Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monis30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monis30

  1. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Czesc dziewczyny To ja ta wredota, która już dawno dawno się nie odzywała :( Spóźnione podziękowania za urodzinowe życzenia dla mojej córci :) Nie jestem na bierząco więc nie odniosę się do każdej z Was :( Odkąd mała zaczęła chodzić, nie mam na nic czasu :( Poza tym pracuję i jak wracam z dyżuru mała nie odstępuje mnie na krok. A do komputera to już nie mam szans wtedy zasiąść, bo zaraz mnie gdzieś ciągnie.A jak wieczorem zaśnie to ja zaraz padam po niej. I od rana od nowa. U Nas wszystko w porządku. Mała zdrowa, pocieszna. Rozumie co się do niej mówi i robi to o co się prosi. Je wszystko i dużo, śpi dobrze, jest grzeczna z tysiącem pomysłów na minutę. Byliśmy z małą u okulisty, bo wydawało się że mała zezuje. Na szczęście nie ma wady wzroku, jest wszystko ok. Podobno niektóre dzieci tak mają. Mały nosek sprawia złudne wrażenie zezowania. Ma to minąć do 3-ciego roku życia. Trochę zaczyna mówić, ale na razie są to pojedyncze wyrazy, całe albo półówkowe oczywiście: mamat, tata, nie, pies, piesek, da, nie ma, am, niań (smoczek ;)) Przyszła spóźnione gratulacje oczekiwania na drugiego maluszka :) Ja niestety pracuję od kiedy mała skończyła 4 miesiące. I wcale nie jestem z tego zadowolona ale nie miałam wyjścia, ktoś musi zarabiać na rodzinę. Nie mamy nikogo w Warszawie, kto mógłby zaopiekować się małą. Niani nie chcemy, bo wiadomo, różnie to bywa. Z małą siedzi mój mąż na razie. Jest na wychowawczym. Ja zarobiam dużo więcej niż zarobiłby mój mąż, więc decyzja była prosta. Teraz tak myślę, ze gdyby mój mąż mógłby zarobić tyle co ja, to na pewno zostałabym z Weroniśką w domu. Zazdroszę mężowi, jak opowiada mi co mała zrobiła, to On widział jej pierwsze kroki, słyszał pierwsze słowa, jak pierwszy raz weszła na wersalkę i z niej zeszła. To Ondzwoni do mnie do pracy i opowiada mi co mała nowego umie. Ja niestety rzadko uczestniczę w takich wydarzeniach :( To przykre. Dałabym wiele, żeby móc przy tym być. Ale niestety taka jest polska rzeczywistość i ktoś musi zapewnić byt rodzinie. Up-83 Moja mała najbardziej ucieszyła się z takiego pelikana z Fisher price, którego ciągnie się za sznurek, gra i tak śmiesznie kłapie dziobem i przeraca łapkami. poza tym w dziobie ma trzy piłeczki i je wyjmowała. wkładała i to jej się bardzo podobało, bo przy tym wydawał dziwne dzwięki. Na początku nie umiała go ciągać za sznurek, więc ja to robiłam, ale za to jak to widziała to smiała sie do rozpuku. Teraz sama go ciąga i bardzo się przy tym śmieje. Kosztuje ok. 100 zł. http://bajkowykuferek.bazarek.pl/opis/280464/pelikan-z-pileczkami-firmy-fisher-price.html Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję częściej się odzywać
  2. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jej jeden dzień i już naskrobałyście :) Ja po nocnym dyżurku i dopiero się wyspałam, odpoczęłam ułożyłam do snu córcię i męża :) Jęśli chodzi o mnie i o męża to porażka :( i tyle Robur dziękuję za odpowiedz. Wcale Ci się nie dziwie co do sąsiadów. U Nas przez tydzień sąsiad wiercił ok 21-szej i myślałam że oszaleję. Up zazdroszczę Ci tego że możesz kupywać zabawki. Wiem, że to dziwne, ale kupowanie dla niuśki nie ma sensu a tak bym chciała :( M a kupę zabawek i ubranek od siostry męża. A ode mnie nic, bo mąż stwierdził że po co. Może to głupie ale tylko tutaj mogę się wyżalić. Czuję się dziwnie, tak jakby moja córcia chodziła z łaski :( Może nie stać mnie na luksusy ale jednak stać mnie :( Mia mała miała straszne ranki w okolicach odbytu i w okolicach warg sromowych. Zmieniliśmy pieluszki zaczęliśmy stosować bepanthen który stosowaliśmy wcześniej i już było lepiej. I po dniu znowu zaczyna się to damo :( Basienia tormentiol też stosowaliśmy i pomogło ale tylko do pewnego czasu. Do końca się nie wyleczyło :( Chyba nie ominiemy lekarza Niusia się właśnie budzi. Mam nadzieję zaraz wrócić i pisać dalej
  3. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Wiem znowu Was zaniedbałam :( Wybaczcie Teraz jestem w pracy i postanowiłam w koncu się pokazać To teraz tak krótko co u Nas. Mała ma dwie piękne dolne jedynki. Od miesiąca mamy problem z okropnym odparzeniem :(. Mała wszędzie za mną raczkuje nawet na chwilkę nie mogę się oddalić. Chodzi przy meblach, robi papa ale tylko wtedy gdy sama chce, daje mi buzi jak poproszę, ale czasami ostentacyjnie się odchyla mała wredota :) i podnosi rączki do góry jak pytam się jaka jest duża. Mówi am jak chce jeść i mama jak jej źle i to tyle :( Rosołek jestem pełna podziwu dla umiejętnosci Zuzi :) To już możecie z nią sobie dorośle porozmawiać. Ja to na razie gadam gadam i nic jak grochem o ścianę :) Hipek Wielki szacunek dla Ciebie i Twojej odwagi. Takie kobiety powinne być. Jak jest źle nic na siłe. Suma sumarum możemy sobie podać ręce. Mam podobnie z moim. Kocham go bardzo ale juz sama nie wiem czy nie byłoby lepiej gdybyśmy były same. Chociaż u Nas to wiem co jest powodem tego że nie jest super. Mąż nie pracuje i po prostu zaczyna wariować. A jak mu mówię że niech w końcu znajdzie pracę przecież go nie trzymam (małą wyśle się do żłobka) to wścieka sie że mu pieniadze wypominam :( Ogólnie to dobry jest. Jak jutro wrócę z dyżuru to zrobię fotki pokoju małej. Mąż namalował dla Naszej Weronki na jednej ścianie bandę puchatka a na drugiej puchatka z balonikami i super to wyszło. Namalował sam, plakatówkami bez szablonów itp IGMIK Dziękuję za miły komentarz na NK Pola cudna jak zwykle uchachana. Mia życzę Wam szybkiego powrotu do zdrówka Marteczka trzymam kciuki za zabieg Up zazdroszczę zakupów zabawkowych. Ja nie wiem co kupimy małej Ma tyle zabawek od siostry mego męża z USA, że jeszcze jedna zabawka od Nas i utoniemy. Z ubrankami to samo. Dziewczyny pomocy. Jakieś rady na odparzone pupy. Błagam A i czy u Waszych pociech leci czasami któreś oczko. Bo Weroni tak i nie wiem czy lecieć już z nią do okulistki. Może powinnam, bo sama mam wadę lewego oka wrodzoną. To pozdrowionka dla wszystkich i buziaki dla wszystkich forumowych pociech
  4. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam Was kochane Najpierw tabelka a potem napiszę co tam u Nas. nick.....wiek...woj....t.por....dat.por...Imię. ....wiek....waga/wzrost Julka2384...25....lubuskie..1.4.02....09.01....Adam... .10m...7440/80 edycia86r...23...podkarpackie..14.02...26.01....Milena.. 10m..9000/76 piksip.....28...śląskie...01.02....12.01/cc...Emilia.. ..9m1t.....7300/68 Igmik....27..pomorskie...01.02...14.01/cc...Pola.......1 0m2t....ok8/67 Haydi...23.....Śląskie...14.02...22.01/sn...Aleksander ...8m4t...9,2/72 Mia 82.....27...podkarpackie.......29.01/cc...Gaba ....8,5m......7400 Czarna ....36...łódzkie.....05.02...29.01/sn....Marcel ...9m....11000 rosołek......27....lubuskie...05.02...3.02/cc.....Zuza.. ...8,5m........? iwonka......29....lubelskie...02.02..02.02/sn..Magdalena ..8,5m...7800 Suma.........27....mazow....01.02...05.02/cc.....Dariusz ..?...9,5/77 Kluska...27....łódzkie....06.02...06.02/sn....Maja...9m3 tyg.10300/79 mama 17 luty ...33....lubelskie...17.02...06.02sn....Karol...9m...9/78 basienia......28....śląskie....04.02....10.02/cc.....Wik toria...9,5m...??? salwia......29...dolnoślaskie...08.02...15.02/sn...Szymc io...8m...?/? asia26......27.....łódzkie.....11.02....16.02/sn...Wikt oria...8m/78 PrzyszlaMama23de..24.Niemcy.....02/sn.....Nicolas ...8m/8d Pimboli.....28.....Niemcy...18.02..17.02/cc...Nadine...9 m2t....7500/71 up-83.....26.....małopol....25.02.....19.02/cc...Kuba... 9m8d...8200/72 majaitosia..29...małopols...01.03..24.02/sn. ....Ania....7m23d...8,5/74 dagusia82 27....śląskie....29.01..05.02 sn......Martynka 9m 1t 9740/74 agi0506........warm-maz.....22.02...05.02./cc...Miłosz 9m3t 7540/70 MARTECZKA1980..SCIACCA..??????....02.03/SN...CALOGERO 8M3T..9650/73 monis30...30..mazow....27.02...04.03./cc...Weronika...8m4t/8800/76cm
  5. Witam przyszłe i obecne mamusie. Jestem mamusią z luty 2009 Tak Was sobie podczytuję bo mam znajomą która wkrótce się rozpakuje. moja córcia Weronisia ma skończone 8 miesiecy i jest bardzo rozkosznym malcem Chciałam napisać do Mathea Nie martw się. Moim zdaniem do niedzieli urodzisz :) Miałam tak samo. Kiepski zapis pomimo bułek z dżemem brzoskwiniowym, kiepsko się czułam i urodziłam za 12 godzin mimo braków skurczy. Pozdrawiam
  6. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A coś mi się jeszcze przypomniało Coś tam kątem oczka wyczytałam że planujecie spotkanie w Wawie (może już się odbyło :() Jeśli nie macie nic przeciwko to ja bardzo chętnie
  7. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć dziewczyny W końcu się odzywam Nie za bardzo mam teraz czas a i w dodatku to narobiłam sobie teraz sporo zaległości których nie dam rady nadrobić. To po krótce co u Nas. Mąż wyjechał na miesiąc i dopiero jutro wraca. Wzięłam urlop na 2 tygodnie i zajmuję się małą. Jest coraz bardziej absorbująca więc na nic więcej nie mam czasu. Nadal przesypia Nam całe nocki, ale z zasypianiem już nie jest tak fajnie jak kiedyś. Mała raczkuje już od 2 tygodnie i siada z pozycji na brzuszku od trzech. Jest taka radosna i wesoła. Odkąd raczkuje, zero marudzenia. Do każdej zabawki dotrze i jest przeszczęśliwa. Ząbków nadal nie ma :( A ciemiączko zarasta. Oczywiście się martwię :( IGMIK z moim męzem jest jeszcze gorzej. To On jest na urlopie wychowawczym i jest z mała. Stało się regułą że jak nie pracuję to ja się nią zajmuję a On odpoczywa. A ja kiedy mam odpocząć. Ostatno przed jego wyjazdem bardzo się na niego wściekłam. Miałam ciężką poniedziałkową noc, wypadek za wypadkiem i do rana oznaczałam grupy i dobierałam krew. Wróciłam ledwo żywa, a On co wrzucił mi małą do łóżka i poszedł sobie dosypiać. Nie mogłam zasnąć więc wstałam, do 12-stej chodziłam jak duch. W końcu padłam i spałam do 18-stej to się na mnie obraził ze spałam cały dzien. Próbuję mu wytłumaczyć że ja też potrzebuję odpoczynku ale to nie dociera na razie. Padam a jutro rano do pracy. Zmykam
  8. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam Znowu Was zaniedbałam :( Mia dziękuję za odpowiedz odnośnie wynagrodzenia niani. Utwierdziłam się w przekonaniu że 8 zł to nie jest za mało. Edycia oj biedulko. Masuj często swoje biedne piersiątka i mam nadzieję że szybko przejdzie. Znowu nie odniosę się do wszystkich postów ale rano do pracy na 12 godzin i nie nadrobię zaległości. W pracy kupa badań i właściwie jesteśmy non stop na nogach. Dobrze że mała nie ma problemu ze spaniem w nocy bo bym chyba wysiadła. Od niedzieli zaczynają się wizyty gości. Przyjeżdza mój brat, potem Nasi znajomi potem tesciowa i tak do października. Pół roku u Nas nikogo nie było prawie a jak poszłam do pracy to wszyscy naraz. U Nas w porządku. Mała jest coraz fajniejsza. Z jedzeniem to jest u nas różnie i najbardziej lubie "dorosłe jedzonko" Daje jej polizać po mału wszystkiego. Oczywiście nic smażonego, pieczonego itp. Dzisiaj ugotowaliśmy małej takie dziecięce leczo. Była zachwycona. Wsunęła 200 ml i chciała więcej. Mojej znajomej córcia w wieku 6 miesięcy karmiona piersią zjadała kartacza itp i wszystko było ok. Mimo że jest alergiczką. Co do zabawek to najbardziej lubi oczywiście te dorosłe, czyli pilota na pierwszym miejscu, gazety, kartki i metki od zabawek. Reszta jest bo jest. Ząbków dalej brak, mimo że myśleliśmy ze już będą. Miała kilka dni trudnych, była marudna, miała stan podgorączkowy, śliniła się i wkładała zachłannie paluszki do buzi i nic :( dalej cisza W dzień śpi już mała góra 2-3 godziny i ciągle chce by się z nią bawić. *iwonka* myślę że mała szybko zaakceptuje to że bedziesz w pracy, później będzie gorzej. Weronika szybko przyzwyczaiła się do tego że pracuję. Do tego stopnia że jak nie pracuję to śpimy sobie do 7-mej a jak mam do pracy to budzi się ze mną a jak wracam to cieszy się na mój widok. Jak mnie nie ma to jest grzeczniejsza niż jak jestem. Zmykam spać bo nie wstanę o 5-tej
  9. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam Dziekuję jeszcze raz za wsparcie. Musiałam się komuś wyżalić a na Was zawsze można liczyć. Basienia dziękuję za przemiłe słowa dotyczące córci :) IGMIK ta dietka nie jest aż tak układana pode mnie. Po prostu chodzi o nie przekraczanie pewnej ilości kalorii i dzięki temu że jest układana pewnie przez jakiś system komputerowy to łatwiej jest się odchudzać. Ja dzięki tej diecie sama nauczylam się liczyć kalorię i jadłospis układam już sama. Najważniejsze w diecie jest to by posiłki jadać regularnie co 3-4 godziny. Pierwszy posiłek do 2 godzin po wstaniu z łóżka a ostatni najpóźniej 3 godziny przed pójściem spać. Ja wstaję o 7-mej, śniadanie jem o 8-mej, drugie śniadanie o 11-stej, obiad o 14-stej a kolację o 17-stej i tego się pilnuję. I kilogramy lecą ze mnie jak woda z kaczki i najważniejsze głodna nie chodzę. Dla kobiet karmiących piersia jest trochę inna dietka, ale ja już dawno nie karmię małej piersią więc mogę bez przeszkód stosować dietkę. Prześlę Wam dzisiaj resztę i możecie spróbować na pewno nie zaszkodzi. Moje koleżanki też stosowały to co ja miałam i chudły bez problemu. Z czasem nauczyły się same zastępować dania innymi jeśli nie pasowało to co tam było podane. Za tydzień mamy chrzciny i musimy jechać na mazury. Dużo z tym zachodu. Pozdrowionka i buziaczki :)
  10. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Poszło Wysłałam jeszcze fotki małej
  11. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Na razie na 3 dni a jutro prześlę resztę
  12. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia tak to jest z teściowymi i także z innymi. Wychowały swoje dzieci 30 lat temu i na tym się zatrzymały, nie rozumieją tego że czasy się zmieniły i już inaczej się wychowuje dzieci. Wydaje im się że są najmądrzejsze na świecie a my nic nie umiemy a coś takiego jak instynkt macierzyński to tylko one miały a teraz mają jeszcze silniejszy bo babciny. A prawda jest taka że tylko matka wie co bedzie dobre jej dziecku. Mam to samo z moją teściową i ciągle ma super pomysły. Na szczęście mieszka 300 km ode mnie i jestem z tego powodu szczęśliwą kobietą. Dziękuje wam za słowa pocieszenia. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. A dietkę stosuję ze strony vitalii. Płaci się tam miesięczny abonament 50 zł i przysyłają Ci dzienny jadłospis. Odchudzam się tak już 3 raz i za każdym razem chudłam bezproblemowo i nauczyłam się mądrze, smacznie i zdrowo jeść. Mogę przesłać na Naszego maila taki tygodniowy jadłospis. Wiele moich koleżanek schudło dzięki vitalii dzięki moim namowom. Ale tu sympatycznie aż się nie chce iść spać
  13. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam :) Dziękuję Wam bardzo za porady dotyczące dokarmiania. Zrobiłam tak jak doradziłyście. Mała zjadła całą porcję i była przeszczęśliwa. Później sobie leżała grzecznie, gadałado siebie i bawiła się spokojnie. A jaka była w szoku jak poczuła że je coś innego. Ubawiłam się do łez. U Nas ogólnie wszystko ok. Mała rozwija się świetnie. Jest zdrowym i pogodnym maluchem. Ciągle przewraca się z plecków na brzuszek. Bawi się zabawkami i łapie już je ode mnie od razu obiema rączkami. Jak leży to prawie cały czas na boczku i ciąga swoją ulubioną maskotkę kaczuszkę i ciągle do niej gada. Śpi Nam dalej od 20-stej do 8-mej bez przerw a w dzień 3 razy po ok 30 minut. Oby tak dalej. Jak ja Wam zazdroczkę tego piwka. Niestety od miesiąca jestem na diecie i muszę na razie zapomnieć o piwkowaniu. Ale opłaca się :) Schudłam już 11 kg i mieszczę się już w ciuszki przedciążowe ale jeszcze to nie to. Jeszcze kilka kilo i będzie super :) Dzisiaj dowiedziałam się, że jestem chora na otosklerozę. Jest to choroba uszu polegająca na stopniowej degeneracji kosteczek słuchowych prowadząca w konsekwencji do całkowitej utraty słuchu :( Jedyną szansą jest operacja i wszczepienie implantów kosteczek. Dostałam skierowanie do szpitala i zobaczymy co dalej. Jak się o tym dowiedziałam byłam w szoku. Ale cóż zrobić. Zapewne w tej samej minucie inni ludzie dowiedzieli się o straszniejszych chorobach. Takie życie... Oby Weroni była zdrowa
  14. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Malinova bardzo mi przykro :( Niestety wiem jak to jest. Mój tato zmarł ponad 2 lata temu i nic długo nie ukoi tego bólu... Boela dziękuję za odzew :) Nie karmię małej piersią, karmię bebilonem i wyraźnie jej samo mleczko to już za mało. Co mogłabym jej podawać żeby nie zaszkodzić, bo wszędzie piszą żeby przed ukończeniem czwartego miesiąca absolutnie nic nie podawać oprócz mleka, ale przecież nie będę męczyć małej tylko dlatego bo są jakieś schematy. Jak najlepiej podawać kaszkę?
  15. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć dziewczyny Zapewne powtórzę pytanko bo wydaje mi się że już takie było ale nie mogę znaleźć. Od kiedy zaczęłyście dokarmiać maluszki kaszkami, marchewkami itp. Weroniśka zachowuje się jakby ciągle była głodna. Zjada cała porcję mleka i wciąż jej mało mimo że dorabiam, ssie piąstki i zaczyna budzić się coraz wcześniej, a jak sama jem to to co zjadam łapie łapkami i muszę pilnować bo zaraz do buzi ciągnie. Jeszcze jej brakuje tydzień do skończenia 4-tego miesiąca i chciałam zacząć podawać jej kaszkę ale nie wiem czy to dobry pomysł..
  16. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam wszystkie mamy Wszystkiego najlepszego z okazji naszego PIERWSZWEGO DNIA MATKI :) Mam nadzieję ze dzisiaj Weroniś da mamie najpiękniejszy prezent pod słońcem czyli naturę aniołka. Wybaczcie ze tak rzadko się odzywam. Nie będę się tłumaczyć bo za dużo tych tłumaczeń było :( Mała jest coraz bardziej absorbująca a i meżusia muszę bardziej dopieszczać bo jak małe dziecko zazdrosny troszkę o nowego członka rodziny. Jeśli chodzi o jedzonko to różnie raz jest lepiej, raz gorzej. Jednego dnia zjada super a już na drugi dzień wrzask i bądż tu mądry o co chodzi. Wczoraj to już nawet na golasa jadła bo pomyśleliśmy że może jej za gorąco i poskutkowało. Na rękach to nawet mowy nie ma żeby zjadła musi leżeć na płasko co mi się nie podoba ale rady nie ma. Mała śpi Nam od 20-stej do 6-stej i daje rodzicom dużo wolnego. Jak tylko zje od razu do łóżeczka wychodzę na chwilkę i jak wracam Weronika już słodko śpi. Oby tak dalej. Mała jest przesłodka. Śmieje się już w głos a jak potrafi wiszczeć jak jej coś się nie podoba to aż uszy bolą. Chce już siadać i złość ze jej nie wychodzi. Jeszcze jest za mała więc jej nie pozwalam. Jeszcze 3 miesięcy nie ukończyła. A największy ubaw to mam jak idziemy do lustra a Ona w śmiech jak widzi własne odbicie i chowa się w moje ramiona :) Niesamowite są te Nasze maluszki. W lipcu idę na dyżury a od sierpnia rozpoczynam nową pracę. Z mężem dogadaliśmy się że na razie zostanie na wychowawczym. Zobaczymy jak to będzie. Jak nie to będziemy szukać opiekunki. Może orientujecie się czy wypowiedzenie z pracy powinnam napisać jeszcze w trakcie urlopu macierzyńskiego czy zaraz po? Obowiązuje mnie 2 tyg. okres wypowiedzenia. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi. W czwartek byliśmy na usg bioderek i wszystko jest super. Lekarka kazała tylko kłaść małą często na brzuszek bo preferuje prawą stronę. Postaram się wysłać jakieś foteczki na maila. Dziewczyny które mają mnie na naszej klasie już moją kruszynę widziały. Jej boję się małej na razie zdejmować czapkę na podwórku, bo ja jak byłam mała to miałam problemy z uchem i do dzisiaj mam nadal z nim kłopoty, chciałabym zaoszczędzić małej tego :( Już się pogubiłam w tym coście napisały, ale od dziś postaram się częściej zaglądać i pisać. Pozdrawiam serdecznie Monia
  17. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam Dawno się nie odzywałam, ale byliśmy 3 tygodnie w moim rodzinnym mieście i tak jakoś zleciało. Dziewczyny pomóżcie. Nie wiem co robić :( Od dwóch dni Weronisia strasznie płacze przy jedzeniu :( Rano zaraz po obudzeniu się zjada bez kapryszenia a w dzień zaczyna się gehenna. Normalnie dopomina się jedzenia, ale jak tylko podaję jej butelkę Ona w ryk długo muszę z nią walczyć zanim zacznie jeść a wtedy zjada całą porcję. Już nie wiem co robić. Może któraś z Was miała podobną sytuację. Pozdrawiam
  18. Witam przyszłe mamy 4 marca urodziłam córeczkę. Dziewczyny z Warszawy mam do oddania 2 koszule nocne do karmienia. Używałam je tylko w szpitalu, niestety nie karmię piersią i leżą niepotrzebnie w szafie. Są bardzo ładne i mają specjalne rozcięcia na piersi. Są w rozmiarze L i M. Zainteresowanym prześlę fotki na maila. Mam nadzieję że się na mnie nie pogniewacie że Wam wciskam starocie, ale szkoda mi wyrzucać je do śmieci bo są jak nowe. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
  19. Witam przyszłe mamy 4 marca urodziłam córeczkę. Dziewczyny z Warszawy mam do oddania 2 koszule nocne do karmienia. Używałam je tylko w szpitalu, niestety nie karmię piersią i leżą niepotrzebnie w szafie. Są bardzo ładne i mają specjalne rozcięcia na piersi. Są w rozmiarze L i M. Zainteresowanym prześlę fotki na maila. Mam nadzieję że się na mnie nie pogniewacie że Wam wciskam starocie, ale szkoda mi wyrzucać je do śmieci bo są jak nowe. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
  20. Witam przyszłe mamy 4 marca urodziłam córeczkę. Dziewczyny z Warszawy mam do oddania 2 koszule nocne do karmienia. Używałam je tylko w szpitalu, niestety nie karmię piersią i leżą niepotrzebnie w szafie. Są bardzo ładne i mają specjalne rozcięcia na piersi. Są w rozmiarze L i M. Zainteresowanym prześlę fotki na maila. Mam nadzieję że się na mnie nie pogniewacie że Wam wciskam starocie, ale szkoda mi wyrzucać je do śmieci bo są jak nowe. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
  21. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam IGMIK dziękuję za miłe słowa odnośnie mojej małej :) Pola ma taki uśmieszek że miło na nią patrzeć a włoski cudo. A co do strojenia to kazda z Nas stara sie ubierac swoje pociechy jak najladniej w koncu przygotowywalysmy sie do tego 9 miesiecy Coś mi się obiło o oczy na temat basenu. Warszawskie dziewczyny napiszcie mi gdzie jak i za ile. Bede wdzieczna bo tez chce z mala zapisac sie na basen. Dagusia moja mala tez nosi ubranka na 3 miesiac rozmiar 68 a ma dopiero 1,5 miesiaca basienia jesli malenstwo mialo sie od Ciebie zarazic to juz sie zarazilo takze karm dalej piersia bo przeciwciala jej sie przydadza jak nie teraz to kiedys ale na pewno jest wszyzstko ok. Mia szkoda bardzo szkraba Twojej przyjaciolki. Teraz mi latwiej zrozumiec cierpienie drugiej matki bo sama nia jestem. Nie jestem za specjalnie religijna ale od poczatku ciazy odmawiam modlitwe do Matki Bozej teraz bede dodawala jeszcze intencje o zdrowie dla tego maluszka i wztrwalosc jego mamie Up mam pztanko czy Kubusiowi przestaly drzec juz nozki Mojej Weronice jeszcze drza i tylko jak sie przeciaga i rzadziej ale i tak sie martwie Przy karmieniu butelka nie podaje sie wit. K natomiast nalezy podawac wit. D. Dziewczyny ktore sa juz po okresie jak dlugo trwal i czy bzl obfity. U mnie to trwa juz 6+sty dzien i leje sie ze mnie jak z cebra. Ja malej nakladam czysta pieluszke po kapieli i zmieniam dopiero ok 5tej jak sie obudzi i jak na razie jest ok. Wczesniej smarowalam sudocremem pupke ale zaczelo pojawiac sie zaczerwienienie i rosti. Mialam akurat bepanthen i zaczelam smarowac. Super sprawa po 3 dniach sie zagoilo i nadal jest ok. W piatek bylysmy na szczepieniu i bralam 6 w 1. Mala 2 dni przespala a w niedziele strasznie marudzila ale juz jest dobrze. Co ile macie wizyty u pediatry. W piatek zapomnialam sie zapytac kiedy mam sie zglosic tak bylam pzejeta szczepieniem. Mala lezac na brzuszku juz potrafi sztywno trzymac glowke i rozgladac sie na boki jestem w szoku bo nie cwiczylam z nia tego za bardzo. Nawet lekarka bzla zdumiona. Mala uwielbia kolor zolty i swiatlo patrzy wtedzy zdumiona i sie usmiecha. Czarna moja mala je roznie. Czasami opyla 120 i musze dorabiac a czasami zjada 60 i wiecej jej sila nie wepchne. Uwazam ze powinnas dawac swojemu synkowi tyle ile chce i zobaczysz ze oboje bedziecie szczesliwi. Tabelki na pudelkach to tylko tak orientacyjnie nasze maluchy same wiedza ile potrzebuja. Jesli chodzi o pieluchy to Huggies 2 to kompletna porazka. Jak robi siku to czesto obsiusia body i cale plecki mokre. Teraz kupilam z Lidla i sa naprawde super ale najmniejszy rozmiar to 3 i sa jeszcze troszke za duze. Weronika ma strasznie malenka pupcie chyba to po mnie. W piatek jedziemy na 2 tygodnie do mojego rodzinnego miasta. To jakies 300 km od Wawy. Ciekawe jak mala zniesie podroz. Moze jakies rady odnosnie podrozy od mam ktore juz z maluchami wyjezdzalz. Wolalabzm nie jeszcze tak daleko ale moja rodzina jeszcze nie widziala malej a poza tym moj brat ma rozsianego chloniaka mozgu i wolalabym sie z nim zobaczyc bo nie wiadomo co bedzie dalej. I nie bylam w Goldapi juz 4 miesiace. Zmykam bo pora cos zjesc.
  22. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie I znowu Was zaniedbałam U Nas wszystko w porządku. Mała rośnie jak na drożdzach i jest rozkoszna :) Muszę już jej zakładać ubranka na wzrost 68 i ciuszki od 3 miesięcy a ma dopiero 1,5. Jest strasznym nerwusem i złośnikiem. Jeśli coś nie idzie to natychmiast mnie uświadamia. Wczoraj po spacrku zauważyłam że ma całe ciałko w krostkach, które zaraz zniknęły. Czy to są może te nieszczęsne potówki? Dzisiaj na stupkach znowu miała. Fakt nasze mieszkanie jest bardzo ciepłe. Już kilka nocek śpi od 22-giej do ok 5-6 i dopiero budzi się na jedzenie. Często w trakcie jedzenia wypluwała smoka marudziła i płakała myslałam że ją coś boli ale jak tylko się porządnie uspokajała i dawałam jej dalej jeść jadła spokojnie. I w sumie już sama nie wiem a moze jednak coś jej dolega? :( Rozkoszne te Wasze maluszki. Jak tak patrzę na moją Weronisię szczególnie jak śpi to mi łezki kręcą się w oku. Mąż czuje się już dobrze. Bardzo Wam dziękuję za troskę. Edycia jeśli dokarmiasz sztuczną mieszanką nie ma potrzeby podawania wit. K. Pozdrawiam Was kochane i postaram się pisać częściej
  23. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    oj wybaczcie coś mi się chyba pokręciło i kilka razy to samo i po czasie wysłało.
  24. monis30

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    rosołek po prostu mój mąż znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Nie spodobał się im wygląd mojego męża. A najdziwniejsze jest w tym wszystkim to że mu nic nie ukradli. Co za czasy :( Moja mała też miała całe czółko w takich krostkach jak kasza. oczyszczamy jej twarz solą i już wraca do normy. Ja wit. D podaję na takiej miękkiej łyżeczce z odrobiną wody nie wiem czy tak można. Łyka ale strasznie się krzywi. hipek a ten fiolet można w aptece kupić? Coś nie chce mi niunia zasnąć dzisiaj po kąpieli. Domaga się uwagi muszę do niej iść :)
×