOTA!!! to juz naprawde paranoja... i wiecie dziewczyny snilo mi sie ze tego kota wozilam w wozku ubranego w spioszki i kaftanik i czapeczke i on sie tak do mnie tulil, ale USMIECHAL SIE tylko do mojej siostry:P Elfiku- GRATULACJE SERDECZNE!!!! i oczywiscie buziaki dla Amelki- jak ja Ci zazdroszcze, tez chcialabym miec to juz za soba! Mysh- moj lekarz mowi, zreszta na usg za kazdym razem tak wychodzi, ze maly ma nogi tak dlugie, ze sa rozwiniete o ok 3 tyg od reszty ciala, wiec podejrzewam, ze w te najmniejsze spioszki sie nie zmiesci... Ja tez mam body na napy, ale jak tak wkladam dlon pod spod to wydaje mi sie ze beda uwierac malego. Tak samo dziwie sie jak ogladalam w sklepie koszulki z roznymi naszywkami, ktore od wewnetrznej strony bardzo drapaly...ja nie wiem czy ci producenci nie maja wyobrazni, czy co...

Witam wszystkie ,,ciężarówki\" i mlode mamusie:D Dzis wrocilam od pana doktora, ktory powiedzial ze zagrozenia juz nie ma i tylko tydzien musze lezec, a potem moge juz chodzic i rodzic... chociaz porod w 35 tygodniu to chyba niezbyt bezpiecznie? Jak zwykle mam stos pytanek: Co myslicie o baldachimach nad lozeczkiem? Dziewczyny juz po porodzie- mialyscie wczesniej takie dziwne uczucie jakby ktos masowal wasza szyjke? Mam tez pytanie o wyprawke...ile sztuk wszystkiego kupowalyscie? Bo ja w sumie z najmniejszego rozmiaru po 2 sztuki bielizny dla niuni, a tak to wszystko rozmiar wieksze, ale nie wiem czy nie za malo tego... Shalla- czy mala ma kaftaniki i koszulki na napy czy na sznureczki? Ja kupowalam na napy, ale boje sie ze beda tarly i gniotly Kube, znow sznureczkami moze sie udusic...chyba

Co was tak wzielo na przeziebienie? Nie wolno...grudzien nadchodzi:D Kasiu- rozumiem tez bym nie tknela nic jakbym byla chora. Malinko, Asiu -dzieki za mile slowa:D Chyba na tamtym poscie trzeba zostawic taka duza informacje dla reszty ze jestesmy tutaj bo moga nie zauwazyc ( niektore czytaja pobieznie zalegle wypowiedzi, bo jest ich taaaak duzo):D

hehe witaj Kasiu:) Nie, nie jem juz cukierkow:) Przerzucilam sie na jablka i jem wszystko co jablkowe, bo od cukierkow tylek by mi urosl na dluzsza mete. Wrocilam godzine temu od lekarza...juz jest ok, jeszcze tylko tydzien musze lezec w lozku, a potem moge zaczac lazic normalnie na uczelnie...oczywiscie nie przeciazajac sie zbytnio...

Witam:) Nie bylo mnie tylko 3 dni (czego nikt nie zauwazyl:P), a tu sie tyle pozmienialo... przede wszystkim witam nowe forumowiczki: imolka, tulipan, tygrysio, bugsy i wszystkie te, ktore pominelam:D Do lusi: Nie martw sie!!! moj KUba wazy 2100, ale jest chlopcem, pozatym jest klockiem i przez to grozi mi przedwczesny porod... a to ze teraz rodza sie dzieci po 4 kilo, nie oznacza, ze prawie 3 to malo! Na dziewczynke to dobrze...i powinnas miec lepszy porod:D Nie pasuje kompletnie do rozdzialu ,,Grudzien miesiacem owocnych przytulanek\", tak wiec pozostaje mi zyczyc wam wszystkie starajace szczescia przy owych przytulankach:D Buziaki! papapap! Trzymajcie kciuki za moj porod:)

Witam:) Nie bylo mnie tylko 3 dni (czego nikt nie zauwazyl:P), a tu sie tyle pozmienialo... przede wszystkim witam nowe forumowiczki: imolka, tulipan, tygrysio, bugsy i wszystkie te, ktore pominelam:D Do lusi: Nie martw sie!!! moj KUba wazy 2100, ale jest chlopcem, pozatym jest klockiem i przez to grozi mi przedwczesny porod... a to ze teraz rodza sie dzieci po 4 kilo, nie oznacza, ze prawie 3 to malo! Na dziewczynke to dobrze...i powinnas miec lepszy porod:D Nie pasuje kompletnie do rozdzialu ,,Grudzien miesiacem owocnych przytulanek\", tak wiec pozostaje mi zyczyc wam wszystkie starajace szczescia przy owych przytulankach:D Buziaki! papapap! Trzymajcie kciuki za moj porod:)

Malinko....ja cie chetnie zatrudnie, co ty na to? Bedziemy sie zgrywac..ty chetnie gotujesz,ja chetnie jem...machina sie napedza:D Cos musi wisiec w powietrzu bo ja od kilku dni tez marze o golabkach:D Aska- trzymam kciukasy bardzo bardzo mocno:D Goscie pojechali- bylo bardzo milo. Dostalismy w prezencie wage elektroniczna. Bede mogla patrzec jak tyjemy z Kuba... Dzis waze 71,6 kg...hyhy

Jauc..ale mi sie dostalo...juz mnie moj synek skopal za was wszystkie:D JUz nie bede...naprawde , mam to gdzies. Nawet jesli mialoby to oznaczac przyjmowanie gosci w balaganie- niech Tomek sie wstydzi...mi nic nie wolno. Jejc dzis Andrzejki? tzn we wtorek...nawet nie wiedzialam, te dni jakos tak szybko leca!

Czesc kobietki:D Wpadlam tylko na chwilke bo czekam na gosci...ledwo zyje, bo moj maz pojechal po nich na drugi koniec miasta jakies 3 godziny temu, a zostawil w domu olbrzymi balagan...no wiec ja biedna musialam zwlec sie z lozka i zrobic wielkie sprzatanie...chociaz mi nie wolno. Teraz kreci mi sie w glowie i wszystko mnie boli...dobrze ze moja siostra przyjechala, bo ma dzis egzaminy na studiach i w ramach relaksu przed egzaminem mi pomogla...w dodatku przyjechala 160km i odrazu mi sniadanie zrobila- zamiast ja jej:P Czy ktoras wie jak tam test Myszy? Bo znaku nie daje , a ja od rana o niej mysle... Kuba nie daje mi dzis cos spokoju, bardzo sie wierci i wbija mi swoje nogi w zebra. Buziaki dla wszystkich i milego dzionka zycze:D

Nie liczac mnie to chyba tak...

Malinko...tak maja chyba wszyscy panowie:D Chociaz jakby nie patrzec to moj misiek bardzo sie spisuje w roli tatusia i gospodarza...bardzo bardzo...ale jakbys go widziala grajacego w gre komputerowa durexa: superlapacz plemnikow, to bys umarla:P To sa takie duze dzieci:) Agusia...ale on gotuje bo wie ze ja po pierwsze nie moge, a anwet jakbym mogla to- nie umiem:P Musi gotowac zeby z glodu nie umrzec:D Wlasnie poszedl do sklepu po produkty bo bedzie piec ciasteczka na jutro dla gosci:D

Malinko...tak maja chyba wszyscy panowie:D Chociaz jakby nie patrzec to moj misiek bardzo sie spisuje w roli tatusia i gospodarza...bardzo bardzo...ale jakbys go widziala grajacego w gre komputerowa durexa: superlapacz plemnikow, to bys umarla:P To sa takie duze dzieci:) Agusia...ale on gotuje bo wie ze ja po pierwsze nie moge, a anwet jakbym mogla to- nie umiem:P Musi gotowac zeby z glodu nie umrzec:D Wlasnie poszedl do sklepu po produkty bo bedzie piec ciasteczka na jutro dla gosci:D

POmagalam mezusiowi przy obiadku:D tzn obieralam warzywka, bo zupke gulaszowa robi...mniam mniam:D a Ty Kasiu w pracy siedzisz?

Kuba , Kuba, chociaz Jakub tez moze byc...tylko to tak oficjalnie:D Co myslicie o imieniu dla dziecka Leszek??? Tylko prosze szczerze, bo chce to pokazac mezowi, ktory dluuugo sieupieral zeby nazwac tak naszego synka (jak dla mnie zupelnie nie dzieciece imie)

Kuba , Kuba, chociaz Jakub tez moze byc...tylko to tak oficjalnie:D Co myslicie o imieniu dla dziecka Leszek??? Tylko prosze szczerze, bo chce to pokazac mezowi, ktory dluuugo sieupieral zeby nazwac tak naszego synka (jak dla mnie zupelnie nie dzieciece imie)

Mysh:) syn, jesli te cyferki to kg nabyte to 12 a imie to Kubuś:D

Mysh:) syn, jesli te cyferki to kg nabyte to 12 a imie to Kubuś:D

brrrr...o tak..strach sie bac:) Ale za to dorwalam o wiele fajniejszy post, tylko nie wiem czy powinnam go czytac bo mnie brzuch ze smiechu juz boli... o najsmiejszniejszych tekstach i wyczynach dzieciakow:) Chcialam odciazyc Tomka z dzisiejszym sprzataniem na przyjazd jego mamy jutrzejszy i durna powiesilam pranie i teraz mnie tak dziwnie ciagnie na dole...

Salma...to ty jestes tak samo jak moj maz:D Jego mama tez urodzila go 20 grudnia i wyszla w Wigilie:) Tylko ze termin miala na styczen, a urodzila szybciej bo sie nastala w kolejce za miesem na swieta:) I obawiam sie ze jak to powiedzialas historia lubi sie powtarzac:D Moj styczniowy termin tez sie moze skonczyc w urodzinki tatusia;P Chociaz to fajny prezent podwojny- urodzinkowo- choinkowy:D

Salma...to ty jestes tak samo jak moj maz:D Jego mama tez urodzila go 20 grudnia i wyszla w Wigilie:) Tylko ze termin miala na styczen, a urodzila szybciej bo sie nastala w kolejce za miesem na swieta:) I obawiam sie ze jak to powiedzialas historia lubi sie powtarzac:D Moj styczniowy termin tez sie moze skonczyc w urodzinki tatusia;P Chociaz to fajny prezent podwojny- urodzinkowo- choinkowy:D

Salma...to ty jestes tak samo jak moj maz:D Jego mama tez urodzila go 20 grudnia i wyszla w Wigilie:) Tylko ze termin miala na styczen, a urodzila szybciej bo sie nastala w kolejce za miesem na swieta:) I obawiam sie ze jak to powiedzialas historia lubi sie powtarzac:D Moj styczniowy termin tez sie moze skonczyc w urodzinki tatusia;P Chociaz to fajny prezent podwojny- urodzinkowo- choinkowy:D