gagatka85

kala o 15 :)

oj poczekaj do 2 tygodni przed :D sie bedzie działo :P

hejo :) ja to dopiero mam okazje do smiania - zwlaszcza ze to juz w sobote :D dzis znowu bylma w kraku tym razem w celach służbowych!! Zaliczka zaplacona - menu ustalone 3 dania + obiad + zimna plyta :) po skonczonym weselu mamy godzine czasu zeby sie zapakowac z pozostalym zarciem!! Kurcze dziewczyny nie moge uwierzyc ze to juz!!! Uszczypnijcie mnie :) Wczoraj bylismy u organisty stwierdzilismy ze nie bedziemy sie pytac ile mu chce tylko po prostu damy mu 50 zł w kopercie i tyle.

hejo :) za tydzien o tej porze bede spac :) wczoraj zlapalam jakies dola - nie wiem czemu - chyba mnie to wszystko przeraza ! Makijaz probny mam zaliczony - bardzo ladny delikatny :) choc nie powiem spojrzenie mam w nim kuszace - jak to M. stwierdził :) zaraz jade do krakowa - ale wczesniej do ksiedza toczyc boj o organiste :)

musze zaplacic organiscie nawet jezeli nie przyjdzie - paranoja jakas!!

dzien dobry wszystkim :) ja juz zabieram sie za sprztanie :) kurcze nie moge uwierzyc ze juz za tydzien bede siedziala od godziny u fryzjera :P dzis swoj wielki dzien ma nusiaa :) wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :) milego dzionka ja dzis lece na makijaz probny potem ide na imieniny a potem to do domu

8 dni :) dzis sie dowiedzialam ze organista bierze 150 zł - moze bym mu i dala te 150 zł ale glownie bedzie mi potrzebny tylko do marszu mendelsona i tyle, dam mu 50 zł jak mi nie zagra za tyle to niech sie wypcha!!

hej hej spadam pod przsynic a potem idziemy trzaskac sie na miasto

od 6 czerwca jestem z Wami na diecie jak na rayie trosyke jogurtu dyis yjadlam Ł= potem idyiemz na gyrosa + grzecznie zjem tylko z salatka bez frytek. ynowu mi klawiatura szwankuje.... wrrrrrr

hejo kobity :) choc mnie nie bylo z Wami (sprawy remontowe - wlasnie siedze w moim starym nowym pokoju) dzis mam wolne wiec moglam dluzej pospac - tak przed slubem bo za ytydzien z nerwow pewnie spac nie bede!! U mnie waga super od 1,5 roku nie mialam takiej 54,6 :) jeszcze tak do 53 :) w sumie schudlam juz 6 kilosow :) przygotowania do slubu - co moglismy to zrobilsmy :) a czego zapomnielismy to chyba juz nie zrobimy choc mam tydzien to moze sobie przypomne :) gratuluje spadkow wagi :) a tym ktorym nie spada zycze wytrwalosci bo czasami sa zastoje ale waga zleci na pewno ")

czesc :) wyspałam sie w koncu :) nospa mi tez nic nie pomaga ale bylam u kolezanki i tylko tyle miala! dzis sie zwazylam znowu schudlam :) super jeszcze tylko 1,6 kg i bedzie gites :) dzis mam urlopik :) nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda jest tragiczna!! pada i pada!!

nussia spokojnie to wszystko wina stresu :)

dziewczyny spokojnie moj M. kupil w 30 minut garnitur 2 koszule, butyi kamizelke :) yza mi sie nie chce komletnie nic, ja najchetniej bym sobie wstala 2 sierpnnia gotowa do czynów :P zebym miala sie tylko ubrac i wyszykowac. a tu jeszcze trzeba umowic sie z orkiestra, z fotografem, z lokalem, z kwiaciarka :o bozeeee glupolek najlepiej jak bedziesz wypowczywac :) to dla Ciebie i dzidzi najwazniejsze :) zabusia gratuluje umowy :)

hejka :) waikiki zdiec nie usunałam nie wiem czemu sie nie wsywietlaja wszystko spoko tylko pierdulki mi nie psauja i musze sobie pokupic a wiec dzien skupienia mamy za soba :) poradnie tez (3 spotkania w 2 godziny) wieczor panienski tez :P bylo nas tylko 5 bo jedna nie przyszła (jej strata) pilysmy wisniowke i sprite :) ale byla trzezwa jak swinia (nie wiem czemu), poszlysmy spac o wpol do 5 bo ogladalysmy jeszcze powtore rozmow w toku - ogladalysmy i lasysmy ze smiechu - byl taki gosciu ktory cale zycie ma pech i do tego wiersze pisze - pecha do kobiet tez :) :D o 6 obudzil mnie potworny bol brzucha bo okres przyszedl (wyobrazcie sobie tak sam z siebie w 31 dniu cyklu normlanie to przychodzi 10 dni pozniej) i tak przecierpialam do 8 potem pojechalam do domu - ale jeden autobus sie zepsul i siedzialam na przystanku 45 minut to bylo moje najdluzesze 45 minut !! bolało jak diabli (zazylam 3 nospy i nic) do slubu zostało 8 dni i chyba wypada sie juz zaczac bac :)

ja juz po remoncie :) pokoj został oddany do uzytku :) po 1,5 tygodnia remontu kotory nota bene mial trwac 3 dni :) OTO POKOJ PRZED: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98d81fcf934dbbcb.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6350735906b8635b.html a to po :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8372dca885f0765d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99897d80397b8f0e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a48394da64ff6f1e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f64a3825240bb680.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b7d562a02f419ac.html i szafa: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2403b3a1ed82580f.html zabusia pieknie razem wygladaliscie ;) padam na twarz :) jutro juz cos wiecej odp obiecuje ;)

wrociłam :) jutro napisze wiecej :) Zabusia i Iza spoznione ale szczere zyczonka na nowej drodze życia :) bylam z Wami myslami :) fajnie ze wszystko sie udało lece spac :) remont ma sie ku koncowi (co widac bo mam juz neta:) )

tak bo to bedzie szafa wnekowa :) efekty pokoju pokaze :) ja jzu wstalam i jem sniadanko :) bo dzis idziemy na dzien skupienia no a potem tak jak napisalam :) sie wazylam dzis i jak w pysk strzelil jest 55,4 :) jupi :P jeszcze tylko tak do 54 :)

witajcie kobitki :) fajnie ze dopamina w koncu wrocila :) wlasnie pozeram na sniadanie 2 kromki chleba slonecznikowego z pomidorem :) przed chwila sie wazylam jka w pysk strzelil jest 55,4 :) hurrrra zaraz ide na dzien skupienia :o suuper uwilebiam biurokracje koscielna !! Jutro ruszamy z remontem pokoju tak wiec dzis czeka mnie pasjonujaca niedziela, rozkladanie biurka na czesci (ktore ma z dlugosci tylko 190 metrów) latanie po marketach budowlanych za pustakami i innymi pierdułkami!! Wczoraj sobote spedzilam podobnie wiec zero relaku mam!! Milego dzionka bo mnie pewnie dzis odlaczoa od neta :(:o ale jak sie uda to odezwe sie do was skądś :D buziaty od Agaty ;*******

ja nie spie :) bo wlasnie sie dowiedziala ze czeka mnie jutro pasjonujaca niedziele rano nadzien skupienia, potem ejsziemy kupic pustaki do szafy a jak przyjedziemy to rozkrecamy biurko, wynosimy lozko i w poniedzialek zaczynamy remont :) tzn moj tesciu zaczyna w sumie sie ciesze bo im wczesniej zaczna to szybiecj skoncza :) i tym optymistycznym akcentem zegnam sie z wami dobranoc

kala ja wcale nie luibie sprztac tzn. czasami tak :) glupolek gratuluje mieszkania :)

padam na twarz :( w pokoju zostało mi łozko ktore w koncu rozłozyłam), i biurko no i caly bajzel na nim :) mam dosc teraz w sumei czekam na lazienke :0 jak ltora ma ochote na leczo to zaparszam bo zrobilam :)

czesc to ja w przerwie. Zaraz ide myc naczynia, Kati niestety u Ciebie juz nie posprztam bo wczesniej padne z przemeczenia :o a jutro sie nie wyspie bo na 9 idziemy na dzien skupienia! Mam tylko nadzieje ze do 12 sie wyrobimy :) A ja (nie zebym sie chwalila ale :D ) zrobilam pranie w miedzy czasie go 2 razy wywieszlam i sciagalam bo postraszxyl mnie deszcz za 3 razem pranie wyladowala na strychu, bylam znow u babci, posprztalam lazienke, z mojego pokoju wynioslam pprawie wszystko, zostay pierdoly, ugotowalam obiad. I znowu nie poczuje ze mam weekend. No dobra wyzalilam sie Wam, teraz spadam (przerwa sie skonczyla)_ papapa

niestety moja 15 minutowa przerwa sie skonczyla :( ide dalej pracowac :) narazie dziewczynki :)

czyli Zabusia wrociliscie z powrotem na stare śmiecie?? to chociaz tyle ze sie dało :) A ja robie wszystko na raz: odkurzam po jednym pokoju, piore, bylam u babci, znosze pudla ze strychu (poki mama w pracy i nie widzie co wynosze - bo znajac ja na pewno by to sie jej przydalo)

kałamarnica ja sie nawet ciesze ze waze 56 bo w tym tygodniu na prawde niczego sobie nie załowałam :) a w sumie to 55,2 i potem nagle 56 (w jednej minucie) spokojnie moge uznac jako 55,8 :D a co :)