monis30

Marteczka a ja chyba bym chciała żeby mi najpierw wody odeszły, przynajmniej wiedziałabym że to na pewno to i w szpitalu zostałabym chyba od razu przyjęta.

Up już mi lepiej, momentami myślałam że to już. Ból przychodził falami, ale nieregularnie. Ale już ok tylko trochę pachwiny mnie teraz bolą. Widocznie to te skurcze przepowiadające. Mała aktywna wierci się sobie jak zawsze. Zobaczymy jak będzie dalej.

Mia dzięki za odpowiedz. Już sama nie wiem czy to skurcze i czy są regularne. Boli mnie właściwie cały czas. No-spa pomaga tylko na chwilkę. Już zaczynam sobie wkręcać że to może przedwczesne odklejanie się łożyska :(

Witam :) Kluska fajnie że wszystko dobrze i jesteś spokojniejsza Szklana szybkiego powrotu do Nas już z calineczką Od wczoraj mam ból brzucha taki jak podczas miesiączki. Już nie wiem co o tym myśleć. Też tak macie? Bo zaczynam się martwić :(

Chyba na prawdę wszystkie poszły rodzić. Ja melduję, że jeszcze absolutnie nie :) Dzisiaj po raz trzeci mam taki ból jak na okres co ok 2 godziny i trwa kilka minut. Czy to są te skurcze przepowiadające?

IGMIK dziękuję Ci za odpowiedz :) Dobrze, że u Was wszystko w porządku i oby tak dalej :) Pozdrowionka

A właśnie jak to jest z wynagrodzeniem w czasie urlopu macierzyńskego? Jest 100% czy mniejsze?

Ja nie miałam robionego KTG, na każdej wizycie mam robione USG i mój ginek sprawdza tętno małej detektorem. Up naprawdę masz jakieś zdolności hihihi Szklana to się namęczyłaś i strachu najadłaś. Ale w następnym tygodniu będziesz już z calineczką więc głowa do góry. Rosołek i kluska witamy z powrotem. Dobrze ze wszystko jest dobrze. Dopiero zaczynam 36 tydzień a brzuszek mi opadł. Jeszcze tydzień temu był jak piłeczka i było mi ciężko oddychać. Dziwne, ale od samego początku dno macicy było wyżej o 2 tygodnie. Coś w tym musi być. Wczoraj chyba było niskie ciśnienie, bo i ja czułam się kiepsko i mała była leniwa ale juz zaczyna nadrabiać. A jak szłam spać to bawiła się ze mn,ą w kotka i myszkę. Jak przykładałam dłoń do brzucha to cisza, jak tylko zabierałam rękę to seria kopów i tak kilka razy. Ale miała zabawę. Moja kochana wredota. Mężuś przygotował obiadek. Idę niamać. Odezwę się później.

Witajcie :) Haydi moje ogromne gratulacje Kolejna mamusia :) Up ale numer :) Mnie w nocy obudził straszny ból górnej części brzucha. Na serio :) Ale zaraz mi przeszło i zasnęłam bez problemu. Brzuch mi opadł. Teściowa powiedziała że za 2-3 tygodnie najpóźniej urodzę. Powiedziała, że do 10-tego powinno być już po. Ciekawe. W sumie za 3 tygodnie to już bym chciała. Mała jest drugi dzień leniwa. Rusza się co prawda, ale bardzie pręży się, jeżdzi pupcią i wystawia nóżki. Ostatnio mąż mnie golił, bo ja już i na czuja nie daję rady. Strasznie się przy tym męczę. A mężulek chodzi dumny że tak ładnie mu to się udało hihih A właśnie pytanko do dziewczyn którym brzuszki opdały, Czy czujecie inny charakter ruchów albo osłabienie?

Balbinka ja też idę na żywioł. Też nie byłam na szkole rodzenia i męża też przy porodzie nie będzie. Zmuszać go nie będę. Lepiej żeby po był przy mnie. Znając mój charakter to wszystkim dam popalić :( W stresie i w bólu jestem straszna. Dobijają mnie hormony. Jest coraz gorzej :(. Wczoraj byliśmy w kinie i beczałam już na reklamach i na zwiastunach. Dzisiaj ochrzaniłam męża sama nie wiem za co. No tragedia. A poza tym czuję się dzisiaj olewana przez wszystkich :( Ja chcę z powrotem do piaskownicy buuuu :(

Witam kochane I witam nowe lutowe mamusie :) Marteczka fajnie że do Nas dołączyłaś. Lepiej późno niż wcale :) A tu naprawdę cieplutka atmosferka :) Robur witaj, też mamy podobne terminy. Kojarzę Ciebie z innego forum i cieszę sie że możesz być z Nami :) Mnie i Up będzie weselej, bo inne udzielające się mamy na dniach będą miały kruszynki przy sobie. Oj Mia masz się z tym noskiem. Szkoda, że nie da się go odczepić i odwiesić do szafy :) Koleżanka z pracy doświadczona mama, poradziła mi żebym wzięła do szpitala koniecznie laktator bo na pewno się przyda. Poradziła żebym wzięła elektryczny bo świetnie wyciąga. A i dobre na masaż są usta Naszych partnerów hihi :) Mnie strasznie skóra całego ciała swędzi na noc. Masakra. I też myślałam ze to moze cholestaza. Na szczeście enzymy wątrobowe i bilirubina w normie. Po prostu niektóre przyszłe mamusie tak mają. Ale lepiej zrobić te badanka bo nie zawsze to tylko przypadłość ciążowa. Wazka jak zwykle pełna optymizmu :). Śliczna ta Twoja Nastka :) Taka bezbtonna. Buziaczki dla Niej :) Balbinka masz się z tymi bólami, na szczęście to już niedługo :) Dzisiaj mała ma mnie totalnie w nosie. Trochę się wierciła ale na razie ma mamusię gdzieś. Później jeszcze napiszę bo mąż mnie wygania od komputerka

Witam kochane I witam nowe lutowe mamusie :) Marteczka fajnie że do Nas dołączyłaś. Lepiej późno niż wcale :) A tu naprawdę cieplutka atmosferka :) Robur witaj, też mamy podobne terminy. Kojarzę Ciebie z innego forum i cieszę sie że możesz być z Nami :) Mnie i Up będzie weselej, bo inne udzielające się mamy na dniach będą miały kruszynki przy sobie. Oj Mia masz się z tym noskiem. Szkoda, że nie da s

i znowu wszystkiego nie wkleiło a zapomniałam skopiować :( Zapomniałam co pisałam :( Może później napiszę

Witam :) Mia, Szklana ale Wam fajnie że będziecie miały prawdopodobnie Wasze maluszki już w przyszłym tygodniu :) Mia ja też mam nadal katar na szczęście bez wydzieliny ropnej. No i dobrze, że Ci te rogi zeszły :) Widzę że większość dziewczyn udzielających się będzie wkrótce mamusiami. Tylko ja i Up jeszcze musimy troszkę poczekać. Raz się nie mogę doczekać a innym razem tak się po prostu boję że mogłabym jeszcze czekać. Mała sama zdecyduje kiedy do Nas zawitać. My wybraliśmy imię Agnieszka i tak raczej zostanie, no chyba że zrobi Nam psikusa wtedy będzie Sz

Witam :) Dzisiaj byłam na wizycie u ginka. Dopiero teraz piszę bo jak wróciliśmy to mnie tak zmogło że zasnęłam i spałam prawie 4 godzinki. Wszystko jest w porządku. Mała rośnie jak na drożdzach. Waży już 2600 kg :) Doktorek powiedział że do 4 dobije. Śmialiśmy się jak mu powiedziałam że będziemy mieli wesoło przy porodzie, a szczególnie ja. Potem wpadłam do pracy zanieść zwolnionko i taka fajna babka z którą pracuję Pani Ania powiedziała że na jej oko to za 2 tygodnie urodzę. Urodziła piątkę dzieci :) Jej zdanie obniżył mi się brzuszek, no nie wiem. W zasadzie od samego początku ciąża wyglądała na 2 tygodnie starszą niż w rzeczywistości. Pytałam się lekarza o te ruchy, mówiłam że zwykle jest aktywna, ale czasami bywa spokojna i kiedy mam się martwić. Ginek powiedział, żebym się tym nie przejmowała, że mała ma dużo wód płodowych i niektórych ruchów po prostu nie muszę czuć. Po prostu sobie jeszcze pływa. Odwróciła się dzisiaj do Nas pleckami i nie chciała dać się zbadać, ale się udało. Za 2 tygodnie mam wskoczyć do niego na posiew z pochwy, a kolejna wizyta dopiero w ukończonym 38 tygodniu czyli na 16 luty. Zobaczymy czy dotrwamy. Nie tak dawno podczytywałyśmy listopadówki a tu proszę już zaczyna się kombinowanie jak tu wywołać maluszki.

Szklana prześliczny pokoik calineczki :) Taki stonowany, te kolorki aż przyjemnie pewnie tam wchodzić :) Jeśli chodzi o sex to Nam lekarz pozwolił dopiero w 38 tyg. i to dowoli. Na razie się powstrzymujemy ale mnie aż skręca, tak mi się chce hihi. Jeszcze trochę ponad 3 tyg. musimy wytrzymać. Up moja mała też ostatnio jest dość ruchliwa, jak jadę autobusem, albo tramwajem to non stop się wierci. Najbardziej ją czuję jak siedzę. Wtedy wpycha mi nogalki mocno. Mamy chyba podobny termin, Jak często czujecie czkawkę maluchów. Ja czuję 3 razy dziennie, czasami 2. Rano, popołudniu i wieczorem. Zastanawiam się czy to nie za często. Jutro idę do ginka to się zapytam jak nie zapomnę. Balbinka oj niecierpliwa jesteś :) Ja też bym chciała mieć swoją małą przy sobie, ale niech poczeka jeszcze te 3 tygodnie. Jeszcze mam kilka spraw do załatwienia no i jeszcze jej nie czas.

Witam :) Szklana biedaku. Kuruj się kuruj i wygrzewaj. Ja brałam Magne B6, tak jak zalecił mi lekarz. Zaraz zjem śniadanko i lecę odebrać wyniki

Kluka może chodziło mu o to że to może prowadzić do zatrucia ciążowego. Skoro opuchlizna schodzi po odpoczynk, śnie i po trzymaniu nóg w górze i nie towarzyszy temu nadciśnienie to nie ma powodu do niepokoju. To jest normalne że troszkę puchniemy w ostatnich tygodniach ciąży. Najważniejsze żeby opuchlizna nie utrzymywała się stale.

Kluka może chodziło mu o to że to może prowadzić do zatrucia ciążowego. Skoro opuchlizna schodzi po odpoczynk, śnie i po trzymaniu nóg w górze i nie towarzyszy temu nadciśnienie to nie ma powodu do niepokoju. To jest normalne że troszkę puchniemy w ostatnich tygodniach ciąży. Najważniejsze żeby opuchlizna nie utrzymywała się stale.

Szklana podaję Ci ten adresik http://www.rolety.az.pl/ Obejrzysz sobie dokładniej Jest tam duży wybór i dachowe też są. Zatrucie ciążowe to poważna sprawa i to nie są żarty. Nie można tego stwierdzić wyłącznie po tym że występuje opuchlizna. Ale opuchlizna może być objawem zatrucia ciążowego.

Rosołku będzie dobrze :) Trzymam kciuki. Lepiej być pod stałą kontrolą lekarską niż się denerwować. A chyba ostatnio się tym przejmowałaś. Skoro lekarz podjął taką decyzję to trudno. Głowa do góry. :)

O nie doczytałam. Ważka super gratulacje ode mnie. Dobrze że kruszynka przybiera na wadze oby tak dalej :)

Witajcie Szklana melduję się cała i zdrowa i nadal spakowana. Wybaczcie, żedopiero teraz się odzywam, ale miałam cieżki tydzień i nie miałam kiedy się pojawić. We wtorek wrócił mój mężuś, niestety chory i musiałam się nim zająć i jeszcze wieloma sprawami. sama też za zdrowa nie byłam. Poza tym strasznie swędziało mnie całe ciało i po konsultacji z lekarzem robiłam enzymy wątrobowe i bilirubine z podejżeniem zatrucia ciążowego. Byłam przerażona na szczęście okazało się, że wyniki są dobre a to swędzenie to wynik okropnej warszawskiej wody wysuszającej skórę i uczulenia na proszek. IGmik ale ta Twoja kruszynka do Ciebie podobna :) Gratulacje A jaka wpatrzona w mamę :) Julka przystojniacha z tego Twojego Adasia :) Również gratulacje Piksip gratulacje Emilka śliczności :) Dziewczyny zazdroszczę ze już macie skarby przy sobie Oj dzieje się dzieje. I u Nas zaczyna robić się gorąco :) A co u Ważki? Szklana jeśli chodzi o rolety to polecam fajny sklep internetowy. Taniej niż w Obi, duży wybór i szybka realizacja. Sprawdzone, ostatnio sama zamawiałam i otrzymałam śliczne roletki w ciągu 2 dni. Jak będziesz chciała to podam Ci linka. No chyba że jakaś firma Ci zakłada. Sytuacja w domciu opanowana, we wtorek idę na wizytę do ginka i zobaczymy co i jak. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam

balbinka dla własnego spokoju jedz lepiej na KTG. Na pewno wszystko jest ok ale lepiej sprawdzić. Co do laktatora to dostaję go w spadku po siostrze męża więc nie mam wyboru czy elektryczny czy ręczny. W zasadzie to nawet nie wiem jaki mi wysłała. Lepiej jednak mieć już w szpitalu Z tymi ruchami to ja się ciągle martwię jak ich jest mało ale jak ich jest dużo. Biedna ta moja mała. Zazdroszczę Ważce ze ma już swoją damę przy sobie. Mia może krawcowa miała trefny cm, albo zakochana jakać. Też chcę karmić piersią, ale jednoczesnie chcę karmić butelką, zeby tatuś też miał pole do popisu a ja troszkę więcej luzu. Ale nie wiem co z tego wyjdzie. Dziewczyny czekające na cc. Poród to rzadna przyjemność ano cc ani sn, ale później jeden uśmiech maluszka i wszystko przechodzi :)

Przyszła mama ja też czytałam na forum o tej dziewczynie i też się przeraziłam. I niepotrzebny stres. Sama już nie wiem jak podchodzić do ruchów mojej małej. Jak siedzę to czuję jak się rusza, jak wpycha mi nóżki pod żebra. Dopiero jak leżę i to na prawym boku to czuję jak się przesuwa i wypycha. Nie sprawia mi bólu, ale i nigdy nie sprawiała. Widocznie jestem z tych mniej wrażliwszych. Hałaśliwa a Ty widocznie jesteś z tych wrażliwych stąd czujesz ból. Takze nie masz się czym przejmować. Nie mam urządzenia do słuchania serduszka i teraz trochę żałuję. Z drugiej strony bałam się, że za bardzo będę je wykorzystywać a to jednak działa na zasadzie puszczania ultradzwięków co przyjemne dla maluszka nie jest więc zrezygnowała. Ja buteleczek i smoczków też jeszcze nie mam, taki wybór że nie mogę się zdecydować. Mia ja identycznie jak Ty nie mogłam zasnąć prawie do 3-ciej a o 8-mej byłam już na nogach. I złapały mnie jakieś skurcze na szczęście szybko przeszły ufff :)