

gagatka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gagatka85
-
a my nie bylismy jeszcze razem na wakacjach (bo te z jego rodzicami i siostra sie nie licza), no ale juz pojedziemy na pewno za rok.
-
Babitku no i doczekałaś sie toastu :D
-
podobno Katei Holmes i Tom Cruise śpia oddzielnie :)
-
no fakt cena powalajaca
-
czy Wam tez wyskakuje cały czas na ankieta??
-
no a jak nie to pojdziemy na kompromis, raz on na ziemi, a raz ja :P alebo kupimy sobie osobne łóżka. Zartowałam oczywiscie.
-
to mój Michal z koleji nie wie jak to my sie bedziemy wysypiac, ja uwielbiam sie w nocy krecic i kokosic, az w koncu znajde sobie wygodna pozycje, a on lubi mnie przezucca z jednej strony na druga, no ale bedziemy musieli sie naucvzyc spac razem.
-
Uwaga zarzadznie gagatki wchodz z dniem 9 wrzesnia 2007 roku o godz 21:00 Mianowicie z wybiciem 21 na zegarze dziewczynki biora w łapki herbatki i piją za zrdówko Babitka I Wspaniałego :D
-
Dariank marsz poo herbatke ;)
-
Sukienka piekna :) dla mnie nie realna.
-
Zeby wypic zdrowie Babitka kazda musi to samo pic i w tym samym czasie :) Proponuje herbate jako produkt ogolno dosepny :D Co Wy na to?????????
-
Dobrze ze dziś piątek i jutro sie wyspie, choc pewnie znajac mojego pecha cos (lub ktoś) mnie obudzi.
-
Darianka no co?? Rybnik w sumie gadamy juz nie o głupotach, ale o poważnych sprawach bo o aborcji.
-
Darianka pasujecie do siebie :D
-
w poprzednim wpisie zle napisałam, miało byc ze przez najblizesze 3 lata (bo do ślubu rok) bedziemy musieli poczekac z dzidzia.
-
Gosiaczek jestem podobnego zdania, dziecko ma prawo życ. A jak ktos nie chce go wychowywac pto moze oddac o adopcji.
-
Darianka heheh Wy juz o dzidziach myslicie?? My w sumie tez, ale przez najblizsze 2 lata dopóki obydwoje nie pokonczymy tych naszch studiów. No chyba ze pojawi sie wczesniej to tez bedzie dobrze, w sumie ja bym chciala byc młoda mama :D
-
postanowiłam tego nie ogladac.
-
nie wiem czy chce to ogladac!!
-
Dariank przyznaj sie ze ten nowy wpis to Ty
-
widze ze wszystkie sie rozpisałysmy i powspominałysmy stare dobre czasy :D
-
ja swojego w sumie znałam rok za nim zaczelismy chodzic, na jednej imprezie doszło nawet do nieprzyjemnego (w sumei dla mnie) incydentu, teraz to sie z tego juz smiejemy, nawet miałam z nim isc na półmetek no a;e ze nie ja sie spytałam o to czy nie chciał by isc ze mna tylko moja kumpela i on myslał ze to on chce z nim isc i powiedzial ze ma juz 2 zaproszenia. A co najlepsze to jakos nie wzdychałam do niego, nie podobał mi sie tak starsznie, traktował go jak kumpla (bo to był akurat taki okres w moim zyciu---imprezy, knajpy i znajomi) no a tu pewnego dnia krach--- poprosił mnie o chodzenie (a w czesniej były jeszcze smsy miłosne do mnie) zaczelismy chodzic zakochałam sie i koniec :D A zaczeło sie tak niewinnie
-
no popatrz :) to chodzisz o jeden dzien dłuzej niz ja :) choc tak na prawde to Michał miał mnie poprosic 2 maja o chodzenie ale stchórzył i odwazył sie dopiero 4.
-
no ciekawe jak mi wyszło ??