ewcisko

Monik co do tej służby zdrowia to masz rację!!!!! Ale ja już tacie zapowiedziałam że przy wypisie ze szpitala napewno o tym wspomnę ordynatorowi. Tato nie chce, ale ja nie popuszczę, nie będę niemiła ale napewno zwrócę na to uwagę!!!

Monik pewnie tak:) Takietam, kasza dodałam wasze zdjęcia na blooga:P Ale Tosia jest duża, ale fajny pyziaczek:) Marianka rewelacja z tym jęzorem:P I odrazu z góry przepraszam Goniu ale nie wiem jak to się stało że zdjęcia Tosi Takietam pojawiły się również u Ciebie zamiast zdjęć Emilki, próbowałam to naprawić ale nie mogę znaleźć tych zdjęć twojej Emilki które były w tym miejscu. Może tobie uda sie to zmienić. Jeszcze raz przepraszam!!!!

Monik wiesz co ciężko mi napisać coś w temacie operacji piersi, ale jedyne co mi przychodzi do głowy to czy planujesz jeszcze dziecko?? Może by poczekać i zobaczyć jak będzie po drugim dziecku. Wiem że niby to nie przeszkadza nawet karmieniu piersią ale jakoś sobie tego nie wyobrażam. Oczywiście to jest tylko moje zdanie. A ty jeśli naprawdę czujesz że Ci to jest potrzebne i że przez to poczujesz się lepiej, piękniej itp. a do tego Cię na to stać to czemu nie.

Jolu a co u Ciebie?? Coś dawno się nie odzywałaś.

Monik co tam u Ciebie i Natalki??? Miałaś się odezwać.

Matra zdjęcia dodane na bloga i nie ma zaco:) Ale ty szczuplutka jesteś, a Alex fajowy:P Takietam jeśli chcesz to prześlij zdjęcia na moją pocztę to w wolnej chwili je wrzucę na bloga. Kasza ty tez coś pisałaś że prześlesz zdjęcia??? Fasolkowa mamo ciągle chodzi mi po głowie ta twoja sprawa no i za każdym razem aż mi się nóż w kieszeni otwiera, jak tak można!!!!!!! Po tej twojej sytuacji faktycznie doceniłam moich pracodawców. Trzymaj się i naprawdę jak tylko można coś zrobić to rób żeby im dokopać. Nie mogę normalnie że to kobieta takie coś kobiecie potrafi zrobić!!!!

Witam sobotnio!! Aniu P dziękuje za te słowa o mojej Wiki, ja mam coś takiego jak widzę Twoją Martę, zresztą już o tym kiedyś pisałam, śliczna pucia z niej, tylko ją schrupać:) Wierzę że strasznie przeżywasz odstawienie małej od piersi, tak jak pisze Gonia przecież Martusia niedługo skończy już pół roku to i tak bardzo długo ją karmisz. Pomyśl też o tym że i tak prędzej czy później chciałabyś ją odstawić, a tak sytuacja cię do tego zmusza więc nie będzie problemu z podejmowaniem tej decyzji "kiedy", "a może teraz", "a może za miesiąc"itp. Mój tato już w miarę się czuje!! Z tym ego transportem karteką, to uwierzcie mi ja chciałam z miejsca lecieć na skargę, ale tata mnie przyhamował i porosił żebym nie szła, ze może później bo on teraz się boi że mogą go jakoś źle traktować, więc nie poszłam. Ale nie popuszczę!!!!!!

Napiszę coś jeszcze może jutro, dzisiaj jakaś przybita jestem, smutno mi i chce mi się ryczeć:(

Mój tato już po tym zabiegu, ma wstawioną taką plastykową rurkę żeby żółć mogła odpływać, czy coś takiego!!!! Zabieg był przez gardło jakieś ECPW (tak się nazywa), nawet nie wiedziałam wcześniej ale tata miał normalnie narkozę, ogółnie źle to zniósł, ale dzisiaj czuje się już lepiej, ze szpitala wyjść ma po niedzieli. Najlepsze jest to że na zabieg jechał karetką, mówił że wieźli go gorzej niż jakiś worek kartofli, do tego sanitariusze palili papierosy i otwierali okno, tata strasznie zmarzł po drodzę i już odbiło się to na jego zdrowiu, dostał gorączki, świństwo!!!!!

Anaconda chcesz po pupie dostać, znowu się chyba kilka dni nie odzywasz!!!!!! A coś obiecałaś!!!!

Zapomniałam napisać, dodałam zdjęcie mojej Wiki na blooga:P

AniuP moja Wiki też czasem daje czadu tak jak Martusia:) Ostatnio tak próbuje swojego głosu że czasem nie da nam obejrzeć czegoś w telewizji:) Piszczy, muczy itp. Wychodzi też jej mama :) Fajnie to słyszeć. Ponoć jak pierwsze słowo dziecka to mama to znaczy że chce siostry jaby było tata to znaczy że brata, zobaczymy czy się w przyszłości sprawdzi:P Mamo E witaj, czekamy na opowieść co tam u CIebie!!!! U mnie też czasami z założeniem pieluchy jest problem, zresztą nie tylko pieluchy!!!! Wygina się, przekręca, a co to będzie jak zacznie się bardziej przemieszczać....... Pieluchę zmieniam jeszcze na leżąco, ale ubieram ją już często na kolanach!!! Moja Wiki nawet nie ma tych dwóch drzemek, ostatnio (przez kilka dni) odpukać zaczęła zasypiać o przyzwoitych porach tzn. koło 21 bo niedawno zdarzało się koło północy. Dzremkę ma przeważnie jedną. Ostatnio jak odwiedzamy tatę w szpitalu to mój M najpierw zostaje z Wiki w aucie to wtedy ona też przeważnie śpi:) Z moim tatą troszkę lepiej, tzn. nadal jest w szpitalu, lekarze go przebadali i właśnie w tym momencie jedzie do innego szpitala na jakiś nieinwazyjny zabieg udrożnienia kanalików idących do wątroby. Zobaczymy, koło 15 ma już być coś wiadomo!!!!!

Ganetka ja też tak uważam, też Was uwielbiam i też jest mi strasznie przykro że tak mało z nas już pisze:( U mnie ze zdrówkiem już supper, już mnie nic nie boli i wreszcie żyje:) Tunciu też śledzę twojego bloga, mój mąż zresztą też podczytuje, jesteśmy również pełni podziwu dla Ciebie, fajnych masz chłopaków!!!!

O tym gryzaku chyba wcześniej pisała już Lusia. Ja się zastanowie może też go kupie. Narazie bardzo spodobał mi się ten konik co Fasolkowa polecała:).My małej typowo na mikołajki czy pod choinkę nic nie kupujemy. Tzn.bardziej stawiamy na coś praktycznego. I tak składamy się na ten fotelik do karmienia, może coś jeszcze praktycznego mi przyjdzie do głowy. Fasolkowa mamo ślicznie wyglądałaś, pewnie zrobiła furorę taka blondyneczka:)

No ze mną już na szczęście lepiej!!!!!! Przewiało mnie!!!! Lekarka jak mnie zobaczyła to stwierdziła że chyba będę musiała na kilka dni przerwać karmienie. Oczywiście stanowczo odmówiłam!!!! Miałam wczoraj cały dzień prawy bark wyżej od lewego o jakieś 10 cm, wyglądałam śmiesznie, ale jak to bolało:(Brać mogę tylko apapem no i dostałam antybiotyk (duomox) bo trochę zaatakowane gardło miałam, no i boli mnie cała szyja jak przełykam ślinę. Ale to wszystko nic, mój tato wyszedł we czwartek za szpitala a dzisiaj rano musieliśmy wezwać pogotowie, bo miał straszne boleści do tego wymiotował i zrobił się cały żółty, nawet białko oka żółte!!! Brzuch mu się zrobił twardy jak kamień!!! Byłam w szoku i normalnie nie wiedziałam co robić. Pogotowie zabrało go no i został w szpitalu, narazie zrobili mu usg bzucha ale tam na szczęście wporządku, podejrzewają niedrożność jelit, dostał kroplówkę a jeśli ona nie pomoże to możliwe że będą go ciąć ponownie:(:( Chce mi się ryczeć, do tego tato gada takie głupoty że pewnie już nie wróci z tego szpitala bo z jego ojcem było podobie:(:( Na szczęście moja Wiki kochana jest grzeczna i daje mamusi trochę odpocząć, jest bardzo żywa, spać też prawie nie chce ale nie płacze tylko się ładnie bawi tam gdzie ją położę, wystarczy jej tylko parę zabawek, zmienianych co jakiś czas, uff.Teraz byłam z nią trochę na spacerze i mi na nim zasnęła. Po raz pierwszy dzisiaj od godz.7. Ale śpi już ponad godzinę!!!!

Dziewczyny mówię wam ale się załatwiłam, ledwo się ruszam, albo mnie przewiało allbo źle ułożyłam się podczas snu (zasnęłam jak karmiłam małą i spałam tak 3 godz.) Obastawiam raczej przewianie, bo boli mnie szyja z prawej strony. Wzięłam już apap, ale ból nie ustępuje, zastanawiam się czy mogę wmasować jakiś żel przeciwbólowy typu naproxen lub ketonal, ale jest napisane że przenika do mleka chociaż nie potwierdzono że ma jakiś wpływ na dziecko. Po 18 idę do lekarza ale jak ja mam przetrwać do tej godziny to tak cholernie bolii:(:(:(

Ja kubeczek mam identyczny jak ty shila, jest fajny moja Wiki radzi sobie z nim lepiej niż z butelką:) Co do glutenu to jak dziecko jest na piersi to zalecają już od 5 m-ca wprowadzać po pół łyżeczki kaszki glutenowej na 100 g posiłku dziennie, ja zakupiłam coś takiego http://www.nutricia.com.pl/produkty_marki.php?brand=BOBOVITA&id=213 jak tylko małej daje jabłuszko lub marchewkę to dosypuje od kilku dni!!!

A my właśnie zastanawiamy się nad krzesełkiem do karmienia ale takim służącym też na później, mamy złożyć się z chrzestną Wiktorii i kupić coś takiego: http://www.allegro.pl/item809406929_krzeselko_stolik_2w1_gratis_3_kolory_promocja.html lub nieco tańsze bo drewniane: http://www.allegro.pl/item811226331_krzeselko_do_karmienia_hit_nowosc.html Które byście wybrały bo ja nie mogę się zdecydować????

CO do kluczyków to ja polecam te http://www.allegro.pl/item813639309_uczace_kluczyki_pl_fisher_price_kurier_prezent.html, ma je synek mojej koleżanki, są świtne, jak naciska się odpowiednio na łódkę, domek lub autko to są fajne melodyjki, ekstra!!!!!! Np. naciska się na łódkę to głos mówi: "To jest łódka" , ponownie nacisnąć na łódkę "Mała czerwona łódka" no i jeszcze raz to jest pioseneczka typu "Płyń, płyń łodeczko......." naprawdę godne polecenia

Gratuluje ząbków i Mariance i Alexowi:) W Polsce są z gerbera pojedyńcze z warzyw tak jak pisała GOnia marchew i brokuły z owoców jabłko i jeszcze suszone śliwki, gruszki, morele, brzoskwinie i chyba to wszystko.

Piątek trzynastego rzeczywiście był szczęśliwy:):) Agulinko supper wieści, gratuluje Przeczytałam twojego posta jednym tchem, tak dawno u nas czegoś takiego nie było, i faktycznie jak carmen pisze, wspomnienia wróciły!!!!!

Duniu twój Jaś wygląda naprawdę jaby miał już z roczek, taki duży. Swietnie sobie radzi!!!!! Moja Wiki jakoś narazie nie ma za dużo takich umiejętności, umie przewracać się z plecków na brzuszek ale tylko przez prawe ramię, przez lewe nie umie, a z brzuszka na plecki to już w ogóle!!!! Jak się przewróci na brzuch i jej się znudzi to zaczyna płakać!!!!

Anaconda fajnie masz że wszystko dobrze się zagoiło, ale stosowałaś jakieś globulki cZy naprawdę samo odpadło???? Ja czuję, tylko tak bliżej wyjścia z pochwy taki dzyndzelek, więc pewnie to cholerstwo nadal mam. W przyszłym tyg.idę wreszcie do gina to się dowiem. A zdjęcia świetne!!!! A ty faktycznie wyglądasz jakoś inaczej niż w ciąży, jakby zypełnie inna dziewczyna:) Madzia widzę typ urody Ewy Lusi, śliczna. Lusiu ty pisałaś że lubisz takie czrnulki z ciemnymi oczami a ja mam wręcz słabość do blondyneczek, a niebieskie oczka mnie powalają:P Z moim tatą wszystko ok, jest obolały i będzie długo dochodził do siebie ale najważniejsze że już jest po. A ja załatwiłam zwolnienie, huuuuuuuraaaaaaa!!!!! Pediatra wypisała mi narazie do końca miesiąca ale obiecała pociągnąć do końca roku, huraaaaa:) I jednak się da:) Fakt że wizyta prywatna, ale koszt to 50 zł więc nie tak dużo. Spodziewałam się że będzie to ok 100 zł.

Jolu wczoraj wieczorem jak przeczytałam o twojej znajomej i jej maluszku to aż mi się coś zrobiło, moja Wiki przecież prawie zawsze zasypia przy piersi i ja później jej nie odbijam:(

Wiecie co moja Wiki wczoraj znowu dała czadu!!!! W ciągu dnia miała tylko jedną drzemkę, tak ok 2 godzinną, a później nie chciała w ogólespać prawie do północy,tylko się śmiała i gadała:) koło północy jak zasnęła to po godzinie się budziła na jedzenie, a później koło 6 rano na jedzenie i już zabawę, a i nie śpi do dej pory, nie wiem skąd w tym moim dziecku tyle energii. A dzisaj właśnie skonczyła moja gwiazda pięć miesięcy:) Dzisiaj piętek trzynastego,mój tato ma właśnie operację a ja boję się jak cholera:(