kokuś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kokuś
-
Czesc dziewczyny, zyje, zyje... czytam wszystko. Ciesze sie, ze pieski sie wam podobaly. Jak ktos jeszcze chce fotki to prosze kliknac bo nie mam adresow.. caluski dla wszystkich...
-
jeszcze sie pochwale, odebralem dzis przesylke z ksiazkami, jedna to Pamietniki Jana Chryzostoma Paska wydane w Petersburgu w 1860 roku, druga to dzielo Karola Darwina \"Podroz naturalisty\" -dziennik spostrzezen dotyczacych historyi naturalnej i geologii okolic zwiedzonych podczas podrozy naokolo swiata na okrecie J. K. M. \"Beagle\" wydana w 1887 roku. Na te ksiazke powoluja sie nauczyciele biologii jak mowia o teorii ewolucji. Chyba w Teksasie nie mialaby powodzenia... :D
-
czesc.. tak Squirley, nie wiedzialem, ze az w Nowinach pisali.. Wcale mi go nie zal, wodki z nim nie pilem.. I nie wiedzialem jakie to moze miec konsekwencje.. W Stanach pracowal legalnie w fabryce, a w soboty i niedziele jeszcze jezdzil na prywatne roboty do budowania ogrodzen z kamienia, przynajmniej tak było w 2000 roku. To co mnie wkurza, to ze ci orzecznicy decyduja tak jak kaze im interes ZUS-u, a nie rzeczywisty stan zdrowia czlowieka.. Jejku, ale mam katarek, potega... ide spac...
-
no to jeszcze.. Piwonia - rzec by mozna, ze nam sie wrocily \"smarkate lata\" :D Squirley - znakomite rzeczy znalazlas, jako facet ze stazem malzenskim moge sie pod nimi podpisac.. Cos wam opowiem... Ze Stanow przyjechal tesc mojego bossa (z 2000 r.). Przylatuje do kraju co trzy lata, bo ma polska rente i musi co jakis czas stanac przed lekarzem-orzecznikiem ZUS. Tym razem mial pecha... Poszedl do lekarki, polozyl koperte z 1 tys. zlotych i 100 USD, a ona zadzwonila na policje o probie przekupstwa. Bedzie mial klopot, od 10 lat jest na rencie i tyle samo przebywa w Stanach, moga zazadac zwrotu nieslusznie pobranych pieniedzy. Z drugiej strony to straszny sknera z niego, 1300 zl lapowki to bardzo mizernie :D Poza tym gdyby mial blizszy kontakt z krajem, to powinien wiedziec, ze w ostatnich latach wielu lekarzy orzekajacych dla ZUS stracilo uprawnienia za lapowki i ci ktorzy zostali sa uczciwi albo biora duzo, duzo wiecej.. Moze miec satysfakcje, ze pisaly o nim gazety (lokalne) i mowili o nim w radio (tez lokalnym)..
-
Czesc dziewczyny... pojechalem rano do pracy i po dwoch godzinach wrocilem do domu, czuje ze jestem juz chory, slaby jak niemowle, rozpalilem w kominku, zeby bylo cieplo, lekarstwa i do lozka, moze mi przejdzie do jutra.. Musi.. Wszystkim zdrowia i sloneczka.. pappapaaaaatki
-
czesc dziewczyny... no dobra, to juz wszystko wiem.. Niedawno dopiero wrocilem z roboty (bo praca nie mozna tego nazwac), caly dzien siapi deszcz, wiec w drodze powrotnej oprocz zwyklych zakupow wzialem jeszcze piwo, super mocne, Karpackie, ma 9 %.... I przy dzwiekach irlandzkiej muzyki pije piwo prosto z butelki i pisze... wiec tak: Squirley - gratuluje zdania examow, teraz chwilke odpocznij a na pozniej daje Ci solidnego kopa energii, i buziaczki... Margotku, gwarantuje zwyczajowa pomoc w formie trzymania kciukow.. bardzo, bardzo nieladnie postapili na tej uczelni... GNU - waw, to faktycznie malo czasu.. Do dzis pamietam, ze oddawalem prace 14 lipca, 29 sierpnia bronilem, a 2 wrzesnia juz bylem w wojsku w moim ulubionym Wroclawiu... na Obornickiej.. Aha, a juz od 15 lipca pracowalem.. to bylo tempo... Marzenusia, trzymam sie, ale to piwo takie mocne , ze zaraz sie puszcze... :D Amber, czy zazywanie chromu moze byc szkodliwe? wiesz cos o tym? ok. pappapaaatki i caaallaaaussskkkii
-
Czesc dziewczyny, zyje, zyje, ale nie nadazam.. Margot - kiedy masz te egzaminy? trzymam kciuki... Marzenusia - jeszcze troche i bedziesz smigac jak rajdowiec.. Trzymam kciuki za egzamin srodowy.. Ewulkowi wcale sie nie dziwie ze nie ma czasu na kafeterie.. :D Amber Naneczka - powiedz mi ile konkretnie kosztuje kufel piwa w rest. albo w barze? :D JoAska - nasionka sprobuje wytrzasnac z szyszek, jak sie nie uda to wtedy klikne do Ciebie... Jay - gratuluje bardzo.... Izza Bagatelka - jak Ci sie w kraju podoba? Squirley - a Ty juz po egzaminach? Jak poszly? GNU - czy masz juz konkretny termin obrony pracy? Akara - wow, dobrze ze mowisz o rachunkach, zapomnialem o telefonie... moze nie odetna.. Mayenka - i jak spacerki? Co Ty chcesz jeszcze zgubic z tej wagi? ok, brykam do roboty, wszystkich pozdrawiam, pappaaa
-
Marzenusia - ok, trzymam mocno.... :D
-
tu trzeba 30 malych wpisow i przeskoczy na nastepna strone..:D
-
Czesc dziewczyny, zycze milego, slonecznego weekendu... Squirley - nie paniku, dasz sobie rade, wszyscy trzymamy kciuki za Ciebie.. GNU - gratuluje wizy..:D Margotku, oj, uwaazaj na paluszki, strasznie niewygodnie, jak ktorys niesprawny? prawda? Jay - damy sobie rade z tymi egzaminami... Amber - co dzien jest troszke cieplej... nie narzekaj, jeszcze bedzie tak goraco, ze trudno wytrzymac... naneczka i verte inga - no nie, swietne przygody z tymi drzwiami. Tak mi sie przypomnialo, ze mojemusynowi podczas pobytu w Stanach tez sie to przytrafilo, ale mial do wykonania prace wykopania dolkow pod fundament, wiec nie tracil czasu :D Podobno zrobil duzo wiecej, niz w pozostale dni... Joepie - witaj na topiku.. ok, brykam do pracy.. Tak, tam to mam cieplo, do 30 st. C. I jeszcze humid jak w stanikach... ppappaaa...
-
Czesc.. cod o mojego palca, to nie ma problemu z trzymaniem kciukow.. Zapisalem sobie wasze wazne terminy i bede trzymal - w kolejnosci zgloszen.. :D Mayenka - ciesze sie, ze w pracy idzie Ci dobrze... Caluski....
-
Czesc dziewczyny, znowu nie mam czasu na czytanie, jejku, jak sobie zrobie zaleglosci to kicha.. Zauwazylem tylko, ze Siobhan pyta o mojego palca.. wiec dzis spoznilem sie do lekarza, bedzie dopiero w piatek i wtedy zadecyduje co dalej. Na zadna operacje raczej sie nie zgodze, niech skieruje na rehabilitacje... Ponadto maz siostry ciotecznej jest rehabilitantem, tak ze dam sobie rade.. K-11 - ja juz mojego syna nauczylem jezdzic, co prawda na razie po zwyklych szosach, ale jak jedziemy do Kolbuszowej (56 km) to czasem prowadzi w obie strony. Zaczal juz wyprzedzac \"maluszki\". Omijamy tylko centrum Tarnobrzega, na to ma jeszcze czas. Pilnuje go tylko zeby prawidlowo jechal, bo po drodze jest kilka ulubionych miejsc policji, a w kraju nie wolno tak uczyc jazdy jak my to robimy. Kiedys przywiozl mnie az spod Lublina, blisko 100 km, w nocy. Aha, zona nic o tym nie wie...:D Gapa - o ile pamietam druk miedzynarodowego prawa jazdy, to tam jest napisane, ze w USA jest niewazne. Z drugiej strony moja siostra mi tlumaczyla, ze policja je uznaje przez jakis czas od przyjazdu do Stanow, natomiast (podobno) tam gdzie jest duzo Polakow to uznaja nawet zwykle polskie prawko - czy to jest prawda w Chicago? ok, zjadlem obiad, wypilem poranna kawe i jade do pracy, sadze szalwie i zeniszki do doniczek, i begonie semperflorens, ktora sadzi sie na rabatki miejskie (taka niziutka, duzo malych kwiatkow). Pozdrowienia....
-
Czesc dziewczyny, sorki, nie czytam wszystkiego, nie mam sil, musze sie wczesniej polozyc i wyspac, bo padam na pysk.. JoAska - nie pisalem, czekalem az wrocisz do Francji. Wiadomosc dostalem, tylko teraz klikam z drugiego kompa.. Palec sie zagoil, ale krzywy, nie prostuje sie, jutro ide do chirurga znowu, zobaczymy co powie.. Marzenusia - wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Dzis rano na TV sie dowiedzialem, ale nie bylem pewien kiedy obchodzisz.. I chyba jeszcze Marii jest dzisiaj... Aha, przynioslem dzis pieski do domu, jeden z nich jest bardziej rezolutny, dotykalismy sie nosami, bylo fajnie... Pozdrawiam wszystkich..
-
Czesc, witam wszystkie nieobecne.. Siobhan - witaj na topiku, trafilas akurat na jakis zastoj, ale napewno ktoras z dziewczyn ci odpowie, ja jestem ciut niekompetentny, bo klikam z kraju. W dodatku jestem facetem, a to troche zmienia pkt widzenia, wydaje mi sie, ze faceci mniej tesknia do domu, a napewno mniej o tym mowia.. Poki co proponuje Ci poczytac topik wstecz, troszke.. Pozdrowienia dla wszystkich czytajacych...
-
czesc dziewczyny, co tu tak cicho? Gapa - chodzi Ci o Stany? Jak bylem w NJ, to tam jest wiele polskich parafi, jedne msze sa po polsku, inne po angielsku. Wiekszych roznic nie ma. Jesli chodzi o ciekawostki, to ze wzgledu na szerokosc lawek koszyki na \"kolekte\" czyli na dolarki sa czesto na drazkach, zeby siegnac do samego srodka lawek, nikt nie musi wstawac, kladac sie na sasiedzie, zeby polozyc pieniadze. Czesto sa dwie skladki na rozne cele, wiec dobrze jest nie wydac wszystkich dolarkow na jedna tace. Masz jakies konkretne pytania? Margot, zycze powrotu do zdrowia, ze tez akurat teraz musialo Ci sie to przyplatac.. Jay - jak juz tak biegasz z aparatem, to podeslij jakies efekty tego biegania, plesae.. :D Piwonia - mam maila od Ciebie, ale nie moge na razie sciagnac go na swoj komputer, mam jakies klopoty z kompem - cos tu grzebal moj syn. Po tytule domyslam sie, ze to efekty wyjazdu do SF... Ale Ci fajnie... Akara - ciesze sie, ze ten egzam tak dobrze Ci poszedl.. Squirley - gratuluje i trzymam kciuki za nastepne wyniki.. Marzenusia - zycze wytrwalosci.. Zazdroszcze Ci tego uporu. I wcale nie namawiam Cie do zmiany pracy tylko do wywalczenia sobie miejsca tam gdzie jestes.. Pozdrowienia dla wszystkich, cieplej pogody, zdrowka i przyjemnie spedzonej niedzieli..
-
Czesc dziewczyny.. Poslalem przed chwila zdjecia.. z tym, ze korzystalem z tej listy kontaktow, ktora mam po wymianie dysku i sa na niej tylko osoby ktore pisaly do mnie od tego czasu. Poniewaz w wiekszosci sa to \"gole\" adresy bez imienia, nazwiska czy nicku to napewno kogos pominalem. Dlatego prosze do mnie kliknac albo napisac na topiku to wysle.. Jay - masz duza i szeroka polke w moich myslach, moznaby rzec, ze zawsze trzymam za Ciebie kciuki, nawet jak spie... Chirurg zdjal mi usztywnienie palca, ktory jest opuchniety i bolacy teraz.. Musze cwiczyc, czy bedzie sie dobrze zginal, jesli nie to czeka mnie operacja. Najwazniejsze, zeby wrocila zdolnosc obejmowania i sciskania ( nie moglem ukroic kromki chleba prawa reka), to, ze jest skrzywiony jest mniejszym problemem.. Pozdrawiam wszystkich, zabieram sie do jakiejs pracy, wtedy bede szybciej wiedzial na ile mam sprawna reke..
-
Bagatelka - sorki, zapomnialem o ziemniaczkach.. Otoz mysle, ze beda, tylko nie wiem czy polskie.. Trzy tygodnie temu kupilem mlode ziemniaki importowane, ale mnie nie zachwycily wcale. To nie byly takie calkiem mlode ziemniaczki z ktorych schodzi skorka pod dotknieciem palca, lecz po prostu zwykle ziemniaki o twardej skorce, ktora trzeba obierac nozem.. a takie mlode ziemniaczki, ugotowane i odcedzone mozna w tym samym garnku podsmazyc z dodatkiem masla i koperku. Miesza sie je z koperkiem przez wstrzasanie garnkiem w trakcie przysmazania.. kazdy ziemniaczek (najlepsze sa takie na jednego kesa - jak pileczki golfowe) jest oblepiony maselkiem i koperkiem... waw.. ale bym zjadl..
-
czesc wszystkim.. No to mamy nowego Papieza. Spodziewalem sie raczej imienia Jan Pawel III gdy uslyszalem, ze wybrano Ratzingera.. Imie Benedykta troche mnie zaskoczylo, ale w TV zaraz znalezli logiczne nawiazania do swietego Benedykta w kontekscie postawy kardynala Ratzingera wobec aktualnej sytuacji Kosciola w swiecie... UUUuuu co jo godom, co jo godom... Mayenka - robi sie zielono.. dzis zauwazylem, ze kwitna klony, ale one kwitna przed rozwinieciem sie lisci.. I zauwazylem, ze wzeszly juz zboza posiane wiosna. A moj ogrod ciagle nieuprawiony i nie wiem kiedy to zrobie. W ogrodku kwitna hiacynty, bratki, ktore przywiozlem z pracy i kilka dziwadelek na skalniaku. Wlasnie rozpalam w piecu, bo jest normalnie zimno w domu. W dodatku ma sie ogolnie ochlodzic, nawet do opadow sniegu w gorach. Okropne.. Wycyckalem sie z wszelkiego opalu, a na dodatek popsula sie elektronika do pieca gazowego... Jutro ide do chirurga, ciekawe jak oceni mojego palucha, bo mi sie on wcale nie podoba. Posle wam swoje najnowsze zdjecie, z niedzieli, nie zdziwcie sie dlaczego tak dziwnie siedze - usiluje schowac reke z bandazem.. zmykam ubrac sie cieplej, zajrze potem poczytac.. Zdrowka i caluskow zycze..
-
Czesc dziewczyny... Dzis byla piekna pogoda, chodzilem juz w koszulce z krotkim rekawem. Troche nieswojo sie czulem, bo bylem jednym z nielicznych, ale trudno sie dziwic - jak ktos wyszedl z domu nawet o 8 rano to napewno zalozyl kurtke na koszule z dlugim rekawem. Najgorsze jest to, ze zapowiadaja ochlodzenie i przymrozki, a juz zakwitly morele i brzoskwinie. No coz, pozyjemy, zobaczymy.. wysylam i wylaczam kompa, bo zbliza sie burza.. pozdrowienia dla wszystkich..
-
Hejka.... no i wykrakalem, dopiero teraz wieczorem udalo mi sie wyslac poranny wpis.. Ale co to sie dzieje.. jakies problemy z kafeteria byly czy co??? Gdzie cale kochane topikowe towarzystwo? Nie dosc ze rodzynek to jeszcze sam tu zostalem? buuuu.... :D
-
Czesc dziewczyny... W kraju od samego rana piekna, sloneczna pogoda.. zc sie chce... Margot.. wczoraj sie dowiedzialem, ze syn kolegi w ramach polrocznej praktyki studenckiej przebywa w jakims malym miasteczku czy nawet wiosce na Lazurowym Wybrzezu. Pracuje w hotelu, a konkretnie w kuchni. Jest tam dopiero dwa tygodnie. Studiuje hotelarstwo i turystyke az w Poznaniu, od nas to jest kawal drogi. Jay - mnie te cosie zbudzily pol godziny przed budzikem, szkoda, ze wczoraj wieczorem pozwolily mi zasnac przed TV.. Znowu szedlem karmic pieski i kroliki o 2 w nocy.. Jakos nie moge sie zmobilizowac, zeby zrobic to wieczorem o przyzwoitej porze.. Jak juz wejde wieczorem do domu, to tylko herbatka albo kawa, TV apotem nagle swiat mi ucieka sprzed oczu.. malutka - jak Twoje Malenstwo? wow, nie wroce juz na poprzednia strone.. jesli w ogole uda mi sie wyslac ten wpis.. na wszelki wypadek go zapisze do pamieci.. pozdrawiam wszystkich...
-
Czesc dziewczyny... a ja tak lubie pocztac jak ktos cos napisze.:D Zbieram sie do pracy... ale mi sie nie chce.. Pozdrowienia dla wszystkich...
-
Czesc dziewczyny.. jade do pracy podlac kwiatki i pozamykac szklarnie.. Sukcesow na SBD i wszedzie .. tez... Caluski..
-
Czesc dziewczyny... Pchnalem dzis wielka robote.. Wzialem dwoch Ukraincow z targowiska i obcieli mi wszystkie wierzby rosnace przed moim placem za droga.. Zeszlo caly dzien, zaplacilem 60 zl dla tego ktory pracowal pila i 40 dla pomocnika. Sam tez pomagalem, ale jedna reka to nie narobi duzo.. W trakcie pracy zatrzymal sie elegancki samochod i facet pyta o jakiegos fachowca do remontu domu, w lecie, dwa, trzy miesiace, w Szwecji.. Po dluzszej rozmowie wyszlo na to, ze to co on ma do zrobienia to ja robilem w swoim domu albo pomagajac komus. W koncu poprosil mnie o nr telefonu i w czerwcu ma zadzwonic. Moze cos z tego bedzie? Przynajmniej mialbym jakas alternatywe jak skonczy mi sie praca z kwiatkami. A w Szwecji jeszcze nie bylem...:D Inga - jak mialem Twoje lata to tez moglem nie wychodzic z lozka, i wcale mi sie spac nie chcialo... :D Marzenusia - wszystkiego najlepszego, sto lat... Mayenka - czekam na relacje, jak Ci sie pracuje.. Teraz jak obcialem te galezie to nawet Sandomierz z okna domu widze... Margotku - z angielskiego na francuski? wow... Amber - czy Marzenka ginie nam w oczach czy sobie z niej troszke zartujesz? aniab - z Vermont nikogo nie ma.. To jest chyba kawal drogi, tak mysle.. jakies 1500 km albo 800 mil.. Gapa - strasznie wspolczuje... powierzasz jakiejs firmie swoje drobiazgi, a potem cos brakuje.. zamordowalbym takiego.. mika - wyjezdzasz na zawsze? malutka - slodkie to lozeczko, kurcze, za moich czasow nie bylo takich cudeniek... naneczka - czekam na to ciut wiecej, zaniepokoilas mnie... Squirley - smacznego...:D akara - nie zaluj, wcale tak bardzo sie nie ocieplilo.. Co prawda wczoraj pokazywali na TV kwitnace magnolie we Wrocku, ale to jeszcze o niczym nie swiadczy... A propos magnolii -Jay - czy azalie juz moga kwitnac w Magnolia Plantation? Pozdrowienia dla wszystkich...
-
czesc, piateczka dla wszystkich.. i caluski :D