

Chieronimka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Chieronimka
-
ksiuni spokojnie kochana!!!Sama sobie\"wszywasz\"to wszystko sama sie nakrecasz!masz to samo co ja tylko ja sie wynikow boje jak cholera i nie moge przelamac sie i zrobic badania.Na bank jestes zdrowa jak ryba to wszystko to nerwobole NERWICA i nic wiecej!!!!poloz sie wypij jakies ziolka lub wez cos na uspokojenie i sprobuj wmawiac sobie ze jestes zdrowa a twoje podejrzenia to twoj wymysl.Bedzie dobrze zobaczysz glowa do gory!!!!:)
-
Pisalam i mi wcielo wrrr:-o Moja praca mgr to\"Prostytucja nieletnich w latach 90tych w aspekcie kryminologii w woj.slaskim\"(moglam slowa pomieszac)w kazdym razie chcialam pisac ogolnie o prostytucji nieletnich ale moj promotor chcial zeby bylo ciekawiej i bylo.Nie dosc ze w latach 90tych.nie bylo tak jeszcze glosno o tym procederze to jeszcze mialam obszar zamkniety w jednym woj.i nie bylo zbyt wiele ksiazek na ten temat.Koszmar.Ankiety robilam wsrod moich wychowankow(tyle szczescia)i kolezanek zeby tylko charakter pisma byl inny haha...Kolezanka dala prace do napisania i wyobraz sobie ze najpierw zaplacila wstepne 1000zl facet ja zrobil w balona napisal jej pare rozdzialow po terminie i dziewczyna miala poprawke we wrzesniu:-oCiagle zastanawiam sie nad tym dorabianiem przez pisaniem takich prac tylko w bibliotece pedag.\"wisze\"jeszcze pare ksiazek...Gdzies sa wpakowane w pawlaczu w pudlach i po przeprowadzce tak leza tam. Masz racje najtrudniej jest zaczac ale potem idzie jak woda.Jak jeszcze masz duzo materialow to mozesz wode lac ze hej;) U mnie tez za oknem brzydko.Leje i ogolnie jest ponuro.Znow od paru dni mam bole glowy.Masakra:-o
-
stres-stop ja tez na 5 r.myslalam ze mam dosc czasu.Potem sie okazalo ze trzeba jednak sobie 2tyg.urlopu z roboty wziazc na pisanie z ktorego zostalam sciagnieta do pracy po 3 dniach.Zasuwalam podwojne dyzury bo wszyscy w ramach protestu\"rozchorowali\"sie:-oWracalam po 22 po16godz.uzerania sie z dzieciakami ktore preensje o wszystko mialy(ten wiek)i jechalam z tym koksem.O 2 nad ranem nie wiedzialam juz o czym pisze...Maz(wtedy chlopak;) )pisal na kompie a ja mu dyktowalam.On dokonczyl zdanie a ja juz spalam w szmatach i tak przez 2 tyg.To byl KOOOOSZMAR:(ale udalo sie;)Jednak z dobrego serca bo cie lubie radze ci wziazc sie juz powoli za pisanie bo mozesz za pozno sie obudzic i bedziesz zapingalac jak ja czego ci nie zycze;)
-
Dzien dobry fumfelki, mam nadzieje ze bedzie dobry dla nas wszystkich:) _oddech jaszczura_ a gdzie jest ten ogolny???
-
Joanna Joanna ja tez mam bole glowy i zawroty!procz innych objawow oczywiscie.Dusznosci tez sie zdarzaja:(Mam do ciebie pytanie.Mowisz ze piszesz prace mgr zastanawiam sie czy nie dorabiac sobie w ten sposob.Z jednej strony jest to troche nie etyczne no ale to juz kwestia sumienia przyszlego magistra poza tym od przyszlego roku chce isc na studia podypolomowe wiec nie wiem czy znajde czas ale poki co...Gdzie dawalas ogloszenia ze napiszesz komus prace???pewnie przede wszystkim uczelnie a poza tym oglaszalas sie gdzies jeszcze??? Zycze wam dobrej spokojnej nocy kobitki:)
-
DO CHIERONIMKA zjezdzaj stad mendo!!!Gdybys miala CIUT inteligencji zauwazylabys ze piszac psycholog o moim mezu urzylam czegos takiego\" ...\"a teraz zjezdzaj do nauki a nie na forum ktore cie nie dotyczy! POZDROWKA....... bardzo dobrze ze to wkleilas DZIEKI:) stop-stres jeszcze doczekasz sie sukni slubnej i tego miodu zobaczysz:) Joanna Joanna widze cie widze:):):)to przeze mnie te cale beznadziejne klimaty i TROL na forum przerpraszam:( Mialam dzis tylko jedna godz.zamiast 2 jazdy.Non stop gasl mi silnik choc cofanie na miescie wyszlo mi niezle nie wpakowalam sie pod cysterne no i kaleki nie rozjechalam a to sukces:)ale jestem jeszcze troche rozkojarzona i zmeczona:(Jedyne co dobre w tym dniu ze piszemy sobie z mezem slodkie smsy mam nadzieje ze kryzys jest juz za nami i teraz bedzie tylko sielanka:)Buziaki
-
Mialam atak lęku:(Maz siedzial przy mnie pomogl mi wzielam leki i jest juz troche lepiej.16-18 mam jazdy najchetniej polozylabym sie spac ale niestety musze isc:-o stres-stop sprobuj moze na twojego meza tez zadziala;)Tylko pamietaj ze na poczatku mozesz spotkac sie ze strachem szokiem i niedowierzaniem z jego strony.
-
DO CHIERONiMKA a ty co robisz na tym forum????leczysz jakies swoje kompleksy takimi tekstami???to ze mam nerwice czyli jestem chora to ja wiem to ze jakies studia skonczylam to tez wiem niestety nie przefaksuje ci dyplomu.Gdybys TY byla\"zdrowa\"osoba nie pisalabys takich rzeczy osobie ktora kazdego dnia walczy.Obrazasz nie tylko mnie ale tez pozostale kobietki przebywajace tu i walczace z nerwica.Problem w moim malzenstwie nasz pierwszy powazny kryzys jest dodatkiem do mojej choroby i to moja sprawa komu i gdzie sie wyzalam widocznie potrzebuje tego i nie szukam litosci a wsparcia i rad MADRYCH kobiet.Niestety na kazdym forum musi sie znalezc wredny podly trol:-oTwoj obligatoryjny debilizm nie obliguje mnie do dalszej konwersacji z toba wiec zegnam!:-o stres-stop nie przejmuje sie takimi malymi robaczkami po co sobie stresu dokladac:-oRozmawialam dlugo i szczerze z mezem kazal WAM przekazac ze bardzo was przeprasza.Wystraszyl sie tego to co tu przeczytal.Nigdy z nim nie rozmawialam szczerze na temat moich lękow samopoczucia nie wiedzial co tak na prawde przezywam kazdego dnia i bardzo sie wystraszyl.Objecal ze od teraz nie bedzie tu wchodzil i bedzie mnie wspieral najlepiej jak umie ale ja mam szczerze mu o wszystkim mowic tzn.chce wiedziec kiedy mnie atak dopada.Jestem zmeczona zdolowana ale jakos tak wierze ze bedzie miedzy nami dobrze.Bardzo duzo czasu uplynelo od ostatniej naszej takiej szczerej rozmowy.Pozdrawiam was serdecznie zwlaszcza ciebie stres-stop i 0 ksiuni:)
-
ps.DAJCIE LUDZIE SPOKÓJ moze ciebie stac na to zeby sie smiac z choroby mnie nie jest do smiechu ze mam nerwice i zadnego wsparcia.Zegnam.
-
DO WSZYSTKICH LUDKÓW. Na prawde jestes malo inteligentna osoba.Dziewczyny wiedzialy co sie kryje pod \"psycholog\"ty oczywiscie taka madra juz nie mozesz byc no ale nie mozna miec wszystkiego.... Dziewczyny to faktycznie byl moj maz przepraszam was za to cale zamieszanie.Wszedl przedwczoraj na to forum mimo tego ze prosilam go zeby tego nie robil.Znal moj nick bo widzial jak pisze do was.Wczoraj mial pretensje ze opowiedzialam wam o ostatnich naszych proplemach o swoich uczuciach i wsciekl sie ze ktos go tam gdzies wyzwal od skur...Dlatego napisalam wam ze stracilam swoja anonimowosc i prywatnosc.Powiedzialam mu ze tu byl moj\"pamietnik\"ze bez sensu jest z nim rozmawiac o czyms o czym on nie ma pojecia tj.o mojej nerwicy.Ze nie bede wiecej do was zagladac bo teraz nie ma juz to sensu kiedy on moze sobie zajrzec i poczytac.Rozmawialismy wie ze zle zrobil chce bym znow do was dolaczyla tylko ze bede wchodzic na to forum z haslem.Nie gniewajcie sie na mnie.Oczywiscie ze zaden prawdziwy psycholog nie zabronilby mi tu wchodzic a tym bardziej brac lekow!Milego dnia wam zycze.
-
Dziewczyny wstapilam by sie z wami pozegnac.To forum przejrzal moj\"psycholog\"..... stwierdzil, juz nawet nie pamietam co stwierdzil ale mam tu wiecej nie wchodzic...Mam tez nie brac moich psychotropow.Ciezko jest to wszystko tlumaczyc w kazdym razie stracilam swoja anonimowosc i resztke prywatnosci....Nie wiem jak przezwycieze swoje lęki bez lekow psychologa chocby bez rozmow z wami ale bede musiala.Wiem jedno najgorsze w tej chorobie jest fatkt ze najblizsza sercu najwazniejsza osoba nie potrafi i nawet nie probuje zrozumiec co sie dzieje z jego druga polowka w chwili ataku.Co czuje i z czym walczy.Zostalam sama ze swoja choroba nie wiem jak dalej bede funcjonowac boje sie jak cholera ale nie chce miec dalszych starc ze swoim\"psychologiem\".Mam juz wszystkiego dosc wyc mi sie chce.Dzieki za rozmowy z wami za wsparcie za podtrzymywanie na duchu.Bedzie mi brakowac rozmow z wami no ale coz zycie...Trzymam mocno za was wszystkie kciuki mam nadzieje ze wszystkie pokonacie to cholerstwo bo jestescie SUPER babki....
-
Czesc dziewczynki!:) marysia40 takie objawy sa tez przy zespole szyjnym na ktory cierpie ale jesli masz nerwice to na pewno tu lezy powod:( Jesli chodzi o jazdy...Instruktor jest ze mnie bardzo zadowolony bo podobno idzie mi bardzo dobrze jak na 17 jazde.Popelnilam wczoraj tylko 2 bledy.Pierwszy to ciezarowka....Ja skrecalam w lewo ona w prawo i tak sie przestraszylam ze w nia wrabie ze gdyby instruktor nie chwycil za kierownice to wjechalabym pod prad...Drugi blad to taki ze nie przepuscilam na pasach kaleki i o maly wlos nie okaleczylabym go jeszcze bardziej...:/Takie dwa male szczegoly;)Aleeee instruktor powiedzial ze luk mam100% opanowany!:)tylko mnie kark mnie boli z rana:/ Jesli chodzi meza to niby jest swietnie ktos z boku powiedzialby sielanka ale to nie jest to...Meczy mnie to wesele...to ze byl na wycieczce motorowej z kolegami i mnie to objecuje od miesiecy.Nudze sie w malzenstwie.Na pewno sie to zmieni jak wroce do pracy ale on i tak nie zrobi nic by mnie soba zainteresowac.Poza tym tyle razy mnie zranil ze troche ta moja milosc do niego jakos tak przygasla:(Chcialabym by bylo jak 3 l temu gdy sie poznalismy ale czasu nie wroce:( Dziewczynki czytajac wasze mordegi z nerwica dochodze do wniosku ze ja mam albo poczatki nerwicy albo zyje w ogromnym stresie.Nie mam tak jak wy od rana do nocy takich\"jazd\"owszem sa lęki ale pokonuje je a widze ze wy z tym walczycie na okraglo.Tak bardzo jest mi was zal tak bym was przytulila wszystkie wysciskala!Zycze wam spokojnego dnia kochane...
-
Slyszalam ze dla osob ktore wierza w Boga a maja wlasnie nerwice i inne stany emocjonalne to jest wyrabista ksiazka\"rozmowy z Bogiem\".Pytalam o nia w empiku niestety nie ma i nawet zamowic sie nie da.Bede szukac po internecie.Kolezanka ma ta ksiazke.Facet ktory pisze ksiazki ma zal do Boga i wiele pytan.Nagle dopada go natchnienie siada do stolu bierze zeszyt olowek zadaje pytania Bogu i otrzymuje od niego odpowiedzi.Reka sama mu pisze odpowiedzi.Podobno wyrabista ksiazka:) Za pol godz.jazdy.Idzie mi calkiem niezle ale nerwy mnie nadal trzymaja.Znow dzis mialam stresujacy dzien i trzustka mnie pobolewa a przez weekend gdy byl spokoj ona tez byla spokojna.Wychodzi na to ze to przez stresior:/
-
Bianko ja mam ostatnio czesto takie rewolucje zoladkowe i gwarantuje ci ze to na tle nerwowym.Zauwazylam ze jak mam spokojne dni nie stresuje sie za bardzo to jest ok.z moim zoladkiem ale jak pare dni z rzedu chodze silnie podminowana to wlasnie wymiotuje i mam zawroty glowy.Czesto tak mam przed jazdami dzis tez mam lekcje i juz czuje jak mi zoladek szaleje czuje tez czasem palenie w zoladku nie wiem czy to tak czasem nie jest objaw wrzodow.U nas to by mnie to nie zdziwilo.Pale niestety i po porodzie wiecej:(Juz sobie objecalam i Bozi zreszta tez:)ze jak schudne do 60kg czyli jeszcze 10kg.to rzuce te cholerne fajki.Mysle ze moje kompleksy z lekka nadwaga po porodowa tez ma wplyw na moje samopoczucie:/
-
Czesc dziewczyny stres-stop ja sadze ze kazda z nas borykajaca sie z nerwica ma braki w uczuciach tzn.ludzie z problemami emocjonalnymi to ludzie bardzo wrazliwi bardziej niz\"zdrowi\"ludzie. tak wiele zależy od ciebie nie wiem czy jestes kobieta czy mezczyzna wiec napisze do ciebie w trybie meskim.Zrobiles cos bardzo madrego gratuluje wrodzonej\"inteligencji\"!!!!Jestem wszciekla po tym co przeczytalam.Co najmniej pare osob z tego forum ma nerwice lękowa zwiazana wlasnie z rakiem ja min.do tych osob naleze.Sadziles ze twoj post nam pomoze???to wyobraz sobie ze NIE pomogl a wrecz przeciwnie!!!!Wystraszyl przynajmniej mnie jeszcze bardziej!Jesli chcesz sie bawic w psychologa to znajdz sobie forum o tematyce problemow seksualnych!To co zrobiles bylo najglubsza rzecza jaka mogles z robic kretynie:-oJak bede chciala otworzyc sobie strone z czym sie wiaze stres i jakie konsekwencje ze soba nosi to sobie ja otworze dzieki za uswiadomienie mnie ale nie pomagaj wiecej bo nie potrafisz tego robic!:-ozegnam Przepraszam dziewczyny...uff ze taki ktos musi sie zawsze znalezc.G....o wie o nerwicy o tym z czym walczymy kazdego dnia a szkodzi zamiast pomoc!Mam nadzieje ze osobiscie niegdy w realu nie spotkam takiego\"psychologa\"!:-o
-
Witam moje funfelki jak po weekendzie??widze zescie sie rozpisaly:)U mnie weekend uplynal w prawie bloooogim stanie.Wczoraj impreza u tesciowej dzis obiad u mojej mamy i moja ponad miesieczna diete szlak trafil teraz na dodatek opycham sie sernikiem ufff:/Ale co tam raz sie zyje;) Wieczoram troche scielam sie z moim mezem(jakby spokoj miedzy nami bylby normalnym stanem:/)/Najpierw sie zezloscil ze o 20 wyszlismy od tesciowej bo maly byl zmeczony a nie chcial u mamy spac.Mimo ze powiedzialam mu ze ma zostac u niej to wrocil z nami ale wkurzony.Jak mu juz przeszlo to oswiecil mnie informacja ze w przyszly weekend jedzie na kolejna wycieczke motorowa z kolegami na caly dzien.O co to to nie!Ja rozumiem ze musi miec pasje ale ma pilke!gania z chlopakami co pt.gra w rozne mecze i nic nie mowie a nawet sie ciesze ale co za duzo to nie zdrowo!co ja mam znowu sama w domu z dziecmi siedziec a on zycie kawalerskie prowadzic o nie!Powiedzialam mu ze ok.ale jak on pojedzie to ja jade z moimi ziomkami z pracy w gory na caly dzien w tym z tym kolega o ktorego maz jest STRASZNIE zazdrosny.Stwierdzil ze nie to nie jest to samo.Z nimi w tej wycieczce motorowej jezdzi tez siksa mloda moze ja tez mam prawo do zazdrosci w takim razie?czemu jemu wolno a mnie nie???Poza tym wg.mnie motocykl to nie bezpieczna zabawka i ja sie na to nie zgadzam zeby zycie ryzykowal dla frajdy wystarczy ze w pracy na codzien ryzykuje:/ No a dzis jak siedzielismy sobie na powietrzu na piwku dopadl mnie ni stad nagle lęk!nagle zaczelam sie panicznie bac mdlosci itp.Wzielam mojego psychotropka troche autosugestii i przeszlo.Znow jestem szczesliwa nic mnie nie boli nawet ta cholerna trzustka puscila:)ale zostaly mi 4 psychotropy i dziewczyny tak na powaznie nie wiem jak ja dam sobie bez nich rade!!!!perspektywa ze nie bede miec leku na lęki PRZERAZA mnie i przerasta:(:(:( Aaa mroczki przed oczami mam przy zespole szyjnym! Aaaa i najwazniejsze!!!moja corcia konczy dzis 9 lat!!!!:):):) a synek tez urodzil sie 12stego ale maja:):):) Buziaki spijcie dobrze!
-
Czesc dziewczyny:)W momencie jak kladlismy sie do lozeczka naszemu kochanemu synkowi odechcialo sie nyny wiec nici z bara bara;)W duzym pokoju nie mozna bo lozko skrzypi i sasiad moglby miec pretensje dzisiaj;)Ale i tak bylo sympatycznie.Wzielismy malego do siebie on gadal my gadalismy i tak do 2 nad ranem:) U mnie dzis slonecznie i ogolnie pozytywnie.Zadnych lęków czy boli tego wam wszystkim zycze z calego serca.Spokojnego dnia:)
-
Wcale ze nie poszlam spac czekam w swojej kusej koszulce i fajnych stringach na meza!:p ;) Bianko wspolczuje ci dnia faktycznie byl beznadziejny:(Pozwol sobie na ciepla kapiel wyloz nogi w wannie zapal swieczki albo i nie zapalaj.Wlacz sobie spokojna muzyke aromaterapia czyli jakies pachnace sole do wody lub piana i SPROBUJ sie zrelaksowac.Potem KOMEDIE na dvd czy tam na czym chcesz winko lub ziolka i pod kolderke.Mi moj maz puszcza jakies ptaszki i fale morza z tel.kom.jak mam atak zespolu szyjnego lub jestem po ataku lęków.Pomaga:) Zycze wam spokojnej nocy dziewczyny!:)
-
monalisa77 uwierz mi ja tez mam juz dosc chociaz moja nerwica trwa krocej od twojej i jest moze mniej dotkliwa.Wszystkie mamy dosyc tego dziadostwa:/Wierze jednak ze pokonamy to cholerstwo WSZYSTKIE i bedzie sie nam zylo cudownie jak \"normalni\"ludzie:) Mnie na szczescie wieczor mija wysmienicie znow kocham meza...(moze nie do konca ale bardziej niz wczoraj hehe)wiec mam juz czerwona figlarna koszulke fajne stringi ide polozyc maseczke \"fione\"na twarz poprawie paznokcie i wybije mu wszystkie doooopy z glowy dzisiejszego wieczora;)Buziaki spijcie spokojnie!
-
Po mnie juz wszystko\"splynelo\":)Jakie to jest glupie beznadziejne ze jedna tabletka uszczesliwia tak czlowieka.Jakby nie mozna bylo sie wyciszyc w naturalny sposob.Przerabane mamy dziewczyny:/ale teraz poki co jest mi dobrze nic mnie nie boli i nie mdli:)Tylko moj synek od wczoraj ma\"humorki\"pasuje mu tylko noszenie tylko mojemu kregoslupowi to nie pasuje:)
-
wszystkim buziaki posyłam bardzo DZIEKUJE to bardzo mile z twojej strony:):):)
-
Fizycznie tez marnie pogoda do d....:(Siemie lniane na pewno sobie kupie moze pomoze.Wezme zaraz swojego przyjaciela psychotropka.
-
ksiuni no troche opadly.Tylko te mdlosci mnie dobijaja.Zmuszam sie do jedzenia wlasnie zamiast zupy wcisnelam w siebie 2 male bulki z serem. Wy tez macie czasem takie \"jazdy\"z brakiem apetytu przy dluzszym stresie??? Dzieki dziewczyny za wyrozumialosc i podtrzymanie na duchu.Kofane jestescie;)
-
Nie wzial mnie na wesele bo byl zaproszony SAM bez osoby towarzyszacej...W to akurat mu wierze ze bo rozmawialam z zona jednego z policjantow ktory byl tez tam.Poszli we trzech jako delegacja bez zon.Wszystkie sie wsciekaly i uznaly za p.mlodych za prostakow no ale...
-
W wynikach wychodzila mi tylko silna anemia poza tym lekarze nic nie mowili. Klamstwo i sam fakt ze poszedl beze mnie boli ale czasu nie cofne a maz mowi ze drugi raz by tego nie zrobil.