

Chieronimka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Chieronimka
-
monalisa77 witaj.Mozemy podac sobie rece jestem w identycznej sytuacji jak Ty a teraz jestem na \"etapie\"trzustki:( Czesc dziewczyny.Wieczorem jak maz wrocilam nie odzywalam sie do niego.Z tego wszystkiego zapomnialam wzias mojego psychotropka.Zjadlam kolacje zabolala mnie trzustka i reszty sie domyslcie...Nagle niesamowity lęk polozylam sie w glowie mi sie kreci bole glowy zimno dreszcze i wymioty:(Maz mi bardzo pomogl jak zawsze zreszta.Wymienial miske z woda siedzial obok mnie glaskal po wlosach.Powiedzial tez jestem glupia z tymi moimi domyslami bo na weselu nie byl az tak pijany i az tak glupi zeby przy naszych wspolnych znajomych(paru takich bylo)i przy kamerze na oczach innych calowac sie z jakas pania.Tak bardzo chcialabym w to wierzyc.Powiedzial tez ze postara sie jak najszybciej przyniesc mi ta plyte i udowodni mi ze nic zlego nie robil...Chce tez udac sie ze mna do poradni malzenskiej.Powiedzialam mu wreszcie na jakim punkcie mam lęki,wreszcie pierwszy raz powiedzialam mu ze panicznie boje sie raka i smierci.Troche go zatkalo bo nie wiedzial ze na tym polega nerwica lękowa.Stwierdzil ze od poczatku ciazy do okresu jeszcze poporodowego mialam non stop badana krew i mocz i powiedzial ze gdyby cos bylo nie tak to juz dawno wyszloby to w wynikach krwi.Myslicie ze takie badania wykrywaja takie rzeczy???W kazdym razie dzis nadal boli mnie dol lewego zebra i nadal mam mdlosci i lęki.Oblewa mnie pot.Nie daje sobie juz z tym rady i mysle ze czas najwyzszy ruszyc tylek wybrac sie do internisty i do PSYCHOLOGA.
-
Nic.Siedze i rozmyslam co mam dalej robic:/
-
Bianko biore cinnarizinum 25 mg i objawowo torecan.Mnie one pomagaja.Poki co od miesiaca nie mialam ataku zespolu szyjnego(odpukac tfu tfu) stres-stop ja mysle ze to droga ucieczki.Co ja mam zrobic dziewczyny???
-
do CHIERONIMKA patologie to ty moze w domu masz.Najpierw dowiedz sie co oznacza to okreslenie a potem sie wypowiadaj.U mnie w domu nikt nie chleje dzieci sa zadbane i nie stoimy w kolejce pod MOPSem na kase zeby isc zaraz wode kupic:-o A nerwicy nabawilam sie dlugo przed tym jak meza poznalam wiec nie pouczaj mnie:-o do łezki stoje sobie spokojna gdy nagle przychodzi nie wiadomo skad paniczny lęk dotyczacy raka lub smierci.Dostaje mdlosci czasem wymiotuje boli mnie zoladek glowa \"chodza po mnie mrowki\"mam zawroty glowy. Napisalam mezowi ze nie potrafie mu zaufac i nie potrafie mu wybaczyc tego wesela i tego co mi ta laska napisala.Wpadl do domu jak burza i powiedzial ze byl u mnie w pracy ze rozmawial z jakas osoba ktora twierdzi ze ja TEZ swieta nie jestem ze to co zrobilam(???)bardzo go boli.Wrylo mnie bo przeciez sama przed soba wiem ze go nigdy nie zdradzilam z nikim a z pracy to juz w ogole mowy nie ma!i wypadl z domu...Zaraz zadzwonilam do roboty a na dyzurze siedzi pracownik socjalny ktory na codzien siedzi w biurze po drugiej stronie miasta i w ogole nie ma pojecia co sie u nas na interwencji nie dzieje.Pytam go czy byl u niego moj maz a ten zdziwony mowi ze nieee...Swiadczy to o tym ze malzonek wie ze wszystko wyszlo na jaw i teraz szuka drogi ucieczki jaka jest posadzanie mnie tez o zdrade.Wije sie jak waz i nie wie co ma zrobic.Dziewczyny prawda wyszla na jaw wiec Ksiuni nad czym ja mam sie jeszcze zastanawiac???tzn.nie podjelam jeszcze zadnej konkretnej decyzji bo w chwili obecnej jestem tak zalamana ze od rana nie ubralam sie jeszcze nie umylam mam metlik w glowie.Boli mnie znow zoladek i rece sie trzesa.Przepraszam ze wam to opisuje ale jestem zamknieta w 4 scianach moje kolezanki albo w pracy albo dzieci bawia i nie bardzo maja czas:(
-
walentinix nikt tu nie pisze ze jest psychologiem tylko ze ma nerwice.Opisuje jakie lęki ma i jak sie leczy wiec mnie laska nie draznij bo mam od rana zly dzien:-oJak nie masz nic do powiedzenia w sprawie nerwicy to wypad stad trolow nie potrzebujemy i tak mamy problemy wiec sioooo:-o do łezki hej.o czym dokladniej jest ta kniga i czy mozna ja kupic tez w empiku?orientujesz sie?
-
bianka_120- witaj!J atez ma tzw.\"zespol szyjny\"juz wczesniej pisalam jakie mam objawy \"atakow\"lacznie z zawrotami glowy bolami glowy biegunka wymiotami dreszczami zimnem omdlewaniem.Bylam u neurologa dostalam fajne leki gdy czuje ze zawroty sie zblizaja lykam i wszystko wraca do normy.Bedzie dobrze zobaczysz.Nie wierz do konca lekarzom najwazniejsza jest autosugestia!bedziesz chodzila na rehabilitacje masaze kregoslupa i wszystko sie ulozy.Trzymam kciuki:) Dziewczyny ale byl wczoraj w domu dym o ja cie nie krece!!!!Dorwalam na gg ta laske okazalo sie ze to swiadkowa panny mlodej wiec podszylam sie pod Mariusza i dawaj...Dowiedzialam sie ze moj maz fajnie\"fankuje\"yyyy???i ze MOZE calowal sie z kuzynka basi tj.panny mlodej.Musialybyscie widziec mnie jakby mnie piorun trzasnal!Dzieci byly w drugim pokoju a ja jazda na meza ze jest ch...skurw.... ze zyje w ciaglym klamstwie strachu ze mam dosc i chce szybkiego rozwodu ze \"drugi raz nie dam siebie i dzieci wciagnac w syf.On na mnie tez zaczal krzyczec ze to nieprawda ze przyniesie mi ta cholerna plyte i zobacze jak wyglada ta kuzynka.Wyszlam z domu pochodzilam pol godz.kupilam fajki i wrocilam do domu.Wino wanna z ciepla woda i placz.Przyszedl maz i zapewnial na wszystkie swietosci ze nie zrobil nic zlego ze ta laska z gg zartowala ze mnie kocha ponad wszystko i nie zrobilby nic zeby stracic dzieci mnie czyli wszystko co w zyciu ma.Niby mu \"wybaczylam\"ale tak naprawde czuje w sobie pustke zal i bezradnosc.Po prostu kolejny \"piekny\"dzien.:(Pozdrawiam
-
Zadzwonilam do niego i powiedzialam co nie co.Tzn ze bawil sie min.z niejaka Ola F....ze ma ona 30 a nie 50 l.i ze nie jest ani stara ani gruba JAK TO TWIERDZIL.Zatkalo go zaczal sie mieszac.Czyli jesli nie mam calkowitej racji to przynajmniej po czesci.Jestem ZALAMANA dobilam sie sama wbilam sobie noz w serce!
-
Zawsze uwazalam ze mam wiele zalet po sw.pamieci tatusiu ale instynkt policyjny po nim mam na pewno we krwi!!!!Kochane po nitce do klebka i to bez wychodzenia z domu....Wiec weszlam na profil pani mlodej w imieniu meza i weszlam na wszystkie je kolezanki....Odezwala sie jedna zaprosila go do naszej klasy.Spisalam jej dane nr gg a zaproszenie poki co wykasowalam.Teraz jej nie ma na gg ale gdy sie pojawi to rowniez w imieniu meza pogadam z nia oczywiscie z jego gg!Napisze ze\"tak sie schlalem niewiele pamietam przypomnij mi hahaha itp.\"Zobaczymy co mi ciekawego napisze.Moze wyda sie wam to glupie ale czuje dzika SATYSFAKCJE chocby dlatego ze moj maz zyje w przekonaniu ze ma z idiotka do czynienia.Moze wy mnie tez za taka wezmiecie ale ja nie potrafie zyc w nieswiadomosci nie potrafie zyc z mysla ze osoba ktora kocham oszukuje mnie a moze i zdradza....Jak juz sie wszystkiego od niej dowiem to zrobie mu niespodzianke!acha!Laska ma 30 l.a moj maz twierdzil ze na weselu nie bylo ANI JEDNEJ MLODEJ OSOBY ZE PRZECIETNA WIEKU BYLA50 LAT!!!Taka mala roznica 30 a 50 hahaha kuń by sie usmial WRRRRRRRR.......................ale jestem WSCIEKLA:(:(:(
-
Weszlam na nasza klase mojego meza i na galerie zdjec panny mlodej...Wpisalam komentarz\"jeszcze raz wszystkiego najlepszego a gdzie moja partnerka z wesela?;)\".Moze to cos da tzn.moze cos odpisze i dojde ktora to...ale mnie kreci w zoladku jestem WSCIEKLA. Dziekuje wam z calego serca za podtrzymanie na duchu Marysiu na pewno sie mu nie dam zgniesc i i tak jak piszesz czas najwyzszy na kubel zimnej wody.Moze jak nim porzadnie potrzasne to cos zmieni bo rozmowy to jak grochem o sciane....Mysle czy by nie wziasc relanium 5mg lub 2 mg ale z drugiej strony jest male dziecko wiec...:/
-
Dobra dziewczyny KOORWICA mnie juz wziela na CALEGO.Juz popuscilam siedze i placze.To nie wszystko bo nie chcialam wam glow zawracac ale ja juz nie moge.Moj maz twierdzi ze nerwicy nie mam a na pewno mnie w tym nie wspiera.Poszedl na wesele sam oklamujac mnie ze idzie do pracy gdy tydzien wczesniej zenil sie moj kolega.Nie pojechalismy z braku kasy ale tydz.mu marudzilam ze mam ogromna ochote isc potanczyc na weselu i co zrobil??POSZEDL SAM A JA ZOSTALAM W DOMU Z DZIECMI W TYM Z 4 MCZNYM MALUCHEM KTORY MIAL WTEDY \"ZLY\"DZIEN.W wakacje objecal mi przejazdzke motorem do Wisly tak we dwoje zeby sie oderwac wyciszyc pobyc sam na sam i co???Poszedl dzis do pracy zalatwil sobie wolne i pojechal na wycieczke motorowa z kolegami ktora byla zaplanowana 3 dni temu!!!!na gwizniecie kumpli!!!!Od tego zasranego wesela utrzymywal ze z NIKIM sie nie bawil siedzial przy stole cala noc i pil wodke a gdy zaczelam mocniej naciskac na przysienie plyty wyznal ze bawil sie z jakas lafirynda!!!!Szlak by was nie trafil???bo mnie trafia i to cholernie!czuje sie jak bezwartosciowa szmata takie popychadlo.Dziecko ktore jak bedzie grzeczne to cukierka dostanie!Uwierzcie mi nie pomagaja rozmowy.Tzn.po tym zasranym weselu nie lazi po knajpach ale czlowieka nie da sie zmienic i jestem na 100% ze wszystko wroci do\"normy\".A moze on sie stara zeby zagluszyc jakies wyrzuty sumienia???albo gdy obejrze plyte i wku...sie to on bedzie mial obrone w formie\"kochanie ale przeciez po weselu poprawilem sie\"albo tez ma kogos na boku a zachowuje sie idealnie zebym nie zaczela czegos podejrzewac????Juz wiem ze idac do pracy moze sobie zalatwic ze nie bedzie w niej.Znam wiele historii o gliniarzach ktorzy robili \"boki\"swoim zonom w czasie pracy.Wiem wiem\"widzialy galy co braly\"ale mleko sie rozlalo teraz siedze nakrecam sie snuje domysly i wyje:/Przepraszam ale musialam to wreszcie z siebie zrzucic:(
-
a myslisz ze mnie ku... nie bierze???juz teraz na 100% chce miec ta cholerna plyte z wesela i na bank po obejrzeniu jej wyjde z domu i trzasne drzwiami.Byly maz wystarczajaco zniszczyl mi zycie jak obecnemu sie wydaje ze moze robic to samo to jest w bledzie.Wtedy bylam potulna zahukana bezbronna dziewczynka dzis jestem na tyle silna zeby trzasnac drzwiami i wyjsc gdzies na cala noc.Pewnie pojde do mojej roboty i tam przenocuje.Czy zrobil cos glupiego na tym weselu czy nie musi poniesc konsekwencje i wiedziec ze ja tez potrafie zniknac na noc nie odbierac tel.i dobrze sie bawic.Choc zabawy nie bedzie:/Jestem STRASZNIE rozbita zalamana wszystko mnie boli:/
-
ksiuni kochana trzymam za ciebie mocno kciuki choc przeczucie mi mowi ze nie masz zadnego guza tylko nerwica plata ci figle! Rozmawialam wieczorem z mezem przyznal sie na tym weselu obtancowywal jaks panne to jednak boli ze nie bylam na jej miejscu:/ Dzis poszedl do pracy ale zalatwil sobie u kierownika wolne i pojechal na caly dzien z kolegami na wycieczke motorowa.Pare dni temu wzial z domu duza torbr twierdzac ze musi przyniesc moro do prania ale ja je pralam tydzien temu a od tamtego czasu nie byl na zadnym zabezpieczeniu wiec gdzie je pobrudzil i dlaczego go w koncu nie przyniosl???moze sie czepiam ale czuje ze cos tu brzydko pachnie:(Wlucze sie po domu przbita wyc mi sie chce znow boli mnie lewe zebro i to chyba ze stresu no i lęki sie pojawily:(
-
Igly uuuu przez pierwsze 3 mce ciazy dostawalam w tylek progesteron cala ciaze pobieranie krwi kroplowki itp.No ale jesli taka terapia mialaby mi pomoc to jestem ZA tylko gdzie w Tychach robia takie przyjemnosci?popytam.Czuje sie lepiej nawet duzo lepiej ten moj maz stara sie od tamtego czasu i to chyba nie pozwala mi sie zbyt dlugo na niego wsciekac no i kocham go bardzo mocno:) Jak wam w ogole minal dzien???ja nie mialam zadnych dziwnych \"spadkow\"jednak znow pojawil sie bol zebra lewego na samym dole.Nie wiem czy to znow trzustka choc wydaje mi sie ze nie.Gdyby nie zlosc na M to bylby to calkiem sympatyczny dzien.Pozdrawiam i SPOKOJNEJ nocy wam zycze:)
-
nimfaaaaaaaaaaaaaaaaa witaj:) Znalazlam sposob na lęki-wkurzyc sie na meza!zauwazylam ze jak sie wsciekam na niego i mysle o jednym problemie w dniu dzisiejszym o tym cholernym weselu to lękow nie mam!No ale to bez sensu wylecze sobie nerwice a doprowadze do rozwodu czyli dooopa zbita:p ;)
-
ksiuni ale ja juz rozmawial z nim na spokojnie o tym wszystkim.Wyjasnilismy sobie chyba wszystko problem w tym ze on nie chce mi przyniesc tej cholernej plyty z wesela.Skoro nic zlego tam nie zrobil to dlaczego tak sie ociaga???on twierdzi ze po rodzinie biegala ta plyta ale minal juz ponad miesiac poza tym plyte mozna przeciez skopiowac:(Co za cholerny dzien a o samopoczuciu to nie wspomne:(
-
Dziewczyny moj maz jest policjantem.Pewnie slyszalyscie co oni wyprawiaja i niestety w tych opowiadaniach jest po czesci prawda.Moj maz byl juz zonaty poznalam go po rozwodzie.Wiem od jego znajomych ze byla zona zdradzala go z jego wlasnym kuzynem ze jechala po nim jak po szmacie ale on tez nie byl swiety.Mial kochanke i szlajal sie z kumplami [o burdelach.Od kiedy mnie poznal naprawde sie zmienil niestety gdy zaszlam w ciaze zaczelo sie psuc.Bylam po poronieniu potem gdy zaszlam z malym dawali mu 50%na przetrwanie wiec z sexu nici.Dwa razy zniknal z domu na noc tzn wracam ok2.Wracal pijany wiem ze grywal w maszyny i przegrywal dwa razy po 200.Potem troche spokoju a 2 mce po urodzeniu malego znow mu zaczelo odwalac.Imprezy kopanie w pilke knajpy.Pojechalam z moim kolega z pracy w delegacje spoznilam sie do domu 2 godz.bo sprawy sluzbowe w Lublincu tyle czasu zajely a 2 dni pozniej w nocy wrocil pijany po23 walil piesciami w co popadlo i darl sie ze go zdradzam z tym kolega.Fakt ze kolega \"swiruje\"do mnie ale ja na prawde bylam i jestem wierna!Urzadzil nam w domu pieklo o maly wlos po jego kolegow nie dzwonilam.Od tamtego czasu bardzo sie zmienil na dobre.Nie lazi nigdzie zajmuje sie synem pomaga mi w domu ale ta historia z weselem nie daje mi spokoju.Mam dzis strasznego dola.Chce mi sie wyyyyc i tylko synek mnie powstrzymuje od tego bo nie chce by to widzial.Czuje sie paskudnie.Moj maz nie powiedzial mi prawdy ze idzie na to wesele bo bal sie ze sie nie zgodze na to i mial racje bo w zyciu bym sie na to nie zgodzila.Rozmumiem isc samemu pograc w pilke z kolegami czy do knajpy ale na wesele???:-oJestem zalamana i wsciekla i jak tu nerwicy nie miec!:(
-
Czesc dziewczyny.Nieciekawie zaczal sie moj dzien.Ponad miesiac temu moj idealny maz(czasem mu cos odwala)powiedzial mi ze idzie do pracy a poszedl bez mojej wiedzy na wesele do kumpla z pracy.Poszedl w delegacji bylo ich 3 bez zon ale tylko ja zostalam oklamana ze idzie do roboty.Dym byl oczywiscie niesamowity jak prawde poznalam tydz.z nim nie rozmawialm ale plakal blagal prosil i powoli wszystko wrocilo do normy.Jednak od tamtej chwili prosze by przyniosl mi do obejrzenia plyte z wesela.Niestety na prosbach sie konczy.Boje sie ze zrobil na nim cos glupiego dlatego tak sie ociaga.Moj pierwszy maz zdradzil mnie w podly sposob.Boje sie ze bede musiala to drugi raz przerabiac.Co mam zrobic???
-
Niestety ja tez nie znam zadnego psychologa w Kat.:( Jazdy poszly mi super luk mam opanowany!:)Kumpel mi powiedzial ze jezdzilam spokojnie bez nerwow bardzo dobrze a ja mu powiedzialam ze bylo dobrze bo na prozaku jezdzilam i chyba sie troche wystraszyl hehe;)Po prochach jest ok moge jezdzic na poczatku bylam troche rozkojarzona ale teraz jest juz dobrze.Teraz jak stres ze mnie zszedl to czuje sennosc.Ide pod prysznic i w ramiona mojego mezulka:)Spijcie dobrze kolezanki!