Folik32

Fermina.... jedz jabłecznik o juz suchy sie robi.... A czy moglo sie cos zasiac w tym miesiacu to nie wiem jak zawsze nadzieje i ble ble.... a zaraz- dostinex to zamiennik bromka..?. tak czy cos myle juz mi się kicka to w glowie... Fermina a ile czasu bralas ten dostinex... i ile Twoja prolaktyna wystawała ponad norme.... ??? Wyluzowanym przy prplaktynie.... jak to.... czyli nerwy nerwy tak ??? trzymac na wodzy.... no nie wiem czy sie uda..... REA daj jablecznik moze spacerowki moze szybciej urodzi bo nam tu zaglada....

a NIKI nie odposuje tylko łazi bo jej szyjka sie nie skraca..... a Ty .... dawaj tu do gina jakis namiar zaraz poskarże...

REA - nie tyle ludzi nawioaza jej chorób z calego swiata ---- nie REA jaby co to sobie tylko rodziców zaproscie i ju....

Oj Niki.... Niki.... to masz problema.... ale moza zapytaj o to gina... zobaczysz co powie... w koncu podróz samolotem sie udala i wszystko dobrze to moze nie zaszkodzi siedzenie w wypasionym aucie z Mezem... bylebys tam sie nie meczyla.... i nie jezdziala po gosciach i wychodzila a to na dwór i w gosci.... tam u babci siedziec bedziesz i M bedzie sie goscil a Ty tez tyle ze na spokojnie i bedzie oki... a co na to M....???? no troche te grypy jeszcze panujace przerazaja.... wiesz rodzina ok. 30 osób to tez prychanie i kichanie - zeby nie bylo... ale dla dobra dzidzi co sie ne robi....

tak REA wlasnie kafe cos szwankowało ---- az sie zdenerowałam ...... i tu slychac przekleństwo....

Łoj NIKi.... witaj.... ale nie jest tak zle.... Ty w lepszej sytuacji bo my wlasnie znowu walke zaczynamy a Ty masz juz pod sercem rorabiare... a jakie my jeszcze choroby w somie to kto wie.... czuje ze REA zalapie teraz bo ona mega wyposzczona jej men tez.... a nam sie (mi) juz troche odechciewa.... bzyt.... Ale NIKI jeszcze sie napijemy ja do REA pojedziemy tylko niech Twoja mała troche podrosnie.... aj sie bedzie dzialo... ale jak tam dalej lezysz...!!!??? bido.... meczysz sie tym lezeniem pewnie... ale ida swieta troche pogoscisz sie co?

Rea ja musze zamilknac.... na jakisz czas.... zimna ta herbata faktycznie ale ?ykne... w koncu nie zauwazyalam ze juz stoi i moje gamostwo ale moglas ryknac ze juz jest to raz a dwa postawilas mi jakos tak nieporadnie za stosem dokument?w.... ale masz ba?agan na biurku ale w koncu pracujesz u SIEBIE...

hehehe ale ładnie wyglada..... ciacho.... ale tylko papatrze.... no moze podotykam....REA gdzie ta herbata.... wrrrr

boze o czym ty piszesz... pierogi z kapusta... przestan mi tu moje menu zasmiecac jakimis pomyslami....

nie chce jablecznika.... oddaj do szafki pewnie przyjdzie lola, patrycja albo Dorota to zjedza....

normalna..... nie lubie owocowych REA nie pamietasz - no przeciez ten urlop nie byla az tak dlugi zeby zapoomniec o tym co pilam ... feeee wtydz sie....

REA zrób mi herbate ja ide do fali podgrzac jedzenie.... dobra czekam... bez cukru jak zawsze..... tylko szybko....

one czytaja wszystkie lachony jedne tylko pisac nie chca.... bo sa straszne lenie....

ooo literki łykam czas chyba jesc .... co mamy do jedzenia...

nie, nie zgięcie.... babo..... zgiecie mowil ze mam ale nie ma to znaczenia w tym wszystkim a wyjasni sie co mi w tej fazei po owulacji bruxdzi.... czuje on ze prolaktyna i pewnie niski progesteron.... aj iedys czlowiek wiedzial ska sie dzieci biora ale nie znal takich terminów a teraz PRL, TSH i ble ble.... to by myslam ze bede sie nad tym zastanawiac.... ile czego.... bleeee

REA a mierzysz temp... bo ja juz nieeeeeee!!!!!! mam siły.... i tylko jakies infekcje dostawąłam a to zapalenie cewki a to jakies grzybki i term. schowałam głeboko....

REA mi tez mowil o tym- .... - zgięciu sama nie wiem juz jakim czy przodo - czy tyło... ale mowil ze to nie ma znaczenia w zaciązaniu ale ze je mam... ale powiedzial że wszystko po badaniach sie wyjasni.... i wszystko sie wyprostuje... mi daje 3 miesiace... ale wiesz dobrze ze cos sie w tym kierunku poruszylo a nie tylko bzzzzz i wszystko jak poprzedni..... i nastepna prosze....

ide siku....

REA nie strasz mnie.... ja codziennie zrem z tego pudełka.... kurna zaczynam sie bac....

a wiesz mi gin mowil tez ostatnio ze to nie takie proste ale jak mnie monitoruje to mi powie kiedy najlepiej i jak... mi mowil ze najlepiej na pieska.... hehehe

REA ja zawsze na noc robie zarcie a pozniej w micro odgrzewam... ale kurna micro mogłabys sobie kupic... napisz list do MIKOŁAJA...

a wiesz REA tesciowa mi sie poprawila.... juz nie bylo spiecia dawno tfu tfu... nawet czasami mi cos dietetycznego ugotuje ale nakazac jednak musze.....

U mnie dzis 21dc i nic mi nie jest szczegolnego jak zwykle zreszta.... ja na tydzien przed jedynie mam troche wiercenie w kiszkach... a tak nic ani cyce, nic.... wchrzaniam jedynie ten brom i co zauwazylam ze wczoraj nie mialam po nim odlotów zatem moze juz sie organizm przyzwyczaja... jutro na badanie pedze.... w 22dc na prolaktynke która powinna byc mniejsza....

hallo hallooooo wzywamy Was...... do boju... do walki....!!!!

widzisz nam nalewała.... a sama nalała sobie co innego i teraz bedzie miala bajbe ... a my macalismy szyjki .... butelkowe... zaracie nam bylo tylko w glowie....