Folik32

NIkamo .... dzieki - odbijemy sobie jak bedzie pępkowe.... a i z wesela co pewnie przyniesiesz.... mam nadzieje ze w szafie zostawisz bo osoatnio widzialam tylko jakies stare okruchy i dwa kieliszki po M_M ..... a gdzie ona.... wlasnie pisze gdzies... na tym Waszym "innym" forum jest M_M??

Patrycja dawaj i taki wypali moje zarazki chorobowe.... musze sie napic... musze.... i jeszcze musze komus w zęby dac... była kiedts celem tesciowa ale jak ogłuchła to co ja bede ja jeszcze bic... musze sie albo napic... albo komus przylozyc... moze ktos w pociagu mnie wkurw.... jak bede wracac... na czyms musze sie wyladowac.... na M-ei nie moge kregosłup slabiutki, reka obolała... kurna na kim....???? byleby ktos mial sztuczne zęby bo chyba za zdrowe normalne wiecej sie pozniej placi jak mnie ktos przylapie i zadzowni po policje... kolegium wieksze za zeby niesztuczne... a moze ktos chce z Was dostac..... w zęby... ??? jeszcze bicia nie bylo bylo zarcie picie i obrazanie ale bicie......

Patrycja siedziesz w domu dawna chlania nie bylo masz cos - wiesz ja w pracy nie mam chyba ze widzialam boolsa..... ale wódy pic takiej czystej nie chce mi sie...

no dobra to co schodzic z pudełka.... ?????

kur.... mac.... Patrycja ale mnie rozbawilas.. az parsknełam...z tym pudełkiem.... tak siedze na tekturowym pudełku.... i sie odstresowuje... czaisz jak wygladam wyobazam sobie ... :) :) dobre

Patrycja ale... TY to troche nie wiem co myslec... ten KOLEGA w necie Ty nie chcesz na razie ciazy.... hmmm chwilowe... ale... zastanawiające.... REA a masz cos mocniejszego - przecie piatek....

oj niektórzy to i po smierci mają nieźle... sa slawni jak zyja ale i po ....... jeszcze slawniejsi

A ja se z nerwów na pudelku posiedziałam..... zła jak osa.... i sie dowiedziałam..... pewnie nie wiecie jeszcze ze pgrzeb Jacksona bedzie niebawem..... normalnie ten to sie tam przerwaca zza swiatów..... pogrzeb.... ile on temu umarł.... 2 m-ce temu.... ? i pogrzeb jego bedzie.... a on czy na pewno zmarł.... ??? bo juz zaczynam wątpić

Nikamo - mozna mozna ale ja tez mam swoje sprawy swoje zdanie swoje lata i urlop do h...ja mi sie nalezy 1 dzien i nie mam zamiaru sie opowiadac po co bo sie ciagle dopytuja..... w dupe mniech mnie cmokna..... kurna.... wrrrrrrrrrr buuuuu itd....

lachoniki moje - nie bede miala w poniedzialek urlopu... i jestem wkurw... na maxa nie chca mi dac w poniedziałek a M juz zapisany na 14 i ja musze go tak podrzucic.... kurna ..... zabije wszystkich chyba.......... wrrrrrrrrrrrrr. ......

PATI gorgeous - znaczy ........... podniecony....... hihihi...... musiałam cos wymyslec... wstaw to w zdanie tłumaczone - co Ci wyszło....

Patrycja to ja sie pakuje....

babony ja chce do domu Patrycja zamieniamy sie..... Ty bedziesz u mnie pracowac a ja bede siedziec w domu - ... u Cicbie na necie ma sie rozumiec..... i bede pisac z KOLEGA>.... co???? Ty zarobisz ja sie ponudze... zawsze jakas odmiana

Chciejka - matko ja sie pogubilam juz z tymi Twoimi chłopami.... na serio jak ostatnio zapamietałam Cie z jakims co to wszystko wie i widzi i ma przeczucia jakis wydaje sie dziwoląg bo jak juz masz nowego.... i juz chce dziecka szybka jestes.... nie no za szybko wszystko sie dzieje i ja do tyłu.... REA - dziecko drogie ja stracilam wene do upojnych nocy... mimo głuchoty tesciowej.... teraz sresik lekki co z plemniorami juz zyje poniedzialkiem..... sie denerwuje na serio..... NOWA spokojnie bedzie niebawe dobrze.... ateraz zaciskaj nózki.... i nie oteiraj szyjki..... trzymam kciuki i chociaz nie mam zadnego dzieciora a Ty juz masz to badz I-wsza zycze z salego serca... dziwne jest to ze jak masz dziecko to myslalam ze wtedy sie czuje bardziej czy jest sie w ciazy ale najwidoczniej nie......

Patrycja - migowy jezyk..... hihi.... jak mnie podkurzy to zawsze migacza jej dam znac.... srodkowym palec... na razie mamy cisze.... tzn odkad mam kuchnie oddzielna jest spokoj bez kłotni... czasami stara sie mi M ubierac do kosciola itp ale nie daje sie nic tylko moj wzrok wystarcza wiec powoli sie uczy uczy....... A chórb tez juz nie chce... teraz M z tymi plemnikami oby było OK tu mam stressa..... mowisz ze na 5 lat mam z chorobami spokoj hmmmm to dobrze bo jak bede zdrowa w koncu moze zaciaze.... a 5 lat to moze w 2 ciaze.... bo chce dwójke dzieci.... Chciejka napisz bom ja do tylu jaki to facet nowy czy stary i gdzie Ty sie wyprowadzasz czy przeprowadzasz..... ja juz nie lapie co u Ciebie.... Nikamo stres jest a czas jak mija szybko - dla mnie slub i wesele to jakby sekundy... nic w sumie sie nie pamieta.... dobrze ze sa kamery... ja sie bałam ze cos nie tak bedzie i oczywiscie bylo przypal w kosciele obraczki M mi nie mogł wciasnac... a M-owi sie rece trzesły i bylo troche dlugo.... ale ogolnie oki nowa... a test - ilo dniowe te cykle - bez nakreacania prosze..... ale moze testa czas zrobic czy czekasz do jakiegosc okreslonego dnia...

Patrycja - idz polezec jeszcze pogoda do spania jak sie masz.... Lola witam. kupilas mi cos..... do ubrania... ???? Nowa - a co z Twoim testem juz wiesz cos czy pprzeoczyłam... juz chyba po terminie.... @ ? Nikamo.... heja... jak tam sresik sie zaczyna pojawiac przed wystapieniem w kosciele.... juz chyba niedługo ???? A ja jem sniadanie... leki odstawione pije tylko sok zurawinowy i witamine C i na razie spokoj ze szczypawka moczowa.... zobaczymy cze beda nawroty... wrrrr ale jak nie to to pewnie inne choróbska sie pojawia.... a i mam troche z tesciowa spokoj bo mi ogłuchła.... wiec moge troche z M-em pogadac normalnie... hehehe cos od 2 dni zle slyszała i teraz tez ledwo ledwo... do lekarza nie chce isc....

Gratulacje wrrr... miało byc

Beatka - garulacje chłopa !!! niech zdrowo rośnie..... :)

"Jest listopad... zimno na dworze.... pochmurno..... wlacza sie lampa Ferminie zeby zerknac do komputera.... wlacza poczte... sprawdza.... nic nie ma.... nachodza ja rozne mysli... w tym przebiega jedna dosc silna ale to bardzo silna.... co jest jestesmy juz tyle po slubie mineło pare cykli a ja nie mam dwóch kreseczek - uprawgnionych dwóch kreseczek.... ta mysl doprowadza ja do internetu - do roznych ciekawych pism i historii zwiazanych z palnowaniem dziecka...... hmmmm moze by tak wejsc na forum poczytac co inne przezywaja.... jak to sie dzieje .... co robie zle.... hmmmm.......... a moze by tak porozmawiac z kims...... nie w 4 oczy .... jak nie tak to w jaki sposób.... ??? cdn....

moze zaczniemy jakos..... te historie....

tak tak specerku - i wszystkie w tym opowiadaniu musimy sie pojawic lacznie z naszymi polowkami..... troche sie juz znamy tak...

NIAKamo ja miałam rok temu taka impre... mielismy robic jak moj brat na 320 osób ale zrobilismy przyjecie ale bylo jak małe wesele na 60 osób... bardzo fajnie, byl facet ktory grał i zabawiał - miałam jedynie co złe to ograniczony czas przyjecia weslenego bo do 2 w nocy ale wszyscy wiedzieli o tym i bylo dobrze.... jak ogladam film - to normalnie wyszło ok. i zyjemy tak samo jak Ci co maja na 300 osób.... tyle ze brat mu juz dziecko a ja nie.... ale to chyba od gosci nie zalezy... hihi.

nikamo.... wez nie oswiec... To jest twój drugi slub czy pierwszy i czy masz juz dziecko czy tylko to w drodze.... mi sie wszystko juz pokickało...

NIKAMo - ile gosci bedziesz miała...

ta Patrycja przed @ chyba jest.... tak i na cgopa zła... ja w sobote czekam na @ ale jakos M nie narzeka .... ale wiecie co to jest jednak nakrecanie.... ja przed braniem antybiotyku poszlam na bete w 24dc i co "zero" - luz... leki biore spokojnie i czekam na @ nie stresuje sie ze moze bede w ciazy - nasz mózg inaczej działa w roznych sytuacjac... oj jak dobrze ze robilam bete, przynajmniej M nie obrywa jak PATrycji...