Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnieszka5g

Zarejestrowani
  • Zawartość

    240
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez agnieszka5g

  1. Napewno będzie wszystko dobrze komórki dadzą radę! A kiedy będą je zapładniać? W twoim 14 DC? czy jak to się odbywa żeby ci transferować w drugiej fazie cyklu? Fajne jest to że mogą ci dobrać dawce do cech wizualnych. No będę małego obserwować i zobaczymy. Narazie myślę że wszystko jest spowodowane tymi wstrętnymi kolkami tak mi go szkoda termoforek trochę nam pomaga na brzuszek , bierzemy leki homeopatuczne na kolki ale musi pobrać co najmniej tydzień żeby działało. Z Niemczech chce sprowadzić kropelki San Simplex podobno są dobre ale mają je w Niemczech. Strasznie jak karmię małego to przez śliniak leci mamy butelkę dr browsa antykolkowa ale jak pije to mu leci inna mokre ciuszki Amimi masz jakiś sposób na to żeby nam się ciuszki nie moczyły bo trzeba po karmieniu przebierać ciągle. Może jakieś sprawdzone śliniaki?
  2. Bardzo dobre wieści czekam na kolejne już coraz bliżej , jakie leki będziesz brała? Ze spaniem to u nas różnie już noce są całkiem ok ale w dzień bywa że mało śpi i czasem łapie kryzys bo już nie wiem co w końcu chce maluszek. W sumie kolek już nie mamy chyba zmiana mleka probiotyk i Espumisan pomogły. Jakoś u nas leci nie mogę na spacerki narazie chodzić bo zimno a ja mam chora twarz i chodzę na rehabilitację. Ogólnie myślam że będzie łatwiej z takim maluszkiem ciezko jest się zorganizować jeśli mało śpi w dzień. Czasem łapie kryzysy. A tak pozatym mamy już 2 tygodnie i 3 dni jak ten czas leci. Dzisiaj byłam w szoku że jak Oliwierka położę na brzuszek chociaż widzę ze nie lubi.to czasem się sam przekręci na plecki
  3. Maleństwo daje nam popalić ma kolki niestety więc dobrze że mam mamę pod ręka bo czasem siły opadaja Mąż pomaga wiadomo robi zakupy, mleczko itd. ale jest ciężko jakoś nie potrafię się ogarnąć z niczym może dlatego że Oliwier mało śpi i jesteśmy wszyscy zmęczeni. Dzisiaj mieliśmy pierwszą wizytę patronażowa dostaliśmy probiotyk i Espumisan na kolki mamy obserwować . Wczoraj zmieniliśmy mleczko na inne. Zazdroszcze mama których maluchy spią jak suselki na początku
  4. Urodził się 10 kwietnia miał 3420g 53 cm dlugi. Moja gienekolog pomyliła się z wagą tylko o 60g Poród sam się nie zaczął pojechałam do szpitala bo miałam rozwarcie 4cm miałam rodzic w szpitalu mojej dr ale nie mogla mi tam miejsca załatwić tego dnia bo nie było miejsc niestety pojechałam do innego szpitala tam mnie przyjęli na porodowke najpierw dostałam kroplówkę z witamin a że miałam rozwarcie to czekaliśmy na skurcze które potem były ale zanikły rano nad ranem dostałam oxy dopiero wtedy się zaczęło cały czas byłam przypięta do ktg tętno mały miał dość wysokie. Po oxy odeszły wody były zielone. Potem na fazie partych męczyłam się ponad 2h i nie mogłam go wyprzeć. A że wody były zielone a główkę już było widać zbiegło się pełno lekarzy podjęli decyzję że nacinają i zastosują próżnociąg dwa parte i mały był już z nami dostał 10 na 10. Ale jak mi pow o próżnociągu to mąż widział jak zbladlam nagle po takim info. Wszystko się dobrze skończyło na szczęście ale wydaje mi się że oni za długo zwlekali z oxy że były te wody takie. Położna powiedziała że mały w kanale nie chciał się ułożyć tak jak powinien i nie mogłam go wyprzeć . Urodził się z rączką przy głowie. Mąż był przy porodzie 12h i 2 h po z nami na sali. Jak mały wyskoczył ze mnie to się popłakał i na chwilę wyszedł z sali wrócił przeciąć pępowinę i już został
  5. Nie jest związany z porodem to jakaś infekcja chyba od ucha bo mnie pobolewa. Dziękuje za gratulacje w końcu moje marzenie się spełniło Moja położna jest złota kobieta jest doradcą. Już widzimy mega postępy Oliwierek częściej łapie cyca Na razie lecze się przeciwzapalnie ale jak wjadą sterydy to kp muszę odstawić niestety ale zobaczymy za 5 dni czy przejdzie coś.
  6. Sorki że się nie odzywałam . Jestem od wtorku w domu z synkiem. Poród był ciężki zakończył się próżnociągiem. Ale mały zdrów jak ryba. Teraz mamy problem z dostawianiem do cyca ale dzialamy. Jesteśmy też trochę na mm. Bo tracił na wadze. Ja jeszcze od wczoraj mam paraliż nerwu twarzowego dziś byłam u neurologa zobaczymy czy nie skończy się na sterydach wtedy z karmienia nici
  7. Nie jestem. Dr się nie odzywa a u mnie Sie nic nie dzieje
  8. Mam jakieś 20 km. Mówiła coś o zastrzyku więc chyba oxy bo balonik nie potrzebny bo jest rozwarcie. U nas to problem z miejscami na porodówkach bo są tylko 2 bo 3 zamknęli bo przenieśli personel na tymczasowy na covid
  9. Dziś na wizycie rozwarcie na 2 palce 4 cm. Jutro mam pisać do mojej dr bo ma dyżur czy jest miejsce na oddziale to mnie weźmie. Chyba że nie będzie to będę czekać na skórcze
  10. No oby się zaczęło ale wiadomo różnie była chyba mu dobrze u mnie w brzuszku
  11. Wizytę mam w czwartek . Jeśli nic nie ruszy 10 dni od terminu czyli do 14.04 mam się stawic do szpitala. A tak to mam teraz ktg co 2 dni ale skurczy brak
  12. O witaj miło cię poczytać już 35tc? Jeju ale to minęło tak ciężko mi tym bardziej że mały jest nisko bo główka jest w miednicy na USG lekarka nie mogłam już go dokładnie zmierzyć to nadal brzuch dość wysoko i dostaje codziennie pełno kopniaków w żebra maskara już mnie wszystko boli. To czekanie czy się zacznie jest najgorsze tak się teraz dłuży. Mąż co chwilę pyta w żartach czy już jedziemy?
  13. Dziewczyny jestem jestem! Ale jeszcze w dwupaku termin minął 2 dni temu a mały nie chce coś wyjść na ktg dzisiaj skurcze mizerne. Wizytę mam u dr w czwartek tydzień temu nie było rozwarcia tylko szyjka krótka i miękka. Amimi gratuluję! To jeszcze z 2 miesiące to już z górki chociaż mi się ten czas teraz dłuży. Blondyneczka w końcu jesteś! Myślę że to dobra decyzja o dawcy jednak ważniejsze zdrowie męża. Decyzja trudna dla twojego męża ale.to świadczy o jego dojrzałości będę czekać na wieści od ciebie
  14. Tak ostatnio jak byłam i mierzyła główkę mówi o jakie długie włoski o tu Pani zobaczy 🥰 a ja że nie wiedziałam że widać to na USG a ona na to że tak widać. Chociaż ja tam nie potrafiłam rozpoznać.
  15. Atomka tak mąż będzie i mam nadzieję że urodzę sn. Już po malu strach mnie ogarnia ale chyba ciekawość jak mały będzie wyglądał jest większa. Podobno ma bursę włosów tak mi ostatnio dr powiedziała na usg. Szkoda że wątek umarł że dziewczyny się nie odzywają ciekawe co słychać u wszystkich. Szczególnie co u Blondyneczki wiadomo że tak mi zależy na tym aby się w końcu jej udało
  16. U mnie po malu do przodu zaraz 35tc więc coraz bliżej i ciężej. Wszystko już gotowe czeka na maluszka i walizkę też mam spakowaną A jak u ciebie maluszek? Moja fotka brzuszka https://ibb.co/pzzyGPn
  17. No ale miesiączkę miałaś w grudniu i w styczniu w między czasie zrobiłaś betę i wyszła negatywna więc myślę że to porostu była słaba miesiączka tym bardziej że test zrobiłaś i negatyw a po takim czasie już by wyszedł pozytywny przecież
  18. Niestety ja nie potrzebuje ale może napisz na jakiś forum z in vitro ram dużo dziewczyn potrzebuje Co oznacza skąpa miesiączka? Tylko plamienie? Jeśli beta wyszła ujemną to nie ciąża . Może jest problem z cyklami i mogą być bezowulacyjne jak takie skąpe miesiączki , dobrze by było jednak pójść do ginekologa żeby sprawdził czy wszystko tam dobrze!
  19. Dla mnie to trochę za szybko na implantacje ale jeśli jesteś niecierpliwa to tak za 5 dni zrób test albo w dniu miesiączki
  20. Do implantacji dochodzi w ok 7 dniu po zapłodnieniu . Ale w twoim przypadku nie wiemy kiedy ona na sto procent wystąpiła. Więc wszystko może się zdarzyć. Nie powiem jak było u mnie bo ja miałam transfer więc u mnie to trochę inaczej bylo. A jakie długie masz cykle bo to też ważne?
  21. A owulacja była potwierdzona monitoringiem? Trochę za wcześnie jak na zagnieżdżenie 3 dni od owulacji. Chyba że owulacja była wcześniej implantacja tak od 7 dni od poczęcia dopiero.
  22. Super gratulację dla rodziców 🥰 A jak poród ciężko było?
  23. Mamy hybrydowo wykład on-line a zajęcia praktyczne osobiście. Były pozycję werdykalne do porodu , pozycję podczas skurczów i relaksacyjne. Oczywiście oddychanie przeponą.
  24. Jak tam póz wizycie? Blisko porodu już? U mnie też zima dużo śniegu i mróz. Kolejne zajęcia ze szkoły rodzenia zaliczone!
×