Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaasia27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaasia27

  1. Hej, hej...!!! Anka ale mnie wyczułać..:D..właśnie się trochę obrobiłam i postanowiłam sobie zrobić chwilkę przerwy..;) Wczoraj przed wyjściem z pracy coś mi się działo z internetem i dlatego wysłało mi się aż tyle razy..bardzo Was za to przepraszam...;) Aga fotki obejrzę sobie wieczorem, ale już teraz się nie mogę doczekać..;)...a jednak Kamila dopadła choroba..mam nadzieję,że szybko wróći do zdrowia......a Wy macie chrzciny w sobotę?..u mnie są zawsze w niedzielę takie imprezy... Kreska ucałuj Oskarka w ten bolący policzek......mam nadzieję,że za bardzo go nie boli... Kinga Ana76 bardzo dobre wieści od Ciebie, fajnie,że dziewczynki już wracają do zdrowia, teraz tylko Ty się nie daj......jak wróci Michał to wskakuj pod kołderkę się wygrzać...trzymaj się ciepło.. Czekam, czy ktoś będzie ze mną klikał, czy mam prowadzić monolog....
  2. Hej Dziewczyny, co się z Wami dzieje?????????? Kreska ja uważam,że mimo wszystko powinnaś jechać do niej do szpitala...wiesz jak to jest zaraz po urodzeniu dziecka...najlepiej rozmawia się z kimś kto niedawno sam przez to przeszedł...jak masz czas to jedź do niej, niech sobie ponarzeka...;) Ja zaraz idę do domku i martwię się, gdzie nas znajdę jutro, skoro nikt tutaj nie zagląda... Mam nadzieję,że mimo wszystko zajrzycie tutaj wieczorkiem...;) Ja zaraz idę po dziewczyny i jesteśmy umówione do fryzjera, Ala ma podcięcie grzywki i końcówek, ja to samo, a Zuzia jak sobie pozwoli, to pani jej wyrówna włoski z tyłu i skróci grzywkę..;) miłego dnia...;)
  3. Hej Dziewczyny, co się z Wami dzieje?????????? Kreska ja uważam,że mimo wszystko powinnaś jechać do niej do szpitala...wiesz jak to jest zaraz po urodzeniu dziecka...najlepiej rozmawia się z kimś kto niedawno sam przez to przeszedł...jak masz czas to jedź do niej, niech sobie ponarzeka...;) Ja zaraz idę do domku i martwię się, gdzie nas znajdę jutro, skoro nikt tutaj nie zagląda... Mam nadzieję,że mimo wszystko zajrzycie tutaj wieczorkiem...;) Ja zaraz idę po dziewczyny i jesteśmy umówione do fryzjera, Ala ma podcięcie grzywki i końcówek, ja to samo, a Zuzia jak sobie pozwoli, to pani jej wyrówna włoski z tyłu i skróci grzywkę..;) miłego dnia...;)
  4. Hej Dziewczyny, co się z Wami dzieje?????????? Kreska ja uważam,że mimo wszystko powinnaś jechać do niej do szpitala...wiesz jak to jest zaraz po urodzeniu dziecka...najlepiej rozmawia się z kimś kto niedawno sam przez to przeszedł...jak masz czas to jedź do niej, niech sobie ponarzeka...;) Ja zaraz idę do domku i martwię się, gdzie nas znajdę jutro, skoro nikt tutaj nie zagląda... Mam nadzieję,że mimo wszystko zajrzycie tutaj wieczorkiem...;) Ja zaraz idę po dziewczyny i jesteśmy umówione do fryzjera, Ala ma podcięcie grzywki i końcówek, ja to samo, a Zuzia jak sobie pozwoli, to pani jej wyrówna włoski z tyłu i skróci grzywkę..;) miłego dnia...;)
  5. Hej Dziewczyny, co się z Wami dzieje?????????? Kreska ja uważam,że mimo wszystko powinnaś jechać do niej do szpitala...wiesz jak to jest zaraz po urodzeniu dziecka...najlepiej rozmawia się z kimś kto niedawno sam przez to przeszedł...jak masz czas to jedź do niej, niech sobie ponarzeka...;) Ja zaraz idę do domku i martwię się, gdzie nas znajdę jutro, skoro nikt tutaj nie zagląda... Mam nadzieję,że mimo wszystko zajrzycie tutaj wieczorkiem...;) Ja zaraz idę po dziewczyny i jesteśmy umówione do fryzjera, Ala ma podcięcie grzywki i końcówek, ja to samo, a Zuzia jak sobie pozwoli, to pani jej wyrówna włoski z tyłu i skróci grzywkę..;) miłego dnia...;)
  6. Hej Dziewczyny, co się z Wami dzieje?????????? Kreska ja uważam,że mimo wszystko powinnaś jechać do niej do szpitala...wiesz jak to jest zaraz po urodzeniu dziecka...najlepiej rozmawia się z kimś kto niedawno sam przez to przeszedł...jak masz czas to jedź do niej, niech sobie ponarzeka...;) Ja zaraz idę do domku i martwię się, gdzie nas znajdę jutro, skoro nikt tutaj nie zagląda... Mam nadzieję,że mimo wszystko zajrzycie tutaj wieczorkiem...;) Ja zaraz idę po dziewczyny i jesteśmy umówione do fryzjera, Ala ma podcięcie grzywki i końcówek, ja to samo, a Zuzia jak sobie pozwoli, to pani jej wyrówna włoski z tyłu i skróci grzywkę..;) miłego dnia...;)
  7. Hej, gdzie jesteście...????????????? Nikt nie chce ze mną poklikać?
  8. I kolejna strona rozpoczęta...:D...w tym tempie to do Bożego Narodzenia dojdziemy do 200 strony..;)
  9. Witajcie !!!! Dotka ..chyba ściągnęłam Cię myślami, bo właśnie miałam napisać,że dawno do nas nie zaglądałaś..;)..ale ten czas zleciał...już mają Twoje dzieci wakacje...mam nadzieję,że wypoczniesz trochę i będziesz do nas częśćiej zaglądałą..;) Ana76 to dobrze,że dziewczynki wracają do zdrowia, teraz tylko Ty się kuruj, bo z tych chorób nigdy nie wyjdziecie...trzymaj się cieplutko ...całuski dla dziewczynek.. Aga fotki są świetne...ten Wasz piesek jest rozkoszny, ale jak to szczeniaki lubi psocić...Kamil jest już taki duży...a Oliwia chyba trochę schdła ostatnio?..w tym ręczniku wydaje mi się taka chudzinka..;)...a strój na motor rewelacyjny...ale ja myślałam, że oprócz Twojego męża zobaczę także Ciebie w tym seksownym stroju..;)...udało Ci się uszyć wczoraj żakiet dla OLiwii? Kreska ja mam dokładnie tak jak Ty...na plaży się rozebrałam, bo nikt mnie nie zna, ale na basen chcę pójść,żeby sobie wyrzeźbić sylwetkę i głównie ze względu na plecy i kręgosłup...a jak widziałam, to osoby grubsze ode mnie też chodzą i jest dobrze...;) IzaF to co napisała Aga powinnaś sobie wziąć do serca i faktycznie bardziej się oszczędzać...lepiej zatrudnić kogoś do pomocy...nie przemęczaj się.....i wracajcie wszyscy do zdrowia... Dymek jak się obrobisz to zajrzyj do nas....czekamy i wyściskaj Kubę niech szybko wraca do zdrowia.. zmykam na kawkę..;)
  10. To na dziś tyle...kawka wypita..ja zmykam na autobus do Tomaszowa.. pozdrawiam Was i do jutra...;)
  11. Aga i Mona może zrobicvie sobie przerwę na kawkę? Mona trochę odżyłam ;)...mam nadzieję,że codzienne spacery do pracy i po pracy sprawią,że w tym roku ominie mnie jesienna depresja ;) Muszę przyznać,że Anielka mnie zaskakuje coraz bardziej swoimi upodobaniami..;) Co do chorowania w przedszkolu, to moja Zuzia już była tydzień czasu na zwolnieniu, ale na szczęście było to tylko lekko zaczerwienione gardło i obylło się bez antybiotyku..;)..ale tak się stało chyba dlatego,że przez całe wakacje dostawały doustnie szczepionkę uodparniającą, oprócz tego codziennie dostają vibowit i rutinaceę...Ala przez całę wakacvje piła actimel,a ale teraz już jej przeszła ochota na ten napój..;) woda się zagotowała...;)
  12. Ja już wypiłam i kawkę i miętę i nawet zjadłam uż drugie śniadanie...;) Aga chyba będziesz musiała Ty dziś zadbać o nasz topik, bo ja zapomniałam, ale dziś jadę do Tomaszowa zawieźć dokumenty, więc wcześniej wychodzę z pracy ;) Ale bardzo się cieszę, że chociaż Ty dziś do mnie zaglądasz..;) Aga skoro Ty masz takie zdolności do szycia, to może ja Cię poproszę o uszycie żakietu dla mojej Ali?..nie zależy mi za bardzo na terminie, a same żakiety na jej rozmiar są bardzo drogie i nie bardzow moiom guście..;) Muszę sobie zrobić kolejną kawkę, bo oczy same mi się zamykają, a na dworzu zrobiło się bardzo smutno i szaro-buro..;)
  13. Aga fajnie,że zajrzałaś...;) Ja zaglądam najczęściej w tygodniu, bo w weekend jak jestem w domku, to nadrabiam sprzątanie. gotowanie, pieczenie ciast i zabawy z dziewczynkami..;) A zaglądam często, bo na szczęście mam taką pracę, że trafiają się dłużące chwile, gdy nie mam nic do zrobienia...;)
  14. Dzień dobry !!! Cieszę się,że dziś jest trochę pochmurno, bo będę miała towarzystwo na kafe i będę miała z kim poklikać (a przynajmniej mam taką nadzieję ;)) Aga widziałam,że dostałam fotki od Ciebie, ale obejrzę je dopiero wieczorem w domu, bo w pracy nie mogę, tzn. wyskakuje mi żółta rączka i w środku ma czerwoną gwiazdkę, nie mam pojęcie co to może oznaczać....ale dla bezpieczeństwa wolę sobie na spokojnie obejrzeć je w domku..;)...rozumiem,że będziesz teraz zajęta i mam nadzieję,ze uda mi się Ciebie godnie zastąpić i podtrzymywać nasz topik przy życiu ;) Kreska, czy;li chęci i plany masz podobne do moich...mam nadzieję,że będziemy się wzajemnie wspierać w chodzeniu na basen..;) Shenen moja kochana...wspaniałe wieści...bardzo się cieszę, że masz lepszy nastrój,że przestaniesz się smucić i że z Małą Madzią jest wszystko w porządku...ale o tej płci to mi też szczęka opadłą..:D...ale sobie zażartował pan doktor....;)...dużo buziaczków i zdrówka dla Majeczki ...trzymam nadal kciuki za Was i mam nadzieję,że 23 października będzie piękna pogoda i będzie świeciło słonko...specjalnie na Twój spacerek..;)...trzymaj się kochana.....napisz co z Majeczką, co powiedział lekarz... Betii Mag-mona ale fajnie,że zajrzałaś do nas...:)...już tak dawno nie miałyśy wieści od Ciebie...;)...dobrze,że dzieciaczki w porządku, Staś wreszcie mówi...a ANielką jestem zaskoczona, skąd u niej takie up[odobania kulinarne?....mam nadzieję,ze nic jej po tym ślimaku nie było...;)...fajnie jak Staś pójdzie do przedszkola, kontakt z róieśnikami bardzo dużo daje...moje dziewczyny obydwie chodzą do przedszkola....i bardzo jestem z tego powodu zadowolona...;)...mam nadzieję,że Twoje plany związane z pracą wypalą ...trzymam kciuki za Was ..a ja nie wróciłam do starej pracy, tylko od września mam nową pracę w moim mieście..;) To na razie tyle, czekam czy ktoś tutaj zajrzy...;) papa...;)
  15. Dobrze,że ja jedna siedzę w pracy, to zadbam żebyśmy gdzieś nie zginęły..;) Korzystajcie z pogody...;) Miłego dnia...;)
  16. Betii dzięki za zdjęcia...wyglądasz kwitnąco..;)...widać,że jesteś szczęśliwa..;)..ładnie razem wyglądacie..;) Kreska dzięki za poprawę humoru..;)....zapchałaś mi skrzynkę, ale uśmiałam się i podziwiałam piękne widoki....dzięki Ana76 dobrze,że z dziewczynkami lepiej...mam nadzieję,że szybko wyzdrowieją.......a mama miałą świetną niespodziankę wczoraj...;)....moje dziewczynki trochę lepiej, Ala na basenie robi postępy, pan instruktor ją pochwalił, dziś pojechała z Jarkiem do laryngologa na wizytę kontrolną...a Zuzia jest w przedszkolu..;) Anka fajna imprezka się szykuje Gabi, a chłopaka pamiętam, bardzo mi się spodobał..;) Aga jednak dobrze,że Kamil poszedł na te urodziny, przynajmniej się chłopak pobawił..;)..dobrze,że udało Ci się wygrać z gardłem Oliwii i obyło się bez lekarza..;)...gratuluję Twojemu mężowi kolejna chrześnica..;)...a to, co napisałaś o pani Kamila to zgroza!!!...dobrze,że ta babcia zainterweniowała,a pani sama się przyznała do błędu.....a ja czekam na te fotki z niecierpliwością.....;) Była u mnie moja dobra znajoma, i doszłyśmy do wniosku,że od października zapisujemy się na aerobik dwa razy w tygodniu i w jednym dniu na basen....chęci mamy, zobaczymy co życie przyniesie...;) to co kawkę mam wypić sama?????????????
  17. Hej, hej..... jest tu kto????????????? Halooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chociaż nas trochę podniosę...;)
  18. Witajcie !!! Ja jestem bardzo śpiąca...;)...byliśmy w sobotę na weselu i będę je chyba odsypiała jeszcze przez najbliższy tydzień..;)..bawiliśmy się do czwatrej rano, było bardzo sympatycznie, ale mała sala jak na tak duże wesele...po raz pierwszy po weselu mnie nie bolały nogi i następnego dnia mogłam założyć buty, w których tańcowałam na imprezie...;) Dziewczynki moje mają się dobrze, wczoraj wybawiły się na poprawinach, a dziś Ala pojechała po raz pierwszy w tym roku przedszkolnym na basen..;)..ciekawe jak będzie sobie na nim radziła..;) Zuzia już lepiej chociaż po nocy jak się budzi to ma mokry kaszel, ale trwa on tylko chwilkę...;) Aga przechwaliłaś swoje dzieci...mam nadzieję,że nic poważnego się z tego przeziębienia nie wykluje i szybko będą znów w formie..;)...sądzę,że choroba obchodzi się z moimi dziewczynami łagodniej ze względu na te szczepionki, które brały latem tego roku, a i na pewno jakiś wpływ na Alę miała operacja na migdałki... Ana24 trzymaj się dzielnie dziewczyno ...moje dziewczyny w przedszkolu i poza nim zachowują się dokładnie tak jak Twoja Julka ;)...przez cały czas pobytu w przedszkolu kumuluje energię i potem ją rozładowuje w domu..;) Shenen dużo zdróka dla Mai..czekam na pomyślne wiadomości po Twojej wizycie u lekarza...i faktycznie nieciekawa sprawa z Twoim tatą, ale może ktoś z dalszej rpodziny, albo ze4 znajomych mógłby zająć się Mają, jak Ty będziesz musiała jechać do szpitala?...a może to nocne moczenie Mai jest spowodowane przedszkolem?..spróbuj się czegoś od niej dowiedzieć, zaobserwować jak ona reaguje na rodzeństwo?...trzymam mocno kciuki za Ciebie i za maleńkiego Stasia Alexia gratulacje dla Alexa..zuch chłopak..;) Kinga Zmykam zrobić sobie kolejną kawkę...!!!!!
  19. Dziękuję Wam za zdjęcia.. Kreska Twój Oskar rożnie w oczach..;)..gratuluję spadku wagi ...a ten samochód przerobiony to fajna i wygodna sprawa dla kogoś niepełnosprawnego..;) Dymek gratulacje dla Twojego Kubusia dzielny z niego chłopak...no i dla Ciebie..niezłą laska z Ciebie, a mój Jarek stwierdził,że masz bardzo długie nogi..;) (ja zresztą też tak uważam)...bardzo ładne zdjęcia udało Wam się zrobić podczas pobytu w góach...widoki super..;) Anka Twoja Gabi jest podobna do Ciebie, a Julka do Rafała...każdy ma swoje dziecko :D...u mnie też tak jest,że Ala jest podobna do mnie a Zuza do Jarka ..;)...brawo dla Julki za odwagę, te pierwsze zdjęcia jak zaczęła chodzić są bardzo zabawne, ale będzie miała kiedyś dziewczyna pamiątkę..;)...widzę,że Was chróbsko też nie oszczędza...zdrówka....a skarpeta z czosnkiem, fajna sprawa, ciekawe co by Jarek na to powiedział (on nie lubi zapachu czosnku) :) Aga ja wiem,że to jest bardzo dziwne, ale co ja nato poradzę, lubię chodzić na zakupy i przymierzać jak jestem wypoczęta i zrelaksowana z portfelem pełnym gotówki, a ja byłam po pracy i do tego tak głodna,że żołądek mi się skręcał z głodu...;)...a mój Jarek bardzo lubi łazikować po sklepach i mierzyć...ma to po swojej mamie..;) Ana76 jestem w szoku po przeczytaniu tego, co napisałaś o lekarzach i o chorobach dziewczynek...:(...normalnie idzie się załąmać...dobrze,że jest już postawiona trafnie diagnoza i dziewczynki mają odpowiednie lekarstwa.....mój Jarek jedzie dziś do południa z Zuzią do lekarza na wizytę kontrolną, ale na moje oko, to poprawy nie ma żadnej po tych lekach...zobaczymy co powie lekarka..a Ala chodzi do przedszkola, trochę smarka, ale bardzo delikatnie i tylko po nocy, a ja kuruję się somowymi sposobami, na razie mam katar, ale kupiłąm sobie sinupret w tabletkach i zażywam go regularnie, bo boję się,żeby znowu mi zatok nie zajął ten katar......a co do porządku w papierach to ja podobnie jak Ty trzymam rękę na pulsie, bo mój mąż by się zakopał w dokumentach..;)...nasze dziewczynki są bardzo podobne...Ala też ma apetyt jak Twoja Łusia, natomiast Zuza na brak apetytu nie narzeka (podobnie jak Mela)..:D Alexia zrobienie badań nie jest głupim pomysłem, ale muszę Ci napisać,że Twój mąż ma trochę racji, bo spróbuj nie biegać za Alexem z jedzeniem, a posadź go przy stole jak będzie chciał jeść, to sam zje albo poprosi o jedzenie, a jak Ty za nim biegasz to on nie wie nawet,że je...a jak coś to przeczekaj ten gorszy okres, moja Ala też miała bardzo kiepski apetyt przez kilka dni, a potem podobnie jak w przypadku Kreski Oskarka wszystko wróciło do normy....:)...powodzenia i cierpliwości... Betii !! Zmykam do pracy...;)
  20. Dzień dobry !!! Kto wypije ze mną poranną kawkę?
  21. Witam !!! Trudno mi było Was znaleźć...byłyście na końcu trzeciej strony... U mnie właśnie się trochę zachmurzyło, a było pięknie i ciepło, ja mam chwilkę i właśnie zrobiłam sobie kawkę...:)...Zuzia wczoraj była u lekarza i ma tylko lekko zaczerwienione gardło, obyło się bez antybiotyku, i jak będzie lepiej w czwartek to może iść do przedszkola...ale Jarek ma zwolneinie do końca tygodnia, więc chyba Zuzia do końca tygodnia zostanie w domu, bo w przedszkolu mogłaby złapać jeszcze coś gorszego i wtedy skończyło by się na antybiotyklu..:(..a tego nie chcę....mnie natomiast chyba rozkłada przeziębienie...wczoraj na noc wzięłam sobie dwie aspiryny, ferwex, dużą hebratę z miodem i sokiem malinowym i dziś już mnie tak to gardło nie drapie, ale czuję że mam zapchany nos..:( Ana76 zdrówka dla Twoich dziewczynek !!!! Anka dzięki - Zuzia wycałowana Kawka stygnie..;)
  22. Już jestem :) Aga i jak, karnisze już założone?..:) Anka to co napisałaś to jest straszne...aż mi się słabo zrobiło,bo przecież moja Ala ma 6 lat..:(...takich zboczeńców powinni od razu pod murem ustawiać...zero litości i resocjalizacjii, to są jakieś zwierząta a nie ludzie...:(:(:(:(...ja z moją Alą już od dawna poruszam takie tematy i od czasu do czasu wracamy do tych naszych rozmów... Kreska szybciutko napisz, czy Marcin był u lekarza i co mu powiedzieli....niestety, ale takie są przepisy (beznadziejna)//ja jak leżałam w sz[italu z Alą i jak rodziłam Zuzię, to lekarka nam tak powidziała, tylko w naszym przypadku Jarek jeździł do pracy, a z Alą siedziała teściowa, albo moja mama...obyło się bez zwolnienia lekarskiego... Zmykam na herbatkę i na drugie śnaidanko...:)
×