kokuś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kokuś
-
Czesc Piwonia - dziekuje za zdjecia, slicznie Ci bylo w tych warkoczykach, kto Ci je teraz zaplecie? Chyba maz........ Te kotki co dostalem poczta sa cuuuuuudowneeeeee, jeszcze takich fotkow nie widzialem..
-
czesc wszystkim.... Margotku - zrob sobie mala przerwe, moze wtedy wszystko sie wyjasni z tym zadaniem? DaRk Elf - co jedliscie ciekawego i z jakich krajow sa Twoi grupowicze? Marzenusia - ja tez jestem zainteresowany przepisem na to jedzonko.. mniam.. Squirley - w walucie bym nie przyjal, bo pieniadze szczescia nie daja.. mozesz sie wyplacic w buziakach, numer konta taki sam jak adres e-mail.... ale tak naprawde, to po prostu sie nauczylas... sama.. kciuki bede trzymal.. sportowa naneczka - tak trzymaj... (dot. Michalka).. a Ty piszesz: zaczynam sie zakochiwac? ja myslalem, ze juz dawno jestes zakochana.. po uszy.. kittykat - ulozy sie, napewno, tylko czasem musi to troche potrwac.. Esja - witam Cie.. ale masz fajne miejsce do mieszkania.. czy mozesz zdradzic co tam robisz? Amber - Jay - takie fajne uczucie, jak juz jest po egzaminie, prawda? Robisz mi reklame co do trzymania kciukow, oj robisz.. ale fajnie, bo i tak mysle o kazdej z Was bardzo cieplo.. Moze wlasnie to pomaga? Ewulek - nie pozwol fryzjerce na zbytnie ingerencje.. ok.. na razie brykam po wieczorna kawe.... papapapa
-
czesc dziewczyny... na temat swojego angielskiego nie bede nic mowil, tak bedzie najlepiej... Naneczka - nowy komp? wow, ale fajnie... Squirley - jakim jezykiem mowimy w Polsce... dobre pytanie, nic dodac, nic ujac... Funkia - to co piszesz o jezyku to mi przypomina, ze ze szwagierka dogadywalem sie niezle bo byla w Stanach dopiero 7 lat, natomiast ze szwagrem ciezko - on byl juz od 25 lat w US.. kittykat - powodzenia w szukaniu pracy... Piwonia - dziekuje za zdjecia, piekne.. i ta plama nad brzegiem morza to chyba specjalnie dla mnie... Prosze o wiecej - w miare mozliwosci oczywiscie, bo rozumiem, ze masz tez inne zajecia niz tylko utrzymywanie korespondencji.. Ewulek - ja tez dostalem twoje zdjecia z Marzenusia.. no i jestes slicznotka, nie da sie ukryc... Amberangelic - dzieki za wiadomosc, ale fajnie... Gadzinka pewnie kliknie do nas jak dojdzie do siebie.. klio - witaj.. po piec stron topiku dziennie i niedlugo dogonisz... Margot - wlasnie tak, znalezc te poklady energii.. trudne, ale realne.. DaRk Elf - ciekawe skad te skojarzenia z Rosjanka - czy jest ich liczna grupa tam gdzie mieszkasz? Marzenusia - napewno sobie poradzisz w szkole.. Jay - tak i sie przypomnialo, ze maz mojej kuzynki uczyl sie angielskiego sluchajac muzyki - przewaznie z amerykanskiego poludnia (uwaza sie za poludniowca-rasiste) - i bez trudu dostal wize, bo rozmawial po amerykansku i zaskoczyl konsula wlasnie tym akcentem.. slowo do slowa i okazalo sie, ze konsul tez muzykuje i slucha tej samej muzyki... ok, a teraz ciekawe czy uda mi sie poslac.. wszystkich nieobecnych pozdrawiam bardzo.. obecnych tez..
-
Jay - nie ma sprawy, bede trzymal.. jak pomoze to podam numer konta... :D pozdrowienia dla wszystkich
-
czesc, pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.. Mam dwie sunie, owczarka niemieckiego i kundelka. I wlasnie ostatnio ta kundzia mala zzarla zatruta mysz i ciezko chorowala, dostawala zastrzyki i kroplowki kilka razy i udalo sie ja przywrocic do realu.. Nie moge z domu wyjsc zeby nie zabrac ja ze soba na podworze.. Jak zapomne i zostawie, to podobno cyrki sie dzieja, nikt z domownikow dlugo nie wytrzyma i w koncu ktos musi ja wypuscic.. na razie, pappapapa
-
Czesc robaczki... udanych zakupow zycze wszystkim... czy macie te kosmiczna swiadomosc, ze zostalo niecale trzy tygodnie do Swiat? Kto jeszcze nie wyslal kartek swiatecznych zwykla poczta? JA! o matko i corko, kiedy ja sie wyrobie ze wszystkim... Caluski duze wszystkim...
-
Jay - a co mowia lekarze? a wlasciwie, czy w ogole bylas u jakiegos lekarza - bo nie pamietam zebys wspominala.. Maz ma racje, moga nie wpuscic Cie do srodka i polecisz z bagazami, maja takie specjalne miejsce w komorze bagazowej..
-
jest ino kokuś - a to nie jest babskie towarzystwo...
-
Squirley - czy mozesz mi w dwu slowach powiedziec o co chodzi na tej stronce? http://www.winthrop.edu/wic/studyabroad/default.htm niestety jest zbyt duzo nie znanych mi slow i czuje ze to cos ciekawego, ale to tak jak zlapac w ciemnosciach jakis ogon i zastanawiac sie, jakie zwierze jest nadrugim koncu :D a swoj droga to masz fajny kampus, wszystko blisko siebie, czy tak z boku to przebiega linia kolejowa?
-
czesc dziewczyny.. Justynka - zeby jeszcze tydzien trwal piec dni.. Margot - choinka powinna sie przyjac. Czy duza jest? kittykat - witaj na topiku.. Shreveport jest w Los Angeles? i co porabiasz na codzien? Ewulek - ogladalem fotki z klubu - rewelacyjne, tam musi byc cudowna atmosfera.. Okolica Tomaszowa bardzo mi sie podobala - wokol mnie jest plasko, tylko z jednej strony wysoki brzeg za Wisla z Sandomierzem, ktory teraz po opadnieciu lisci widac jak na dloni.. A propos Sandomierza - Mayenka to nas czyta chociaz? dawno nie klikala... amberangelic - trudne wstawanie to najgorsze co moze kogos spotkac z samego rana.. No, gorsze moze byc tylko to co przydarzylo sie bohaterowi/bohaterce filmu \"Switch\"... akara - no to wesolej zabawy z Mikusiem.. Piwonia - no pewnie ze tesknilem.. Odsapnij troche i opowiadaj co widzialas i co przezylas... Squirley - jak bedziesz sluchala jeszcze tych dzieci, to zwroc uwage na przyczyne, dlaczego facet bedzie jaroszem... Zaraz zajrze na Twoj uniwerek.. Marzenusia - :D Jay - ze zdrowiem lepiej? czy lepiej nie pytac? Jay - zobacz, ze Polonia w NYorku jest tez liczna, ale nie tak medialna jak w Chicago, rzadko ktos zaglada i nikt sie nie zadomowil.. oki... teraz czas na zmiane... Pozdrowienia dla wszystkich...
-
czesc wszystkim.. Justynka - witaj, to ty wczoraj klikalas, prawda? udanych zakupow.. Jay - wygrzewaj sie, wygrzewaj, bo juz czas zebys wyzdrowiala, strasznie dlugo to trwa... caluski dla Ciebie.. Ewulek - bylem kiedys w Tomaszowie, Lubyczy, Belzcu i dalej w Machnowie i Wierzbicy - stamtad juz tylko 500 metrow do granicy... jak wspominasz bluesa to mi sie skojarzylo, ze wczoraj syn wyciagnal stare plyty winylowe (?) a na nich Laboratorium, Cat Stevens, Jimmy Hendrix i jeszcze Stenia Kozlowska, Krzysztof Krawczyk (za mlodu), Jarema Stepowski i Afric Simon! Marzenusia - lapki sa wazne.. mi tez dretwieja czasem, najczesciej jak duzo klikam, bo nie ma dobrego oparcia. Squirley - to znakomicie, ze jestes zadowolona z imprezy.. i ze takie mile perspektywy przed Toba... Jeszcze nie gratuluje, ale trzymam kciuki.. Co do ksiegowych to nie znam w Polsce jakiegos dobrego rozgraniczenia miedzy bookkeeper a accountant. W dawnej pracy w amerykanskiej fundacji ksiegowosc prowadzila bookkeeper, a kolezanka, ktora byla accountant robila analizy finansowe i byla czlonkiem Zarzadu. Zrobila tez roczne studia w Stanach, w River Falls, Minnesota, wrocila na kilka miesiecy do firmy, a potem bryknela do brytyjskiej firmy dzialajacej w Polsce i po roku tamze zostala dyrektorem finansowym. Szalenie zdolna, pracowita i ambitna dziewczyna... Do Stalowej Woli mam blisko i tez mam tam rodzine, akurat w tym tygodniu dwa razy przejezdzalem w drodze do Niska (znowu sprawy wojskowe, ale tym razem nie moge nic mowic, chociaz mnie korci okropnie).. Margotku - choinka powinna sie przyjac w waszych warunkach klimatycznych. Trzeba podlewac rowniez w zimie po posadzeniu, a teraz dopoki jest w domu jest to szczegolnie wazne.. no to teraz spokojnie moge isc po kawe..
-
juz siedze z kawka przy kompie.. Margotku - te dzieci sa swietne.. Co do grupy to faktycznie masz klopot..takie skrajnosci do wyboru.. a raczej bez mozliwosci wyboru.. Fajnie, ze macie ubrana choinke, my zwykle ubieramy dopiero w Wigilie, ale za to stoi az do Wielkanocy... Jusynka - witaj na topiku.. Amber - mam nadzieje, ze problemy twojej przyjaciolki mina jak najszybciej.. Piszesz o paczkach i to mi przypomnialo, ze juz czas wyslac kartki swiateczne.. Zartowalem z ta choinka, ze stoi ubrana do Wielkanocy :D :D :D Funkia - k-11 - gratuluje nowego sprzetu, slyszalem tylko dobre opinie o Macach akara - no nie pomyslalem o tym.. czyli dobry szef odgrywa tu ogromna role - jesli dostrzega i rozumie problem wystepujacy w grupie. Ewulek - taka babcia to skarb.. Squirley - napewno zatrudnienie sie w PwC stwarza ogromne mozliwosci, ale zobowiazuje tez pracownikow do ogromnej dbalosci o dobre imie tej firmy - na kazdym kroku.. Psiunia ma sie dobrze, dzisrano znalazlem martwa myszke obok drzwi, widac bylo, ze tylko przyniesiona, nie byla wymlaskana wcale.. widocznie psiunia dostrzegla zwiazek miedzy swoja choroba a zjadaniem myszy.. Marzenusia - jak twoje lapki? czy jest tak zimno u was czy tylko Ty marzniesz? ok, chyba napisalem do wszystkich, ktorzy ostatnio klikali.. Pozdrawiam wszystkich, rowniez nieobecnych a czytajacych...
-
ja tez wszystkich pozdrawiam.. biegne do sklepu po chleb i takie tam drobiazgi, a jak juz bede mial czas na kawe to oczywiscie przy kompie.. Caluski dla wszystkich.. Squirley - wieczorem pisalem zeby kiecke # 2, ale widze teraz ze wcielo..
-
Elmirka - uwielbiam pierogi z miesem.. waw.. musze to zapamietac i tez gdzies kupic.. bo na zrobienie to nie mam co liczyc teraz.. Squirley - ok, trzymam kciuki za Ciebie tez.. Mierzysz na dobra firme, chociaz mam z nimi tez inne skojarzenia, konkretnie z PriceWaterHouse -jeszcze przed polaczeniem... Robili audyt w firmie gdzie dawno temu pracowalem i na koncowym raporcie zostawili w trzech miejscach nazwy jakiejs innej firmy - po prostu kopiowali bez czytania - taborety jedne. I jeszcze stlukli dzbanek od serwisu w hotelu, potem kolezanka jezdzila do fabrki porcelany i zalatwiala zeby zrobili taki sam na zamowienie - ale to byli faceci, kobiecie takie rzeczy by sie nie przytrafily... jak mniemam..
-
czesc dziewczyny... Jay - juz trzymam... a teraz powiedz konkretnie za jaka sprawe i kiedy.... jesli dzis to jeszcze zdazymy.. Zdrowka zycze bardzo Okazje trzeba chwytac w locie - dzis sie o tym przekonalem.. ktos mi sprzatnal sprzed nosa ksiazke z 1864 roku. Za dlugo mialem skrupuly, zeby wydac 60 zl na ten zakup.. Anlize - witaj... Elmirka - smacznego.. juz trzy latka w Londynie? zmien sobie nicka na czarnego, bo Ci go ktos podbierze, a jest fajny.. szkoda by bylo.. Margotku - powodzenia w ankietowaniu.. i zycze zeby to bylo ostatni raz, rozumiem Cie doskonale.. Amber - akara - ktos musi dominowac jak jest grupa, moze lepiej sie z tym pogodzic i przycisnac tych strazakow do pracy? mysle, ze wielu z nich by pracowalo tylko brak im \"pressingu\" Marzenusia - lepeij pomysl cos powaznie o tych rekach.. k-11 naneczka - sorki, nie podpowiem Ci nic przy urzadzaniu, nie mam do tego glowy. Jakbys potrzebowala cos przesunac, wyniesc, przyniesc, zbudowac albo rozwalic to co co innego.. ale powodzenia.. to na razie by bylo tyle.. zdrowka wszystkim...
-
czesc wszystkim wieczorkowo... Margotku - zdazylem przeczytac rano Twoj wpis i trzymalem kciuki choc bylo to troche utrudnione bo potrzebowalem obu rak :D czy mowilem Ci, ze zabrali mi Arte z satelity? chyba chca mnie zmusic do kupienia dekodera, ale moge im pokazac gest Kozakiewicza.. Squirley - za Ciebie tez trzymam kciuki.. Naneczka - przyznam sie szczerze, ze do zwalczania reklam uzywam pilota, doszedlem do takiej wprawy, ze chwytam za pilot i zmieniam kanal, zanim zniknie napis \"reklama\". Gorzej troche jest z powrotem, bo czas trwania jest rozny. Problem mam taki, ze w czasie przerwy na reklame nawet w trakcie najbardziej interesujacego filmu powoduje,ze zasypiam i budze sie za godzine, dwie lub nawet trzy. Ostatnio tak stracilem film z Julia Roberts i Hugh Grantem \"Nothighan Hills\" (pokrecilem tytul - rzecz sie dzieje w Londynie, film z 2001 roku chyba). Wytrzymalem dwie reklamy, na trzeciej padlem.. Tak ze Naneczko, sorki... Barb - gratuluje kupna domku... tez sie dziwie - przeciez remont czegos nareszcie wlasnego to sama radosc.. popusc wodze wyobrazni i urzadzaj .... No pewnie, ze pracy jest do diabla i troche.. ale jak juz posprzata sie i siadzie z kawa i ciasteczkami to hoh,ho.... akara - no widzisz jak to jest z tymi reklamami, wszystko zalezy od punktu siedzenia... Nie bardzo wierze w skutecznosc reklam, a juz napewno nie w stosunku do ponoszonych kosztow. Najlepiej na tym zarabiaja firmy ktore robia badania skutecznosci... Marzenusia - jeszcze niedawno sie nudzilas, a teraz masz tak ladnie zorganizowany tydzien.. tak trzymaj... do Swiat niedaleko.. mroweczka - witaj, wlasnie brakuje nam kogos z Irlandii, zeby wiedziec jak sie tam zyje.. Jacusiu Kochany - ciekawe czy piszesz prawde, czy to tylko podpucha... na razie dosc by bylo.. aha, Tinka juz ma sie dobrze, ale troche wychudzona jest.. musze ja podkarmic co nieco.. Pozdrawiam wszystkich obecnych i czytaczy...
-
czesc, witam wszystkich.. no, pol dnia w kuchni to stanowczo za duzo, nie jestem przyzwyczajony... Co do zapiekanki z fasolki szpparagowej postuluje, zeby pieczarki podsmazac na masle lub oleju przed dodaniem do reszty, gdyz potem zapiekanka jest bardzo mokra, tzn podeszla bardzo sokiem z pieczarek. A poza tym nic nie pisalo w przepisie o pieprzu i soli i dopiero za sugestia zony posypalem z wierzchu obficie, a potem przykrylem to tartym serem.. Do tego byly ziemniaczki i miesko pieczone z krolika... Dosc powiedziec, ze jeszcze pozmywalem naczynia.. (oszalal facet...). Zona jest mi bardzo wdzieczna, ze nie zagladala prawie do kuchni, zrobila tylko kapusniak - tez pyszny... W ogole jestem nazarty jak bąk.. cokolwiek popisze, potem herbatka i TV... o 20:05 moj ulubiony program \"Europa da sie lubic\"... Gadzinka, no popatrz, a ja myslalem, ze tylko u nas takie zachowanie jest typowe.. Ciekawe jak jest w Niemczech - moze Naneczka to przeczyta i odpowie? Co do Mikolaja, to u mnie w domu byl tylko dla dzieci, natomiast dla wszystkch byly prezenty \"pod choinke\", i cala zabawa byla po Wigilii.. Akara - wlasnie, 5 grudnia w wigilie dnia Sw. Mikolaja, tak samo u mnie w domu.. ale to tuz przed pojsciem spac wyciagalo sie spod poduszki prezenty.. wtedy caly dzien 6 grudnia byl na nacieszenie sie prezentami. Squirley - to jest bardzo mozliwe co piszesz o jakosci ubran. Lato tego roku bylo takie, ze niektorych koszulek nie zalozylem ani razu, krotkie spodnie zaledwie kilka dni, biale wcale... Ani razu tez nie pojechalem sie wykapac gdzies w plener na przywislane starorzecza.. to na razie tyle, papappa a wszystkim...
-
czesc dziewczyny.. Nakupowalem w 2000 r. T-shirtow w Old Navy i jeszcze tego lata znakomicie sluzyly zarowno mi jak i mojemu synowi. To sa takie nieco grubsze o fakturze przypominajacej sztruks. Zajrzalem z ciekawosci na metki i jest napisane, ze pochodza z Peru. Squirley - troche mnie zasmucilo to co piszesz o ON.. Moja siostra to chyba zaopatruje sie w Macy\'s czy jak sie to pisze... Sunia bedzie zyla, wraca jej apetyt, ale jeszcze dzis rano zwrocila to co zjadla w nocy... Dzis zrobie zapiekanke z fasolki szparagowej... Pozdrawiam....
-
Kongres USA chce zmusic konsumentow do ogladania reklam. W amerykanskim parlamencie rozpatrywany jest projekt ustawy, ktora zdelegalizuje technologie umozliwiajace przewijanie reklam na płytach DVD z legalnie zakupionymi filmami. Programy pozwalajace na pomijanie scen przemocy czy seksu nie zostana objete wspomniana ustawa. Ustawa popierana jest przez MPAA - stowarzyszenie przemyslu filmowego - ktoremu nie podoba sie, ze wlasciciel plyty moze zrezygnowac z obejrzenia calej jej zawartosci.
-
Sunia juz sie lepiej czuje, wrocila jej chec zycia, juz poszla za mna na podworze i zaczela tez jesc, na razie miesko drobiowe z odrobina kaszy. Jutro mam zadzwonic do weterynarki i poinformowac o sytuacji a w poniedzialek jeszcze wizyta kontrolna. Drzewo wycialem tylko jedno, bo wrocilem do domu dopiero o 1.30 pm czyli 13:30. Weekend zaczalem dopiero o 6 po poludniu - jesli potraktujemy weekend jako czas odpoczynku a nie tylko pore dnia i tygodnia.
-
i jeszcze kilka slow w temacie zachowan naszych rodakow w kraju. Szlag mnie trafia, jak ludzie pchaja sie w drzwiach do sklepu, autobusu uniemozliwiajac innym wyjscie na zewnatrz. Czasem jak mnie cos najdzie to potracam takich i tylko czekam na jakas odzywke, jakos sie jeszcze nie doczekalem. O wchodzeniu na plecy przedstojacemu w kolejce nie wspomne.. natomiast czesto przechodze przez jezdnie z premedytacja wyciagajaac reke w gescie zatrzymywania samochodow, oczywiscie z odpowiednim wyliczeniem, czy zdazy sie zatrzymac. To wycwiczylem w Stanach i od czterech lat mi sie udaje. Raz tylko trabila na mnie kobieta i to w dodatku na przejsciu dla pieszych, przy czym jechala drugim pasem i miala mnostwo czasu i miejsca na zatrzymanie sie.. Moze byla jeszcze zaspana i niewiele widziala..
-
Piwonia - udanych wakacji zycze.., nie zapomnij aparatu i rob zdjecia, hihihihi... zamawiam zdjecie, jak palmy na plazy schodza az do samego brzegu morza.. Squirley - fajnie, ze jest tez Rzeszow, zawsze to blizej do mnie.. Marzenusia - prawie napewno jesz za malo, niedlugo zaczniemy Cie nazywac chudzinka.. Margot - napisz mi pare slow o waszym projekcie, bardzo lubilem geologie.. moze mailem, zeby dziewczyn nie zanudzac.. No dziewczyny, alescie sie rozgadaly wczoraj.. fajnie.. ide zrobic sobie wieczorna kawe..
-
Anett-27 - \"la donna\" kilka dni temu zapraszala na Gazeta.pl - Forum Włoskie . Ale rownie dobrze mozesz zostac z nami. Gwarantujemy dobra atmosfere..i szerokie kontakty po obu stronach Atlantyku, a czasem nawet z Australii.
-
czesc dziewczyny... przebrnalem przez wszystkie wpisy, ale nie jestem pewien ile z nich zapamietam.. napewno historie tego stworzenia w kominie.. W dawnej pracy byl podobny przypadek z kotem pod podloga... Nic wiecej nie powiem.. bo moze ktos po sniadaniu... Jade zaraz z sunia na kroplowke. Dzis zauwazylem, ze ma zaczerwienione oko i lzawi, ale to weterynarka (strasznie mi nie pasuje to okreslenie, ale nie mam pomyslu) zbada.. po powrocie zabieram sie za wycinke kupionych drzew, bo tylko moje juz zostaly. Wazna wiadomosc - na internecie jest dostepny program regionalnej TV z Krakowa oraz ze Szczecina. W Kronice Krakowskiej prezentuja woj. malopolskie i swietokrzyskie. Niestety nie znam adresu, ale jak ktoras jest zainterosowana to napewno znajdzie... papatki i znikam...
-
czesc dziewczyny.. ale pedzicie do przodu, nadazyc trudno.. Moja sunia czuje sie ciut lepiej, dzis dostala kroplowke, jutro znowu.. Wczoraj wieczorem zwracala wszystka wode ktora wypila i znowu pila. Na szczescie nie wydala krwi, wiec nie ma uszkodzen jelit. Ale slabienka jak niemowle.. Przymierzam sie do \"Gulaszu a la Margot\" tylko teraz sprawdzilem przepis i tam sa zielone papryki, a ja kupilem czerwone.. Trudno, kolorki nie zagraja... I mam jeszcze problem co to jest ten wywar warzywny? Moze dzis zrobie \"chili con carne\" bo w tym mam juz wprawe.. do tego stopnia ze moge improwizowac, a nie trzymac sie scisle kartki... choc efekty sa czasem zaskakujace.. ok, brykam do kuchni... teraz trzymajcie za mnie kciuki..