beksa25

No właśnie, ja tez mam pietra i na razie odstawiłam tampony. Dziewczyny powiedzcie, jesli ja mam nadżerke to kiedy oni zrobia z nią porządek? Po wynikach z wycinków? I w ogóle kto się tym zajmie, moja ginekolog???

Zgadzam się, mi po wycinkach dali tydzień zwolnienia(wszystko zależy od lekarza), a tez od razu do pracy poleciałam, co prawda do dzisiaj nie czuje sie najlepiej, krwawienie nie ustapilo, biegać tez nie moge bo mnie boli, ale to przeciez czwarty dzień dopiero jak mi pobrali te wycinki, więc to raczej normalne.

Nie wiem, dziewczyny czy wiecie, (mądre z Was babki, wiec pewnie tak), ale nadzerki mozna sie nabawić od tamponów i wydaje mi się że w moim przypadku pomogły mi z ta infekcja:(

EEEEE, Loloinka, badź dobrej myśli, na pewno będzie dobrze, głowa do góry:)

dzieki Mała:)

Mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które robiły test na HPV czy wyniki z wycinków moga potwierdzic obecność wirusa HPV w organizmie, czy zeby to stwierdzić trzeba zrobić testy na obecność HPV???

Loloinka, jesli zrobią Ci kolposkopie to moim zdaniem tym bardziej powinni zrobić cytologię, zreszta czy kolposkopia nie jest pewniejszym badaniem?

Cześć dziewczyny, jestem juz po wycinkach i kolposkopii( oczywiscie lekarz stwierdzil nadzerke, o czym nikt mi nie powiedzial), troche mnie przytrzymali w szpitalu, ale mniejmy nadzieje ze wszystko bedzie ok, teraz czekanie na wyniki, dluuugie trzy tygodnie. Mam pytanie do Asieńki25, mozesz mi cos więcej napisac o tych zastrzykach anty, bo ja nic dla siebie dobrego znalesc nie moge, wciąż bralam jakies table, za kazdym razem inne, ale po nich tylko nerwicy sie nabawilam, moze znacie jakies inne dobre rozwiązanie???

Droga Kasiu, wszystkie dziewczyny które sa na tym forum przechodziły bądź tez w najbliższym czasie będą przechodzić przez to co Ty. Ja jutro idę do szpitala, a w poniedziałek będę miała kolposkopie i wycinki, wycinki są na pewno pod narkozą, kolposkopia zaś to tylko oglądanie wnętrza macicy pod mikroskopem,jak dziewczyny pisały jest bezbolesna, choć nieprzyjemna.

dzieki Doda, juz sprawdzam

Widze niezapominajka ze jestesmy w podobnej sytuacji, mi tez waga leci w dol z niewiadomych powodow, w ciagu miesiaca stracilam 3 kg, mimo iz mialam w normie, moze to przez te wyniki, ale o nich dowiedzialam sie w tym tygodniu, wiec nie wiem o co chodzi w niedziele ide do szpitala, trzymajcie kciuki za mnie, bo bede tam sama:(

Dziewczyny a moze znacie sie troche na interpretacji wyników badań krwi i moczu?? Odebrałam wczoraj wyniki i w wielu przypadkach nie mieszcze sie w normie, nie wiem czy powinnam sie martwić.

Wiecie dziewczyny, gdzyby nie Wy... to trudniej byloby mi przejsc przez ta samej Wczoraj powiedzialam Matulce, noi...niestety tak jak myslalam, bardziej sie zmartwila ze wspolzyje, niz ze mam jakies tam problemy, bo nawet nie wiedziala co oznacza III grupa,...wiecej wolalam nie mowic, smutne:(

samolocik?? To ten fotel tak jak przy badaniu cytologicznym, tak?? Cholercia, ja myslalam ze bede przytomna?

Olis!!, dziewczyny maja racje, ty sie nie czepiaj tej kolposkopii, bo wycinki to badanie bardziej szczegolowe i daje odpowiedz na wszystkie pytania co do zmian w szyjce mamcicy, wiec jesli wyszlo Ci ok, to tylko pogratulowac ja wczoraj poszlam zapisac sie kolposkopie i dowiedzialam sie ze bede miala tez wycinki, mimo iz w zaleceniach byla sama kolposkopia, tylko tak sie zastanawiam jak to jest z tym znieczuleniem, powiedzcie dziewczyny jakie badania anestezjolodzy Wam robili przed znieczuleniem przy wycinakach?

Krotko mowiac podejrzewalam ze bedzie cos nie tak(kobieca intuicja?), ale ze zadzwonia do mnie z prosba o natychmiastowe stawienie sie u ginekologa to tego sie nie spodziewalam. Stracha mi tylko napedzili.

Niepokojace objawy??? Hmmm, no ja miałam straszne upławy, no iwyszla mi III grupa.

Hmmm, sama juz nie wiem:( Przeczytalam gdzies ze jest to mozliwe, ale czy rzeczywiscie tak jest? Nie wiem.

Czesc dziewczyny, mam pytanie, czy to jest możliwe zeby miesiac po zrobieniu cytologii z jakichs powodow choroba zaczela sie szybciej rozwijac i przenosic np. na drogi moczowe?? Pytam bo ostatnio kilka razy zdarzylo mi sie budzic w nocy i sikac w takich bolach ze szok:( chyba powoli i ja zaczynam wpadac w panike, nie mam jeszcze dzieci i nie chcialabym zeby ruszali moja maciczke:( A i dziekuje za odpowiedz na moje wczorajsze pytanie:)

Mam pytanie do dziewczyn, które miały robioną kolposkopie, czy to badanie robi się jak cytologie(idziesz, siadasz, robisz, wychodzisz), czy potrzebne jest jakies lezenie szpitalne przed lub po jej wykonaniu??? Niestety Olis ja Ci nie pomogę, jesli o włosy chodzi.

Ja mialam robiona rok temu i mi wyszla II, z tym ze nikt mi nie powiedzial co taki wynik oznacza, a jak sie robi cytologie poraz pierwszy to raczej czlowiek nie mysli o tym ze moze byc cos nie tak w tak mlodym wieku i nie rzuca sie w wir poszukiwan jakichkolwiek informaci w necie na dany temat.

Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to ze tak malo mlodych kobiet chodzi regularnie do ginekologa na badania, mam mnostwo znajomych ktore tego nie robia, pytanie tylko dlaczego? skoro na takim etapie na jakim my jestesmy jest jeszcze wszystko do wyleczenia, przynajmniej tak mowia lekarze. Kurcze gadam jakbym byla juz po wszystkim, a przeciez ja nawet w szpitalu nie jestem i jeszcze przede mna kolposkopia i cala procedura z tym zwiazana:(

Co do Ciebie Olis, to nie przejmuj sie tak, bo twoje podejście do tej sprawy i wmawianie sobie ze jest cos nie tak tez mam wplyw na rozwoj choroby, musisz byc troche wieksza optymistka, co do lekarzy, to, hmmmm, no ja tez nie mam do nich zaufania:( i tez sie troche boje ze cos spiernicza, ale chyba musimy im zaufac, niee??

dzieki babki, szkoda tylko ze moj ojciec zawsze inaczej podchodzil do pewnych spraw, choroba jest chorobą, ale u niego nie ma ze III grupa, on poleci do ginekologa i bedzie pytal skad, jak i dlaczego ja? Potem bedzie mi gitare w szpitalu zawracał i denerwował lekarzy swoimi pytaniami...a co jeszcze gorsze postawi mi diagnoze mimo iz doswiadczenia z zakresu medycyny nie ma:( coz takie zycie, a powiedziec i tak trzeba

Moja rodzina nic jeszcze nie wie i to wlasnie ich reakcji boje sie najbardziej:( wezmą mnie za jakąś czarną owcę w rodzinie, do tej pory maja nadzieje że ich coreczka jest i pozostanie dziewicą aż do ślubu, a tuu klops....