Folik32

Boimy sie kate - boimy sie wilka złego - a dlaczego bo piszesz wielkimi literami co oznacza ze na nas krzyczysz... buuu boimy sie.... boimy sie... a powaznie to nie wiem gdzie baby ja dzis znowu mam pozwy

mfigielek - jeszcze raz gratulacje - no chyba z bólu i zlego samopoczucia z wiadomego powodu to sie winnas cieszyc.... ja bym byla bo zaraz bys \"nerwusku\" mowila ze nic cie nie boli itp a tak niech przez jakis czas Ci babolek pokaze co moze czynic niecierpliwej mamusi.... chciałas to masz i sie ciesz ze ciagnie piecze itp.... cos sie rozmnaza cos zaczyna bis pod sercem.... halo halo Ci zaraz za kilka tgodni da po zebrach.... co do wlosków ja na Twoim miejscu odczekałabym do 2 m-cy ale to moje zdanie jest to jednak chemia.... mojej bratowej lekarz jak byla w ciazy powiedzial zeby poczekała 2 m-ce a całych wsloków jej nie kazał farboweac wcale bo i cebulki zaczepia... a pasemka zrobila w 2 m-cu na jakas okazje.... ale to raczej mowil cos o wdychaniu chemikali u fryzjera.... przeciez Ty piekna jestes i tak sama w sobie jako ciezaróweczka a co tam włosy pozniej odbijesz sobie... A ja jeszcze pomarudze. o tym mieszkaniu na wsi ... ja obecnie mieszkam na wsi u M i Ż.... nic takiego ze sie wsi boje ... nie nie.... ja zadna mieszczuszka o nie.... zeby nie ta wies to by te mieszczuchy z glodu zdechły zawsze tak mowilam.... w tym rzecz ze ja ze wsi pochodze bez gospodarstwa rodzice nauczycielami i sa na emeryturce... ale teraz od M pod warszawa mam 30 km do pracy a w moim rejonie pracy nie znajde - tam ręka ręke myje.... a jak zaciaze bede mogla wrocici posiwecic sie dziecku... ale poki co nei wiem ile bede zaciazac miesiecy zwazywszy jeszcze na M-a.... chorego bu.... a do rodziców to ja chetnie.... bardzo.... tam mam domek pietrowy z działeczka mama mieszka z tata i bratem jeszcze na dole a gora stoi pusta i pajaki sie tam ganiaja... z odzielnym wejsciem jeszcze wiec gites....ale ja zwerbowac tam meza musiałabym a to wiaze sie z szukaniem dla neigo pracy... ale moze cos znajdzie tu pracuje z bratem maja firme... a tam nei wiem.... ale moze jakos to sie rozwiaze.... samo z siebie.... a tutaj to wszystko jest niczyje jest 40 wspolpwascicieli i bałagan ze ktos musi kase wylozyc i splacic kazdego zeby miec swoje.... wiec tu M nic nie ma tak na serio bo nic nie zrobione notarialnie rejentalnie itp.... i dlatego jest taka dupa ztej calej sytuacji moge scenariusz nawet napisac do III cz. kogla mogla..

I ja witam..... aaaaa (Ziewam) dawac mi ta kawe... bo zaspałam dzis i nic jeszcze nie chlipnełam..... i tylko ziewanie... Wczoraj prostanowilismy (Ż) pozwolila mi mieszkac hehehehe głupia bżdziągwa... mówi ze jej przeszkadzam jak gadam z M głosno bo ona lubi cisze i ze nerwice ma przeze mnie i ja do niej - vice wersa- ale stwierdzilam ze jej na mózg uciska to chyba nie załapała o co chodzi.... dzis juz cos zaczynamy działac w sprawie gniazdka naszego jedziemy po mebelki.... i nic nie bedziemy inwestowac co moze tu pozostac wszystko co mozna zabrac gdyby jej bardzoej na mózg zaczelo uciskac... i zobaczymy.... ale najlepsze to bylo to: a co ja zrobie jak dzieci bede miec... to beda jej przeszkadzac juz na maxa ich krzyki - a ona wzruszyła ramiobna i mówi: phiii o ile one w gole beda.... - no to juz ja pprzerosło w słowach i ja z nia nie mam juz o czym gadac.... moj M chory nawet sie nie dotykamy prawie a ta juz z pogarda jakby to do mnie nalezało. jedynie .... i tak przemyslałam sobie ze chyba wróce gdybym załapała do moich rodziców... bo i tak do tej pracy co jestem nie wróce... wiec aby załapac i chyba tam gniazdo zaczniemy wic.... mam wolne pokoje tam 4 i kuchnia plus łazienka tyle ze na wsi ale co sie tutaj mam nerwicy nabawic ktora prawie juz mam.... no ale numer był pozniej z M - pomijajac Ż - jemu zachaiało sie harcy i jak nigdy atakowac mnie chciał.... ale jak pomyslałam ze bida ma te leki to go na ziemie sprowadziłam.... moze bedzie lepiej to jednak sie uda bo z Ż to nie mam zamiaru juz zamieniac słowa i chyba zaczne do niej na Pani mówic.... a teraz mnie katar łapie i chyba znowu bede chorowac... wrrrr.... a teraz lece na kawe iw wstawac kolejno.... chociaz cos ktos tu na kawe zapraszał....

witaj Klaudia0405 ---- ja juz w sumie zemykam widze druga zmiana wchodzi.... witam i zarazem zegnam.... dzis miałam ciut ciezki dzien jak to poniedziałek ale nadzieja nasz na ciaze wzrasta.. mfigielek ma Ii krechy wiec jest sie z czego cieszyc...

mfigielku.... ale TY kochana juz na kawe sie nie załapiesz... wiesz Twój stan.... a zaraz a wóde w piatek z nami piłas... mam nadzieje ze nie.... no no!!!!

nikulam - podaje kawe... dawaj łapke... no wyleje bzdzagwa jedna.... no udało sie bo juz mylałam ze monitor mi uwalisz..... 3 w1 zeby nie bylo.... ja pije kawe 3w1 bo cchce byc niedlugo 2w1..... hehehehe

Fermina jest kawa jest ale 3 w 1 tylko taka mam :( oj tam troszke smietanki...... parzyc.... ????

własnie M_M widze ze juz sporo podjadłas.... dziewczyna rzuc no troche wiesz gdzie W-wa ochota..... czekam na kuriera.... Rea a Ty słonko co tak cicho dzis dawaj jakis kawał albo jakie zarełko.... bierz od dziewczyny bonda ponoc wlasnej roboty moze byc dobre.... A ja miałam wytłumaczyc o co chodzi z moją Ż.... mielismy wyremontowac na wiosne pokoj ale ja zakomunikowałam ze nie bedziemy wlasnie kasy w niego pakowac i tak sie przeprowadzimy i bedziemy powoli wykonywac jakies tam robótki.... a jednoczesnie bede obserwowac jaki ona ma stosunek jak bedziemy oddzielnie bedz niej i jezeli nadal bedzie mi sie wchrzaniach to rzucamy to wszystko i szukamy narazie jakiejs stancji a w przyszlosci chyba kredyt... a przez 2,3 m-ce w niewyremontowanym sobie pomieszkamy.... ciepło jest prad jest ja juz doprawadze to wszystko do porzadku..... wazne ze M jest za mna.... a nie ja JEJ pokoj wykoncze.... a ona mnie o nie..... powoli zobacze co sie bedzie swiecic.... ale zanim cokolwiek zaczniemy zapytam jej jak Rea pisałas czy ona zyczy sobie zebym po 1 dachem tam byla jak powie albo cos bedzie kreci to mnie juz jutro tam nie ma....

Animonda podczytuje o Tobie i o innych babolkach.... GRATULUJE.... byłas na naszym topicu tylko nie wiem czy Cię nie usunęli....... ale co tam wazne ze masz SERCA DWA SERDUSZKA - TAK SIE CIESZE ZE W KONCU MASZ to o czym marzymy wszystkie - pozdrawiam wszystkie babki...

dziewczyna_bonda --- kochana ja tylko normalnym rtęciowy tzw. termometr uzywam... i tak zalecił mi gin... mowił ze najbardziej wiarygodny ja co prawda obserwacje teraz przeprowadzam ale Ii cykl skok był w tym samym dniu... i temp. mierzyłam w pazerzeniklu i teraz nastepny raz wraz z testami owu.. wiec juz mniej wiecej cos tam swita mi kiedy wsytepuje owulka.... i tak jak M-figielek... trzeba sie bzzzzz...... i czekac.... choc ona to schizowała oj schizowała.... ale sie w koncu doschizowała babolka jedna.... oj ja mam ja za nerwuska oj juz ja sobie wyobrazam...

witaj dziewczyna bonda - a na jakim etapie Ty jestes??? co ta odliczasz juz dni.... do @ czy bzzz....

mfigielek...GRATULACJE !!!!!!!! JUPi!!!! niecierpliwcu....... jeden..... to powiedz co brałas... i przez ile cykli jakis dupek luteina czy cos... pisz.... bo widze ze bzyku było czesto i tu chyba nie ma reguły..... na dzidziolka.... po prostu mial teraz przyjsc w najodpowiedniejszym momencie... przeciez nic innej metody nie ma jak bzzzzzz...... robilas testy owulacyjne jesli tak to napisz jak one Ci wychodziły kiedy pozytywne.... i zaraz nie zmykaj na inny topic chociaz troche zostan u nas..... nie zdradzaj nas za szybko..... kate bombelek i ognik nas nie opuszczaja to Ty tez nas nie opuszczaj.... a teraz szczegolnie..... a co my kózko jedna nie trzymałysmy kciuków... Ty my Ci damy.... wszystkie za wszystkie trzymamy kciuki jak maja zatestowac... no no...

M_M tak jest jak piszesz tylko ja wlasnie jak sie nie staram to chce zaobserowac swój organizm bez stresu czy @ przyjdzie bo dlaczego ma nie przyjsc skoro nie ma bzzzzz a chce zobaczyc kiedy teorytycznie sie bzzzzz najlepiej.... juz 2 cykl... w tym samym dniu tempka poszła w góre.... wiec moze wszystko gra.... a @ powinna sie pojawic normalnie bo innej opcji nie ma... jak nie przyjdzie to faktycznie problemyz hormonami musze miec jednak... a jedna kol. mi powiedziala ze testy u mnie moga wyjsc na plus 4 dni skoro mam PCOS bo wtedy wysoki testosteron pokazuja.... hmmm i badz tu mądry

M_M witaj,,, i zaierenko lnu takze witam Ciebie to nie za duzo tutaj dlaczego tak mało sie odzywasz piszesz tak malutko jak to zairenko... piszcie babki o zyciu itp... mnie teraz w glowe weszlo to ze mam 4 testy owulacyjne kolejno a inne babolki mwoia ze tylko jeden powinien byc pozutywny...

mfigielek --- to testuj i mw nam ile tych kresek moze jednak bedzie GOL!!! PAni REA.... FERMINA... zapaszam do baru na kawe....

Witam babki po weekendzie.... Chciejka to sie narobiło... a jednoczesnie hustawka na całego... juz chce Cie pisac ze a widziesz wszystko ok... za chwile płacz Twój to padaka.... ze żle... ło matko jaki Ty masz do tego wszystkiego rozum zeby to ogarnąc... wrrr brrr nie chciałabym tak Bombelek83 - mam do Ciebie pytanko jak robilas testy owulacyjne to na jednym w cyklu była druga krecha testowa bo u mnie az 4 dni i nie wiem czy ze mna cos nie tak... przez sobote i niedziele testów nie robilam ale temp. mierzona i niby wszystko powinno grac... Ale u mnie problem jak cały czas - (Ż) tesiowa - i dzis jedziemy po drzwi i wyporowadzam sie do niewykoczonego pokoju... jest ciepło ale chce nawet mieszkac w niewykoczocnym ale nie razem... juz wczoraj mi nerwy pusciły i bedziemy miec dzis na maxa dzue spięcia ale przynajmniej cos sie wyjasni... i jak dzis cos jeszcze padnie nie tak w zwiazkuz moja i M decyzja szukamy na razie stancji... i idziemy po kredyt na mieszkanie jesli sie uda.... małe ciasne ale własne... no a teraz lece na kawusie bo czajnik juz woła....

dobra ja zaczynam pracowac.... jheheheheh

nikulam interesuje sie wszystkimi tylko niektore to sa bardzo wredne babsztyle niektóre mi dokuczaja.... na niektóre się fosze... a niektóre bardzo lubie..... lubie te co sie czesto odzywaja i w piatek pija.... ze mna a ja tak na krzywy ryj wypije z nimi i nawet mnie nie operniczja.... hehehehehehe spoko nikulam po to tu jestesmy.... ja jak sie nie interesujecie to przecie sie fosze... mam ficha ale co zaraz mnie ustawiacie w pion i dupa z foch./

nikulam .... bedzie jak sa plamienia bedzie...tylko olej teraz to ja jak zrobilam bete w 1 cyklu jak sie spoznil @ to olałam i zaraz plamieni ai zaraz @ przyszedł.... juz teraz mysl tylko o czyms innym i zero przejmowania bo tak psycha nam czasami krzyzuje plany.... ze łeee

Buchacha... dwa FOLIKI... a Rea jakas Ty dowiciapna.... odmlodzila... szlam na poczte bo do dzisiaj sa tereminy skladania Pitów do US i sie spieszyłam a Ty jak zwykle wnioski wredoto Ty.... A juz pisze spokojnie i na temat testów... test owulacyjny jak pisałam wczesniej w 11 dniu wyszła kreska ale lekko jasna 12dc juz ciemniejsza równa z kontrolna i 13dc tez rózna i 14 najciepniejsza 15 dc równa i pozniej juz jako negatyw zapisałam bo juz jasniejsza niz kontrolna a pozniej i dzis sprawdze to juz prawie jej nie widac... wiec liczyc chyba musze ze najbardzoej byla 14dc i finito... ale tamte były poprzednie 3 rowzne kolorem z testowa... i tez paskowe paskowe ale plus pisze bo skoro dodatni to chyba plus ... tak...

TO JA BĄDZ TU mądry ile plusów masz rea i inne babolki ja miałam 4 dni kolejno i tez zle.... ku/////wa mac.....

Rea_ popieram - poparpancu - i juz Cię lubie...

Chciejka - jak kocha to reakcja powinna być \"o ale mnie mnie milo zakoczyłas kochanie juz nie mogłem sie doczekac jak przyjedziesz... (i jezeli ma cos tam wiesz w planach) normalnie - to powinien powiedziec ale ja bede musiał Cie opuscic... itp.... ale fajnie ze juz przyjechałas.... tak teskniłem ble ble.... a inna reakcja w gre nie wchodzi...

Chciejka jedz - zaskocz go jak Reę zaskoczył bardzo miło M... nie bedziesz nic psuła skoro jest za Toba a sie okaze wlasnie jak pojedziesz winien sie wlasnie ucieszyc... ja bym tak zrobila... i wlasnie juz jakis obraz bedziesz miała Ja kiedys pojechałam z kuzynka do jej faceta do domu z zaskoczenia a tam wychodzi paniena z recznikiem na glowie i mowi ze X nie ma bo pojechal do sklepu.... i pyta w czym moze pomóc - to byl dopiero zonk

oj REa_ bo w sumie zamotane co napisane ze tak odebrałam dobra dawj mi trunek od Ognika bo trza sie znowu posilic...