Folik32

....no to se... jeszcze popisze...... co Wam tu jeszcze naskrobac.... tesciowa trwawe (czyt. siano ) zagrabia.... kocha raczej moja lalke i mowi zeby ja zjadla wiec boje ją z nia zostawiac (zarcik) chyba ja na serio lubi... i z nia chetnie zostaje... nawet sie przydaje czasami jej pomoc.... zeby nie cycki moglabym ja zosawiac na cale dnie ale... niestety cycki rosna i bucza i trzeba wracac gdziekolwiek sie pojdzie na miasto.... mi sie nie nudzi bo zawsze cos jest do roboty ale najgorsze jest to ze juz nie ma malowania i ubierania sie do pracy i ploty ze znajomymi - pozostal net z ktorego rzedko korzystac moge bo malej tez sie podoba stukanie w klawiature,... hmmmm

no to se jeszcze popisze.... sama żebyśta mialy co czytac.... ja teraz siedze na wypoczynkowym do konca czerwca a pozniej na wychow. ide do konca grudnia i chyba bedziemy probowali robic ELIZKE bo juz mam @.... (hehe) II-ga i o czasie... 28 dni jak w morde strzelil ale co my ustrzelimy tego nie wie nikt.... ale szukac pracy bede bo jakie strzaly beda tego nie wie nikt.... noi i chyba juz karmic nie bede bo na razie pozera mi jeszcze cycola..... tak ok 4 razy dziennie szczegolnie rano i na noc... kladziemy ja o 21 i do 6 rano spi i budze (jak to ja ją na sniadanie o 6) zje i znowu spimy se do 10. (oj wyspie sie lepiej z bobem niz jak bez niej bylam)....

A! i moja mloda to taka jest... miala przykurcz lewego bioderka i kazal dr ja klasc na brzuszku a ona 5 min... i... buuuuuuuuuuuuuuu wiec ja ją na plecy ciach... a teraz po 8 miesiacach cos jej sie odwidzialo i co? caly czas spi na brzuszku... klade na plecach a ona ciach i brzuszek,.... oj dziwoląg ale cóz zawsze "cos" innego nowego ja interesuje.... tylko jedno mnie martwi zaczela mowic TATA i BABA... a MAMA nie.... i ja tu chce miec II córke a ona I-wsze TATA powiedziala i bobki mi rzekly ze bedzie syn.... hmmm tu cos musze los oklamac....

czesc REA.... mam jakies ok 15 minut jak dobrze pojdzie i sie mloda nie zbudzi.... jest goraco wiec za wiele nie spi.... tzn budzi ja ten upal.... opalasz dupsko powiadasz....??? no choc jedna godzinke bym se pojechala poopalac bo teraz mala moze nie daje mi w kosc ale wszystko ja interesuje i zajmuje mi kupe czasu.,... ma etap garnków łyżek i wszystkiego co glosne... a i zapalanie swiatelka i gszenia(tego uczy ja M) wrrrr.... ale jest zdrowa ma 4 zebska (prawie) i jest oki...

Witam, Gratulacje spacerku.... to jaka roznica bedzie miedzy dziecmi???? a co do rozrodu- ja tez chce ale majty sciagam i dupa, hehehehe doslownie ale ja nie mam na co liczyc bo karmie jeszcze intensywnie to raz a dwa czekam jak mloda stanie na nogi ale juz byma chciala. moja mloda spi wiec moge poczytac ale duzo nie ma co czytac od ostatniego wpisu... mala mi juz siedzi ale jak ja posadze oczywiscie sama jeszcze nie potrafi ale juz jest sztywna i jak posadze to sie sama bawi .... ale spokojniutkie dziecie.,.,., jak nakarmie wieczorkiem cycem ok. 22 to spi mi do 6.00 (jeszcze ja budzic musze) bo len spi. MA dwa ząbki i przebąkuje BABA... (tesciowa niby)... ale niech jej bedzie byleby mama powiedziala bo chce miec 2 corki i basta.... terazm marzy mi sie ELIZA... to koniec pochwał juz bo ok 14 je zupe (ze sloiczka ma sie rozumiec) wiec ide zagrzac... a! dlawi sie troszke kaszkami i tym sie wkurzam wiec nie daje jej na razie jedynie deserki i zupki i cyc i chyba wystarczy prawda! bo kaszki lubi ale jakos wydaja sie byc dla niej za geste... moze tak mialyscie (takie ryzowo- mleczne)?

Oj jestem laski jestem ... ale wczoraj bylam z małą w pracy zeby na nastepny niewykorzystany urlop wypoczynkowy pojsc i do konca czerwca jeszcze na nim jestem (tyle mialam zaleglego). Szef byl zachwycony nasza Alicją, a szefowa nosila i pokazywala drukarki i inne ble ble.... mała o dziwo nie plakala nawet sie do nich usmiechala albo z nich - nie wiem... i czas jakos zlecial. Dzis mi cos jesc nie chce ale gada smieje sie - najwidoczniej ma gdzies moje prosby zeby ciagnela cyca... ale zglodnieje to pewnie zacznie ssac chociaz teraz to juz jej bardziej widze zupki smakuja niz moje mleko.,,, Babole mam problem typu wrastajacy paznokiec... nigdy tego nie mialam a po porodzie cos mi sie pierniczy juz od listopada mi sie palec pieprzy juz mam dosc raz jest lepiej bylo bardzo zle a teraz w miare znosnie ale bylam u chirurga i dal masc z antybiotykiem i nie mam juz stanu zapalnego ale jak zaloze buta to boli,.,, Boje sie wyciecia klinowego ale i chirurg mowi ze to ostatecznosc a problem moze wrocic i slyszalam o zakladaniu klamry na palec ale nie jestem w tym temacie jeszcze oswiecona- ponoc kosmetyczki top rozbio i tzw podolodzy.,,, moze zna ktoras z Was taki problem i ze jest poprawa moze ktoras z Was cos mi doradzi.,,,, na poczatku bylo opuchniete i stan zapalny i sie slimaczyla ropa ale teraz juz tego nie ma czuje ze panokiec odrasta i wrasta mi na nowo ia buta zaloze odczuwam dyskomfort wrrrr swinstwo... wyciecie chirurgiczne ponoc nie daje 100% zapewnienia ze bedzie oki.... pomocy... Rea ja juz jestem powazna kobieta matka porocznej dziwuchy ja juz nie pije bo karmie... wiec wiesz czas na zmiany... (to taki zarcik) wirtualnie nadal pije - chyba dzis wypada, wiec mozecie polewac bo ja jak zwykle pije na tzw krzywy ryj czyli ja nie stawiam wiem ze Wasze trunki sa lepsze a poza tym mnie juz nie stac na alkohol - pampersy sa tak drogie i inne gadzety dla mojego bobo... A teraz znowu powaga... kapie dziecko codziennie w oilatum i zauwazylam ze pojawia sie jej ciemieniucha, matki polki mialyscie taki problem ??? kupilam olejuszke na ciemieniszke i smarowac mam przed kapiela... ale czy wyczesac przed kapiela jak zmieknie skora czy naperw umyc glowke i po wysuszeniu wyczesac??? o to jest pytanie ??? szamponu nie uzywam - moze blad ale chyba takim maluchom szampon nie jest potrzebny??? to nie jest skorupa ale taki male zolte plamki... a ze wloski jej zgestnialy to i wparywac sie zaczelam i uwidijelam.... no to teraz czekam na wiesci....

Hmmm malo nas malo nas... co sie tak pochowalyscie... spacerku z drugim tez sie tak obgryza paznokcie? myslalam ze to troszke mniej stresujace ta "ROBOTA". ja staralam sie 13 cykli... dlugo... dla mnie wiecznosc ale niektore babole staraja sie po nascie lat wiec mysle ze i tak szybko bylo u mnie (Ale juz mysllam ze nic mi nie wyjdzie) Specar a ile ma TWoje bobo/// ja jak przestane karmic i jak dostane @ pewnie znowu zaczniemy myslec a to chyba nastapi dopiero jak Alicja skonczy roczek zeby roznica byla ok 2 lat... ale czy sie uda zaskoczyc tak jak planuje tego nie wie nikt... ja chcialabym miec jeszcze jedna corke ale maz ciagle mysli o synku ale co tam to jego glupie wyobrazenie musi byc ELIZA albo LUIZA albo co tam w modzie bedzie.... ja teraz po kapaniu malej mam czas dla siebie tzn na neta bo tak troche ciezkawo... teraz ząbkuje i siada wiec troche musze sie nia zajac ale jak na zabkowanie to i tak spokojna przy zasypianiu ok,. 21 troche marudzi ale posmaruje dziaselka zelikiem i idzie spokojnie spaciulu... do tylku z Wami jestem nie wiem w ogole co sie u Was dzieje nie mam nawet kiedy poczytac.... moje seriale tez poszly spac jedynie mam czas na "NA wspolnej" i czytam streszczenia jedynie co w innych serialach ale takie zycie bylo bzzzz, bylo z Wami picie teraz czas na prawdziwe zycie heheheh dziecko, zupki, kupki....

HEj lalki co sie tak slabo znowu pojawiacie... ja podczytuje ale niekoniecznie Wy jestescie taki aktywne. Teraz mala ma druga drzemke wiec popykam troszke w klawiaturke. Ogolnie nie mam czasu sie w dzien za dupe podrapac a ze wczoraj zrobilam obiad dla M to dzis w czasie drzemki klikam bo tak to noca jedynie... ale ogolnie Alicja jest grzeczna ale lubi jak sie z nia siedzi lubi towarzystwo a ze siadac zaczyna to teraz mam troche mniej czasu. Ale kto teraz oczekuje bobasa? komu mam kibicowac? Moja kol ze szkolnej lawki walczyla 10 lat i w koncu jest w polowie ciazy (4te in vitro) ale jest. tak sie ciesze... ide sie polozyc bo jakos przymolona jestem ta pogoda... zagladne wieczorkiem... pozdrawiam

witam z samego ranca hehehe - my wlasnbie wstalysmy tzn o 10-ej i tez spijam kawe tyle ze inke mleczna bo karmie... ale wybieramy sie na spacerek bo ciepelko choc jakies chmurki widac ale idziemy- pozniej sie odezwiemy jak mala bedzie drzemala bo teraz mnie drapie zeby sie z nia bawic - zawsze tak robi jak chce na siebie zwrocic uwage...a! babki a ktora teraz zaciazona bo tego nie wyczytalam... a co drugiego dziecka - to ja jeszcze @ nie dostalam wiec u mnie kiszka na razei choc do ukonczenia roczku nadal mam karmic wiec pewnie @ sie nie pojawi... kiedy dostawalyscie @-szony po porodzie....???

to bylam ja bo hasla zapomnialam :( juz nie ta pamiec... kurde :(

Witam laski... ja na sekunde na neta przyszlam... mam w niedziele chrzciny wiec bleee roboty po pachy... ale pozdrowic Was chcialam i tesknie za Wami.... jak nie wiem co.... bardzo tesknie..... :(

Witam babole.... mam dzis na 2 h wychodne.... do biura M zeby sobie zobaczyc jak wyglada internet i czypotrafie jeszcze pisac na komp... nawet mi dobrze idzie ale.... co u nas... Dzidzia moja ALICJA ur. 10.10.10 ma juz 5 kg zywej wagi rosnie jak na drozdach i juz sie ladnie do Folika usmiecha... dzis z nia siedzi tesciowa (Ż) - zawsze do czegos sie przydaje... a ja buszuje i szukam kombinezonu do chrztu... (na 12 grudnia) i nic nie ma co mi sie podoba... jak kazda matka chcialabym by moje bobo wygladalo jak najladniej... ale ona i bez ubioru jest sliczniusia... (Jak dla mnie)... REA widziala mojego bobasa wiec moze przeslac Wam jakies bobo bo ja na to czasu niestety nie mam :( Ale ogolnie je mi co 3 h bo 10 min i idzie sobie spac albo grzecznie lezy i guga, gdybym nie budzila na jedzienie w nocy mialabym cala noc przespana lecz karmie cycem i dlatego ze bola i krzycza o sciagniuecie wiec raz w nocy mus ja przystawic - ale ponoc cyc najlepszy wiec jedziemy jedynie na nim... a tak w ogole to zanim ja nakarmie to doslownie sikam mlekiem w trzy strony zanim zlapie... tak nie wiedziec czemu mam duzo tego mlekaaaa (moge zahandlowac:) ) I co Wam jeszcze napisac.... porod: ? Hmmm ciekawa sprawa jak dla mnie bo bol zajebisty ale jednak wypchnełam 3400 i jednak juz po slowach "nigy wiecej" juz po 2h myslalam sobie ze jednak 2 bobo bedzie... dziwna sprawa ze tak szybko sie zapomina.... oczywiscie bolalo jak cholera i rodzilam od 5 rano do 14 po poludniu jednak samo wypchniecie to pikus...., szwy to pikus - najgorsze te bile przed.... brrrr ale bylo minelo mala sie usmiecha wiec niedlugo cos trzeba poczac by poczac dla ALICJI brata.,.,.. hehehe moze glupek jestem ale ja chce 2-ke i tyle... no nie pisze szczegolow jak to wszystko wygladalo bo latwo nie bylo ale.... nie ja I i nie ostatnia... i nie napisze nikomu ze dasz rade i ze troche boli.... bo napisac z czystym sumieniem moge.... ze BOLI jak nie wim co - bol nie od opisania mozena łozko pogrysc, chce sie czlowiek wycofac ale co zatrzymac sie nie da.... wyje sie z bolu jak nachodza, wszystkich by sie pogryzlo... ale co weszlo wiec wysc musi - tyle ze weszlo niezauwazalnie i wyszlo jednak w wiekszej postaci..... hmmmm natura - zycie..... a wiec babolki brac sie za robote ..... to co pozdrawiam serdecznie wszystkie i lece na allegro poszperac.... bo w koncu nie kupie nic.... odezwe sie jak juz neta mi zaloza w domu.... jak na razie nie mam czasu na niego wiec nie tesknie.... bo moj dzien to zapitala tym bardziej ze jest on teraz taki krotki.... dzis u nas wieje i jest strasznie bleeeeee to tyle w skrocie - trzymajcie sie..... Fi A

Hej babki,.... REA pokrecilo sie cos w glowce dzis z nudów co.... widze ze szlajejesz na tym forum na maksa... A zdziwie Cie ze pokoj jeszcze nie wykonczony - przez pogode deszczowa nie dalo sie tak wsjo ogarnac schac nie chce oatatnie etap to sobota M kladzie panele i juz finito i moge wracac do domu bo teraz jestem na wygnaniu.... na nastepna srode mam termin porodu pewnie jak bede wracac ze szpitala to M jeszcze bedzie myl podloge a tesciowa bedzie myc okna.... ale damy rade....byleby bobo nasze wyszlo cale zdrowe o czasie i nie wyskakuj mi tu z synkiem bo normalnie bym chyba traume przeszla teraz jakby sie urodzil chlopak juz tak mnie gin nastawil na ta dziewczynke ze nie widze ocji z siusiakiem :) wstalam dzis dopiero o 12,09 wiec ide poskladac łózko bo jeszcze tego nie zrobilam..... len jestem ostatnio ale siedze w nocy ogladam seriale ktore myla mi sie juz na maksa to tak jest a pozniej spie do poludnia..... oczu jeszcze nie umylam ide do lazienki,..... i zrobie kawe bo mnie jakos wola z kuchni czainik ze juz czas na kawule

Witam, no faktycznie mało czytania... Ja po wizycie u gina... Alicja moja ma 3200 wiec jest jako taka wiec moze urodze jakos tak bez wiekszego wysiklu ale jeszcze oko. 200 moze jej przybedzie.... bo za 2 tyg. termin. badania ostateczne czas porobic i hola do szpitala.... torba czeka mała rosnie wiec godzine zero wyczekiwac mi trzeba.... uffff juz troche ciezko... poza tym to podobna troszke do mnie i troszke do M... hehehe czyli 50 na 50.... oj smieje sie wazne by byla zdrowa rybka.... kolanami mnie tak uderza ze jejku kochany az boli ale ok nie narzekam.... nie narzekam.... no to tyle w skrocie i piszcie czesciej poki mam neta przez jakis czas babole...

Hej - a ja sobie weszlam troszke do Was poklikac... a co.... u mnie to slychac tylko sapanie i brzuch pod nosem.... juz bym chyba chciala sie rozdwoic... ale jeszcze jakies 2i pol tygodnia..... we wtorek ostatnie badania.... jakis wymazy.... Jak wiecie zmieniam imie malej - bedzie Alicja i juz na 99% wali mnie po zebrach ale niech wali przynajmniej wiem ze jest oki ..... aaaa napisze Wam moze mnie nie zabije Chciejka - urodzila juz tydzien temu malutką - Agniesie..... mowila ze bylo nawet latwo i wcale nie kazala sie stresowac - jest szczesliwa ze tak szybko poszlo i mala juz po tej stronie wazayla cos ok. 3300.... u mnie pewnie bedzie kolos cos czuje..... bo skoro 3 tyg miala 2800 to czuje ze juz ok 4000 cos pewnie ma bo brzuch mi mega urosł.... taki szpikulec nosze przed soba........ jak ja urodze biedota..... musze wypchnac.... musze..... dobra ide chyba sie poloze bo pewnie spicie juz.... ja chodze spac ok. 1 wiec zebralo mi sie na pisanie z Wami...... wiec dobranoc

Witam No to Wam napisze...jak REA napisla .... dokladnie tak jest - mam wielki brzuch, sikam bo mala naciska glowka w dol (juz sie przekrecila) i waze 8 kg do przpdu./... Mała wcale nie taka znowu mała wazy 2800 i czuje gin ze ok 4 kg bedzie miala... ja siarą caly czas brudze.... aj... nie spuchlam na razie i tak jezdze a to mamusia a to rodzinka a zeby sie nie nudzillo... no teraz wyprawke kompletuje wiec sie tak nie nudzi.... nie wiem czy bedzie ciecie czy naturals bo wada wzroku niby nie przeszkadza ale duza dzidzia moze zadecydowac jak sie to skonczy,,,,,,

Nikuś wszystkiego Najlepszego !!!!!! troszke opoznione moje zyczenia ale są.... Ja troche latam po rodzince wiec dlatego raz neta mam raz nie... a to ze wzgledu na remonty nie zawsze moge siedziec w tym pyle.. co u nas? bylam wczoraj na wizycie u gina Maja ma 1200 g znowu leniuszek spał, mam zdjecie juz w 3d slodki widok tylko rczkami sie zaslaniala,,, jak sie obudzila gin zonwu jej miedzy nozki zajrzal i powiedzial ze na 200% babka juz.... i zaczela sie wiercic- raz glowa w dole za chwle gdzies na boku - no ale wybaczam przerwalismy jej sen... teraz mi faluje juz brzuch - a nie tylko pukanie ale jeszcze nie dokucza mamusi.. Mam sie zglosic do szpitala okulistycznego na badanie a ze mam na jedno oko niedowiedzenie prawodpodobienstwo bedzie CC ale zobaczymy... Balam sie cukrzycy ciazowej ale w normie wiec cyba tylko sie cieszyc, lekarza mowi ze ja nie tyje tylko dzidzi wiec tez sie ciesze, przytylam 7 kg ale pewnie mi sie jeszcze nabierze tego ciala bo coraz ciezej mi sie w tym upale ruszac ale daje rade jeszcze, dokuczac mi zgaga jedynie z takich bleeee dlegliwosci. Dostalam juz tyle ubranek od kolezanki i bratowej ze juz nie mam pomysla co kupic jedynie chyba cos na poczatek nowego kupie no i oczywiscie akcesoria jakies do szpitala typu piluchy, butelki, laktatos, bede miec kolyskie tak do 3,4 m-cy a pozniej kupuej turystyczne lozko jednak przekonalam sie do teg... wozka nie mam ale w glowie juz jest tylko brak kasy,,,, buuuuu moze podam konto ktoras mnie w tej kwestii wspomoze :) to tyle w "skrocie" a teraz ide polezec i spic kawe... pozdrawiam wszystkie babki....

HEJ ja na chwilke doslownie teraz bo w rozsypce jestem zerwane podlogi sciany sie robia i remont caly idzie a ja gotuje i sie dusze w jednym pomieszczeniu... ale ogólnie dobrze... na dworze upał jak wszedzie tzn chyba w całym kraju... MAJA sie wierci puka, stukai wypina ale jeszcze ok. jutro ide na badania toxo,morfo itp ale do gina w poniedziałek. wiec to w skrócie co u mnie no i jeszcze to ze grubas sie normalnie robie ale chyba tak powinno byc.. jak sie remont skonczy (nie do konca bo jeszcze pewnie zajmie troche czasu) to sie zrobie bardziej kontaktowa ale na razie na chwilke Wam pisuje i znowu ide zrobic kawe.... (pracusiom).... uff jak goraco... ufff Pozdrawiam wszystkie laski ja nawet nie wiem ktory mi tydzien idzie jakos chyba 28... chyba zaraz sie w pasku wyswietli to zerkne.... No to bzykajcie sie dziewczyny bo nie znaciednia ani godziny... :) : ):)

Ja na chwilke.... nie mam lenia nie mam mam bajzel w domu bo remont sie szykuje i pakuje wszystko w pudeł.... ogarnac chce cos nie cos co oczywiscie moge.... bo pokoj ma byc caly pusty.... i jade do mamusi... nie bede sie meczyc.... ale jeszcze do konca tyg tutaj jestem.... bleeee nienawidze remontów... uciekam bo laptoka mam na prad takie zlom... ide ugotowac obiad... a nie chce mi sie .... :( a zjadloby sie cos dobrego... pozdrawiam laski

Witam laseczki... ja juz na L4...spie do bólu... ale jednak budzik w glowie budzi na 6... ale zrobie M kanapeczki i lulu do 10 ale ja nie lubie dlugo spac... Bylam u gina w pon. MAJA jest dalej MAJĄ zawsze sie rozkłada jak nalezy do badania.. :) wazy 730 g i jest podobna do mnie... PHiii gin mowil ze czolo i podbródek to jakby od mnie namalowane (z profilu tak powiedzial )... no i niech tak bedzie... aby rzęsy miała i usta M...hehehe oj smieje sie bo co tam teraz mozna zobaczyc.... Wszystko pomierzyl i jest OK wymiary kosci udowej itp.... sa prawidłowe... z sercem tez OK... nerki, pluca czyli tzw. polowkowe jest na ten etap ciazy w porzadku a cdn. za 3 tyg... coraz wiecej mnie "bije" a juz myslalam ze spokojne bede miec dziecko :) teraz wszystkie badania porobic- glukoze, krew, mocz itoxo wiec znowu troche bedzie stresu ale to juz chyba tak do konca ciazy... Dorotka... co ta @ Cie tak wkurw.... wredota... tez, jak REA pisze...moje załamki były tez juz wkurzajaca... myslalam ze ciaza to nie dla mnie... a jednak...jak wszystko OK u M i u Ciebie to uda sie.... ja dalam 11 cykli jednemu ginowi a powiedzialam sobie ze 13-tka pechowa moze jednak okaze sie szczesliwa i w 13 cyklu zaszłam... ale tak musiało sie stac... choc wierzylam w to w1 % i testa nie robilam bo przeciez ja i ciaza to abstrakcja... a tu moja MAJA fika... moze jeszcze jedz na CLO jak odstawisz to moze wówczas załapiesz tez czasami tak bywa... REA - a widzisz jak Cię teraz chcą do pracy... znajdziesz na pewno cos sensownego i mysle ze trafisz na jakies fajowe towarzycho w tej nowej pracy...coby bez stresu mozna było sie noca "bawic" i tworzyc z mega jaja bobasa... (A bedzie pewnie chłopak) - no u mnie sie jednak pomylilas to moze i ja piszac chlopak wykukam LALKE.... bo pewnie chcialabys dziewuszke ? Truskawkowa baba jestes wiec pewnie jajo sie dziewczece tworzy .... tylko bzzzz bezograniczen teraz.... M_ M witaj.... no nie wierzylam a jednak JEST.... niby mnie zaskoczylo ale skoro sie czlowiek stara to co tu o zaskoczeniu mowic ale juz zwatpilam wewszystko... a juz strach oblecial mnie jak ten przedostatni gin mowil mi o in vitro...dupek... pordrawiam NO to tyle.... ufff sie opiaslałam...ide polezec.... a co... wolno mi...

he... zostalo mi 111 (trzy jedynki) doporodu.... uff jeszcze jeszcze....

A to lachony tylko pija wtedy kiedy ja nie moge... i to ANKA... siedzi z dzieckiem i pije a fe wstydz sie... !!!! Anka tylko popijaku nie ogladaj sobie cycków.. i to kto to polewa -ta co czeka na @ a nóz widelec sie dwie kreski pojawia z opoznieniem aj !!!\ A REA tylko podbija bebenki i wylewa pewnie za siebie a te we 2pija... Ja mam dzis dosc slonca... ktora chce wysle DHL-em... szok... bleeee Ja ktora sie nie poce -dzis odczulam to swinstwo... jade po spodnie jakies krótkie bo masakra...

W Ł A Ś N I E G D Z I E J E S T E Ś C I E ? P I S A C B O 100O S T R O N A M A B Y C Z C I Ę Ż A R Ó W K Ą N O W Ą !!!

REA a no koza z Ciebie całą geba....wiec idz do tej pracy i pokaz kto tam rzadzi... hehehe ale troche odczekaj, wybadaj grunt (ale w tym dobra dupa jestes).... A co do kopniaków - to umowa na stałe bedzie - to poszukaj tego no co to M w majtach nosi i siup... zrobicie zaraz... :) i jajca moze Twoje sie poprawiły i przyjma jednego robaka..... a kopniaki - niech potwierdza inne sma przyjemnosc....(jak na razie) hehehe a rób to ciasto - jasne.... z tymi środkami.... bo czuje ze mamy zlodziejke... dobrze ze przestrzegasz bo wiesz nie bede na kiblu siedziec z takich powodów.... ajajaja by sie narobiło... :) U mnie leje.... aj jak przyjemnie.... ziemia mi pachnie,, o i jeszcze grzmi... (chyba tam w górze wkregle graja)....

Anka - faceci sa do tego stworzeni by patrzec na baby... taka natura...kasy nie chce dac wiec pewnie mu wszystko prasuje w Twoich cyckach... babo Ty !!!