kokuś

czesc dziewczyny.. maremarie - to nie chandra, tylko jestem wkurzony z powodu przymusowej bezczynnosci - najwazniejsza sprawa na teraz czyli zabezpieczenie drewna na nastepna zime to kilkanascie roboczodni - a pogoda nie pozwala nic w tej kwestii zrobic. Za 5 tygodni mam termin wyjazdu a robota lezy... Fakt, ze mam tez inne sprawy, np. papierkowe, ale do tego potrzebuje natchnienia.. Musze zlozyc zeznanie podatkowe, zarejestrowac sie do ubezpieczen, przekazac komus sprawy finansowe Komitetu Kanalizacji Osiedla (na wiosne rusza budowa - moze nawet lepiej ze mnie nie bedzie - unikne tych klotni, ze koparka wjezdza na ogrodek i wszystko niszczy)... Mam cala liste spraw, brakuje mi na razie solidnego kopa.. Zupelnie natomiast nie martwie sie tym, ze ktos wraca do kraju rozczarowany zagranica.. Ten kolega o ktorym pisalem mial roczny urlop - pracuje w szkole sredniej jak i jego zona - wiec musial podjac decyzje \"w te albo wewte\". W Stanach mi sie podobalo, ale nie zostalbym tam nigdy, zeby zyc i pracowac nielegalnie.. wykorzystalem ten czas najlepiej jak potrafilem - bylem w Las Vegas, Kaliforni od San Francisco do San Diego i w poprzek przez Gory Skaliste, nawet w Meksyku, potem nad Wielkim Kanionem Kolorado w Arizonie, w Nowym Jorku na Manhattanie. Teraz koniecznie chcialbym pojechac do Amiszow w Pensylwanii oraz spotkac sie z GNU. I jeszcze troche do Nowego Jorku - na Statue Wolnosci, rejs statkiem wycieczkowym dookola Manhattanu, do Central Park obejrzec wychodnie skal plyty tektonicznej na ktorej lezy cala Ameryka.. Koniecznie tez do Atlantic City przegrac troche dolcow w kasynach i do Six Flags - takiego parku rozrywki pelnego roller-coasterow i innych atrakcji adrenalinowych. Moze jeszcze nad jakies jezioro polatac na spadochronie na uwiezi za motorowka albo chociaz na nartach wodnych.. jejku, ale sie rozmarzylem... nie starczy mi czasu na robote :D... Bagatelka - mam taka mala prosbe do Ciebie - zajrzyj na strone biblioteki miejskiej w Garfield, NJ - ja tam nie moge sie doszukac oferty dostepu do netu. I jeszcze te godziny otwarcia - czy \"summer\" to sa wakacje czy cale lato - jak oni pracuja? Boje sie, ze bede odciety od netu na codzien i tylko w niedziele jak pojade do brata albo siostry to zajrze na topik.. To dla mnie stanowczo za malo :D ok, ide na jakas kolacje, pozdrawiam wszystkich - i tych ktorzy pisza i tych co tylko czytaja..

czesc dziewczyny.. czytam tak wasze posty i jestem pelen zadziwienia, ze ktos wybiera sie za granice do pracy nie znajac jezyka ani nie majac tamze jakiejs naprawde bliskiej osoby, ktora moze pomoc na starcie.. Moze jestem juz za stary na takie myslenie nawet? U mnie po staremu czyli zle... zwlaszcza z powodu pogody, ktora paralizuje moje dzialania. Dwie godziny temu zaczal padac deszcz, a teraz jest to juz snieg - wspolczuje kierowcom.. bedzie slisko.. Wczoraj dowiedzialem sie, ze moj dawny sasiad, ktory wylosowal zielona karte i wyjechal poltora roku temu do Stanow z cala rodzina wrocil do kraju... Ameryka nie spodobala sie zwlaszcza jego zonie i starszej corce, ktora po maturze w Polsce chciala studiowac w Stanach.. tylko ze za to trzeba placic.. Ona pierwsza wrocila, zdala egzaminy i studiuje w Krakowie.. Nie kazdy nadaje sie do tego zeby zyc i pracowac w innym kraju.. pozdrowka i gudlaki dla starych i nowych bywalczyn..

czesc dziewczyny.. znowu pada snieg... ja juz nie moge, z dnia na dzien jest go coraz wiecej, ... tu bylo to co wykasowalem... bo nie bede wam zawracal glowy drobiazgami.. Kupilem aparat cyfrowy, syn wylicytowal na alegro. Jego zdaniem przyzwoity aparat do domowego uzytku. Jutro wplaci pieniazki na konto, to za dwa-trzy dni bedzie w domu, akurat na urodziny zony.. Niech ma.. a co tam.. :D Zastanawiam sie czy w ogole myslec o wyjezdzie do Boliwii. Okazuje sie ze dobrze byloby miec szczepienia ochronne, przynajmniej te podstawowe jak WZW A i B, na zolta febre, dur brzuszny i tezec.. Trzeba jechac do Rzeszowa, kawal drogi, najpozniej w srode po poludniu, koszt pierwszej dawki 350 zl, potem za miesiac prawie 200 i jeszcze za pol roku jedna dawka, przy czym wypadaloby to w Stanach (koszt nieznany) lub w kraju, jeslibym nie pojechal do Boliwii.. Przypuszczam, ze musialbym przeznaczyc na taki wyjazd 1500-2000 USD... Trudna decyzja a malo czasu.. Jak juz pisalem zapuszczam wasy.. :D Dzwonilem dzisiaj do ambasady i pani poradzila mi, ze tak bedzie lepiej - zebym byl podobny do goscia na zdjeciu w paszporcie.. Chcialbym napisac wam cos na pocieszenie, zwlaszcza tym , ktore przezywaja problemy, ale strasznie trudno mi znalezc odpowiednie slowa.. Wiec powiem: trzymajcie sie, nie jestescie same... :D

czesc Meluzyna... ten moj komp ma jakis feler, ze musze kilka razy odswiezac ekran, zeby mi pokazal aktualna tresc.. wczesniej nie widzialem Twojego wpisu, chociaz powinien byc od dwoch godzin.. a moze od godziny? chyba jest godzina roznicy do Polski.. Ciesze sie, ze zaczyna Ci sie podobac na obczyznie.. Mniejszosc, dopoki nie siega 10 % spolecznosci lokalnej nie stanowi podobno problemu, zalezy to jeszcze od zachowania ludzi - jednych i drugich.. W Zielonej Gorze bylem tylko raz, przejazdem na dworcu autobusowym. Bardzo mi sie podobalo miasto. Jechalem wtedy z Wroclawia do Gubina, do kolegi.. Na razie papapa..

czesc.. cedex - jak sie rybki udaly? a jak urzad skarbowy? Na to wyglada, ze dolacze do emigrantow.. od dzisiaj zapuszczam wasy.. zeby wygladac tak samo jak na zdjeciu w paszporcie i na wizie, nie chce, zeby mi sie przygladali za kazdym razem jak paszport pokaze.. Ale Ty nic nie wiesz.. zgolilem wasy poltora roku temu, bo mnie dziewczyny z tego topiku przekonaly.. a mialem je od prawie 20 lat.. W polskiej TV leci francuski serial, ktorego akcja dzieje sie na Finisterre, na wysepce Ty Kern... byly juz dwa odcinki, musze przyznac, ze trzyma w napieciu.. Agnieszka28 - witaj.. no to widze, ze masz akurat spore zyciowe zamieszanie.. zycze powodzenia w szukaniu mieszkania.. nie jestes jedyna na tym topiku, ktora przeszla zyciowy zakret.. trzymam kciuki za Ciebie.. Cassandra - zmiana godzin pracy to chyba koszmar.. jedna z firm do ktorej skladalem papiery pracuje od 6 rano, w trybie 3-zmianowym.. Mimo to chcialbym tam pracowac.. Margot - zaklej myszke jakas tasma.. albo guma do zucia, powinno pomoc.. :D Zycze Ci zdrowka.. maremarie - nie lubie walentynek.. Irmina - takie psy ze schroniska sa najwierniejsze.. Dzisiaj rano widzialem cala watache psow, male kundelki to znajome z ulicy, ale byl jeden duzy, wygladal na owczarka - albo komus uciekl z podworza, albo ktos go porzucil.. ide do sniegu, ktory spadl wczoraj z dachu i utrudnil mi przejscie kolo domu.. ale przynajmniej mi sie dach nie zawali.. papatki..

czesc, witajcie.. siadlem rano do ksiazki i niedawno skonczylem.. \"Chata\" Danielle Steele.. bez komentarza, pewnie taka lektura byla mi potrzebna.. pozdrowka i gudlaki dla Was..

czesc Martenka, fajnie z tym francuskim, tak trzymaj.. all right - nie jestem w temacie..

czesc dziewczyny.. witaj cedex, chyba jeszcze nie wyplynales w morze? Przesylam wszystkim pozdrowienia od JoAski, ktora pracuje kawal drogi od domu i nie ma dostepu do netu.. U mnie powoli, ale systematycznie dowala coraz wiecej sniegu, zaczyna mnie to juz niepokoic, bo nad Wisla lezy moje drewno, ktorego nie ma jak przywiezc.. Pasjami podgladam ptaki, ktore dokarmiam.. Nauczylem sie odrozniac wroble od mazurkow, odwiedza mnie jemioluszka, kos i dzwoniec.. Sikorek bogatek jest az 9, do tego czasem pojawiaja sie dwie sikorki modre.. Pozdrawiam wszystkie nowe osoby,ktore pojawily sie na topiku, mam nadzieje, ze ktos zakotwiczy na dluzej.. Cassandra - myslalem ze dostep do netu w samolocie zalezy od linii lotniczych.. :D Mrs. Aga - witaj.. a co porabiasz w tym pieknym kraju? irmina - juz weszlas... :D powiedz cos wiecej o sobie.. Margot - tez sie ciesze, ze Twoj komp juz dziala.. Mayenka - z ta historyjka o dzieciach to faktycznie problem.. dzieci wszystko z domu wyniosa co tylko uslysza.. kocica_80 - z tego co wiem to w Irlandii jest mokro i wietrznie.. To raczej nie jest klimat ktory lubie.. Jay - czy juz lepiej z Twoim zdrowkiem? ok, musze konczyc, troche sie zasiedzialem.. pozdrowienia dla wszystkich..

czesc dziewczyny.. Esja - brawo... trzymam kciuki... wielkie caluski dla Ciebie i usciski dla Petera.. Domyslam sie, ze slub odbedzie sie w Polsce? :D GNU - wow, jak juz piszesz o jedzeniu to moze bardziej konkretnie? niech i nam poleci slinka... :D sindi- witaj na topiku.. Mieszkajacy w Mississauga - witam wszystkich, ile tylko was jest.. czy w waszym miasteczku jest polski kosciol? albo jakas misja polska? cos mi sie kojarzy z TV Polonia.. Zola - a co u Ciebie na tej goracej Florydzie? :D Cassandra - juz wyladowalas na miejscu? ale technika jest teraz, ze mozna klikac z samolotu - tylko czy to jest dozwolone? jesli tak to na jakich liniach.. Nadziunia - witaj na topiku.. siedzisz w domu i zajmujesz sie malutka? jesli tak to klikaj do nas czesciej.. Bagatelka - lotnisko w Londynie bardzo mi sie podoba.. a jeszcze bardziej dojscie, ze samolot z Warszawy leci prawie nad samym centrum miasta, tak ze widac znakomicie wszystkie wazne budowle. Oczywiscie jesli jest dobra pogoda a taka mialem trzy lata temu... Cala Anglia i Irlandia jak na mapie, w drodze powrotnej wspanialy widok Holandii.. Lotnisko w Paryzu jest kawalek poza miastem i zapewne nie bedzie dobrych widokow oprocz krajobrazu rolniczo-przyrodniczego.. Jay - brawo, nie dasz sobie w kasze dmuchac.. a ja myslalem, ze tylko w Polsce tak trudno dowiedziec sie od lekarza co naprawde dolega czlowiekowi.. Na filmach tak pieknie informuja pacjenta o wszystkim co beda mu robic,... Zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia.. i caluski.. :D Margot - nie ma to jak wlasny dostep do netu, gratuluje.. Piekne zdjecia z klifu.. Martenka BlingBling - pamietam ze klikalas.. :D naneczka - rewelacja te pomniki z lodu.. Kolo Sandomierza cala Wisla jest skuta lodem, jedynie ponizej mostu w Snd. jest taki pas szeroki na 20 metrow i pol kilometra dlugi czystej wody... Boje sie co to bedzie jak zrobi sie cieplo i te lody rusza w dol rzeki.. Dziewczyny - zamierzam kupic jakis aparat cyfrowy - czy macie jakas orientacje co do cen i marek? Cyfrowke chce zostawic w domu, a do Stanikow zabrac tradycyjny filmowy... Pozdrowka dla wszystkich..

czesc.. Bagatelka - ZLE MNIE ZROZUMIALAS... bilet kosztuje 2.370 PLN, ale gdybym zrezygnowal przed wyjazdem to potraca mi 530 PLN. Biore taka mozliwosc pod uwage w razie gdybym jeszcze znalazl prace w Polsce.. Ten bilet jest sporo drozszy bo lece AirFrance\'m.. LOT-em byloby taniej, ale chce zobaczyc lotnisko w Paryzu.. :D Co do planow podrozniczych to za wczesnie cos mowic.. Bardzo bym chcial gdzies pojezdzic. Ja bede w NJ, wiec to kawal drogi na Floryde, do Poludniowej Karoliny, do Szikagowa czy Duluth.. Najblizej bedzie do naszej GNU, wiec moze, moze... :D naneczka - dobrze chociaz troszke sie usportowic.. Ja mialem dzisiaj \"usportowienie\" nad Wisla, 6 godzin na swiezym powietrzu przy ciezkiej pracy.. :D Jutro znowu, chce wykorzystac dobra pogode.. Aha.. lubie czarne samochody.. sa takie eleganckie.. Cassandra - to juz leci ten film? myslalem, ze dopiero na Walentynki go puszcza.. A jak Ci sie podoba? Pierwsza czesc czyli \"Nigdy w zyciu\" bardzo mi sie podobalo.. Margot - dla Ciebie rowniez mnostwo usciskow.. :D Martenka - nauczysz sie, trzymam kciuki... A co do Stanikow to faktycznie.. od lipca ub. roku nie mam pracy, musze ruszyc tylek i wziasc sie do roboty.. :D 102 - hop, hop... na ten podryw to pewnie nie jestes zla... No to pozdrowka i gudlaki..

czesc dziewczyny.. Kupilem dzisiaj bilet, tak ze do pewnego stopnia klamka zapadla.. z tym ze wylatuje w piatek, 24 marca.. W razie rezygnacji, a biore pod uwage taka mozliwosc, gdybym znalazl prace, to trace 530 PLN... na razie tyle, bo mamy goscia.. pozdrowka dla wszystkich..

maremarie - to jest adres do emotkow.. http://forum.o2.pl/emotikony.php powodzenia..

czesc dziewczyny.. taniuszka - bardzo wazne wyjasnienie:D witaj na topiku.. 102 - ale duzo sie dzieje wokol Ciebie.. trzymaj sie mocno.. Ta historia z telefonem do Mamy... oj, ostroznie, ostroznie... :D maremarie - poszukaj wsrod topikow na kafe cos o emotikonach, moze znajdziesz link do stronki z calym spisem.. mialem to w zakladkach, ale akurat przedwczoraj zona cos robila z systemem i juz nie mam. Bagatelka - co do tego ogona samolotu to trzeba zrobic wyrazne zastrzezenie: JESLI W OGOLE ktos przezyje... strawberry29 - witaj na topiku, ja tez klikam z kraju.. tylko z poludnia bardziej.. Pozdrowka serdeczne i gudlaki..

czesc dziewczyny.. tu was staly korespondent ze skutego mrozem Podkarpacia No wiec... tak nie powinno sie zaczynac zdania, no wiec zaczne inaczej.. :D Otoz.. bylem dzisiaj w biurze podrozy i dokonalem rezerwacji.. na koniec marca, liniami Air France do Newark, NJ, z przesiadka w Paryzu.. ze wzgledow bezpieczenstwa wybralem miejsce w samym ogonie - w razie katastrofy tam najwiecej jest ocalalych pasazerow.. a dla wzrostu adrenalinki w zylach to w ogonie najbardziej trzesie w czasie turbulencji :D Jesli ktos oglada filmy sensacyjne, to na ostatnich siedzeniach lokuja sie agenci bezpieczenstwa albo terrorysci - zaleznie od fabuly.. moge wiec trafic na ciekawe towarzystwo.. :D Rezerwacja jest wazna 6 dni, cos jeszcze moze sie zmienic...

Aleksandra - wielkie sorki.. nie dokonczylem o tych przepisach.. otoz dawno temu stworzylismy taki topik o naszych przepisach.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1571793&start=0%3C/i Jest tam troche ciekawych przepisow.. Polecam..

czesc dziewczyny.. Aleksandra - co do przepisow kulinarnych to zajrzyj na .. au-pair - niestety, nie skorzystam.. chociaz, jakbym sie dluzej zastanowil.. maremarie - nie jestem pewien, czy Mont Saint Michel mozna zaliczyc do channel islands.. chyba raczej to jest wyspa Jersey i cos w poblizu.. w dodatku M.S.M. nalezy do Normandii, niestety.. Napewno Saint Malo nalezy do Bretanii, ale to miasto na wybrzezu.. Nie zawsze jest dzien i nastroj do pisania... w dodatku ostatnie dwa dni nie mialem czasu na kompa.. Teraz mam duzo czasu na obserwowanie najblizszej natury.. Dzisiaj zarzucilem na siebie stara firanke i tak ukrylem sie obok skrzynki, do ktorej sypie nasionka dla wrobli.. mialem je na wyciagniecie reki.. chyba z pol godziny obserwowalem jak sie najadaja.. a jakie ostrozne? zlapie taki kilka razy do dzioba i myk.. juz go nie ma.. furkot taki glosny, ze az chce sie odruchowo uchylic w bok.. a wczoraj widzialem jak wreszcie dzieciol sie odwazyl pozywic sloninka dla sikorek.. uderzal w nia dziobem z taka sama technika jakby to bylo kawal drzewa.. jak wczesniej probowal, to nie mogl sie przytrzymac lapkami, chyba byl zaskoczony jak mu pazurki wlazily w sloninke. Sprawdzilem w ksiazce, ze nazywa sie dzieciol pstry duzy - ale wcale duzy nie jest, wielkosci szpaka.. Martenka - w Bretanii bylem dwa razy po dziesiec dni, ale to wystarczylo, zeby zakochac sie w tym kawalku Francji.. Pamietam szczegoly, ktore inni zapominaja juz na drugi dzien po wyjezdzie.. Laurowy zywoplot na drodze prowadzacej do przystani stateczkow turystycznych nad Golf de Morbihan.. mewe, ktora przeleciala mi tuz kolo glowy na murach Saint Malo.. pyszny deser w stolowce uniwersyteckiej w Rennes. A przede wszystkim ludzi, przesympatycznych.. Aha widzialem tez Fiata 126P z rejestracja paryska przed pensjonatem w jednej z miejscowosci wypoczynkowych nad oceanem.. Z kazdego wyjazdu mam po okolo 200 zdjec.. Naneczka - gratuluje autka.. Punta mi sie bardzo podobaja.. A jaki kolor? Gratuluje zalatwienia tylu waznych spraw w urzedach w tak krotkim czasie.. jestem oszolomiony.. Pingo - witaj na topiku... nie za zimno jest na tej wyspie? Ewulek - jak fajnie, ze zajrzalas do nas.. rozwijaj tego bakcyla, tylko ostroznie.. :D Margot - no i co? czy juz sie poukladalo? trzymam kciuki.. :D ok, na razie papatki dla wszystkich..

czesc.. juz troche za pozno na pisanie.. ale przeczytalem.. :D wszystkich pozdrawiam..

czesc, witajcie.. No to dzisiejsza noc ma byc najzimniejsza.. Juz teraz jest -24 st. wiec do rana -30 bedzie napewno.. Alexandra - koniecznie zagladaj.. GNU - nie bardzo wierze, ze to pisze ktos z Kanady. Tak samo czesto sa posty zaczynajace sie od \"u nas w Stanach..\" i niezaleznie od tematu jest to totalna krytyka.. Zauwaz to.. Zooozia - kliknij na moj nick, tam jest adres, podesle Ci fotek z Bretanii.. maremarie - oj, chyba przyjda.. wyglada na to, ze cala wschodnia Europa jest opanowana.. a te sniegi w Stambule? i 30 st mrozu w Rumunii? (Jay jest z Poludniowej Karoliny..) GNU - moja bratowa mieszka niedaleko Ciebie, w NJ, 50 minut jazdy na zachod od Nowego Yorku.. Jay - w domu pale i w piecu i w kominku i mam cieplo.. Dzisiaj po poludniu zabralem psy do domu, laza za mna wszedzie.. nawet teraz przyszly do pokoju, jedna lezy pod nogami, a druga obok.. Coraz wiecej ptakow korzysta z mojego dokarmiania - obok sikorek bogatek jest tez sikora modra, obok kwiczolow jest tez kos, na zamarzniete jablka przylatuja wrony i sroki, a za stawem dokarmiam bazanty... No i oczywiscie stado wrobli.. to tyle ze zziebnietej, poludniowo-wschodniej Polski.. trzymajcie sie cieplo..

czesc wszystkim.. maremarie - oj, dobrze ze sie zorientowalas.. dzis rano powiedzialem synowi, zeby wracal do domu jesli autobus sie spozni.. Wiele szkol w kraju odwolalo lekcje na dwa, trzy dni.. Margot - no to fajnie.. :D wyszlas ze statystyki czy zostalas do konca? Napisz o swoim mieszkanku, czy kazda z was ma swoj pokoj czy mieszkasz z kims jeszcze? cedex - o bombe tez trudno, ale drobiazgi w rodzaju lusek czy naboi karabinowych to co roku znajduje w czasie wiosennych prac w ogrodku. Kiedys znalazlem kule armatnia, byc moze z czasow kiedy Szwedzi bronili sie na zamku sandomierskim przed wojskami hetmana Czarnieckiego.. Na M.S.M. bylem dwa razy, to niezapomniane przezycie.. za pierwszym razem zwiedzalismy wszystko, za drugim tylko spacer po uliczkach, murach obronnych.. ten widok z duzej odleglosci jest niesamowity.. Zooozia - jest jeszcze taka ciekawa sprawa z Bretani, ze od kilkudziesieciu lat domy mozna kryc tylko jednym rodzajem materialu a mianowicie kamiennymi plytkami. Kiedys byl to miejscowy lupek z kamieniolomow, teraz sprowadza sie chyba z Hiszpanii. Dzieki temu nie ma takiej pstrokacizny na dachach jak w Polsce.. Jest jeszcze taki rejon, gdzie kryje sie domy trzcina, bo to jest material miejscowy, z bagien otaczajacych wioske.. Kazdy mieszkaniec ma swoja przystan i lodke, maja prawo polowac i korzystac z trzciny na tych bagnach.. Niektorzy maja lodki dla turystow na przejazdzki po kanalach.. ayme - mozna pisac... :D witaj na topiku, zajrzyj do nas jeszcze.. 102 - witaj slomiana wdowo, dawno Cie nie bylo... swietny ten kotek, fajnie ze trafil do was.. GNU - zona mojego brata tez pracowala jako sub... tylko ze w szkole prywatnej, byly lepsze zarobki, ale nieplatne wakacje.. w wakacje pracowala jako opiekunka na obozach letnich.. To akurat mi sie podoba w Ameryce - specjalne miejsca, gdzie jest organizowany letni wypoczynek dla dzieci.. ok.. na razie pappapapa..

hej.. na razie tylko krotka info.. wstalem o szostej (6:00) rano, zeby sprawdzic czy syn wstal do szkoly.. Patrze na termometr... MINUS 30 STOPNI CELSJUSZA !!!!!!! na wysokosci 3 m nad ziemia... W tej chwili gdy to pisze jest -24 st. i swieci piekne slonce..

Zooozia - to jest na koncu swiata... Musisz wiedziec, ze Bretania jest nazywana rowniez kraina hortensji.. U nas trzeba o nie bardzo zadbac, zeby zakwitly, a tam kwitna przeobficie rosnac nawet pomiedzy kamieniami.. Jesli bedziesz miala mozliwosc wyboru miejsc to polecam Josselin z pieknym zamkiem wyrastajacym wprost ze skaly nad rzeka, Carnac z megalitycznymi rzedami kamieni, ktore jakims cudem ktos ulozyl w porzadku, ktory widac dopiero z lotu ptaka, Zatoke Morbihan a zwlaszcza rejs na Wyspe Mnichow - koniecznie.. Piekna plaza jest w Lorient - wspanialy efekt odplywu w ciagu dnia, ocean cofa sie o setki metrow.. W druga strone polecam Mont Saint Michel juz w granicach Normandi - ale tylko dlatego, ze kiedys graniczna rzeczka zmienila miejsce swego ujscia do oceanu. A jesli tam to takze Saint Malo - malownicze miasto korsarzy i piratow, otoczone poteznymi murami obronnymi, a pod nimi plaza... w oddali wysepka z domem wielkiego francuskiego poety i pisarza - nie pomne jego nazwiska w tej chwili. Miasteczko ktore wymieniasz lezy w departamencie, ktorego nie znam, wiec napewno sa tam rowniez przeciekawe miejsca, ale to obejrzalem sobie tylko w necie przed chwila.. Ucz sie francuskiego.. warto.. Bretania to takie miejsce na swiecie, dokad moglbym sie przeprowadzic w ciagu trzech dni, gdybym tylko znalazl tam prace..

Zooozia - a w jakie okolice Bretanii? Moze akurat bylem w tych miejscach gdzie sie wybierasz?

witaj maremarie.. :D na szczescie mieszkam na poludniu kraju.. Polecam Ci bardzo czytelny i aktualny serwis pogodowy http://meteo.icm.edu.pl/ z ktorego codziennie korzystam. No i sprawdza sie bardzo dobrze.. A wiadomosci codzienne czerpie ze stronki http://www.onet.pl/ Faktycznie czas na naszym topiku plynie powoli, rzadko jest tak zeby kilka osob klikalo rownoczesnie. Na czata nie wejde teraz, bo zaraz wychodze z domu.. Uzywasz moze skype albo GG? Cedex - dzieki za informacje.. a wpadaja czasem jakies pamiatki z wojny jeszcze? Przywiozlem z Bretani 2 odlamki znalezione na plazy w Lorient - byly ukryte w rudo-brazowych kamieniach, albo raczej obrosniete skamielina. Te kamienie nie pasowaly mi do reszty lezacej na plazy wiec jeden rozbilem i w srodku znalazlem odlamek.. na razie.

czesc dziewczyny.. GNU - Trzymam kciuki za Twoja prace.. Mysle, ze we wlasciwym czasie powiesz nam cos wiecej.. danomka25 - witaj na topiku.. poczytaj piec minut i znajdziesz miasto, gdzie jest Margot.. maremarie - witaj.. czasami ktos ze Stuttgartu zaglada, ale na stale nie ma nikogo.. zostan z nami.. Cedex - jak sie rybki udaly? Jakie gatunki tam lowicie? Tam u Ciebie to pogoda jest chyba blizsza Irlandii? Czytalem wspomnienia naszych zolnierzy, ktorzy w Bretani byli zima 1939/40 i wlasnie na pogode narzekali, ze szaro, buro i ponuro.. Ja znam Bretanie z letniego pobytu i akurat klimat bardzo mi sie podobal.. ze mimo upalu ciagle byl wiaterek od oceanu. Margot - jak Ci tam... trzymaj sie... :D Naneczka - u mnie jest teraz minus 17 stopni... szok.. ale wieczorem rozpalilem w kominku i w domu jest ekstra cieplo.. bo sam piec weglowy nie dawal rady.. kurcze, za duzy mam ten dom.. Meluzyna - jak pakowanie walizek? Czy zabierasz sie z kraju tak calkiem, czy czesc zostaje? Moja kuzynka dostala wize do Stanikow i w lutym leci na trzy tygodnie, w tym dwa tygodnie na Dominikane z moja siostra.. Jejku... no to na razie.. musze wyjsc z domu.. wow, nie pamietam takiego mrozu dawno..

czesc dziewczyny.. dzisiaj zrobilem sobie wolne.. jezdzilem na gielde po jablka, kasze dla pieskow i mam jeszcze awarie - woda w piwnicy... Po poludniu jade do Kolbuszowej, jesli nie bedzie wiecej padal snieg.. Naneczka - motywacje mam taka, ze dopoki jest tak malo sniegu to naprawde bardzo dobrze sie robi.. Juz bylo tak, ze zwlekalem z ta robota, a potem grzezlem po kolana w sniegu. Poza tym, jesli przyjdzie mi jechac do Stanikow, to naprawde mam malo czasu.. Margot - trzymaj sie... przytulam Cie mocno.. napewno pierwsze dni sa trudne, ale dasz sobie rade.. Wiem, ze jak swieci slonce, to jest latwiej zyc, ale deszcze tez jest potrzebny.. Caluski posylam... Squirley - puscilem do siostry zapytanie, bo wiem, ze oni maja dobre warunki w Nabisco. Tylko nie wiem kiedy odpisze, bo z nia latwiej na telefon niz mail.. na razie papatki..