Folik32

wrrr dupek nie supek

nikulam. Ty Ty... moj chlop jest z tych "wróg alkoholu" jak musi - moze sie zmusic ale nie szczegolnie .... nie przepada za tym i sie dziwi czasami po co to wymyslili skoro to tyle zla robi... wiesz tylko aby mi tu z rana kwatków nie przynosil a kase i bedzie git... bo kwiaty po nie byciu na noc to niedobrze ponoc wroza.... A swoja droga dzownie do niego i zamiast spac... to on juz w robocie... do 17 ma byc bez spania.... supek ale co nie poradze to nie dziecko... pozniej mi sie rozlozy pewnie o 19 .... ale jak mowi ze tak lepiej niech tak bedzie....

Oj lalki dzis to juz przegiecie z tym zimnem.... az mnie bola palce u nóg... a niby wcale nie stalam na mrozie bo pociag mialam od razu ale autobusy sa makabrycznie zimne.... brrrrr A dodatkowo dzis moj M przegiał pałe... nie wrocil na noc..... szok przezyłam jak o 05.50 macam poduche i szukam M- a jego jeszcze nie ma... Robili wczoraj w centrum (biuro) w jakiejs galerii wiec dopiero o 20- zaczeli i mial wrocic ok. 00.00 ale do 6 rano tego sie nie spodziedziewała.... i 6 wchodzi moj M z oczami na zapłaki... jeszcze musial mnie na autobus podrzucic.... matko ale bida... ale tyle pracowac... szok... ale kaska wpadnie... w koncu na kurtke moja ciepla musi zapracowac.... A ja dzis 31 dc... nic szczegolnego @ sie jutro pewnie rozkreci bo przelwaja mi sie jakos kiszki.... jesli tak uwazam ze gin jest fachowcem a jesli sie opozni dluzej niz gin przewiduje to bede go obserwowac... zobaczymy... cycki bola jak co miesiac... Ryby niestety nie mam na obiad bo wczoraj tez zmarzłam i juz nie chcialo mi sie nic pichcic... ogolnie jest mróz i dlatego jest do BANI wszystko....

Dobra ja ide... bo mi sie jakos spac chce... jeszcze musze na poczte jeszcze musze do apteki po leki (jak doro )kazała.... i O... paaaa trzymajcie za mnie kciuki..... zaciskam kolana.... i mi sie kiedys musi udac.... zaklinam @ _ PRECZ ode mnie ...!!!! ziopo wstętna....

tak to posiadam... ale mi dupsko marznie jeszcze bo mam krotka kurke miałam kupic na zime nastepna ale jeszcze tej zimy musze sie postarac cos kupic bo dziadek mróz nie ma zamiaru ustapic... ale czapke i szalik posiadam... bynajmniej

Doro... ale ja nie bede zostawic konduktorowi... bo zimnica i nie bede czekac na skierniewice jak przyjade pojade czyms innym chyba cos mi sie wydaje.... ale zobaczymy... A tak powaznie ale to bardzo powaznie zaczyna mnie gardło drapac... nieeee!!!!!!!!!!!!! nie chce chorowac... a wiem ze to moja jakby wina bo dzis malo sie nie zesrałam i wypilam sok pomidorowy zimny troche był.... ale tak mi sie chcialo i co masz babo placek... no w koncu dawno Folik nie chorował co. a fuj... - wypluje to slowo.....

Doro - u nas sa takie przestoje... alebo wszystkie albo nikt - nie wiedziec z czego to wynika... ja dzis ide do domu az 15 min wczesniej... Obiad Doro mials nawet git.... a co ja sobie na jutro zrobie chyba łykne rybke pieczona... dawnooo nie jadłam..

Nikulam... takie problemy - czy poradzisz ... e tam jestes przecie babka z "jajem" tyle co wychalas na topiku wódy.... tyle co zjezdzialas z fasola zagranice.... tyle co lezalas i wystrwałas to poród i niemowlak to pikus bedzie dla Ciebie - Pan pikus.... Rea - a moze mdli Cię wiesz który dzis dzien cyklu.... ja na razie plamien nie mam zadnych ale czy ustapilły.... nieeee bynajmniej w poprzednim cyklu nawet 4 dni mialam a nie 2 wiec wcale nie ustapily ale mnie to akurat nie martwi.... mi gin mowil ze to normalne.... ze 2 dni jest nie mega @-owo... bo sie jeszcze zwyczajnie nie rozkrecilo.... ja mam 2 dni plamienia @ mega silna.... 2 dni leciutko i 1 , 2 plamienia i ok.... czyli w sumie tak 7 dni niekorzysstne czyli caly tydzien do bani.... ale co niektore tylko czekaja na @ wiec ciesze sie ze w miare regularnie wszystko jest... Doro ja pije w tej szklance ziemnej z uchem zeby nie bylo.... nie slodzilas widze super baba.... no czyli dzis 2 w 1 ... dzieki ......

Doro - powolutku.... wiesz co miesiac tych kciuków juz bylo natrzymane... a sobota murowana ze pewnie sie @ pojawi.... ale gdyby nie no gdyby .... i bylo .... co innego -daj Bóg.... to normalne ze Wam napisze.... tego nie zapomne.... a jakos to mnie chyba kiedys zaskoczy jesli zaskocze... a tak na zawolanie jakw idac ni ma... Doro ta kwa w ciemnej szklance moja..???

Dobra Doro rób kawe.... A gdzie reszta.... Nikulam trzymaj te kciuki trzymaj az zczerwienieja.... ale co tam jak maja pomoc to trzymaj dus moze mi pomoze....

mialo byc ze zegar tyka.... kurna co mi sie tam napisało...

Witam lalki ... i nowe staraczki (młódki) ale co tam wazne ze chcecie byc mamami a 20 lat to za czasów naszych matek to norma i dobrze przynejmniej macie czas na ewent. leczenie a my Np. Dorota , REA. ja - regaz coraz mocniej tyka.... tyka.... Doro... musze Cie zaskoczyc ze ja dzis (czwartek) a nie sroda jak pisałas dojazdowa super...a dlaczego - bo wczoraj nocowałam u kuzynki (2 stacje od mojej pracy) i jazda git.... nawet mrozu dzis nie odczułam.... ale jade juz dzis do M wiec co sie bedzeie dzialo po poludniu tego nie wie niekt... A co u mnie dzis 30 dc @ nie mam ale ja to mam nawet czasami cykle do 42 (najdluzszy wiec nic mi nie piszczy... nic mi nie jest....) czekam z ewent. testem do 32 dc - bo tak okresli lekarz tzn powiedzial ze w tym dniu przewiduje mojego @ czego mi nie zyczył... bo wiadomo chciałabym II kreski... ale tylko mnie cycki bolą... i nic nic poza brzuch boli@ chwilami i to co zawsze... temp. nie mierze bo mi sie zwyczajnie nie chce.... i nie bede sie nakrecac jakimis kreskami na termometrze... bo to sie tak zmienia...że.... To co chyba ide wcinac sniadanie ..... kupilam po drodze sok pomidorowy i za bardzomi sie teraz jesc nie chce.... no a musze bo pozniej bede sie zle czula...... ide.... ale bede Was czytac....

heheheh Doro dobrze... skoro jezdzimy te sama trasa da sie zalatwic...

Beatka Gratulacje..... !!!!! A ja weszlam a na jakis topic chyba pokickany gorzej niż nasz a tam piszą że zaby zajsc "dziewczyny kupowały jakiś alkohol w butelce w kształcie plemnika i że to im pomogło hehehehehehehehe. No wicie, każda się chwyta czego może" heheh dobre.... ide dzis na monopol poszukac tego alkoholu... fakt faktem wtedy bezstrsowo mozna sie bzzz i moze pomaga faktycznie.... hmmmm AAle gdzie Wy...??? ja zaraz mykam do domku....

Eeeeee lalki co tak cienko dzisiaj tutaj.... Witam i o zdrowie grzecznie pytam, dzisaj jestem przemarznieta bo oczywiscie pkp znowu zawalio i bylam godzine pozniej ale nie zostaje dluzej... nie chce mi sie zwyczajnie nie mam zamiaru kiblowac.... za to ze kolej nawala..... ja bylam o czasie... Nie bede pisac co robie bo waidomo - pije kawe.... Doro miałas tak sie nudzic a nic nie piszesz - pewnie spisz.... ??? no tak trzeba !!! odespij sobie dziecko drogie.... ale zaraz sie pokaz... REA - znowu gdzies pojechała w sina dal.... albo juz rzyga.... bo byly poczynania.... A pochwale sie Wam ze kupilam mojej tesciowej apaszke- szalik... bardzo zadowolona az mnie 3 razy pocalowała....- szalona...

Doro... raczej ma.... tzn moja kol przez 2 lata nie mogla zajsc i po 3 miesiacach u niego zaciazyla.... jej siostra prawie tak samo.... i ja to zawsze sobie wywiad po cichu w poczekalni pogaworze z babami - to tez zadowolone.... i wiadomo zadowolone z brzuchem pod nosem wiec... zobaczymy co poredzi

Ania....smietana to moj wróg.... ja tez dziekuje ale oblizałam sie...... a bede twarda jak poprzedniczka.... Doro.... badz twarda... ja tez na diecie.... Doro... a ja Ci polece lekarz jak kiedys zaciaze.... a na razie tez jestem u takiego z polecenia i jak na razie cisza .... ale czy przed burza..... tez se szukam pczyczyny braku dzieciny.... buuu (nie nie juz nie rycze) nie bede wyc ciagle...

hmmm Doro a ilodniowe masz te cykle.... jak bylas w 11 dc i 14 dc to male te pecherzyki.... co Ci gin wowczas mowil.... bo ja w 14 dc w poprzednim mialam 19,9 mm a w tym tez w 14 dc miałam 13,5 i owulka byla bo pekły ten co mial 19.9 zaraz tej samej nocy albo rano a ten co mial 13,5 pozniej czyli pewnie dorosl do ok. 20-21 mm ale dzidzi niet - ale przeciez to normalne...... moze cos na ten rozwoj mm -trowy tych pecherzykow winien cos dac.... a w warszawie po pracy nie mozesz gdzies pojsc...??

aaa faktycznie moze i pisałas czyli jedziemy na tym samym tyle za ja przez 10 dni bromek biore tyle co Ty na noc... faktycznie pamietam.... i co bromek nadzieje dał???

Doro... nie wiem moze juz pisałas.... ale co bierzesz w tej chwili oprocz Folika.... oczywiscie..... na czms jedziesz... ???

NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie bede w wariatkowie...... bede niebawem Was pocieszac ze warto bylo czekac itp..... zmieniam opcje - wole jednak miec nadzieje na II kreski kiedys w przyszlosci niedalekiej...

nie dam spokoju... nadal wyje... ( hehehe ale wirtualnie oczywiscie).... ale pocieszajcie pocieszajcie tak jest lepiej ieszcze glowke poglaskac prosze...

ANka.... dawaj te chusteczki.... cala pake.... bo dzis wyje.... caly dzien bede wyc.... moze mi sie jutro poprawi..... buuuu...... i daj mi od razu co tam sie u Ciebie pichci......

kurde ale ja nie chce az 24 cykle czekac..... ja chce juz....... baby buuuuuuu buuuuuuuuu

Doro... tak moja tesciowa to Henryka...... a ze ja tak nazywam to wiesz zasluzyla sobie.... juz tak pozostanie.... to jest obca osoba dla mnie co by nie bylo nigdy nie bedzie moja kochana mamuńcią.... tak to juz jest na tym swiecie... Oj ja 13 cykl to dla mnie wieki staran.... kazdy ma swoj jednak problem.... mam kol co 10 lat sie stara i 2 ciaze obumarły w 6 tyg nawet nie wiedziała za zachodzila )doawiadywała sie po czasie) ale jak nie bylo tak nie ma.... ja wiem wiem ze niektóre walcza po pare lat.... i nie ma nikt na to wplywu ale dla mnie 13 juz duzoooo nie mowiac o niektórych ze wyja przy 3 podejsciu ale do 24 cykli dam rade a pozniej co najwyzej do wariatkowa mnie zamkna.... tez moze byc taka ocja... ale czy kazdy musi miec dzieci... ???