Folik32

Patrcyja - tak, moj pecherzyk jest biedny w tym cyklu... bida 15 mm jesli dzis troche podrósł to ma 17... pewnie to moj ostatni monitorowany cykl cos mi sie wydaje u tego lekarza bo czuje ze ide do innego... chyba - albo jak nie bedzie ow. cos mi da do lykania... w sumie chcialabym moze miec cos na to aby rosły szybciej choc w innych cyklach bylo inaczej.... ale moze to powod moich niepowodzen... Nikamo.... dziecko drogie - mnie nie przebijesz ja juz mialam : wyliczac ?.... nie!!! bo znowu cos na mnie spadnie a od wczoraj moj M poszedł I raz do pracy tzn. nie do takie normalnie ale chcial zobaczyc jak mu bedzie szlo... i cieszy sie ze juz juz prawie dobrze.... Mojega M-a paluszek jest juz niby zagojony ale jeszcze tak zginac nie moze.... i jest zniekształocny i taki jak to on okreslil szczupły.... ale co tam wazne ze ma tego palucha......i tak dobrze wszystko sie skonczylo.... No wiec czas na kawe... tak 10.30 juz czas.... bo ja jak wiecie sie odchudzam i jem na godziny.... czyli posiłki sa 4 plus jeden w domu i jest git glodna nie jestem a chudne.... juz mam 2,5 kg mniej.... ale co dopiero moje poczatki.... slodyczy zero i nie lacze..... :)

Witam szanowne Panie... Orcio - przykro mi bardzo i nie rozpisuje sie bo nie wiem co napisac... ale wiesz jedno jestes płodna kobietka i silna kobietka wiec zaskoczysz szybciej niz ci sie wydaje... i wszystko sie ułozy jak u BOND... jest juz szczesliwa brzuchatka... a było ... A moze ja naskrobie co u mnie choc nie wiem czy ktos czyta... Otóz w 14dc w prawym jajniku byl pehcerzyk w rozmiarze 11 mm i tak wczoraj 18dc został - po protsu stoi w miejscu... U mnie w tym cyklu jakas dziwnie opozniona ouwlacja bedzie o ile bedzie bo w lewym pecherzyku wczoraj najwiekszy mial rozmiar 15mm i w czwartek w 21dc bedzie znowu monitoring czy dojrzewa i czy ma zamiar peknac bo jesli nie to wlasnie moze powod moich niepowidzen to raz a dwa ze ja tak od 18dc to juz niekoniecznie sie bzzzz wiec moze ja w owulke nigdy nie trafialam... oto jest pytanie dlatego gin mnie poklepal po plecach i mowil.... a mowilem bzzzz sie od okresu do okresu bo owul. nie wiadomo kiedy moze wystapic... no zobaczymy co sie bedzie "rodzic" w czwartek czy urosnie cos tam czy tez nie.... To tyle z moch wypocin.... zbliza sie 10 wiec trzeba przygotowac sie do k a w y.... bo dzis spie.... pogoda do spania jak sie masz

Patrycja ja juz dzis sie wypowiadałam babonie.... i wyganiama ci po testa i trzymam kciuki choc nie gratuluje bo pozniej bedzie Ci przykro ... ale moj gin juz nie raz widzial takie testy z druga "opozniona" krechą i mowi ze to reakcje chemiczne jakies zachodza to raz a dwa czasami tak jest ze mammy jednak ten hormon który jest w normie i ona wlasnie nam pokzauje lekko blada kreche nr 2 i nas nastraja do niepokoju....

Patrycja - nie ma co gdybyac ja nie nakrecam nikogo bo juz sama doswiadczylam dwóch kresek... (nie ciazowych) i ja na Twoim miejscu powtorzylabym test... i jak maja byc II kreski to juz beda.... oj to Twoje rzyganie mi sie cos nie podoba... :)

Witam lalki.... Faktycznie jakas cisza opetala topik ale ja chociaz przywitam sie z Wami... Chciejka który dzien cyklu.... jak juz czas to sikaj... a co sie meczyc bedziesz i ewent. @ przedluzac nerwami... a tak bedziesz spokojna co jest grane... Patrycja - to niedobrze ze nie masz@ jesli oczywiscie dzidzi nie ma.... cos trzeba temu zaradzic.... lekarz sie musi chyba tym zajac... A ja ide do gina dzis zobaczyc czy pekaja mi pecherze... jesli nie uda sie to chyba ide do innego gina... popytam kolezanki moze cos doradza.... i nie bede mowic ze staram sie rok... a dwa lata moze inaczej podejdzie.... bo ten twierdzi ze wszystko ok i bedzie niebawem dzidzi.... a tu ani widu ani slychu.... buuuu.....

Nikamo - wlasnie lachonie Ty mowilas ze czesciej teraz bedziesz i co obiecanki cacanki..... NIKulam w pracy ???? a ja myslała ze ona nie pracuje tylko na L-ke poszla....

Patrycja a czy Ty robilas bete? wiesz ze testy czasami nie wykaza ciazy nawet do miesiaca po @ .... a rzyganie i te wszystkie Twoje blelllllll cos podejrzana jestes i byloby super bo dalabys nadzieje mi ze jednak kiedys sie uda.... robilas te bete czy nie..... no chyba ze nazarłas sie jakichs grzybów starych albo nie wiem co tam jeszcze.... zgaga ??? hmmmm brak @.... kuurna... A mi bynajmniej humor dopisuje i wcale nie jest wisielczy bo... ide zaraz doma i zaraz weekned jupi!

nikulam sorki pampersy dla dziecka a dla Ciebie podpaski poporodowe.... bez urazy...:)zeby nie bylo ale mam nadzieje nie obrazisz sie tyle w koncu wódy chalilismy wczesniej

ojoj.... widze dzis tez lenistwo - wszyscy pracuja... nasz forum jak cały swiat dotyka kryzys... oj dotyka... REA zapracowana czyta bida ale moze @ nie ma i schizuje... gdyba itp Ewika zaczyna myslec dlaczego jej dzieci maja bezsennosc i pewnie zaparzy im meliske by móc .... robic dzidziusia... :) Nikamo - oglada spioszki i wózki i czyta czy prawidłowo przytyła... Te co uciekły na inny topik siedza i pewnie gaworza o rozstepach i mdłosciach... Nową pewnie jeszcze mdłosci mecza.... Patrycja lata do kibla ciagle wygladajc @ - a ta cholera sie zawziela - ale pewnie teraz zaraz rozpocznie jakies wypieki albo konfitury pichcic zaraz co mamy na czasie... sliwki wegierki.... o moze jakies dzemy... tym sie zajmij.... ale teraz jej smutno bo cos organizm szwankuje... Nikulam lezy i pewnie mierzy cukier musi pilnowac... i pewnie tez juz oglada wanienki nocniczki i smoczki oraz pampersy dla siebie i dziecka... M-M odeszla w siną dal BOND - tez juz na etapie wózków, spioszków.... \ a ja? a ja siedze i pisze rzeczywistość... kochane rzeczywistosc... :) a tym samym podnosza nas do góry

Nikamo... witam.... bedzie bedzie nie wiem kiedy ale bedzie.... Patrycja - sa ludzie i ludziska.... ale normalne.... A dodam jeszcze ze moj gin bedzie robil in-vitro ale bez stymulacji a tylko na tymjednym normalnym jaju samowyprodukowanym... ale o tym pogadamy z kim innym a nie ze mna.... tak powiedzial bo u mnie dzidzi bedzie niebawem tak powiedzial

Patrycja lachonie zyjemy dniem dziejszym i nie martwimy sie o @ a nadajedzie sama niebawem... zobaczysz a jak sie stresujesz to jej nie bedzie jeszcze dluzej- tez tak mialam

Patrycja - przestan co nikt nie reaguje.... reaguje reaguje tyle ze @-szona nikt Ci nie da... kurna ale czytamy czytamy co tam piszesz... mega sex itp wiesz nie kazdy ma czas jak my pisac.... niektore baby czytaja i nic nie napisza,... inne sie ciesza ze nam nie wychodzi sa i takie sa.... ale i tak bedziemy niedlugo brzuchate - tak Patrcyja pisz... jakie konfitury jakie nalewki.... itp... Pozdrawiam Pati...

Witam... cieszy taka wiadomosc jak nam wszystkie brzuchatki raporty skladaja że dzidziusie zdrowe i rozwijaja sie i Was kopia coraz mocniej - ale to tak ma byc i fajnie ze wpadacie do nas z takimi info.... :) Ewika - nie łamiemy sie bedziemy miec dzidzie... (no ty masz juz urwisy) ale musi sie kiedys udac... U mnie dzis 15dc bzz nie było.... bo mi sie nie chciało.... taka zmeczona padłam.... Byłam wczoraj u gina... poszłam z wynikami i z M-em na tzw ogolna wizyte za tzw.200 zł. wrr dlaczego taka drogo.... ale... Pan dr zapytal o co chodzi i obejrzal wyniki zobaczyl w karte ktory to cykl staran i zapytal o czestotliwosc bzykania... i powiedzial ze bzyczyc sie co drugi dzien i tyle i bedzie dzidzi bo mnie obejrzal i mowi ze wszystko prawidlowe... ow. bedzie w tym miesiacu pozniej... wczoraj mialam najweikszy pecherzyk 11 mm a byl czas gdy w tym cyklu mialam 17-21 mm ale to nie jest powod do niepokoju bo u mnie ow. moga byc ok. 19dc i pewnie tak bedzie.... i Pan dr powiedzial zeby sie niczym nie przejmowac a juz jak obejrzal wyniki M-a powiedzial ze moze pol województwa zaplodnic... I mowil ze jemu sie wydaje ze za bardzo chcemy i nie wychodzi albo niedrozne jajowody... ale co do hcg to odradzal... powiedzial ze on nie zdecydowąłby sie na to a wie ze babki to robia ale on nie namawia mnie w zadnym wypadku do tego... pytam dlaczego? babki robia... ale on twierdzi ze to jednak rtg jajników a po nim czasami rodza sie mutanty i z jajnikami cos sie dzieje niedobrego a przez to sa tez jakies zakazenia w czasie tego padania wprowadzane ze sie wystraszylam .... hmmm ciekawe co to bedzie... ze mna... i Pan dr stwierdzil ze to badanie tzw szybki monitoring i nie kasuje nas normalnie bo szkoda kasy.... kazal przyjsc w tym cyklu w pponiedzialek zobaczyc czy pecherzyk peka.... albo czy peknal i dalej dialac... on twierdzi ze nic niepokojacego u mnie nie widzi a M - to wszystko ponad norme... wiec tylko cel.... i wypal.... ot cala moja wizyta - i tylko 50 zl... a teraz ide na kawe...

OJ BOND - to bardzo fajnie sie Wam ulozyło... mysle ze to bardzo dobrze ze po stracie 1 ciazy zalapalas sie na druga.... bo to jednak jest straszne mimo ze sie nie przyzwyczailas do dzidzi nr 1 to jednak zal itp... ale skoro jestes w dwupaku to nie ma co sie cofac i isc do przodu prawda !!!! super....

nikamo poczta

BOND - wiedzialam ze sie ujawnisz jak sie powdowisz.... czułam a nieraz Cie wspominałam.... Gratulacje.... o zabiegu piszesz rozumiem tym po I ciazy ??/ czy inny zabieg.... pamietam Cię Bond i fajnie ze Ci sie udało.... najwidoczniej zaslugujesz na to by byc mamusia bo ja jeszcze nie ale modle sie i wiem ze bede kiedys pisala o tym o czym o Ty nam dzis piszesz bardzo wielkasne gratulacje..... A nasz topic raz spada raz w gore.... dzis pewnie pojdzie deczko w gore bo nam obiwescilas takie nowiny.... wiec coz bzykajcie sie dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny tak.... to jest Twoj przyklad ktory pasuje do tego powiedzenia...... tak tak.... i co na zwolniono czy w pracy..... ????

Nikamo - poczta dziecko drogie.... :) a w diecie wytrzymam mam cel... !!!

Nikamo - ja chce kawe ale zapewne sama musze sobie zrobic... bo Ty masz pewnie taka "ciezarówkową"... A ile przytylas juz (wydaje Ci sie) i ktory tydzien u Ciebie bo tabela zapomniana juz chyba gdzies tam sobie jest..... A gdzie Patrycha, REAniec itp.... lachony wiem ze czytacie tyle ze brak odzewu.... Nikamo jajka jadlas - ja tez tyle ze ugotowane bom na diecie.... musze wytrzymac miesiac i nie puscic a pozniej jak mi po miesiacu spadnie co nieco to dam 2, 3 i 4 miesiace i stosuje diete MŻ bo to jest najwazniejsze....

Hej babcie... widze nie macie juz siły pisac.... a to dlaczego ołów w dupie siedzie... nawet nie przywitaja sie pouciekały w piz..... i nie ma nikogo a raporciki chca czytac co u kogo sie dzieje itp... A wiec fochy w nosie widze.... Ja po sniadaniu.... jogurt bakoma.... 2 jajka i pomidor plus herbata a i dzis sobie pozwolilam na Kubusia.... małego.... tak mi sie jakos zachcialo... dzis u mnie białko jaja... 14dc i idziemy do gina... ale jak zwykle uslysze pewnie wszystko gra prosze sie starac i bedzie git... :( juz sily nie mamy nawet powiem wiecej nie chce nam sie powoli zaczyam odpuszczac... bleee glupie to ..... powinno byc cyk myk

NIkamo... a co jest Twojej kolezance tzn co ma z tym PCOS... tzn co opowiada @, owulacje, jak to tam dziala u niej....

Witam Laleczki.... a ja dzis juz po kawie.... siedze se patrze se a tam glista idzie mysle se depne se a ta glista bleeee..... no to moje poranne wypociny a teraz do rzeczy... Jutro ide na wizyte do gina - znaczy sie idziemy... M nawet sie dopytuje kiedy chyba go to interesuje.... Patrycja a co z tymi policystycznymi jajnikami... mi tez ze 3 lata temu powiedzial gin-endo - ze mam to gówno... do tego teraz poszlam zeby poogladal i mowi ze jestem na pograniczu bo tronke przytylam i mam syfole itp jak pco-wiczki ale... nie mam obrazu zadnego PCOS i zebym sobie nie zmawiala moze tylko testosteron byc za wysoki.... Ii rzecz nie mialabym owulacji i co za tym idzie @ tez bym nie miala po pare tygodni a nie tam 2 3 dni - wiec mam nie wymyslac... no i co i trzeba chyba isc do nastepnego zeby zobaczyl co i jak.... mi mowil (juz sie powtarzam) ale PCOS I rzecz brak owulacji i trzeba stymulowac... a u mnie sa pekaja tyle ze sie nie chcia polaczyc z 449 000 000 plemników.... Kurna no.... mowie ostatnio do Ma ze ma tyle plemników a jedna bida nie moze przeciac mojego jaja - co one sa takie mega.... bez przesady - lachony jedne.... ja to musze ten progesteron złapac jakos w odpowiedni czas zmierzyc.... ale czy gin daje badania na hormony czy musze isc do endokr... ojojoj znowu mi wyjdzie opowiadanie.... a odchudzanko moje cud malina.... mam juz 2 kg mniej i nie pisac mi ze to woda bo jej pije nawet wiecej niz zwykle.... bede laska...

Patrycja - a jasne jak sie moge wtracic najpierw zrób badanie plemników.... ja tak zrobilam a ide do gina ktory o tym baknął i ide z wynikami do niego ale nie wiem czy powinnam isc juz do tego od bezłodności .... bo jakos ten gin (normalny) nie wiem czy cos powie konkretnego.... ale idziemy .... moja kolezanka poszla jak ja i m jej mial prawidlowych plemników 25% ok a gin ze kicha z tymi wynikami a ta od bezplodnosci kazala polykac salfazin i mowila ze ok a po salfazinie do 40% wzrosły te prawiedlowe cos w tych witaminach jednak jest,,,,, widzialam jedne i drugie badania wiec cos w tym musi byc.... bo po tym wlasnie jest juz w szpitalu na obserwacji za 3 tyg,. rodzi wiec zaszla a lekarz ten gin (norlamny) ktory sie nie spajelizuje konkretnie w tym ich załamal.... ale ja ide mimo wszystko do tego co zlecil.... A Patrycja tylko na badanie jak idziesz to wiesz sexu nie uzywaj od 3 do 5 dni najlepiej zebys nie poszla jak ja im wiecej abstynecji to lepiej... a to gowno prawda... i musialam wypuscic plemniki... jednak

niki - tez tak mysle i mysle ze wlasnie sa bo nie pisza.... pewnie rozkladaja teraz nozki ginkom... aja jaj jak napisza nam wiesci ze maja cos w srodku to ja zostane samiutenka ze staraniami.... oj zycie...

Fiu fiu ale sie rozpisujecie na forum... hmmm normalnie masakra... wchodze poczytac a tu nudy nudy.... te dwie bez@owe sie schowały.... do lekarza biegiem niech Wam dopomaga... kurna takie starsze Panie a takie nieregularne cykle jak u dojrzewajacych kobietek hehehehe... Patrcyaj REA do lekarza sio!!!... A co mojego odchudzanka Ewika... Ano juz jestem troche na tym i na razie moze byc... ogolnie nie laczyc zero pieczywa białego.... rano przewaznie serek danio jogurt - do wyboru pozniej ja pije kawe z mlekiem pozniej serek wiejski z pomidorem np. dzis.. a na obiad ok. 14 ja mamdzis kalafio marchewke i pieers z kurczaka.... ok. 16 jabłuszko i jak dojade do domu to 5 kanapek z pieczywa chrupkiego sonko.... zytnie z pomidorem ze 2 3 z serem zoltym i ogolnie herbata bez cukru woda... Ale mozna na obiad normalny np paniewany kotlet schabowy mozna mielony zmazony byleby jedynie z salatkami a nie z ziemniakami.... a ziemniaki mozna a co nie byleby same.... np. jutro bede iec same zeimniaki na obiad.... i tak zmiennie sereki jogurty na to sniadanie... od czasu do czasu plasterki wedli mozna.... ale wiczorkiem raczej wedliny z kanapka niet... mozesz np. makaron jesc ale tez sam na obiad... oj byleby zjesc nie laczyc i efekty beda na pewno... i zero slodyczy na poaczatku a pozniej mozna jedno ciastko dziennie tak po 1 miesiacu .... oj sie opisalam i znowu zlinczuja mnie ze o dietach pisze wiec jakby co to napisze ktory dzien cyklu.... u mnie.... 12 dc staranek nie bylo bo nie chce mi sie.... 14dc czyli pojutrze ide do gina zobaczy co pecherzyki robia... jakie duze powiem o kresce.... i ide z Mem a co.... ufff sie napisalam ze az paluszki bola wiec zaraz biegiem ide po kawe....

co za nudy i jakies przerwy na wejscie na topik były... wrrr.... aj sie dzis troche napracowałam... Patrycja to tymi smakami co tam upitrasilas lecz M-a A co przewkwitania to wcale sie nie smiej... juz slyszlam przypadki ze w wieku 35 babki nie maja @ cholera trzba sie spieszyc... ale ponoc to dzidziczne a maja mama miała 55 lat wiec jeszcze mam troche czasu.... ufff ales mi stracha narobila....