Folik32

dobra ide po kawe bo jakos nie moge odejsc od kompa..... i tu widzicie jak podnosze moje deczko odchudzone dupsko z zielonoego krzesła na kołkach i podazam w strone kuchni o rozmiarze 2 x 2.... by zaparzyc pyszote...

REA - nie moge nic odszukac....a na pewno pytałam..... co to za prezenta mam kupic.... ale cos musze wymyslic... REA jak Ty sie wówczas dziwacznie nayzwąłas..... REHA .... katastrofa... dobrze ze wymieklas i zmienilas.... Anka jakbys mi powiedziala ze ta ko. 3 lata i zaciazyla dalabys mi jakas nadzieje a to co napisalas to chyba jeszcze bardziej mnie pogrozylo..... bo skoro 3 lata i nic to porazka...

ide wstecz REA szukac co tam bylo na liscie...

REA Ty nie kracz z tymi samymi chlopami co sie rodza..... ja chce dziewczynke moze dla nas zostanie dziołcha... przecie musi byc po rowno.... Orcio sie zapewne godzi i tylko patrzec jak nam oglosi z tego godzenia o II kreskach...

dzis mojej tesciowej imieniny znowu.... aj ten czas leci i znowu mam problema co jej kupic.... tej flądrze....

na sniadanko Rea... chleb graham.... i wedlina plus serek lekki wiejski ze szczypiorkiem.... pasi.... ??? nie pewnie bys wsuneła cos slodkiego i tresciwego z majonezem itp.... tak a dupsko rosnie..... Wiesz tylko mnie te przyjemnosci z lekarzami troche kosztuja.... a Ty se abonamencik wykupila to latac mozesz.... a ja.... do maja musze oszczedzac bo pewnie znowu seria badan sie szykuje..... dobra chcesz te kanapki z grahamu..... czy nie..... bo one i tak sa w miare czertwe.... wiesz ten chleb jest suchawy ale bierz....

Rea... Juz przestan tez z tymi hormonami.... znowu.... zwariowałas .... ale powiem Ci w sekrecie ze troche mi jest nudno bez lekarzy - jak pomysle ze do maja nikogo nie odiwedze.... hmmm nawet stomatologa nie moge bo wszystkie zęby poleczylam.... jakos cale zycie nie chodzilam do lekarzy a teraz gin, gin i gin.... jak ja wytrzymam do maja.... hehehehe zartuje oczywiscie.... jakos dam rade.... REA a Ty co tam idziesz znowu badac...... ???? pewnie bete hcg lecisz zbadac.... oj Ty Ty .... jednak ciekawie Cię co towar M zdział... hehehe

Witam szanowne lalki.... cos slabo piszecie nie mam co czytac... wtawac... Nikulam widze tylko sie obudzila... bo pewnie pecherz wolal na siku i zaktualizowała table.... chwali sie i za to a reszta.... Chciejka... winas dzis sie zameldowac zaraz tu przeciez nie pracujesz .... dawaj tu zdac relacje ile razy na wc wisialas czy Cię to jednak mija... Chmurka - jak tam córka.... daje juz tronke w kosc... .... rozumiem ze spokojna panna i dajesz rade REA - wybyczylas sie geny od M wzielas to dawaj tu i opisuj co Cię ta kłuje ciagnie i boli... przeciez kazdy ma po bzzz jakies halucynacje na ciaze... Ja to chyba bede tu najdluzej walczxyc... i staje widze sie to coraz bardziej oczywiste ze tak juz bedzie.... 13 cykl moich staran - kto tak dlugo sie meczyl jak ja... nikt ... zmykam na forum o tytule "bezplodnosc"..... o NIE!!!! ja nie moge sie tak poddac... o nie.... ide na kawe..... zaraz musze sobie do łba troche rzemowic bo mnie deprecha zaczyna łapac... no ale w koncu dzis 28 dc i jestem przed @ wiec cóz moge chyba marudzic .....

Chciejka Ty ŻABO jedna - to Ty mnie pilnujesz ..... Ty Ty.... ładnie taki monitor nade mna trzymac.... spoznilam sie ok. 15 min kawka herbata siuiu i sie zeszlo z meldunkiem.... ale ide zaraz po druga kawe..... A co u mnie dzis 27 dc.... czekam na lachona o imieniu @... wiadomo.... cycyki bola jak zawsze wysyfia jak zawsze wiec nic tam w tym cykklu nie oczuje.... ale co tam.... nie ma na to rady jedynie bzzzzz bylam na nartach w rablowie ale ja troszke pojezdzilam a moj M zaszalal ale dlugo tam nie zabawilismy bo musielimy wybywac bo strasnie mróz bral (ok. 15 do domu) ... ale co zmarzłam to moje.... ale góry juz nie sa nam tak potrzebne skoro mozna wyjechac na troche duzo blizej.... teraz szykujemy sie na łomżę.... I co jeszcze co jeszcze.... Dorotka nie mow nic mi o pkp dzis 20 min stałam na skm-ke ... jezdzily jedynie pociagi do zachodniego a dalej kiszka ale w koncu napchany sie pojawil.... i dlatego Chciejka - tu do Ciebie - przyszlam spozniona i meldunek pozniej.... brrr zimnica... a mrozy ida znowu....

Kotek..... ja siedzie teraz jak ten glupek na forum i czytam o bromku i clo.... babo co Ty mi zrobilas tego tak duzo i zaczynam sie wciagac..... :)

Baderka spoko loko mozecie mnie nie pamietac przeciez malo sie odzywam ale czytam co tam wyniaja Wasze szkraby.... czytam...

Żaba... mi tez sie wczoraj cos mowilo by napisac jak staranka.... jednak jest plus ... gratylacje ...... nastepna moja nadzieja ze sie kiedys uda..... musze jeszcze pewnie troche poczekac.... mnie pewnie ponitoruje Baderka.... na 28 dni... jeszcze ztego topiku /niekoniecznie/ Wasza ale ja pozostalam .... sama bez II kresek..... moze kiedys sie uda.... Zaba.... bromergon bralas przez 2 lata.... ja II cykl teraz 1/2 tabl ale od 10 dc do 20 dc... a ty caly cykl bralas i ile miesiecy... kurczaki i dlaczego Ci to lekarz dał rozumiem ze mialas wysoka prl... ??? Baboszki... czytam o Was codziennie 1000000-krotnie..... i podziwiam.... widzialam co prawda tylko panny Baderki.... sa kochane i sliczniuetkie.... rob chlopaka.... ladne dzieci Ci sie rodzą.... wiec.... innych nie pochwale bo nie widzialam ale wiem ze sa ładniutkie..... i kochaniutkie..... pozdrawiam

Doro..... jak bedziesz w Warszawie - w robocie czeka na Ciebie kawa ode mnie ale zabierz ze soba za to mróz do skierniewic.... bierz go do wora i sio.... pozniej zostaw go w pociagu i niech dalej jedzie.... a swoja droga to jezdzimy pewnikiem jednym pociagiem tyle ze ja w odwrotna strone.... rano jade skierniewicami.... hehehe a po poludniu czasami wracam.... moze kiedys sie sportkamy na peronie.... (bo pociagi sie pospuja) to pojdziemy na prawdziwa kawule.... babole ja koncze juz 3 w 1....... ktora robi teraz herbate...???

mialy byc zdjełam buty..... a nie zgiełam.... wrrrr :)

Co tam babole... dupy zmrozone.... co ??// Ja dzis czekałam na skm-kę (na PKP) 20 min bo opoznienia i tak mi nogi zmarzły... ze weszlam do pociagu zgjelam buty i rozcierałam sobie paluszki u nóg.... brrrrr.... Doro- skad ty z Warszawy???? bo nie pamietam.... Chciejka.... Ty zaczynaj czytac okruszkowi bajki.... bo juz slyszy... hehehehe a tatus niech sie przytula do brzuszka bo ono juz wie ze zyje i juz Was podsłuchuje..... juz to przeciez cudenko.... brrrr zerknalam w okno na to slonce i mroz piekny.... wrrrrr zabierzcie ten mróz ze stolicy..... ide gdzie kto zgadnie..... po... kawule....

I JESZCZE RAZ C H C I E J K A W C I Ą Ż Y..... /mam nadzieje ze sie Chciejka nie obrazi za to ze krzycze na jej temat/ nie chyba sie nie obrazi....

Caffeena - kim bys nie byla to dzieki... za kciuki.... zaciskaj az sie bordowe zrobia.... musi sie udac.... Baby pokrzycze troche..... Chciejka w ciązy Chciejka w ciązy...... eeeee gdzie sie podziały te babsztyle.... CHCJEKA W CIĄŻY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

lej szapna.... ide po kielicha..... to ile cykli wyliszylas i myslisz ze przyczyna to jednak byla ta ktora Ci zlikwidowali ostatnio

Chciejka wariatko.... ja mam na odwrót.... myslenie.... skoro tyle razy nie bylo II kresek a jest teraz tzn,. ze mam nadzieje ze i mnie sie kiedys uda..... ja nie mysle jak piszesz mi akurat dajesz nadzieje ze jednak moze byc zonk.... a pozniej sloneczko.... aj bym cie wysciskała....

to sie ruszylo.... w koncu... byleby nie Ty I i ostatnia.... kolejka sie ustawia....

Chciejka a na co Ty miałas ten zabieg... jakos niedawno... i łup siup.... jakos polamana chodzilas itp...a tu taka wiadomosc.... a co Ci dolega.... objawy ... pisz... czuje nastepna bedzie Dorota.....

Chciejka..... jestesmy.... niesamowite.... rozpoczal sie BUM.... gratulacje..... oj tam co tam kawa.... polewaj no cos głębszego......... GRATULACJE..... KOCHANA...... TAK SIE CIESZE..... brawooooooooo!!!!!!

AAAAAAAA (tu słychac ziewanie) witam lalki.... poprosze o kawe 3 w1 i to w miare szybko bo usypiam.... aaaaaaaaa nescafe zeby nie bylo... Dorotka -ano zaciskaj nozyska.... a byc moze jakos nowy rok zaczniesz.... bo nam sie ciaze pokonczyły

Nikulam.... wydawaj a co nie stac Cię w koncu to 1wsze bobo 2-gie bedzie zdzerało po tym pierwszym.... a co do mojego gina to bede sie trzymac ale telepatycznie na razie bo ja musze sie w tej kwestii trzymac mojego M-a... nie?? ale mi tez sie wydaje chyba byc sensowny... ale pozyjemy.... zobaczymy co mi tam wywęszy.... Niki a niech to zjadałam robala przez Ciebie w jabłku.... bo jadlam i pisąłam... bleeee.....

a swoja droga to chyba wiekszosc tych facetów nam sie rodzi.... czy sie myle.... musze policzyc....