Witam-tak prypadkiem trafiłam na ten topic.
Ale powiem Wam że mój narzeczony także drapie sie po jajkach,wącha skarpetki,głosno pierdzi,czasami potrafi podstawic mi pod nos swoją stope i zapytać czy śmierdzi lub to samo ze skarpetkami,czasami nawet wącha swoje majtki i stwierdz że \"ześledziały\"
Niby to obrzydliwe ale tak się do tego już przyzwyczaiłam że wtedy tylko reaguje śmiechcem.Jednym słowem mówiąc-nie przeszkadza mi to specjalnie!
Pozdrawiam