turk

do rozspiewana.ja tez juz jestem w zwiazku z turkiem 9 lat mamy dwoje dzieci mieszkamy w uk.mam takie same dylematy jak ty.prawie sama wychowuje dzieci,maz rzadko jest w domu pochloniety zarabianiem pieniedzy.zeszly rok byl dla nas naprawde trudny ciezko bylo mi sie do tego przyzwyczaic.ale ja nie moge wymagac by rzucil dobrze platna prace.organizuje sobie wolny czas mam kilka kolezanek i probuje czerpac przyjemnosc z mojego wolnego czasu.ciagle sie ucze czasem jest mi trudno ale jakos daje sobie rade.rozspiewana nie jestes jedyna w takiej sytuacji .wytrwalosci i powodzenia

tak Sibellle z Twoja wczesniejsza wypowiedzia sie zgadzam .poradzilas zebym zeszla z tego watku to powiedzialam ok uznalam to za rade .a w swojej drugiej wypowiedzi sugerujesz cos innego.nieladnie

ok dobra rada zawsze w cenie

wszyscy jestesmy zgodni co do jednego Turcy to bajeranci . i na ten bajer lapia sie biedne niewinne pszczolki,ktore pozniej strasznie cierpia.a moze ktos zna pare przykladow jak Polka podrywa?bo ja znam i wtedy o tych wszystkich skrzywdzonych nie wiem w jakich kategoriach mam myslec.

jarek rozsmiesz raz jeszcze!