kokuś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kokuś
-
czesc dziewczyny.. kaszja - witaj na topiku.. faktycznie mialas dzisiaj sloneczko? GNU - a u mnie snieg juz od wczoraj, na razie tak symbolicznie, ale wieczorem i w nocy zrobilo sie jasniej.. Squirley - cos mi kolacze po glowie z jakims pysznym jedzonkiem, ale co to bylo? masz gdzies przepis pod reka? Wieczory takie dlugie teraz, moze cos ugotuje.. Kinga - szczerze wspolczuje.. mam nadzieje, ze szybko Ci sie poprawi.. Margot - jejku, ale Ci sie udalo z tym zalaniem domku.. ale raz w zyciu wystarczy... :D A co do stypendium to wiesz, ze trzymam kciuki bardzo.. Moich danych nie stracilem, tylko cala poczte.. Akurat zdjecia od Ciebie, te z wycieczki w gory (Lure) zdazylem zgrac na dysk.. Jay - udanych zakupow zycze.. Alexandra - rowniez pozdrawiam :D Funkia - duzo zdrowka zycze.. Naneczka - Twoje zdjecia mam, ale tylko te sprzed 15 lipca, wtedy cos przyslalas z wycieczki w gory.. z takimi podestami do chodzenia w wawozie.. ale te pozniejsze przepadly.. Simonka, Bagatelka i wszyscy czytacze... serdecznie pozdrawiam...
-
ja tez cieplutko o was mysle... i serdecznie pozdrawiam ...
-
czesc dziewczyny.. Squirley - bylem na Twojej stronce, bardzo sympatyczna.. Piekne te zdjecia z Krakowa - czy to zrobione przez Ciebie? A te suknie, buciki, wow.. :D moja poczta jeszcze nie jest dostepna,tym razem to sprawa admina, podobno jutro ma byc... milego wieczoru wszystkim..
-
hihihiii.. jak juz koty mieszaja na kompach, to co dopiero moga zrobic wirusy... :D:D:D
-
czesc dziewczyny.. faktycznie cicho.. STALO SIE... syn tak zawziecie formatowal naszego kompa, ze zapomnial, ze opera ma inaczej zbudowane katalogi niz Office.. no i stracilem cala poczte, razem ze wszystkimi namiarami do was , rodziny i wszystkich innych znajomych, zakladki z ciekawymi linkami. Najgorsze jest to,ze stracilem zdjecia od was, ktorych nie zdazylem zapamietac na twardy dysk. ALE jeszcze nic mi nie przysylajcie, jeszcze nie wszystko gotowe.. ok, serdeczniepozdrawiam wszystkich,pappapapa czytacze...:D
-
czesc duze cukiereczki.. padl mi system... a w dodatku wysiadl komputer syna, zawiezlismy go do naprawy.. tak ze teraz klikam na explorerze a nie na operze, i nie mam NIC.. mam tylko nadzieje, ze wszystko sie uda odzyskac.. milego dnia..
-
Polecam artykul na onecie o tym jak polscy producenci żywności zaczynają naśladować zachodnie sposoby jej wytwarzania, a przemysłowe metody w rolnictwie i przetwórstwie często powodują fałszowanie produktów i nabijanie klientów w butelkę: http://wiadomosci.onet.pl/1257234,2677,kioskart.html
-
Mayenka - wlasnie ogladam fotki ktore dostalem od mojej siostry.. Nie pamietam dokladnie kiedy tam byla, ale napewno poza zwyklym sezonem turystycznym. Trafila jednak na dobry moment, bo udalo jej sie obejrzec z bliska foki na wybrzezu (Islas Ballestas), ktore powinny juz byly odplynac na poludnie, jak i zobaczyc lasy tropikalne poza sezonem deszczowym, ktory uniemozliwilby normalne podroze. Z tego co widze to byla tez w Machu Picchu, na plaskowyzu Nasca gdzie z samolotu ogladali figury na powierzchni ziemi, a takze w Arequipa - dolina Colca - jesli dobrze pamietam to roznice wysokosci na pewnych odcinkach wynosza 4,5 tys metrow. Jechali pociagiem, ktory wspina sie po zboczu w ten sposob, ze co kikla-kilkanascie kilometrow jest stacja, lokomotywa przepina sie na drugi koniec pociagu i jedzie dalej - zygzakiem w gore lub w dol. Jesli bedziecie gdzies jechali autobusem (chyba nad Titicaca) to nie wybierajcie tanich linii - takimi jezdza mieszkancy ze swoim dobytkiem - swinkami, kurami, napewno sie nie zdrzemniesz ani na chwile, a podroz trwa cala noc.. To taka podroz jak w swoich filmach pokazywal Tony Halik - pamietam jak siostra mowila, ze chyba nic sie tam nie zmienilo odkad w ogole zaczely jezdzic autobusy. Jest to bardzo atrakcyjna podroz ale tylko dla etnografa lub kogos zadnego mocnych wrazen. gdzies na necie znalazlem kiedys relacje Polakow ktorzy przemierzali Ameryke Poludniowa, pamietam opowiesc goscia, ktory autostopem podrozowal od Argentyny do Las Vegas, skad juz samolotem wrocil do kraju. Z relacji siostry pamietam tez, ze w Limie biuro podrozy ma Polka, ktora bardzo pomogla w organizacji, w kazdym badz razie wywrocila do gory nogami plan opracowany przez siostre, ale siostra z mezem byli bardzo zadowoleni z jej pomocy.
-
czesc dziewczyny.. przygarnelismy dzisiaj pieska, ktory od kilku tygodni blakal sie po ulicy.. Myslalem, ze ktos go wezmie wczesniej, ale jednak nie.. Podobny do mojej Tiny czyli rudy, gladkowlosy, wzrost tez podobny, tylko ze uszy ma oklapniete i strasznie chudy, skora i kosci. Na karku ma gleboka blizne, widocznie mial przykre przejscia.. Mlody jeszcze jest, moze z wiosny? Na razie ma nick \"Ciapek\" - czy sa inne propozycje? Obsikal juz caly ogrod, wszystkie krzaczki i drzewka, ciekawe co pierwsze uschnie.. i juz obszczekuje wszystkich kto przechodzi ulica - pewnie chce sie wykazac... :D Tina przyjela go dosc sympatycznie, ale jeszcze bardziej zazdrosna sie zrobila, chodzi za mna krok w krok, natomiast Maxi patrzy na niego z gory dosc obojetnie.. Mam zdjecia z poligonu, jak sie dorwe do skanera to powysylam.. czyli chyba jutro... Akara - niestety, nic Ci nie pomoge z tymi dzinsami.. bardzo ciekawy temat.. GNU - mieliscie w szkole te kompy? to byl pierwszy komp z jakim mialem do czynienia, jak zaczynalem pracowac w 88 roku.. Funkia - faktycznie dawno Cie nie bylo.. Jak twoje dzieciaczki, zdrowo rosna? Jay - ciekawie piszesz.. Mayenka, sprobuje wypytac siostre, byla w Peru ze trzy lata temu.. Pamietam, ze w wiekszych hotelach i restauracjach w stolicy i duzych miastach mozna sie dogadac po angielsku, natomiast tam gdzie jest mniej turystow to potrzebny jest hiszpanski. Irusia - wczoraj ogladalem p. Maklowicza, gotowal cos z wysp Kanaryjskich, ziemniaki pod bryla soli a do nich dwa sosy zielony i czerwony. Znasz cos takiego? Napisz cos o jedzonku na wyspach, my tu lubimy takie kulinarne klimaty.. eliza26 - witaj na topiku, daj sie nam troche lepiej poznac, napisz cos wiecej.. Malutka - brawo, gratuluje, ale fajna ta \"malutka_malutka\".. A tak przy okazji - czy automatycznie dostanie obywatelstwo niemieckie? ok, na razie koncze, pappapatki
-
Jay - jeszcze sto lat, sto lat... to dla Ciebie a dla wszystkich pozdrowienia seredecznie..
-
podam jeszcze adres do calkiem sprwadzalnych prognoz pogody w Polsce.. tylko wybrac rodzinne strony i juz wszystko wiecie jaka pogoda u rodziny w kraju.. http://weather.icm.edu.pl/
-
czesc dziewczyny.. 102 - no to dobrze z tym huraganem.. jakos nie moge sobie uswiadomic ciagle tych odleglosci w Stanach.. kolosalnych odleglosci.. mam nadzieje, ze z tym autkiem nic powaznego.. wlasnie odebrala sie poczta.. dziekuja za fotki z wesela. Otrzymalem tez kawal \"Polsh divorce\" , ale zostawiam sobie na pozniej (jak syn wstanie to pomoze tlumaczyc..:D). tak samo z tym kawalem od Kasiulenki na topiku - mialem go poslac do rodzenstwa w stanikach, ale moze lepiej nie? Poki co tez rozumiem 5/10.. Mayenka - no to nabralas sobie na glowe.. Pocieszam bardzo mocno, dasz sobie rade.. GNU - przypuszcza, ze leki przeciwbolowe juz bralas.. strasznie wspolczuje. Majena - witaj na topiku... Kasiulena - ten kawal o Kaczynskim tez znakomity... dziewczyny, strasznie mnie wkurza sytuacja z formowaniem nowego rzadu, nie wnikajac czyja to wina.. pewnie wyjdzie na to, ze gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta.. Moja ja - sorki nic nie pomoge, bo nie mam takich doswiadczen.. ale jestem pelen podziwu ze jedziecie tak w ciemno.. Boje sie tylko, czy 500 euro na glowe wystarczy na poczatek.. ok, na razie tyle.. dzisaij byl solidny przymrozek, jeszcze teraz jest -3 st. po zachodniej stronie domu, na wysokosci 3 metrow.. pozdrawiam wszystkich bardzo..
-
czesc dziewczyny.. 102 - wow, martwilem sie jak sobie poradzilyscie z tym huraganem.. jak bylo... Pozdrow kolezanki.. milego dnia dla wszystkich..
-
czesc dziewczyny.. witam nowe osoby, zostancie z nami.. Dark Elf - popatrzylem na mapke Stanow, to bedziesz miala blisko do Utah. Jesli dobrzerozumiem skrot \"El.\" pod nazwa miejscowosci to bedziesz mieszkala na wysokosci ponad 4,5 tys. feet czyli jakies poltora tysiaca metrow.. Czyli jestes goralka... Tuz obok miasteczka masz jakis park narodowy, jak juz ochloniesz po przeprowadzce to wybierzesz sie tam i pokazesz nam fotki? Margot - trzymam kciuki... i zycze powrotu do zdrowia.. Spatzek - fajnie ze wrocilas.. Bagatelka - pozdrowionka tez.. :D naneczka - o kurcze, ale fajnie ma Twoj M. Moja jednostka powstala jako skutek powodzi w 1997 roku, gdy okazalo sie, ze nie ma odpowiednich sil i srodkow do ratowania ludnosci cywilnej w warunkach zagrozenia. W Polsce ma byc docelowo chyba siedem takich jednostek, ktore maja transportery plywajace, lodzie, koparki, ladowarki, pompy itp.. Moja jednostka zostala sformowana do maja 2001 a juz dwa miesiace pozniej przeszla chrzest bojowy ratujac ludzi z zalanych terenow ponizej Sandomierza. GNU- wow, mi tez ciarki przeszly po plecach jak przeczytalem Twoja historie.. Nie lubie horrorow.. :D ok, korzystajac z pieknej pogody ide na cmentarz dokonczyc porzadki kolo grobow.. Prognozy przepowiadaja piekna pogode na przyszly tydzien.. Seredecznie pozdrawiam..
-
czesc dziewczyny.. witam wszystkie nowe osoby na topiku.. Bagatelka - uprawnienia Prezydenta nie sa az tak wielkie, zeby wszystko zalatwic co obiecal.. ale skoro PiS wygrala tez w Sejmie to sa szanse.. Naneczka - nie zapominaj, ze to akurat w Niemczech poprzedni kancelerz kilka dni przed wyborami podpisal umowe z Rosjanami o budowie gazociagu przez Baltyk z pominieciem Polski i krajow nadbaltyckich. W kontekscie innych informacji, ze w 2011 roku Rosja nie bedzie w stanie zrealizowac wszystkich umow o dostawe gazu twierdzenie ze kraje Europy staraja sie myslec i dzialac miedzynarodowo brzmi nieco dziwnie.. Sylwia - ta sprawa wydarzyla sie przed 2000 rokiem. Dostal chyba 6 lat wiec chyba juz wyszedl, jesli w ogole przezyl pobyt w wiezieniu.. Trzeba by puscic kilka maili do polskich gazet w Stanach, napewno ktos bylby w stanie cos powiedziec o aktualnej sytuacji.. Pamietam, ze on nawet nie znal dobrze angielskiego i nie potarfil odpowiedziec.. Facet mial pecha - to byl rok wyborczy, trwala kampania, a jednoczesnie nasilily sie akcje organizacji spolecznych przeciwko molestowaniu dzieci. Byl znakomitym kozlem ofiarnym bo nie byl rodowitym Amerykaninem.. A oskarzenie wniosla organizacja non profit, bo jego zona powiedziala sasiadce, ze maz potrafi umyc dziecku pupcie, gdy ona idzie do pracy a maz opiekuje sie dzieckiem.. GNU - ales mi dala do myslenia, caly dzien... wynalazlem mnostwo powodow za kara smierci, ale jak ogladalem Panorame to podawali ze dzisiaj zapadl wyrok w sprawie siostry, ktora zabila 6-letniego brata, poderznela mu gardlo nozem i zdala kilkanascie ran klutych.. Dostala 25 lat.. Chodzi mi o to, ze sedzia nie mial mozliwosci wydac wyroku smierci. A sprawa wyrzucenia z pociagu dziewczyny przez dwoch facetow? Tu nie ma pomylki, przyznali sie i powinni dostac kare smierci.. Uwazasz ze nie? A ci goscie, ktorzy w banku w Warszawie zastrzelili kasjerki i ochroniarza? To przeciez nie byl przypadek tylko egzekucja z zimna krwia.. I wcale nie chodzi mi o to, zeby orzekac zawsze kare smierci, ale powinna byc taka mozliwosc.. Procesy ciagna sie latami, mozna sie odwolywac, dostarczac nowe dowody, badania itp.. jest wreszcie prezydent, ktory moze ulaskawic.. Ale sedzie nie moze wydac wyroku smierci.. Dobra, jeszcze o wyborach.. to jest tak jak z kupnem ciastka w cukierni... ogladasz przez szybke, zastanawiasz sie ktore lepiej wyglada, myslisz jak smakuje, przypominasz sobie czy juz kiedys jadlas cos podobnego.. moze jeszcze rozmawiasz z kims na ten temat.. i podejmujesz decyzje.. placisz, dostajesz ciastko i zabierasz sie do jedzenia.. jest smaczne i wtedy cieszysz sie, ze dokonalas dobrego wyboru albo okazuje sie, ze zmienili recepture i ten smak ci nie odpowiada.. zjadasz do konca albo nie.. moze byc tak, ze smakuje swietnie, ale za kilkanascie godzin wyladujesz w szpitalu z objawami zakazenia salmonella.. Ja tym razem kupilem kaczke a nie kaczora.. jak smakuje to sie okaze.. zeby tylko nie okazalo sie, ze kaczka byla zarazona ptasia grypa.. bo nastepne zakupy za piec lat.. :D przepraszam, jesli kogos urazilem swoimi wypowiedziami.. nie bylo to moim zamiarem, mam ostatnio taki zaczepny charakter, za kilka dni mi przejdzie.. caluski dla wszystkich.. rowniez dla tych, do ktorych nie kliknalem dzisiaj osobiscie..
-
natknalem sie jeszcze na komentarz polskich wyborow z Niemiec.. http://wiadomosci.onet.pl/1184066,,,,,,4528,itemspec.html a oto moj komentarz.. silne panstwo socjalne - zgadzam sie z Kaczynskim.. jestem goracym zwolennikiem kary smierci !!! parada homoseksualistow to bylaby powazna przesada gdyby sie odbyla... nie jestem gleboko katolicki ani przesadnie patriotyczny - Kaczynski powinien byc bardziej stonowany jesli ma byc prezydentem dla wszystkich ale calkowicie zgadzam sie z Kaczynskim, ze nie mozemy pozwolic na zadne roszczenia odszkodowawcze z Niemiec ani dopuscic do powstania Centrum przeciw Wypedzeniom w Berlinie..
-
czesc dziewczyny.. No nie przesadzajcie.. Kaczynski wcale nie musi byc zlym prezydentem.. Rozumiem, ze Tusk jest przystojniejszy i mlodszy, bardziej reprezentacyjny, ale to jeszcze za malo.. I jeszcze ten jego usmiech - ja sie tak samo usmiecham jak mam cos na sumieniu.. Ja mam juz swoje lata i potrzebuje bezpieczenstwa - bezplatnej sluzby zdrowia, obowiazkowego ubezpieczenia emerytalnego, moze nawet opieki spolecznej.. Nie nadaje sie do takiego kapitalizmu jaki proponowal Tusk - nie zaloze zadnego biznesu, nie bede przebojowy i nie bede mial wiecej wiary w siebie niz do tej pory.. Kaczynski ze swoim rozliczaniem przeszlosci i obrazaniem sie na Rosje wcale mi sie nie podoba, ale zgadzam sie ze Balcerowicz powinien szukac innej pracy - nie moze byc tak, zeby bank centralny nie odpowiadal za rozwoj gospodarczy tylko dusil inflacje.. Zreszta - to tylko piec lat.. Kwasniewski powiedzial kilka dni temu, ze politycy musza pamietac, ze sa wybierani tylko na pewien czas - za piec lat rozliczymy Kaczynskiego, a jeszcze wczesniej za cztery lata rozliczymy PiS i PO. Wyobrazcie sobie, ze jesli te dwie partie nie zrobia porzadku to w Polsce bedzie rzadzic Samoobrona i Andrzej Lepper.. :D bo innego wyjscia juz nie bedzie..
-
czesc... kuda - z Brazyli to jeszcze nikogo nie bylo na topiku.. zostan z nami i opowiedz jak sie tam zyje.. Dark Elf - jejku, to Ty naprawde sie przeprowadzasz.. :D Amber Kasiulena - trzymam kciuki za twoje studia.. Bagatelka - powiedz mi jak sie korzysta z internetu w bibliotece? czy to jest odplatne i ile? Naneczka - mi nie kaza skakac na szczescie.. ale niestety, nawet strzelac nie dali, chociaz 24 godziny na dobe bron byla pod reka.. niektorzy z kolegow rezerwistow nawet wychodzac rano do umywalni zakladali pas z bronia na dresy... :D tak sie przejeli ostrzezeniami dowodcy.. Margot - ciesze sie, ze prezentacja wypadla pomyslnie.. a zdrowko wrocilo do Ciebie? Irusia - nie mozna miec pelni szczescia jednoczesnie.. klikaj z nami, bedzie Ci razniej.. napewno.. haneczka - czyzby komp jeszcze nie dzialal jak trzeba? moze prawa Murphy\'ego zadzialaly? Squirley - klikne do Esji to sie dopytam.. dziekuje.. ona pewnie zajeta, nie ma czasu na czytanie.. :D ok, na razie tyle.. brykam rozpalic w piecu, bo zimno..
-
WAZNE - kto mial/ma e-mail o nazwie \"lenon\"? bo mi poczta wrocila.. czy to juz nieaktualny adres czy skrzynka zapchana?
-
czesc.. Fero - nie znam tej historii. A co do mojego pobytu na poligonie to SOW ma stronke.. http://www.sow.mil.pl/aktualnosci.php?w=3&s=12 niestety, fotki juz sa nieczynne, bo to wiadomosc sprzed kilku dni. A moje fotki dopiero beda.. Mayenka - gratuluje bardzo.. Margot... wracaj do zdrowia, a juz... :D JoAska - strasznie wspolczuje z ta pogoda.. i bede trzymal kciuki w kazdej intencji.. :D Squirley - zdolny gosc z tego Szymka.. 102 - ja tam nie wiem jak mozecie wytrzymac w tym klimacie.. :D Jay - Tobie tez zdrowka zycze.. Martyniczka, Londontea, Misialeczek - powodzenia.... :D na razie brykam.. pappaatki itp..
-
czesc dziewczyny.. dwa dni nie mialem netu, padlo jakies urzadzenie na antenie odbiorczej serwera.. Dopiero dzisiaj powysylalem przygotowane zdjecia.. jakby ktos nie dostal to krzyczec.. moge miec jakies niescislosci w liscie kontaktow.. Witam nowe osoby, widze, ze niektorzy szybko zadomowili sie tutaj.. bardzo fajnie.. naneczka - no to wszystko Ci sie na przekor uklada.. mam nadzieje, ze to szybko minie, a najwazniejsze, zebys wyzdrowiala.. GNU - ogladalem mecz... ta druga bramka dla Anglikow wcale nie musiala pasc.. Jay - chyba Ty pytalas czemu mnie tak biora do tego wojska? otoz mnie lubia chyba.. przez wiele lat nie szkolili kadry rezerwistow, to teraz biora takich dziadkow jak ja.. A nawet starszych, bo byl tez jeden z 1954 roku... Ten przyszedl z przyjemnoscia na cwiczenia, bo od dwoch lat nie mial urlopu w pracy.. (to wcale nie byla prywatna firma tylko miejska, komunalna). koncze, bo mnie szlag trafi z tymi zasr... wronami.. NIGDY W ZYCIU NIE POJDE NA TEN FILM.. ktory reklamuja..
-
czesc dziewczyny... Dark Elf - fajnie ze wrocilas.. bardzo sie ciesze.. Kolorado? mam nadzieje, ze tam Ci sie spodoba i znajdziesz ciekawa prace.. trzymam kciuki.. witam nowe osoby.. Paulik - potrzeba nam kogos z Australii, czekamy na ciekawe relacje.. kociek - NJ to piekny stan, mialem przyjemnosc cokolwiek go poogladac.. \"Poludniowe Wlochy\" - ale przynajmniej masz spokoj, swieze powietrze.. nie narzekaj.. moglas trafic gorzej.. dziekuje za fotki - k-11 i Margot - troche to trwalo zanim odebralem, bo przez tydzien uzbieralo sie, a jak rozlaczylo mnie w trakcie, to cala poczta szla od nowa.. najwazniejsze, ze doszlo.. wspaniale zdjecia.. moich fotek z cwiczen jeszcze nie mam, ale jakby ktos chcial zajrzec to zapraszam na stronke http://www.sow.mil.pl/aktualnosci.php gdzie jest kilka zdjec oficjalnych. Mnie tam nie ma, ale jest rzeka przez ktora urzadzalismy przeprawe na transporterach plywajacych i lodziach. Zwroccie uwage na woz konny pomiedzy wojskowymi pojazdami - rolnik wracal z pola i zostal uwieczniony z lotu ptaka. na razie papatki..
-
Squirley - hihihihiii :D zakonczylem 514 stronke..
-
czesc, witam wszystkich.. a szczegolnie nowe osoby.. Fero - marze o tym, aby pojechac do Pragi.. moze kiedys wreszcie sie spelni.. Barbapapa - z tego co wiem to Monachium jest znakomitym miejscem do zycia.. ale czemu tak narzekasz na Holandie, skoro tam juz cie nie ma? blink - widzialem niedawno zdjecia z Cork i okolic.. tam tez chcialbym sie kiedys przespacerowac.. Squirley - witaj.. wykonalas kawal dobrej roboty kopiujac stronki.. a co do deszczu, to moja siostra w NJ bardzo sie z niego cieszy, bo drzewa w jej lesie za domem juz usychaly, od dwu m-cy nie bylo tam konkretnego deszczu.. zreszta mlode drzewka uschly juz latem. Ciekawe to zadanie do tlumaczenia... :D Malgosia - witaj.. co ciekawego porabiasz w Dublinie? JoAska - jak Ci poszedl egzamin? :D na razie papappatki.. i kwiatki..
-
hej, spiochy... pobudka, topik wrocil.. JoAska - o kciukach pamietam i sciskam z calych sil...