Znowu jestem
Wracając z szybkich zakupów przyglądałam się dziś światu.
Jest zimno,mokro,ale ja lubię taką pogodę,może w poprzednim wcieleniou mieszkałam w Londynie?
Siąpiący kapuśniczek stworzył jakby inną aurę wokół nagich drzew,z których opadły już liście.Krajobraz jak ze starego zamczyska,brrrr.
A tu ciepło i przytulnie,choć może nie tak spokojnie jakby się chciało,ale....nie ma spokoju na topikach,tyle to ja już wiem.
Tylko,że to wszystko jest nieważna,ważne my jesteśmy Aurinko:D:D:D
Uśmiechnij się:D,ten ktoś bardzo chciał abyś nie pisała tylko jednego posta na dzień,tylko więcej,jak najwięcej:D
Ja też tego chcę
Ewo i Marianno,ależ z Was turystki w ytrawne:D.Ja też lubię góry i siebie na szlaku.To jest dopiero wypoczynek,akumulatory ładują się w szybkim stylu,że już nie wspomnę o radości zdobywania
Pozdrawiam wszystkie[czesc
A gdzie Viga szalona,nie ma czasu,czasu,czasu?
Przylatuj szybko ze swoimi opowieściami choinkowymi i nie tylko.