Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaasia27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaasia27

  1. Witajcie !! Kto wypije ze mną poranną kawkę? :)
  2. Witajcie !!! Ja niestety dopiero teraz mam czas,żeby do Was zajrzeć...Ala chodzi do przedszkola i na razie (odpukać) jest zdrowa....jutro ma w przedszkolu bal z okazji dnia babci i dziadka, ten w stylu lat dwudziestych...natomiast w piątek mają bal karnawałowy...z kolei Zuzia trochę lepiej, jutro rano ma ostatni zastrzyk i wizytę kontrolną u lekarza...na jednym pośladku zrobił jej się paskudny siniak, zrobiłam jej okłady z wody i sody oczyszczonej...mam nadzieję,że te zastrzyki skończą się jutro rano, bo Zuzia nawet na dzwonek telefonu zawsze pyta, czy to dzwoni pani od zastrzyków....zobaczymy co jutro powie nam pani doktor.... Od poniedziałku jestem na zwolnieniu a wcale tego nie odczuwam, cały czas jestem w kontakcie telefonicznym z tą dziewczyną, która pozostała za mnie na zastępstwie...szef dzwonił dziś i pytał kiedy będę w pracy, jestem trochę zła, bo nawet mając wolne muszę być na bieżąco z tym,co się dzieje w firmie.... Musicie mi wybaczyć ewentualne błędy i literówki, ale jestem po drinku rozluźniającym....:)..wkurzyłam się po południu i Jarek zaproponował mi drinka :)..okazało się,że ośrodek, w którym robię kurs prawa jazdy istnieje tylko do końca stycznia i od 1 lutego przechodzę do ośrodka, który prowadzi mój instruktor...uregulowałam wszystkie płatności w tym starym ośrodku i mój instruktor miał zabrać moje dokumenty stamtąd do swojego ośrodka, okazało się,że tamta pani nie chce mu ich dać,bo mój brat, z którym chodziłam na kurs nie zapłacił jeszcze 200 zł....wytłumaczyłam mu,że nie rozumiem jaki związek mają moje dokumenty z dokumentami mojego brata... ja mu przekazałam tę wiadomość i czy on zapłaci,czy nie to ja na to wpływu nie mam i ta pani nie powinna uzależniać wydania moich dokumentów od mojego brata...jestem wściekła...umówiłam się z tym instruktorem,że jak się nie dogada z tą panią, to da mi znać i ja wtedy się z nią skontaktuję...ale jej nie popuszczę jak mi nie wyda moich dokumentów, to poproszę ją o zwrot wszystkich pieniędzy jakie tam wpłaciłam..nie popuszczę jej... Ja odebrałam dziś wyniki prześwietlenia płuc mam skoliozę lędźwiową ze spłyceniem lordozy...czytałam o tym trochę w internecie i się załamałam...zobaczymy co wyjdzie na usg w czwartek... Kinga dzięki za życzenia dla Jarka..on miał imieniny w poniedziałek, ale imprezkę organizowaliśmy w sobotę...:)..u mojej Zuzi podobnie jak u Twojej Julki poprawę zdrowia widać po szaleństwie..:) IzaF zdrówka dla Dominisia ...a chłopak wielki Ci rośnie w brzuszku...lekkiego i szybkiego porodu Ci życzę...a Dominik wie,że będzie miał brata? Ana24 faktycznie Twoja Julka waży mniej niż moja Zuzia...ale może taka jej natura..jak wyniki badań wyjdą w normie to nie ma czym się przejmować, ja miałam podobną sytuację z Alą....zawsze mieści się w dole siatki centylowej :)...współczuję Twojemu mężowi, ale jak nie wyleczy porządnie tego zapalenia oskrzeli to to się będzie ciągnęło dalej...a od niego będzie się zarażała Julka i Ty...musisz niestety go przez kilka dni zastąpić a on niech się wykuruje...z zapaleniem oskrzeli nie ma żartów... Aga dla Ciebie najszczersze (choć spóźnione) życzenia imieninowe....dużo zdrówka, więcej odwagi za kierownicą i spełnienia marzeń.. zmykam do mężusia......:) dobranoc..:)
  3. Już jestem..;) Pani już była, zastrzyk zrobiony....mnóstwo płaczu też było... Teraz czekamy na Jarka, bo pojechał ze swoim bratem na giełdę samochodową po auto, ale dzwonił,że nic ciekawego nie znalazł....:( Wygląda na to,że będę dziś sama podtrzymywała nasze forum przy życiu..:)...ale przynajmniej mogę nam w ten sposób \"pomóc\"..:) Idę na kawkę...:)
  4. Dzień dobry!!!! Ja jestem już na nogach, czekam na panią od zastrzyków....Zuzia po raz pierwsze od ponad tygodnia pięknie przespała całą noc....temperatury też już nie ma, więc jest nadzieja,że będzie tylko lepiej...w piątek miała temperaturę 41 stopni...masakra....lekarka stwierdziła,że to początek zapalenia oskrzeli i gardło...ponieważ Zuzia wymiotuje po syropach to wybraliśmy dla niej zastrzyki...niestety... Właśnie obudziła się Zuzia...zjadła śniadanko i jest już ubrana i czekamy razem..:) My wczoraj robiliśmy Jarka poniedziałkowe imieniny i trochę miałam szykowania, ale imprezka się w pełni udała....a dziś muszę upiec Jarkowi ciasto do pracy..;) IzaM fajnie,że zajrzałaś do nas..:)..to, co napisałaś o tym lekarzu jest koszmarne...współczuję Wam, a najbardziej mi żal Bartusia....co za lekarz???????...nie zareagowaliście na to co zrobił?..ja bym wniosła skargę na tego lekarza....to nie lekarz tylko jakiś sadysta!!!...a na jakim etapie jest budowa Waszego domu?...zazdroszczę Ci tej pani Stasi....moja Zuzia poszła od września do przedszkola i jesteśmy na zmianę z Jarkiem i jego rodzicami na wolnym....ja nie dostałam zdjęć Bartusia w okularkach :(...ja też jestem w tym tygodniu na zwolnieniu...ale z innego powodu niż Ty..;) Kreska współczuję Twojej mamie....masz rację z tym podaniem o przeniesienie na inne stanowisko....jak będziesz wiedziała coś więcej o stanie zdrowia Twojej mamy to napisz.... Kinga U Ciebie też choroby....:(..ale te dziewczynki nasze muszą się namęczyć.....:(zdrówka dla Julki ...strój dla Ali już mamy prawie skompletowany....jeszcze tylko jutro muszę jej dokupić długie rękawiczki ;) IzaF to faktycznie niezbyt dobre wieści....ale trzymam kciuki za powodzenie... Aga ale będziesz miała pirata i królewnę w domku...:) Ja niestety zdjęcia mogę zrobić tylko Ali w tym stroju w domku....bo to jest imprezka na dzień babci i dziadka.... Zmykam wyjrzeć, czy nie idzie pani na zastrzyk...
  5. Jestem znowu...;) Anka jasne, że mnie interesują szczegóły Twojej dietki...z ciekawości..:) U mnie teraz zaczęło padać..jest ciemno i brzydko..:( IzaF u mnie też jeszcze nie chodził ksiądz ..ale u mnie zawsze dopiro pod koniec stycznia chodzi.. Kreska Ana24 !!! Zmykam sobie kawkę zrobić..:)
  6. U mnie nadal szpital w domu...Zuzanka znowu idzie dziś do lekarza..od poniedziałku bierze antybiotyk, a nie ma żadnej poprawy, poza tym bardzo wysoka temperatura nadal się utrzymuje :(..podejrzewam,że dostanie zastrzyki, bo nie chce brać syropów, nawet woli czopek od syropu na gorączkę....a gardło ma całe zawalone ropnymi czopami :( Na szczęście z Alą lepiej..poszła dziś do przedszkola, w środę mają imprezkę na dzień babci i dziadka...imprezka będzie w stylu lat 70 - tych, chociaż z tego, co pani opisywała stroje dzieci to wygląda to na lata 20- ste....jakieś długie rękawiczki, suknie z odkrytymi ramionami, plecami itp., jakieś lisy...:) Ja byłam wczoraj na prześwietleniu kręgosłupa...wyniki będą w poniedziałek, a oprócz tego umówiłam się na czwartek na usg nerek....tak dla pewności... Ja bym do Was zaglądała częściej z pracy, ale przy tej dziewczynie jest mi niezręcznie pisać.....a dziś je nie ma, więc mam wolne...;) IzaF !!!Fajnie,że zajrzałaś....jak się czujesz? Ana24 zdrówka dla Julki , Was też dopadło jakieś świństwo....moja Zuzia też jak ją złapie kaszel to potrafi wymiotować....ale paskudztwo..:( Anka trzymam kciuki za powodzenie..:)a na czym polega ta dieta?
  7. Dzień dobry...:) Kto dołączy do porannej kawki? :)
  8. Wpadłam tylko skrobnąć kilka słów.... Nie mam na nic czasu,...może po 15 uda mi się zajrzeć tutaj na dłużej... U mnie na razie wszystko dobrze, tzn. dziewczyny chodzą do przedszkola dziś miały jasełka, Ala była aniołkiem, a Zuzia krasnoludkiem.... Poza tym nie byłam jeszcze na prześwietleniu, bo muszę jechać rano i być na czczo...postaram się w przyszłą środę to załatwić...poza tym moja znajoma mówi,że mogę mieć kamienie na nerkach i stąd te bóle....chyba pójdę dodatkowo na badanie usg....dla pewności Poza tym wszystko dobrze.. Pozdrawiam Was ciepło i serdecznie postaram się zajrzeć jak najszybciej.... Dobranoc...
  9. Hej,hej ;) Kinga, ale zaszalałaś...faktycznie....;)..ale przy tych mrozach dobre rękawiczki są warte każdej ceny..;) U mnie też są takie mrozy, jak idziemy rano z dziewczynkami do przedszkola, to od mrozu lecą mi łzy z oczu... Ale wolę już te mrozy niż pluchę... Moje plecy na razie (odpukać) są w porządku... ;)
  10. Witajcie !!! Ja tak jak obiecywałam leżę w łóżku...nudzę się okropnie i co chwilę wstaję i coś tam robię w domku ;)..niestety nie potrafię leżeć bezczynnie.. Dymku dzięki za fotki...wspaniała imprezka...ile tam było osób?...a złamana noga i te zastrzyki w brzuch ...współczuję......trzymam kciuki za pomyślne zrośnięcie się nogi......a uwagami męża się nie przejmuj....choć wiem,że to trudne....może coś go zdenerwowało w tym dniu i potem się na Tobie odegrał? Ana24 moje dziewczynki jak na razie dzielnie chodzą do przedszkola...w grudniu opuściły tylko 4 dni...tak więc całkiem nieźle...:)...ale codziennie dostają porcję witamin...a ten Twój pies to faktycznie sobie Ciebie upatrzył...a nie masz u Julki w przychodni wyznaczonego oddzielnego miejsca do wizyt dzieci zdrowych? Aga ja mam \"już\" wyjeżdźone trzy godziny...ale do wiosny chcę mieć już wszystkie 30 godzin wyjeżdżone, żeby na wakacje zrobić już egzamin...ale zobaczymy jak to będzie...gratulacje dla Oliwii...moja Ala też już oswoiła się z dentystą...dzięki za zdjęcia...Oliwia wygląda jak aniołek ;) Kreska kiedy Ci się skończy ten remont? Dotka witaj po urlopie......podeślij kilka fotek swojej opalenizny...u nas zimno i mroźno...może chociaż fotkami się rozgrzeję...:) Kinga ja też przed ślubem spędziłam sylwestra w górach w wynajętym domku...zorganizowaliśmy sobie przebieranego sylwestra...świetna przygoda...:) Muszę na jakiś czas dać laptopa Jarkowi:( Ale potem wrócę do Was..:)
  11. Witajcie !!!! Ja dziś miałam znowu uczennicę w pracy i dlatego nie miałam czasu,żeby zajrzeć do Was na poranną kawkę...:( Ale byłam dziś u lekarza i okazało się,że mam anginę (bolało mnie trochę gardło z lewej strony), ale myślałam,że to zwykłe zapalenie gardła...a poza tym dostałam skierowanie na prześwietlenie pleców...ale mam zrobić dopiero jak wyzdrowieję.... IzaU ja nie będę Ci tutaj nic pisała..wiesz dlaczego...dogadamy się potem...;)...jednak szkoda,że Ciebie tutaj nie będzie...ale cieszę się,że jesteśmy w kontakcie :) Ana24 dzięki za zdjęcia z Julki urodzin......bardzo ładnie wyglądała i jej sukienka pasowała do tortu ;)...a z tymi wróżkami to niezły tekst..:D...ale niespodziankę Wam zrobiła Monika... Aga Dotka miała jechać pod namioty na trzy tygodnie,ale mnie też się wydaje,że powinna już wrócić...nie dziwię się,że miałaś stracha..ja też bym miała....;) (chodzi mi o jazdę samochodem)..;) Kinga niestety ja nie podawałam przepisu na ptasie mleczko...może Kreska? ;) Zmykam położyć dziewczyny spać....;) Dobranoc..;)
  12. Witajcie !!! Ja przyznam się szczerze,że trochę się \"rozgadałam\" z IząU, najpierw przez telefon, a potem na gg..;) i przeoczyłam poranną kawkę..;) Do lekarza idę jutro po pracy... Zuzi wysypka zniknęła równie szybko i nieoczekiwanie jak się pojawiła....podejrzewam,że od ptasiego mleczka, a raczej od przesytu ptasiego mleczka..;) Bo nie zmieniłam ani proszku, a ni płynu, anie nic nie zjadła podejrzanego.... Zmykam dziś wcześniej do domku... Postaram się zajrzeć wieczorkiem..;)
  13. Witajcie !!! Nam również Sylwester minął bardzo przyjemnie...dziewczyny czekały do północy, ale Alę przetrzymywaliśmy trochę na siłę, bo o 23.30 już się pokładała, ale dotrwała, a w czasie oglądania fajerwerków z balkonu rozpłakała się, bo bała się,że jakaś fajerwerka wpadnie na nasz balkon i w ogóle,że fajerwerki zburzą nasz blok...;)...padła o wpół do pierwszej, natomiast Zuzia postała chwilkę na balkonie i się bała, więc pozostały pokaz oglądała przez okno...;)...ale ku mojemu zdziwieniu poszła spać dopiero po Ali..;) Tym bardziej byłam zaskoczona, bo przecież wstały o 7.30, w przedszkolu były do 12.30, ale miały zabawę sylwestrową z tańcami, muzyką i dekoracjami noworocznymi....pełne szaleństwo..;) Natomiast jakby wszystkiego było mało moja Zuzia przez cały dzień dostaje co jakiś czas dziwną wysypkę w różnych miejscach...pojawia się i po jakimś czasie znika...nie mam pojęcia od czego może to być i dlaczego pojawia się i sama znika?...czy Wasze dzieci miały coś takiego? Ja jestem cały czas na lekach przeciwbólowych i rozluźniających mięśnie...:(...ale obiecałam sobie,że jutro postaram się pójść do lekarza... Cieszę się,że Monika do nas zajrzała...;) Wszystkiego najlepszego dla Was w Nowym Roku..
  14. Witajcie !!! Jakoś zwlokłam się dziś rano z łóżka, ale musiałam wziąć przed snem kolejną tabletką rozlluźniającą mięśnie i lek przeciwzapalny i przeciwbólowy.... Ja wiem,że tego bólu nie mogę lekceważyć i zamierzam się wziąć za niego bardzo poważnie....mnie te plecy bolą po lewej stronie w dolnej partii, tylko ten jeden fragment... Ana24 przekaż Julce zaległe życzenia od zapominalskiej ciotki....dużo zdrówka, mnóstwo uśmiechu i jak najdłużej beztroskiego dzieciństwa życzy ciotka Kasia, Wujek Jarek, Ala i Zuzia... Mona u mnie na egazmin czeka się dwa miesiące...w moim tempie jak ja jeżdżę to egzamin przewiduję na wakacje...;) Zmykam na poranną kawkę..;)
  15. Wiesz Kinga ja najbardziej boję się,że ten ból dopadnie mnie jak będę sama z dziewczynami w domu bez Jarka, a wtedy sobie kompletnie nie dam rady...:(..ale obiecałam sobie,że po nowym roku się za to wezmę...
  16. Hej Kinga ja jestem..;) Niestety dopiero teraz, bo od rana bolą mnie plecy...pamiętacie jak kiedyś pisałam Wam o potwornym bólu pleców, który mnie dopadł latem?...teraz mam podobnie...muszę iść do lekarza i poprosić o jakieś skierowanie na badania, prześwietlenie itp. chcę wyjaśnić od czego mnie boli...
  17. Witajcie !!! Ja po sobotnim sprzątaniu padam na twarz ze zmęczenia....ale teraz do wieczorka lenistwo..;) Ana24 faktycznie Ty jesteś kobietą pracującą i masz wytłumaczenie...;) Mona Ty rzadko do nas zaglądasz...już nie wspominam o jakiś świeższych fotkach Anielki i Stasia.... Szkoda,że nie udało Ci się zdać egzaminu na prawko...ale takie życie...czy umówiłaś się na następny termin? Faktycznie sprawa Stasia nie jest ciekawa....szkoda,że nie można wyjaśnić tych sprzecznych informacji od pań, w przedszkolu u moich dziewczyn jak coś nie gra to można poprosić o nagranie z monitoringu i sprawdzić jak dziecko się zachowuje w przedszkolu...wydaje mi się,że ta druga pani nie może sobie poradzić ze Stasiem, zastanawiam się jak taki chłopczyk może \"rozwalić leżakowanie\"..rozumiem,że nie każde dziecko chce leżakować, ale one tam są od tego,żeby zorganizować takim dzieciom czas....wydaje mi się,że zabranie Stasia z przedszkola jest bez sensu, chociażby ze względu na mowę, nie szkodzi,że odstaje od rówieśników, ale jest poprawa i z czasem będzie coraz lepiej, a dzieci w jego wieku tak mają,że trudno jest im się skoncentrować na jednym zajęciu, może te zajęcia nie są na tyle interesujące,żeby go \"pochłonęły\"...wydaje mi się,że problem tkwi nie w Stasiu a w opiekunkach w przedszkolu, może poświęcają mu za mało czasu i uwagi?...porozmawiaj z panią, ale nie nastawiaj się na zabranie Stasia z przedszkola, bo według nie (z tego, co napisałaś) to szkoda zaprzepaścić to, co udało się już osiągnąć...a poprosić,żeby przedszkolanki były bardziej wyczulone na jego zachowania i chociaż na pewnie czas wzięły go \"pod klosz\"...on musi teraz przejść ten okres, bo jak przyjdzie czas pójścia do szkoły to te problemy mogą wrócić... Marku przyznam szczerze,że spodziewałam się Twojego wpisu na naszym forum...znam bardzo dobrze sytuację między Wami (przynajmniej ze strony Izy)..jesteśmy w ciągłym kontakcie...ale nie będę tutaj osądzała i sugerowała innym po czyjej stronie była wina...ale niestosowne jest z Twojej strony wypisywanie głupot na temat Izy na publicznym forum i oczernianie jej ...a opisywanie Waszych prywatnych sprawach w miejscu publicznym nie świadczy o Tobie najlepiej...bardzo mi żal Izy i chłopaków...
  18. Hej dziewczyny, co się z Wami dzieje?....czyżbyście były tak objedzone po świętach,że nie macie siły klikać? ;) Wygląda na to,że ja jedna jestem na dyżurze i nas od czasu do czasu podciągnę...;)
  19. Ja jestem już z kawką i swieżutkim ciastem drożdżowym..;) Zapraszam ...;) IzaF duża buźka dla chorego Dominika ..dobrze,że mu humor dopisuje...;)
  20. Witajcie !!! Wczoraj przed moim wyjściem z pracy napisałam kilka słów, ale widzę,że gdzieś się ulotniły.. Kinga fajnie spędziliście święta..tak rodzinnie...;)....a ja ufarbowałam włosy na kolor bardzo zbliżóny do swojego naturalnego brązu, tak więc wcale nie widać,że farbowałam włosy, no nie widać odrostów i są bardziej błyszczące..;) Wyniki mojej mamy na szczęście są w porządku....;) Kreska Oskar mógł dostać temperatury z nadmiaru wrażeń i emocji, dobrze,że już mu przeszło...a remontu to nie zazdroszczę..nie chciałabym mieć takiego bałaganu jak Ty :)...ale chciałabym mieć potem tak jak Ty, czyli po remoncie..;) Aga jednak nie kupowaliśmy klocków u tego samego sprzedawcy...ale są bardzo podobne..;)...współczuję sytuacji w kościele..zwłaszcza,że Oliwia na to patrzyła... Ana24 u Ciebie imprezka goni imprezkę....ale wymagania ma Julka, dobrze,że te marzenia o różowym torcie są do spełnienia..;)...a ksiądz faktycznie szybko u Was chodzi...a z drugiej strony dobrze,że mi przypomniałaś, bo mi z głowy wyleciało,że ksiądz już może chodzić... Idę do sklepu po śniadanko..;)...a potem wracam do Was na kawkę..;)
  21. Nikt nie chce popisać ze mną?????????????????? To chociaż nas trochę podciągnę..;)
×