kokuś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kokuś
-
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
kokuś odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
czesc.. BlingBling... mam nadzieje, ze samochod uda sie naprawic malym kosztem, trzymam za to kciuki.. pozdrawiam.. pozdrowienia dla wszystkich uczestnikow tego topiku... -
czesc dziewczyny.. k-11 - no jak zobaczylem Twoj wpis to nie moglem nie kliknac.. Co tam u Ciebie slychac, czy juz zima w Kanadzie? i czy masz prace te sama co dawniej? fannci - no widzisz jak fajnie wrocic? Szkoda, ze nie klikalas pol roku temu, kilka razy bylem w Nowym Jorku, starsznie mi sie to miasto spodobalo.. margot - trzymam kciuki, ze uda Ci sie znalezc dobry staz.. ok.. pozdrawiam wszystkich bardzo bardzo serdecznie i brykam...
-
GNU - fajnie ze zabieracie Zuzie mimo spodziewanych kosztow i klopotow.. Naneczka - obejrzalem fotki bez problemu, slicznie tam u Ciebie.. JUZ dwa lata z M. ??? jak ten czas leci.. gratuluję i zycze wam wszystkiego najlepszego... Reign - spoznione ale szczere gratulacje.. czekam na zdjecia.. Margot - dobrze masz z tym mieszkaniem, inaczej pociagi by Cie umordowaly.. pozdrawiam wszystkich..
-
czesc dziewczyny.. zima i do mnie dotarla - od poludnia pada i pada, mokry , lepki snieg, ktory przygina do ziemi prawie galezie z ktorych nie zdazyly opasc liscie.. pozdrawiam wszystkich bywalcow i nowe osoby..
-
czesc dziewczyny... Jay - wszystkiego najlepszego, co tylko mozesz sobie wymyslec, to zycze, zeby Ci sie spelnilo.. Squirley - San Diego, alez fajnie... Oceanarium maja cudowne, koniecznie sie tam musicie wybrac zaraz po urzadzeniu sie, a potem do Tijuany na pyszne meksykanskie jedzenie.. GNU - no i jak? po tej rozmowie.. mam nadzieje, ze pozytywnie, napisz jak najszybciej.. Bagatelka - nie kojarze tej ksiazki, chyba to nie moje dziecinstwo.. :D małgoś1 - prawda, ze w kraju zycie po d... kopie.. ale zapewniam Cie, ze za granica rowniez, tylko w innym stylu.. Co u mnie slychac? Nie pracuje, co wcale nie znaczy ze mam spokojne zycie.. Witam nowe osoby, zostancie z nami.. wszystkich pozdrawiam...
-
hejka.. ja tylko na chwilke, zamieszczam linek do moich nastepnych fotek z Nowego Jorku To jest seria zwiazana z Brooklyn Bridge i South SeaPort: http://img182.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img182/3341/1160376532qbp.smil a to Parada Hinduska... http://img182.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img182/8353/1160376281nvw.smil Pozdrawiam
-
czesc wszystkim... Kryspina - pojechalismy fura... bardziej ze wzgledu na zone, ktora ma powazne problemy zdrowotne z nogami, ale dzieki temu mielismy wiecej czasu u gory i lepsza jasnosc do robienia zdjec - bo slonca juz nie bylo widac, szczyty skutecznie go zaslanialy.. bylo tylko 4 st Celsjusza, zmarzlem ciut, ciut bardzo bo tam gdzie stal samochod to bylo cieplutko.. i sweter zostal w samochodzie.. Na tej furze trzeslo niemilosiernie, koni bylo nam zal, bo goral przekroczyl norme 15 osob i zabral nas 19.. Gory w okolicy M.O. sa piekne, majestatyczne i tak cichutko bylo.. wysoko lezal jeszcze ubiegloroczny snieg, wyobrazacie sobie? A co do wieczornych zajec to preferowalem piwo kuflowe, a jak bylem z kolegami to czasem taki drink o wdziecznej nazwie \"cieple cycki\" - piekny warstwowy uklad, u gory kolor kawy z mlekiem, w srodku przeroczysty, a na dnie odrobina czerwonego soku porzeczkowego.. albo cos takiego... do szklaneczki nalewa sie Red Bulla, ale nie do pelna, do kieliszka nalewa sie czystej wodki, a potem ten kieliszek trzeba delikatnie opuscic na dno szklaneczki. Tu trzeba tak wyliczyc ilosc Red Bulla, zeby sie nie przelalo. Ciekawe jest tez picie tego, trzeba uwazac na kieliszek bo lubi wypasc na nos.. FlyFly - kiedys byla taka tabelka, gdzie wiekszosc bywalcow byla wypisana - kto, gdzie, jak dlugo, ile ma lat, ile za granica itp.. moze Ci sie uda ja trafic, byla kilka, albo najwyzej kilkanascie stron wczesniej... Naneczka - wlasciwie u mnie jest tak samo z pogoda... Ten przymrozek byl tak mocny, ze wszystkie wrazliwe rosliny padly.. Z drzewami poczekaj do wiosny, a wlasciwie do lutego, zanim zaczna pekac \"panczki\". Z rozami sie nie spiesz, ja nawet lubie jak zostana na zime, wtedy malowniczo wygladaja jak jest szadz albo maly sniezek.. tylko koniecznie trzeba przyciac wiosna jak pojawiaja sie paczki i uciac nad jakims zdrowym, mocnym paczkiem, nie za wysoko.. Nad zapuszczeniem ponownie wasow sie zastanawialem, ale w koncu pomyslalem, ze to przeciez amerykanscy urzednicy maja interes w tym, zebym opuscil ich kraj.. jeszcze kilka zdjec.. powinny byc podpisane, bo to z roznych miejsc.. http://img182.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img182/883/1160378865gq3.smil pozdrawiam bardzo..
-
czesc dziewczyny... dzisiaj byl u mnie pierwszy przymrozek, jest jeszcze sino dookola.. to taki pierwszy objaw jesieni, ktory karze mi sie spieszyc z roznymi pracami jak np. wykopywanie warzyw... (za duzy mam ten ogrod..) Aggaa - rozumiem doskonale szkolne problemy, bo moja zona jest naczycielka w podstawowce. tez ma do czynienia z takimi \"kwiatkami\".. mam taka wlasna hipoteze, ze to zalezy od tego co sie dzialo dobrego lub zlego w otoczeniu rodzicow w czasi poczecia tych \"pociech\", a jesli wydarzenia mialy skale ogolnokrajowa, to rzutuje to na caly rocznik w podstawowce.. pozniej w wyzszych klasach jakos sie to zaciera, jedni sie lepiej ucza, a inni pozostaja matolami - jestem wrogiem politycznej poprawnosci i nazywam rzeczy po imieniu.. Mimo wszystko zycze Ci powodzenia i wytrwalosci.. Witam nowe osoby - FLY i fraszka82, zostancie z nami, bedziemy wiedziec na biezaco co sie dzieje nad Tamiza.. i poza nia tez.. Naneczka - tez Cie pozdrawiam.. czy to z Twojej strony nadciagaja te zimne chmury nad moje okolice? :D Margot - zycze zdrowka.. Jay - no i jak Ci poszlo? napisz koniecznie.. BlingBling - no to fajnie, ze Ci sie zakupy udaly.. Bagatelka - czy nadal straszy zima w Twoich okolicach, czy moze odpuscilo troszke.. Kryspina - w sobote i niedziele bylem nad Morskim Okiem i w Zakopanem, dopiero tam nakupilem oscypkow.. Pyszne sa, posle wam e-mailem po kawalku, ok? 102 - okropny ten kawal :D w taki to sposob mozna wytlumaczyc powiedzenie, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.. A jak sie udalo garage sale? co ciekawego mialas na zbyciu? ok, pozdrawiam wszystkich i brykam.. jeszcze seria fotek z moich wieczornych zajec w Stanikach.. Tylko nie pomyslcie, zo to bylo codziennie - to ytlko tak raz, dwa razy w tygodniu.. :D http://img182.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img182/6587/1160378643fno.smil
-
czesc dziewczyny.. dzisiaj i jutro czyli czwartek i piatek jestem w Krakowie!!! Czy cos dla kogos zalatwic? moze pozdrowic smoka spod Wawelu albo Adasia na Rynku? a teraz pozdrawiam wszystkich.. za 10 minut wyjazd... Papapatki i gudlaki...
-
czesc dziewczyny.. witam nowe osoby na topiku.. pozdrawiam stale bywalczynie, a wszystkich zapraszam do obejrzenia moich zdjec z pobytu w Stanach.. wszystkich zdjec mam 320 !! ale wybralem tylko czesc, zeby was nie zanudzic.. To kilka fotek z Muzeum na USS Intrepid - lotniskowcu, ktory zaczal sluzbe w czasie II wojny sw. na Pacyfiku, a potem sluzyl jeszcze wiele lat. Na jego pokladzie sa wystawione samoloty i smiglowce, m.in. polski MIG 29, obok zacumowany jest okret podwodny z okresu powojennego i na barce ustawiony jest francuski \"Concorde\" - nie mam jego zdjecia bo byl jakos tak albo za duzy, albo za daleko.. mam tylko wnetrze kabiny pilotow.. http://img182.imageshack.us/slideshow/player.php?id=img182/5074/1160377885e8m.smil nastepne zdjecia wkrotce, zeby was nie zanudzic..
-
czesc dziewczyny.. probuje czy dobrze zamiescilem fotke.. To ma byc okret podwodny w muzeum, w Nowym Jorku http://img511.imageshack.us/my.php?image=scanimage011wm7.jpg
-
czesc dziewczyny.. Reign - naprawde mialem szanse zdazyc.. gdybym siedzial na poczatku samolotu.. ale co z tego by blo gdybym polecial? i tak bagaze zostaly na ChdGaulle i czekaly na ten nastepny.. Aggaa - probuj dalej.. trzmam kciuki..:D liv21 - witaj na topiku.. calkiem spore grono bedzie reprezentowalo Holandie, jesli zostaniesz z nami... Margot - wrazenia? w rodzinie bardzo dobrze, w domu i kolo domu zaleglosci w roznych pracach, w osiedlu powstaje nowy sklep oraz przebudowa glownej ulicy ale tylko do polowy dlugosci, w parafi nowy ksiadz po zaskakujacym i naglym odejsciu poprzednika, w miescie remonty i przebudowy ulic, parkingow, nowe ronda.. trudno przejechac.. sprawy spoleczne mnie dopadly i juz raz wzroslo mi cisnienie gwaltownie.. tak wiec mozna rzec, ze duzo sie dzieje stad i wrazenia rozne.. :D pozdrowka...
-
virgi - to napewno nie ta dziewczyna.. jak sie dowiedzialem, to ta wspomniana przeze mnie odwiedzala brata mieszkajacego w New Jersey. Ze stalowej Woli mnostwo ludzie przebywa za granica, a juz w Wallington, Clifton, Garfield i Passaic\'u (NJ) jest ich tak samo duzo jak gorali czy zambrowiakow... JoAska - hej, hej... dawno nie zagladalas... czy twoj adres emaliowy jest ciagle ten sam? wkrotce bede rozsylal zdjecia.. Elunia30 - napisz wiecej co robisz.. mam takie pytanie - jak Bonn funkcjonuje jako miasto odkad przeniesiono stolice do Berlina... odetass - slyszalem o takim lesniczym z Wilczej Woli w podkarpackim woj., ktory w latach 70/80 mial osmioro dzieci.. mieszkal kilka kilometrow od wsi, w lesie, nad stawami hodowlanymi. Prad elektryczny doprowadzili do jego gospodarstwa dopiero w latach 90\'tych... a moze pozniej.. :D Jay - zdolna dziewczyna z Ciebie, opanujesz to wszystko.. trzymam kciuki.. :D Jade - no to powodzenia na egzaminie... katiss - witaj na topiku... pozdrowka i gudlaki...
-
czesc dziewczyny.. minelo kilka dni od mojego powrotu do kraju.. prawie wrocilem do ram czasowo przestrzennych..:D choc nie do konca bo nie moge znalezc waznych dokumentow, ktore pol roku temu schowalem.. co do mojego powrotu.. jak ktos stawial zaklad ze nie zdaze z przesiadka na Charles de Gaulles to wygral.. Reign of light - nie zdazylem przez to, ze z samolotu na terminal wozili nas autobusami, na ktore trzeba bylo czekac.. a ja siedzialem na ogonie co dodatkowo obnizylo moje szanse na przesiadke.. potem bieg przez terminal E do autobusu, ktory wlokl sie przez wszystkie inne terminale az na koncu dotarl do B, skad mialem odlatywac.. i okazalo sie 5 minut za pozno... mam o tyle czyste sumienie, ze ani chwili nie tracilem czasu.. wrecz przepchalem sie przez tlum, machajac biletem i przepraszajac we wszystkich jezykach zeby dostac sie do autobusu rozwozacego.. Nastepnie dzieki pomocy sympatycznej dziewczyny ze Stalowej Woli szybko znalezlismy miejsce gdzie przepisuje sie bilety i pozostalo mi czekanie na nastepny samolot za trzy godziny.. Moze i na dobre wyszlo, bo jak sie dowiedziala wspomniana dziewczyna nasz bagaz i tak zostal w Paryzu, nie zdazyli go nadac na ten wczesniejszy samolot. Wiec juz dobrze, ze czekalem na CdG oddychajac francuskim powietrzem i zwiedzajac luksusowe sklepy z perfumami i alkoholami. Wypilem smaczna kawe i zjadlem \"prawdziwy\" paryski rogalik z czekolada.. :D witam nowe osoby na topiku - odetass, ALUNKA, belaiza, kasiaaaa, Elunia30... Bagatelka - faktycznie topik nabral przyspieszenia.. :D Aggaa - dla Ciebie tez buzki.. :D virgi - czy masz juz swoj rower do zwiedzania Holandii? :D Naneczka - najwazniejsze, ze zyjesz po tym maratonie... :D Reign - czy w \"naszych\" stanach nadal panuje letnia pogoda? bo ja nie odczulem wiekszej roznicy po powrocie, tylko ze nie ma tej wilgotnosci.. :D Margot - kiedy zaczynasz zajecia w Marsylii? :D 102 - jak sie udaly te faworki z drobiu? gdzies widzialem ten przepis i jestem ciekaw.. :D Gapa - oj, chyba postawisz 102 dwa duze piwa za te dwa koty... :D BlingBling - kiedys mialas moj adres, tez prosze o zdjecia.. :D ok.. pozdrowienia dla wszystkich....
-
czesc dziewczyny.. jestem juz w domu, z przygodami wreszcie dotarlem.. opowiem jak troche wypoczne.. pozdrawiam wszystkich.. :D
-
czesc dziewczyny.. Dziekuje za slowa otuchy... bardzo dziekuje... Jestem juz spakowany, jeszcze obejrze ostatni odcinek bardzo ciekawego, francuskiego kryminalu, przespie sie troszke i w droge.. Zona sie rozchorowala bardzo, wiec odwozi mnie kolega.. Jesli mi sie uda, to klikne z lotniska, podobno jest taka mozliwosc.. na razie papatki...
-
Jade - to nie o to chodzi... Lot samolotem z najwiekszymi turbulencjami bedzie dla mnie relaksem.. ja po prostu zostawiam cale mnostwo niezalatwionych spraw.. balagan, jakiego jeszcze nigdy w zyciu nie zostawilem w miejscu skad wyjezdzalem.. Z calej listy waznych spraw musze teraz robic segregacje - co zostawic totalnie niezalatwione, co zalatwic po lebkach, co moge zwalic na glowe komus innemu.. co musze bezwzglednie zalatwic w ciagu dwoch dni jakie mi pozostaly.. Jeszcze zona i syn wyskakuja teraz z nowymi problemami do natychmiastowego rozwiazania.. Dobra, dosyc marudzenia, ide spac i mam to wszystko..... :D
-
Jade - ja korzystam z meteo.icm.edu.pl generalnie sie sprawdza dla mojego miasteczka. Zaczynam miec nerwowke przedwyjazdowa.. trzymajcie za mnie kciuki... :D
-
Czesc dziewczyny... Jade - nie radze sobie wcale... wszystko w proszku, w dodatku ta pogoda zniecheca mnie do jakiegokolwiek dzialania.. Mialem dzisiaj dalszy wyjazd, w drodze powrotnej zrobilem zakupy bo jutro i pojutrze mamy gosci, pokrecilem sie po domu, przynioslem drewna do kotlowni i powietrze ze mnie zeszlo... Jakbys mnie nie wywolala imiennie, to pewnie bym nawet nie napisal.. Naneczka - to ciekawe, ale ja wczoraj tez slyszalem jak ptaki zawziecie cwierkaly, napewno to byly sikorki i moze jeszcze jakies.. Mimo niewielkiego ocieplenia (plus dwa stopnie) jest nieprzyjmnie... pochmurno, wilgotno.. Maremarie - u nas zapowiadaja, ze przedwiosnie nastapi w ostatnim tygodniu marca.. Ano, zobaczymy.. Ja wiosny w Polsce juz nie zobacze w tym roku.. I tez starsznie dziala mi to na nerwy.. 102 - sympatycznie z takim wielbicielem..:D Squirley - jeszcze raz dziekuje, ze powiedzialas o G. Earth - przesupcio rewelextra itp...:D k-11 - jak milo, ze wrocialas.. opowiadaj co sie dzialo u Ciebie... :D Bagatelka - ja kilka dni temu wydalem ponad 200 zl na ksiazki - ale te stare z antykwariatu internetowego, 6 sztuk, dwie maja wiecej niz 100 lat.. Teraz juz nie zdaze przeczytac, beda lezec do mojego powrotu, bo starszych niz 50 lat ksiazek nie wolno wywozic za granice bez zezwolenia konserwatora zabytkow.... Galaxia - w Monachium czyli tam gdzie Naneczka.. ok, juz zapamietam.. :D ok. na razie papatki..
-
Czesc dziewczyny.. Dzisiaj znowu spadl snieg, tak z piec centymetrow i wprawdzie juz sie topi, ale wszystko jest mokre i nie da rady nic zrobic na zewnatrz. Zaczyna mi to wszystko zwisac i powiewac.. po niedzieli spakuje sie i wyjade, mam juz tego wszystkiego dosyc..
-
Rustka - ja proponuje raczej przeczytac ostatnie 20 stron, to powinno wystarczyc dla zapoznania sie z nami. Czarne nicki to zarejestrowane, nikt sie pod nie nie podszyje, a pomaranczowe sa bardzo ulotne, kazdy moze cos napisac pod Twoim nickiem. Jesli go lubisz to wejdz na \"Preferencje\" i zarejestruj sie.. Tylko nie zamawiaj powiadamiania o wpisach na topik, bo to straszny klopot pozniej.. I nie umieszczaj swojego e-maila obok nicka, bo bedziesz mase spamu otrzymywac.. Powodzena i milego spotkania z kolezanka.. :D
-
w sprawie samochodu - w ostatnich dniach nikt z Anglii nie klika, zreszta musialby miec taka sama sprawe zeby rozumiec problem.. Sorry Winnetou..
-
czesc dziewczyny.. Prognozy pogody dla Polski zapowiadaja, ze zima odejdzie dopiero w kwietniu i to tylko na pol gwizdka, bo jak twierdzi Zaleski - slynny przepowiadacz - nawet w maju nie bedzie calkiem cieplo.. Bagatelka - nie pamietam takiego serialu, chociaz zawsze ogladalem duzo TV. Widocznie lecial w godzinach popoludniowych. Natomiast pamietam sympatyczny kryminal USA, w ktorym zakonnica razem z ksiedzem proboszczem rozwiazuja zagadki kryminalne.. Jade - doskonale Cie rozumiem co czujesz w zwiazku z ta pogoda.. Nenia i Habris - witajcie na topiku.. w sprawie zakupu samochodu w Anglii nie czuje sie kompetentny.. Tylko niech kolega kupi samochod z kierownica po WLASCIWEJ stronie :D Naneczka - bardzo ciekawa lista, szeroki krag zainteresowan.. brawo.. Galaxia - przypomnij mi skad jestes? pappapatki
-
Cindy65 - Amsterdam zalicze nastepnym razem, teraz ze wzgledu na sentyment do Paryza wybralem przesiadke na \"Charles de Gaulle\". Jak juz kiedys zobacze Amsterdam to nastepny bedzie Mediolan. Tak lecial moj syn rok temu, z powrotem przez Rzym. Jest troche problem z Mediolanem, bo wylot z Warszawy jest o 6:40 rano a w samym Mediolanie czeka sie blisko 6 godzin na przelot do Newark. Ale syn nie zaluje, podobaly mu sie Alpy i same lotniska tez.. Rustka - powoli sie wgryziesz.. moze natkniesz sie na taka tabelke, gdzie sa info o nas, jeszcze kilkanasciestron temu byla kilkarazy kopiowana bo ktos nowy sie wpisywal.. Wiec tez skopiuj ja do siebie, dopisz sie w kolejnosci i zamiesc na topiku.. Powodzenia..:D Jay - poradzials sobie z papierami? Trzymam kciuki..:D Pozdrowka i gudlaki..
-
bagatelka - nastepnym razem polece KLM, wtedy przesiadka wypadnie w Amsterdamie - tak mniemam..Ten kawalek Holandii, ktory widzialem wracajac przez Londyn do kraju bardzo mi sie podobal. Masz racje, ze przy tak regularnym lataniu warto trzymac sie jednej linii.. Jade - Ty mieszkasz faktycznie kawal drogi od wschodniego wybrzeza.. nawet dla samolotu jest to daleko.. :D Nie wiem nic o srodkach na latwiejsze latanie, ale czytalem, ze aspiryna pomaga na przystosowanie sie do zmiany czasu.. Squirley - no to trzymam kciuki, ze przylecisz do kraju.. I juz teraz proponuje spotkanie w Rzeszowie, ok? Widzialem juz w polskiej TV to co sie wyrabialo w Springfield, tylko nie uslyszalem gdzie to bylo.. Dopiero Twoj link mi uswiadomil lokalizacje.. okropna tragedia.. BlingBling - u Ciebie topnieje, a na poludniu Europy pada snieg.. i dojdzie do mnie jutro albo pojutrze. U mnie z ziemi juz wyszly krokusy, przebisniegi, narcyzy, tulipany, sasanki, szachownice i inne, tylko ich wcale nie widac pod gruba warstwa sniegu :D:D:D Jay - ten drapieznik to pewnie byl z rodziny jastrzebi albo sokolow.. Wyobraz sobie, ze moja siostra dokarmia jeszcze wiewiorki.. A juz wczesniej oposy, drobne ptaki jak kardynalki, szopy-pracze.. caly zwierzyniec przychodzi do niej z lasu.. A jej kocur o imieniu Kokuś robi co jakiś czas porzadek z tym towarzystwem.. :D Rustka - witaj na topiku... a gdzie konkretnie mieszkasz? cedex - dziekuje za info.. o tym polskim statku to wiem, bo sygnalizowali w newsach jego doplyniecie do Szczecina, tylko ten drugi mi umknal.. Wiec to byl kwas fosforowy a nie ropopochodne.. Jakbysmy sie jutro nie sklikali to zycze Ci stopy wody pod kilem i pelnych sieci.. :D