kokuś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kokuś
-
czesc dziewczyny... Topik zwolnil nieco, ale na pewno nie zamiera.. Przynajmniej ja zagladam tu codziennie dwukrotnie, zeby sprawdzic co sie u kogo dzieje.. Czy to nie jest tak, ze Nasza Klasa troche nas odciagnela od topiku? U mnie w pracy coraz wiecej roboty.. od poniedzialku startujemy z surowkami w kubeczkach detalicznych.. na poczatek tak okolo 2 i pol tysiaca cztery razy w tygodniu, z sobota wlacznie.. na razie papappapaa...
-
Bagatelka - mam nadzieje, ze Gustav Ci nie zagraza... a jakby to trzymaj sie mocno...
-
Gratuluje, Squirley, bardzo sie ciesze i bede trzymal kciuki jak bedziesz zdawala nastepne etapy.. Za godzinke jade do Lancuta.. Sasiadka sie dowiedziala, ze jest tam Storczykarnia do zwiedzania i nas namowila na wyjazd.. Pozdrawiam wszystkich i zycze milej niedzieli..
-
no tak... Naneczka pojawila sie i zniknela... Kryspina - tak bywa z historia... czasem sie zastanawiam, czy moze tylko Polacy sa przeczuleni na punkcie swojej historii? Kilka dni temu wybralem sie z kolega na poszukiwania z wykrywaczem... szukalismy wedlug mapy z 1936 roku.. Z majatku ziemskiego zostaly tylko ruiny budynku gospodarczego i bardzo gleboka studnia oraz drzewa - ale drzewa ktore wyrosly na ruinach.. a dwoch innych gospodarstw rolnych w ogole nie ma, nawet drzewa po nich nie zostaly..
-
napisz Esja, jakimi liniami lecisz... czy sie przesiadasz na terenie Stanow?
-
Niezle... 20 dni.. a moze przez te letnie upaly, ze az z czlowieka powietrze schodzi i robi sie zdechly jak przekluty balonik? Nadejda jesienne dlugie wieczory to nadrobimy.. Pozdrawiam...
-
czesc dziewczyny.. i co? znowu zastoj na topiku? zapraszam do obejrzenia moich zdjec ze wsi Zalipie kolo Dabrowy Tarnowskiej.. to byla taka niedzielna wycieczka jeszcze w lipcu, ale dopiero teraz uporzadkowalem i wgralem zdjecia: http://kokus63.fotosik.pl/albumy/487989.html Slyszalyscie o tych nawalnicach i trabach powietrznych nad Polska, wczoraj? okropne rzeczy sie dzieja w przyrodzie.. pozdrawiam..
-
hej... z tymi kostkami to jeszcze troche.. ale juz podalem moje wymiary na kombinezon speleologiczny dla mnie, bedzie szyty w Krakowie, w specjalistycznej firmie.. ale dopiero jak projekt zatwierdzi ministerstwo jakies i beda przekazane pieniadze na konto organizatora czyli Instytutu Paleobiologii PAN.. Zajrze i do tego drugiego muzeum, bo bede teraz czesciej bywal w Warszawie.. Pozdrowka...
-
czesc dziewczyny.. bylem wczoraj w Warszawie.. Z zona zwiedzilismy znakomite Muzeum Powstania Warszawskiego, potem spacer na Rynku Starego Miasta, starymi uliczkami do Placu Zamkowego.. po poludniu i wieczorem byla dobra pogoda do zwiedzania i spacerow.. Pozdrawiam..
-
Hej.. nie wierze, ze wszyscy naraz maja wakacje.. no, chyba ze to wakacje od kompa.. ale juz czas przeskoczyc stronke bo sie ciagnie od 21 lipca.. od poniedzialku zaczynam urlop i najpierw jade... Nie, nie nad morze... ani w gory... nad jeziora tez nie... tylko do tesciowej na zniwa... po prostu trzeba.. Pozdrawiam wszystkie... :D
-
troche mi sie pokielbasilo z pospiechu.. Otoz wyspa Mont Saint Michel leży u wybrzeży Normandii.. ale kiedyś rzeczka, ktora wyznacza granice pomiedzy Bretania a Normandia wpadala do Kanalu La Manche bardziej na wschod, wobec czego wyspa byla wtedy w Bretanii.. ale to bylo bardzo bardzo dawno temu..
-
witam wszystkie.. Margot - strasznie sie ciesze, ze jedziesz do Bretanii.. Koniecznie musicie zwiedzic Josselin, Carnac, Mont Saint Michel (to juz chyba na granicy z Normandia.. albo raczej w Bretanii, ale gdyby tamtejsza rzeczka zmienila nieco bieg to byloby w Bretanii), Saint Malo.. i jeszcze mnostwo innych miejsc, ale teraz brykam do roboty.. Pozdrawiam...
-
hej.. *Bling - czy to Ty BlingBling? Esja - gratulacje.. czyli wychodzi na to, ze trzeba miec pomysl a wszystko sie udaje.. Margot - ale w koncu odpoczywasz.. a pogoda sie poprawi.. Kryspina - masz racje z tymi kosciolami.. jak ktos obcy widzi z daleka moje osiedle to moze byc zaskoczony, ze blisko siebie sa dwie wieze koscielne.. a to jest kosciol i naprzeciwko kaplica klasztorna, z wysoka, okazala wieza.. JoAska - bede pamietac jak zwiedzac ten Rzym, moze kiedys tam trafie.. A poki co to w niedziele zwiedzalem Zamek w Krasiczynie kolo Przemysla.. Piekny obiekt, jeszcze w trakcie remontu.. Niestety z calego bogatego wyposazenia zachowal sie tylko jeden pokoj i kilka elementow.. cala reszte, wraz z biblioteka spalili radzieccy zolnierze we wrzesniu 1939 roku.. przez dziesiec dni palili, bez przerwy.. Na Zamku odbywal sie turniej rycerski, bardzo sympatyczne widowisko.. i poznalem ludzi ze Stowarzyszenia, ktore odbudowuje jeden z fortow Twierdzy Przemysl.. Stronka - www.festung.org Pozdrawiam i brykam do ogrodu.. :D
-
czesc dziewczyny.. nie dojechalem do pracy, wkurzylem sie, ze busa nie bylo i zadzwonilem o wolny dzien.. wrocilem do domu.. moze bedzie pogoda to przynajmniej cos na ogrodzie porobie bo chwasty rosna, ze ho.., ho.. Kryspina - fajne takie wspomnienia... i trzeba je zachowywac.. Marg22 - co jak co, ale morze dookola Hiszpani nie ucieknie.. a gdzie masz blizej? Srodziemne czy Atlantyk? JoAska - alescie sie zamienily miejscami.. dobrze wiedziec, ze ten Rzym to sie da tak zdeptac.. to najlepszy sposob na zwiedzanie miasta.. a gdzie teraz jestes? na Lazurowym? Jay - juz wrocilas do formy? Wyobraz sobie co sie stalo mojej suni.. od kilku dni kulala i nic sie nie polepszalo wiec pojechalem wczoraj do weterynarza.. po przeswietleniu wyszlo zerwanie wiazadla krzyzowego w stawie kolanowym.. i jutro operacja - wstawia psinie sztuczne sciegno, zeby kolano nie lecialo na bok.. To taka kontuzja jak u sportowcow np. pilkarzy.. Po zimowych przejsciach z weterynarzami, kiedy na skutek blednej diagnozy musialem w koncu uspic duza sunie, teraz jezdze 40 km do gabinetu, gdzie maja USG i rentgen dla zwierzat, badanie krwi na miejscu, rowniez i szpital gdyby zwierze trzeba bylo zostawic na noc. Kilka boksow bylo zajetych m.in. przez szczeniaczka, ktory ma zlamanie kosci udowej.. W sobote bylem z wykrywaczem na miejscu, gdzie kolega - przedsiebiorca budowlany w trakcie kopania fundamentow znalazl okop z luskami od armaty. Wlasciciel domu nie chcial wstrzymania budowy wiec wybrali to co przeszkadzalo, zrobili szalunek i teraz gosc ma pod domem nie wiadomo co... :D Za jego zgoda przeszukalem teren dzialki, ale znalazlem tylko 1 krajcara z 1855 roku, w calkiem dobrym stanie.. Spodziewalem sie wiecej, bo kiedys to byly pola majatku hrabiego Tarnowskiego a w czasie II wojny lotnisko polowe niemieckie.. wypilem kawe, napisalem.. pozdrawiam i brykam.. :D
-
czesc.. Margot - ile masz urlopu? wybieracie się gdzieś w jakieś piękne miejsca? Esja - bardzo sie ciesze, ze jedziesz do kraju.. :D zaczyna grzmiec.. biegne na podworze pozbierac narzedzia.. pozdrawiam...
-
Kasiulena - ciagle nie mozemy dojsc ladu i skladu z kompem.. wkurza mnie to, ale nic nie moge poradzic.. milego dnia.. :D
-
witam.. w nocy wrocilismy z zona z imprezy pszczelarskiej.. a po drodze, wczesniej wstapilismy jeszcze do takiej wsi w poblizu Dabrowy Tarnowskiej, do wsi Zalipie.. Jest znana z tego, ze od ponad 100 lat domy i budynki w srodku i na zewnatrz sa malowane w motywy kwiatowe.. Niesamowite bogactwo kolorow i pomyslow.. malowane studnie, sciany, piwnice, widzialem nawet betonowy slupek oznaczajacy linie gazowa pomalowany w kwiatki.. Oto linki: http://www.odkryjnasze.pl/obiekt/turystyczny/162/Zagroda+Felicji+Cury%C5%82owej+i+Dom+Malarek+w+Zalipiu+.html oraz http://www.muzeum.tarnow.pl/zalipie/zal_przew.htm W sumie zrobilismy 350 km w jeden dzien.. jeszcze na koniec wstapilem na calkiem dobrze zachowany zydowski cmentarz (kierkut?) w m. Bobowa oraz do rezerwatu \"Skamieniale Miasto\" kolo m. Ciezkowice.. Jak na jeden dzien to mnostwo atrakcji.. Pozdrawiam..
-
czesc dziewczyny.. za chwile wyjezdzam tam.. http://www.stroze.com/component/option,com_content/task,view/id,204/xvii-biesiada-u-bartnika/ bede smakowal miodek, ogladal pszczoly i bawil sie na festynie.. czego i Wam zycze... :D
-
witam.. Kryspina... witaj w kraju.. i jak Ci sie ten kraj podoba? dawno temu wyjechalas za granice? znalazlem artykuly i zdjecia z poligonu.. oto linki.. http://www.redakcjawojskowa.pl/gazeta/index.php?option=com_content&task=view&id=15242&Itemid=46 http://www.redakcjawojskowa.pl/gazeta/index.php?option=com_content&task=view&id=15388&Itemid=79 przypuszczam, ze system kafeterii wstawi spacje, wiec trzeba skopiowac link i polaczyc go w calosc.. W tym artykule \"Merkury zakonczony\" jest zdjecie gdzie widac ludzi stojacych na moscie i obserwujacych cwiczenia na rzece - jestem tam wlasnie i robie zdjecia z gory.. Esja pytala o poligon.. nie bardzo wiem co opowiedziec.. moja praca polegala na analizie informacji splywajacych do sztabu, wybieraniu tych z zakresu mojej specjalnosci i nanoszeniu na mape.. np. dywersje, jakis sabotaz, podpalenie, przypadek szpiegostwa.. i potem napisac z tego informacje dla nizszego szczebla, zeby wiedzieli co sie wokol nich dzieje oraz prezentacja na odprawie, przy mapie.. to tak wskrocie, mysle, ze nie naruszam zadnej tajemnicy.. a z innej beczki.. milym zaskoczeniem byl codzienny dostep do cieplej wody rano i wieczorem oraz cieply prysznic wieczorem.. prysznic byl dosc popularny po upalnym dniu, jednoczesnie moglo sie pluskac osmiu golusienkich facetow od 19 do 55 lat.. :D Popularne byly zarty na temat schylania sie po mydlo, ktore wypadlo z rak.. jeden raz bylem caly namydlony, gdy skonczyla sie woda.. na szczescie obsluga miala jeszcze zbiornik zapasowy i dokonczylem mycia.. Z drugiej strony zaliczylem kiedys \"syndrom traktorzysty\" - zasiedzialem sie w sztabie i woda sie skonczyla.. poszedlem spac bez mycia i w dodatku w pelnym dresie i skarpetach bo noc byla wyjatkowo zimna..
-
Czesc dziewczyny.. witam nowe osoby.. mam nadzieje, ze zostaniecie z nami.. Dzis kilka slow na temat tego dinozaura, o ktorym kiedys wspominalem.. Otoz dokladnie to znalezlismy kosci ichtiozaura, ma okolo 90 milionow lat.. Odkrycie wzbudzilo troche zamieszania w swiecie paleo w kraju.. Odbyly sie spotkania na szczeblu ministerialnym i teraz kolega pisze projekt na dofinansowanie dalszych poszukiwan szczatkow i eksploracji kopalni.. Jako trzej amatorzy dostaniemy kompletne wyposazenie potrzebne do takiego lazenia - kaski ze swiatelkami i kombinezony.. pod koniec sierpnia obedzie sie trzydniowa akcja badania zasobow kopalni.. Co jeszcze wazne to bedziemy mieli kompletne plany oraz legalne wejscie.. Mam juz nowe zdjecia z poligonu ale mielismy w domu powazny klopot z kompem.. na razie nie dziala oprogramowanie skanera, manager fotosika itp. a ja nie potrafie sobie tego zrobic.. tak ze jeszcze kilka dni.. Pozdrawiam bardzo.. :D
-
o tak.. pobawic sie zawsze mozna.. :D
-
Czesc dziewczyny.. mamy problem z kompem (juz czesciowo rozwiazany), ale nie moge na razie korzystac z gg.. Pojechalem dzisiaj do lasu z wykrywaczem, w miejsce, gdzie jak pamietalem sa okopy z czasow ktorejs wojny.. okazalo sie jednak, ze okopy sa, ale wojny to tam nie bylo.. ani sladu lusek, pociskow, odlamkow itp. sladow.. znalazlem tylko trzy \"czubki\" z jakiegos pistoletu (mala srednica).. i cala torbe roznych metalowych smieci - dzieki czemu las stal sie nieco czystszy.. W lesie jest bardzo sucho, mimo, ze u mnie jeszcze nie mozna mowic o suszy.. Moze slyszalyscie, ze w centralnej i polnocnej Polsce susza spowoduje znaczny spadek plonow zboz - juz zapowiadaja podwyzki cen zywnosci.. W ogrodzie warzywnym co drugi dzien uruchamiam nawadnianie.. z foliowych rurek co 15 cm saczy sie woda.. po kropelce, przez kilka godzin i wszystko ladnie rosnie... Inne rosliny musza na razie dawac sobie rade same, pomagam tylko azaliom i hortensjom rosnacym blisko orzecha, ktory wysusza ziemie w zasiegu swoich korzeni.. a jak wasze ogrodki? Gapa - dawno Cie nie bylo.. kilka dni temu myslalem i zastanawialem sie co tam u Ciebie.. JoAska sie odezwala.. :D Ciekawe ktora jeszcze z dawnych bywalczyn sie odezwie.. Pozdrowka...
-
Hej... Squirley - wszystkiego najlepszego...bukiet kwiatow wielki i caluski.. :D
-
Czesc dziewczyny.. wrocilem do pracy i do domu i mam taki mlym, ze chyba powinienem wziasc urlop.. a moze na emeryture juz.. Milego dnia wszystkim...
-
czesc dziewczyny.. juz wrocilem, dzis po poludniu... napisalem piekny, obszerny wpis i zapomnialem go skopiowac przed wyslaniem.. oczywiscie mi go zeziarlo.. teraz w skrocie.. Nie mialem dostepu do netu przez te dwa tygodnie.. Strzelanie z pistoletu zaliczylem na piatke.. plywalem na transporterze i lodzi desantowej... I musze sie pochwalic ze zostalem wyrozniony Medalem Pamiatkowym Slaskiego Okregu Wojskowego.. blysnalem prezentacja swojej dzialki pracy sztabowej przed samym generalem - dowodca Okregu.. :D pozdrawiam serdecznie was wszystkie...