Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kokuś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kokuś

  1. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    hej.. oj, trzeba duzo odwagi i determinacji teraz.. Przez srodek posesji leza dwa grube weze strazackie, na bocznej ulicy ktora teraz jest skrajem rozlewiska stoi duza pompa strazacka z Mielca i pompuja wode ponad pol kilometra, za tory, skad splywa do rzeki Trzesniowki. Organizacyjnie wyglada to tak, ze teraz duze pompy stoja na tel ulicy Grobla a male pompuja z mniejszych dolkow jakie tworza sie na ogrodkach do kanalizacji burzowej przy glownej ulicy. Male pompy to z ochotniczych strazy z calego wojewodztwa, przyjezdzaja na jeden, dwa dni, a duze to z zawodowych strazy z calego kraju. Do tego jeszcze moja mala pompa, ktora wylewam wode z piwnicy, powoli, zeby wody gruntowe nie wysadzily mi posadzki swoim cisnieniem, juz takie przypadki byly i strazacy ostrzegaja zeby nie spieszyc sie.. ok. na dzisiaj mam wiercenie pozostalej czesci scian, zeby ulatwic wentylacje w pustce w srodku oraz podlaczenie pralki - jesli bedzie dzialac, bo probowalismy wczesniej na agregacie pradotworczym i cos zrobilo sie bum... Zamiescilem juz pierwsze zdjecia: http://kokus63.fotosik.pl/albumy/768866.html pozdrawiam slonecznie :D
  2. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    102 - jejku, ale szkoda, ze sie nie spotkalismy.. a mi tak zupelnie ucieklo, ze jestes w kraju.. Trafilas na jakas okropna pogode, nie rozumiem co sie dzieje.. W piwnicy domu mojej Mamy od wiosennych roztopow utrzymuje sie woda w piwnicy, oczywiscie nie pomaga pompowanie, bo naplywa swieza.. powyzej warstwy izolacji !! To sie nie zdarzylo od chyba 30 lat.. Poza tym staw obok mojego domu wychodzi z brzegow, kanaly melioracyjne nie nadazaja z odprowadzaniem wody. Po przeciwnej stronie glownej ulicy sasiad ma staw, zalalo mu krzewy posadzone wcale nie tak blisko brzegu.. okropne.. W piatek ulewy, wczoraj pieknie i slonecznie, a dzisiaj znowu leje od samego rana.. Przejezdzalem mostem przez Wisle w Sandomierzu, to widac, ze wyszla z brzegow, po raz kolejny w tym roku.. wszystkim zycze sloneczka i pieknej pogody..
  3. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hejka.. obok tego tekstu nie moglem przejsc obojetnie.. zreszta tekst jak tekst ale poczytajcie komentarze.. a ten mi sie najbardziej prawdziwy wydaje: "Amerykanom napluto w twarz i nasikano na Konstytucję" http://wiadomosci.onet.pl/2169992,441,final_sprawy_aktu_urodzenia_baracka_obamy,item.html Bagatelka - wysokich lotow i zadnych turbulencji zycze.. rowniez w drodze powrotnej..
  4. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Tak samo mysle, ze przejsciowe.. :D
  5. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    No tak.. roztargnienie czy starosc.. napisalem posta a zapomnialem dolaczyc linki.. Oto one: http://www.youtube.com/user/kokus63#p/a/u/0/k7Y0NXOxsUc http://www.youtube.com/user/kokus63#p/a/u/1/uU46_1-pgN8
  6. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Czesc dziewczyny.. tydzien temu (byla sliczna pogoda, nie to co wczoraj i dzisiaj) bylem z rodzina w Gorach Pieprzowych kolo Sandomierza.. nagralem krotki, niecale 5 minut, filmik, do obejrzenia ktorego zapraszam.. Jak ktos lubi bardziej powazne tematy to jeszcze film pokazujacy cmentarz wojskowy z I Wojny Swiatowej, niecale dwie minuty. Bylismy z kolegami na poszukiwaniach, daleko od domu a blisko juz ukrainskiej granicy. Po drodze wstapilismy na ten cmentarz, oczywiscie bez wykrywaczy i lopatek..
  7. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    GNU - akurat mysliwskiej w mojej okolicy nie kojarze, ale doskonale rozumiem co masz na mysli.. Faktem jest, ze masarze po kilku latach zachwytu nad wedlinami, ktore mialy sliczny rozowy kolorek i dokladnie taki sam smak niezaleznie od ksztaltu i nazwy wyrobu, zaczynaja robic cos co ma smak mimo, ze nie ma koloru.. tzn. ma kolor naturalny, jakby szary, ktory pamieta sie z dawnych czasow, gdy przed swietami zabijalo sie w gospodarstwie swinke, robilo wedliny, wedzilo albo parzylo w parniku.. moj wujek, masarz-samouk robil takie pyszne pasztetowe i salcesony, ze nigdy od innego masarza, a tym bardziej w sklepie, nie trafilem czegos podobnego..
  8. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Dzisiaj po poludniu bylem w miescie.. dawno takiego horroru nie widzialem, pod sklepami trudno bylo znalezc miejsce do zaparkowania, w marketach dzikie tlumy.. nie mam porownania, ale to chyba ze wzgledu na to, ze beda dwa dni swiateczne a w srodku niedziela.. Ni by drobne zakupy zrobilismy z zona, ale 90 zlotych poszlo.. moglem nie kupowac 4-paka piwa, ale to mniej niz 10 zl a to dopiero pierwsze piwo w tym roku. Kupilem 4 kostki masla - to blisko 20 zl.. a reszta? no dobrze - 2 male pudelka lodow, najlepiej jedno na 1 osobe, ew. po pol na osobe - nie musialem ale w koncu nie samym chlebem czlowiek zyje.. a do chleba? dobra wedlina zaczyna sie od 20 zl za kilogram i wiecej, takie wedliny bez konserwantow, ktore maja szary kolor a nie slicznie rozowy to kosztuja okolo 30 zl/kg. "swojska" kielbasa to 17-18 zl/kg. ok.. dosc narzekania, jutro troche pracy w ogrodzie a po poludniu nastawie kociolek z zapiekanka na ognisku.. bedzie pyszne zarelko.. :D
  9. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Bagatelka - masz racje, troche nie przemyslalem do konca.. :D
  10. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    dobry informatyk jak naprawia prywatnie czyjegos kompa, i to nie u calkiem obcej osoby, ale u kogos od kogo trzeba wziasc pieniadze, ale nie wypada zdzierac skory.. Zalezy tez od wielkosci miasta..
  11. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    102 - to bylas chyba bardzo zaskoczona tym spotkaniem w markecie, bo przeciez ND to nie stan, gdzie Polakow jest na peczki liczyc.. A z drugiej strony wychodzi na to, ze Polaka wszedzie mozna spotkac.. fajna zabawa z tymi skarpetkami w szkole, przeciez takze dzieki takim drobiazgom maluchom chce sie tam isc.. Izabelcia - witaj na topiku :D Co do gotowania to zajrzyj tu f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1571793&start=150 To sa przepisy zamieszczane w wiekszosci przez osoby z tego topiku, wyprobowane.. jesli chodzi o mnie to ja gotuje dokladnie wedlug przepisu (gotuje rzadko i zwykle to samo..) dopiero po kilku razach zaczynam wprowadzac wlasne wersje. Poszukaj zupy z soczewicy, robilem ja podczas pobytu w Stanach, wszystkie skladniki tam sa w sklepach.. i wiecej smialosci w kuchni :D Jay - no to wszystko rozumiem.. pamietam z dziecinstwa koszmar zapalenia ucha srodkowego.. i to, ze stalem w ganku i wypatrywalem kiedy przyjdzie pielegniarka zrobic mi zastrzyk. Ciesze sie, ze Miska wreszcie moze sie wyspac i tak szybko sie rozwija.. tak trzymac :D I na koniec (chociaz moze powinienem na poczatku..) wznosze toast szampanem, zeby Mlodym wiodlo sie cale zycie.. Niech nam zyja Squirley i jej Wybrany.. STO LAT :D
  12. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Ja tez jestem herbaciany, zwykle wypijam 4-6 solidnych kubkow.. Strasznie mi tego brakowalo w Stanach, tam nawet w supermarkecie nie bylo duzego wyboru herbat jak w Polsce.. w kraju dlugosc polek z herbatami jest taka sama albo bardzo podobna jak z kawami.. Dzwonil dzisiaj brat (ze Stanow) i powiadomil, ze kupil bilet dla swojego syna na lot do Polski.. tak ze w sierpniu przez trzy tygodnie bede kaleczyl amerykanski jezyk :D Macie jakies dobre rady jak sie szybko nauczyc angielskiego? Jay - co z uszkami Twojej malej pociechy? jak juz wspomnialas to powiedz wiecej bo nic z tego nie rozumiem.. Pozdro... :D
  13. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    nic konkretnego sie nie stalo.. nie wyrabiam na zakrętach, więc po prostu turlam się poboczem.. :D
  14. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Sorki, nie mam nastroju na pisanie.. ale wszystko czytam.. Pozdrawiam..
  15. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    102 - strasznie lubie czytac, co Majencja wymyslila.. niesamowite dzicko :D Co do wynajecia samochodu.. dzieki cenom benzyny w Polsce jest ogromnie duzo samochodow zasilanych gazem, w Europie wraz z Holandia jestesmy pierwsi, tylko nie pamietam gdzie jest wiecej. Obecne ceny w mojej okolicy: benzyna 95 oktanow to 4.60 zl, gaz 2.06 zl.. przy czym zuzycie gazu w litrach na 100 km jest wieksze niz benzyny wiec proporcja cenowa jest jak 2:3 gazu/benzyny.. Sam nie wiem, czy dosc jasno wytlumaczylem - w kazdym badz razie jazda na gazie jest o 1/3 tansza niz na benzynie :D Kryspina - czym sie kierowalas, ze najpierw zaczelas od malowania i cyklinowania? czy nie planowalas, ze bedzie wiecej remontu?
  16. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Ano.. siostra ze szwagrem wybudowali dom dwurodzinny w Lodi NJ, niestety, nie zdazyli go sprzedac i teraz splacaja kredyty.. nie mam odwagi ani zwyczaju, zeby zapytac ile pozyczyli, wiem tyle, ze pod zastaw domu w ktorym mieszkaja i drugiego, ktory wynajmuja. W dodatku miasto nie zgodzilo sie na podzial dzialki, wiec nie mozna sprzedac dwoch roznym rodzinom, musi byc we wspolwlasnosci, z cala dzialka. Maja tyle szczescia, ze bez trudu znajduja dobrze sytuowanych lokatorow i zadne z mieszkan nie stoi zbyt dlugo puste odkad dom zostal oddany do uzytku.... Moze ktos jest chetny? to tylko 20 minut autostrada do Manhattanu :D
  17. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    ba.. poki co to skonczyl mi sie paszport i 10-letnia wiza, ktora wykorzystalem trzy razy. To kolejna sprawa, ktora musze zalatwic dopoki pracuje. Zebym mial jechac do Stanow na dluzej to malo prawdopodobne, bo zastoj w budownictwie trwa, firma, w ktorej pracuje brat z trudem lapie zlecenia, zeby ludzi nie posylac na bezrobocie, natomiast szwagier jako samodzielny kontraktor czesto siedzi w domu.. albo pracuje na zlecenie kolegow.
  18. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    nie wiem co za adres email mi sie przyczepil, nic takiego nie zamawialem..
  19. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Cos mi sie jeszcze przypomnialo a propos poludniowych stanow, kilka lat temu brat z rodzina byli na wakacjach na Florydzie (samochodem z NJ), ale wracajac postanowili zjechac z autostrad, zeby zobaczyc cos wiecej.. jak brat mowil - pierwszy raz widzial w Stanach biede, taka jaka poznajesz po starym samochodzie i zaniedbanym domu.. Izabelcia - witaj.. nie jestem pewien, czy Cie pamietam, cos mi sie kojarzy z nazwa Twojego miejsca zamieszkania.. tak czy inaczej - witam serdecznie :D jak tak czytam co piszecie o roznych zakatkach US, to mysle, ze mialem szczescie trafiajac do New Jersey, zarowno w 2000 gdy bylem w Manwille bo bylo tam na miejscu multikino i Walmart, a potem w 2006 gdy mialem mozliwosc jechac w niedziele na Manhattan a na tygodniu pic piwo w polskim barze.. :D
  20. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    czesc dziewczyny.. moje zdrowie ma sie ciut lepiej niz wczoraj.. faktem jest, ze bez budzika obudzilem sie o zwyklej porze (4:20), stwierdzilem, ze nie mam podstaw, zeby starac sie o zwolnienie u lekarki i pojechalem do pracy.. lekki katar wrocil, biore leki nadal i jutro ide do pracy. Najwzniejsze dla mnie, zebym w piatek byl w dobrym stanie, bo mam o miesiac opozniona wyzyte u sympatycznej pani stomatolog, dwa zeby leczone kanalowo do zakonczenia, w miedzyczasie pekla osemka i jest do rwania, a poza tym jeszcze korona do zrobienia.. Musze z tym wszystkim zdazyc dopoki mam prace i pieniadze, bo w tej dziedzinie jak sie cos odwlecze to moze byc tylko gorzej.. Kierowca busa opowiadal, ze w sobote gdy juz radio podalo wiadomosc o katastrofie w Smolensku to do konca dnia jezdzil za darmo, bo pasazerow nie mial, w ogole ruch samochodowy prawie zamarl. Podobnie widzialem u siebie, nie slyszalem zadnych ciagnikow rolniczych a glowna szosa rzadko kiedy cos przejechalo. Dzisiaj w pracy tez jakos dziwnie, zwykle slysze szmer rozmow w sasiedniej hali, gdzie dziewczyny przygotowuja warzywa do produkcji, a dzisiaj prawie cicho..
  21. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    102 - strasznie mi sie podoba taka realizacja pomyslow.. i troche tak jak u mojej siostry z NJ, nie maja z mezem dzieci, wiec gdy tylko maja jakies wolne pieniadze i urlop to zwiedzaja co sie da.. Latem ub. roku zabrali kuzynke z Polski i polecieli do Hondurasu, akurat w czasie tamtejszego przewrotu i stanu wyjatkowego.. Aha, pomiedzy Lublinem a Krakowem jest Sandomierz, pamietajcie o tym koniecznie! Margot - a wiec juz nie tylko z wygladu ale i upodoban smakowych stajesz sie Francuzka :D mysle, ze to normalna kolej rzeczy.. Kasiulena - Ty po prostu duzego wyboru nie masz..
  22. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Margot - moze kupowalas w ktoryms z tych sklepow podczas pobytu w Brukseli? artykulik na onet.pl http://biznes.onet.pl/wysyp-polskich-sklepow,18572,3206646,1,news-detal a tak w ogole to siedze w domu trzy dni, bo jestem chory.. jeszcze w piatek poszedlem do pracy, ale bylem taki slabiutki jak szczypiorek na wiosne i zwolnilem sie.. prosto z autobusu trafilem do lekarki, potem apteka i tak sobie zdycham po cichutku. Zona wyjechala, wiec mam nieograniczony dostep do kompa, ubralem sie cieplo i klikam wszedzie.. :D
  23. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Margot - nie wiem, czy Cie dobrze rozumiem.. Wydaje mi sie, ze Procesja Rezurekcyjna czyli trzykrotne okrazenie swiatyni z niesiona przez ksiedza pod baldachimem monstrancja odbywaja sie w kazdym kosciele katolickim, jest tylko roznica taka, ze w wiekszosci odbywa sie to w Niedziele, wczesnie rano - u mnie msza zaczyna sie o szostej rano.. Dlatego bylem na Rezurekcji tylko kilka razy w zyciu.. W niewielu parafiach odbywa sie to wieczorem w Sobote.. gdzie jeszcze? czytalem kilka dni temu, ze w Bronowicach pod Krakowem, ale to byla relacja wspomnien z dziecinstwa, zwiazanych ze swietami wielkanocnymi..
  24. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    system kafeterii rozdziela niektore linki, dlatego te moje do filmikow trzeba skopiowac w calosci i usunac z nich spacje, zanim sie je uruchomi..
  25. kokuś

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kiedy juz ochloniecie po tragedii w Smolensku proponuje cos lzejszego, a mianowicie zapraszam do obejrzenia dwoch filmikow stanowiacych zapis wielkanocnych zwyczajow w mojej okolicy. Najpierw polozona w Swietokrzyskim Koprzywnica. Tu sobotnie nabozenstwo swiecenia ognia i wody jest polaczone z procesja rezurekcyjna, ktorej towarzyszy puszczanie bziukow.. odbywa sie to tak, ze niektorzy strazacy nabieraja do ust nafte i mocno nia pryskaja ponad pochodnie tworzac w ten sposob duza ognista kule.. Procesji towarzyszy strzelanie z armat przez Bractwo Rycerskie z pobliskiego Sandomierza oraz mlodziezowa orkiestra deta z miejscowego Domu Kultury. Oto link: http://www.youtube.com/user/kokus63?feature=mhw4#p/u/1/5AbzTZl8DBU To byla wielkanocna sobota, a w Poniedzialek wybralismy sie do Radomysla nad Sanem, zeby zobaczyc parade Turkow. Zwyczaj ten wywodzi sie podobno z czasow powrotu prostych zolnierzy po odsieczy wiedenskiej, ktorzy przywiezli zdobyte na Turkach ubrania, w ktorych zaciagneli straz przy symbolicznym Grobie Chrystusa podczas Wielkanocy. Paradzie towarzyszy orkiestra deta. Kulminacyjnym momentem parady jest defilada wokol Malego Rynku i oddanie holdu przed pomnikiem poleglych i zaginionych w Wojnie Swiatowej. Podczas odgrywania skocznej melodii kilku Turkow ubranych w biale spiczaste czapy z fredzlami wybiera co ladniejsze dziewczeta i tanczy z nimi na ulicy.. Link do filmu: http://www.youtube.com/user/kokus63?feature=mhw4#p/u/0/Ui2D3Kzw7ns oraz do zdjec: http://kokus63.fotosik.pl/albumy/750812.html Zapraszam..
×