Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pf

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. pf

    Ebooki dla wszystkich

    Hej! Macie jakieś książki o psach?! (oprócz: okiem psa, jak szkolić własnego psa, zapomniany język psów, jak wychować psa, mój pierwszy pies) Bardzo bym prosiła o wysłanie na zetka888@o2.pl
  2. dziś w końcu miałam czas żeby przeczytać te książke, jest świetna i chciałabym żeby to wszystko było prawdą! :)
  3. z tego psa sama sie śmiałam ciekawe co sobie biedak pomyślał :D dziekuje 2 osobom za ksiązke! :)
  4. cześć wam! dopiero dziś zawitałam bo wczoraj jak wróciłam wszyscy już spali i nie miałam odwagi :D w sobote mieliśmy grilla i próbwałam powyciągać od ludzi jakieś historyjki o duchach, oprócz mojego ojca oczywiście nikt nic nie powiedział bo nie wierzy w takie rzeczy i się jeszcze śmiali :o no ale ojciec opowiedział mi dokładnie historie o tej kępie krzaków co wcześniej pisałam, ja myślałam że to mojej babci sie przydarzyło ale jemu też! no wiec ojciec jak był młody któregoś wieczoru poszedł do swojej babci na noc ale wyszło tak że się z nią pokłócił a że we wsi obok mieszkała jego druga babcia postanowił że tam pójdzie mimo że godzina była już przed 24.. tutaj wtrące że ta druga babcia miała dużego psa którego sie wszyscy bali i który nie wpuszczał na podwórko nikogo póki właśiciciel nie pozwolił wejść.. no wiec ojciec szedł sobie spokojnie tą drogą póki nie zobaczył tych krzaków.. od razu przypomniał sobie jakie historie o tym miejscu krązyły wiec postanowił że przyspieszy kroku i raz dwa ową kępe minie.. gdy już był na równi z krzakami nagle usłyszał za sobą kroki ale bał sie obrócić wiec jeszcze bardziej przyspieszył a kroki za nim to samo, ojciec już przerażony odwrócił się i zobaczył ciemną postać bez twarzy! zaczął tak pruć przed siebie że jak doleciał do babci domu to brame przeskoczył jednym susem a pies widząc go w takim stanie zaczął piszczeć ze strachu i uciekł do budy!!! od tego czasu mieło spoooooro lat ale ojciec opowiadając to miał ciarki na ręcach że aż mu włosy dęba staneły wiec na pewno sobie tego nie wymyślił! P.S. I ja poprosze żeby mi ktoś wysłał książke! :) zetka888@o2.pl
  5. teraz nawet jak w dzień czytam to mi ciarki chodzą :D co innego czytać historie od osób które je gdzieś tam zasłyszały a co innego od osób które same miałe z nimi styczność brrrr miłego dnia! pewnie późnym wieczorem tu zajrze! :)
  6. nelly pisz pisz bo topik straci na wartosci ;) ja właśnie przeczytałam z 5 stron wiec jedna historia w tą czy w tą nie zrobi mi różnicy ;) :D
  7. facet taki se ja bym sobie z chęcia obejrzała ale wczoraj sie tak nakręciłam że w nocy nie mogłam usnąć! kręciłam sie w łózku aż zaczeło świtać i dopiero spokojnie usnełam :D
  8. obejrzałam ten filmik i za 1 razem wyglądało mi jak fotomontaż ale za 2 aż mi ciarki przeszły! gościu wygląda jak z tych starych filmów o westernach :D
  9. tak tarot jest równie niebezpieczny jak wywyływanie choć bardziej dla osób które sie tymi kartami posługują niż dla osób które z wróżb korzystają
  10. a ja w końcu obejrze! tylko nie bede słuchała dźwieków :D
  11. no to kolejna historia ode mnie moja mała kuzynka zmarła mając 5 lat, była bardzo związana ze swim chrzestnym który co roku w jej imieniny jechał na grób z kwiatami; któregos roku mu sie zapomniało i w nocy przyśniła mu sie ona i pytała czemu nie przyniósł jej kwiatków, facet obudził się zlany potem i czuł na twarzy dotyk zimnych rączek..
  12. o właśnie! tak mi sie kojarzyło że podobne historie już tu czytałam i własnie w temacie o aniołach stróżach :)
  13. kara.. a czy ten baran coś kiedyś komuś zrobił? dla mnie takie \"opętane\" zwierzęta są chyba gorsze jak duchy bo niby dlaczego one są opętane? :o
  14. chmurka*** ale ta koleżanka wcale sie duchów nie boi, z chęcią nam opowiadała te wszystkie hstoryjki; teraz mam z nią kontakt sporadyczny i niestety nie wiem jak te sprawy się dalej toczą
  15. no nie znacie jeszcze jakiś historii? ja pamietam jeszcze kilka choć sama nie wiem czy w nie wierzyć mojej koleżanki (tej samej z ławki) jak dziadek kiedyś zmarł to ze ścian spadały obrazy i drzwi od szafy same sie otwierały i zamykały a jego krowa oszalała i sama sobie wode na podwórku odkręcała :D koleżanka ta od wywoływania duchów: - wracając zimą do domu po śniegu słyszała za sobą kroki a nikogo za nia nie było - gdy była sama w domu ktoś nią kilka razy pchnął na szafę - spała sama w domu i pamieta że zostawiła na stole w kuchni szklanke mleka a rano szklanka leżała w kuchni a mleko było rozlane w przedpokoju - gdy się kiedyś przebudziła zobaczyła nad sobą twarz mężczyzny z nożem w ręku - kiedyś w oknie widziała wielką łape - szła po ciemku do kibla i samo jej się światło zapaliło nie wiem czy zmyślała czy nie ale często wywoływała duchy wiec kto wie może faktycznie to się jej przytrafiało.. ona w ogóle jakaś dziwna była my uważaliśmy ją za taką klasową czarownice :D aaa ma dwie siostry i one również często wywoływały duchy :o
×