Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewcisko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewcisko

  1. Na chwilkę!! Co do ciasta Shrek, to podaje Wam linka: http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/shrek/ ciasto jest naprawdę supper, nie jest za słodkie no i tak mi się wydaje że proste, sama jeszcze nie robiłam ale jadłam już nie raz. Co do pieczenia biszkoptu to jeśli macie swój sprawdzony przepis na niego to zróbcie wg własnego przepisu. Co do drugiej warstwy, to wiem że moja ciocia od której mam przepis, nie używa soczku Pysio, tylko kupuje trzy małe soczki z Biedronki Pycholandia (jabłko-banan-kiwi-dynia), budynie które dodaje do soczków, też kupuje w Biedronce, chyba są nawet pakowane po 3:P no i budyń ma być bez dodatku cukru. Delicje układa się na takim letnim budyniu, czekoladą do góry:P no a reszta to już robi zupełnie tak jak w linku:P Smacznego:P Kasza ta egzaminatorka rzeczywiście jakaś nie tego!!!! Ale nie przejmuj sie następnym razem będzie lepiej, mam nadzieje że trafisz na kogoś bardziej przystępnego, ludzkiego. Ja niestety zdałam dopiero za 5 razem i Lusia dobrze pisze te wszystkie razy były dla mnie sto razy gorsze niż egzaminy na studiach czy matura, stres niesamowity i oczywiście za każdym raze chciałam już zrezygnować, ale mój M (wtedy jeszcze nie M) mi nie pozwolił!!!
  2. Catherin współczuje stłuczki!!! Fakt debili nie brakuje, sama nie raz mam ochotę nagadać nie jednemu "kierowcy" Sztorm takie roczniaki rzeczywiście fajowe są, super że Jaś już tak świetnie sobie radzi!!! Moja zrobi pare samodzielnych kroczków ale tylko jak ją zachęcimy np M stoi z jednej strony a ja z drugiej w jakiejś odległości i ją zawołam to pójdzie, sama jeszcze się nie puszcza, strasznie w ogóle się boi i jest baardzo ostrożna!!! Dodałam zdjęcie na blooga mojej już prawie rocznej panny:P
  3. Shila dobrze że z M się poprawiło, a co do tego linka to ja nawet nie widzę żeby ten kwadrat był zielony:P tylko odrazu widzę niebieski:P więc odrazu stwierdzenie że w ciąży nie jesten:P:P a szkoda:(:P Aniu P u nas tort też będzie prosto z cukierni. Wczoraj już zamówiłam, z bitą śmietaną i owocami:) Do tego teściowa ma mi upiec sernik i takie ciasto Shrek, nie wiem czy znacie ale jest pyszne, mniaaaam!!!! Też powoli zaczynamy się przygotowywywać do urodzinek, zaraz wychodzę po jakieś balony i jeszcze coś do dekoracji:) Zawsze mam o to spytać i zapominam, dziewczyny których pociechy miały już urodzinki co Wasze dzieciaczki wybrały na roczek???
  4. Witam!!!! Sto lat dla Marianki i Kubusia Carmen poprzedniej nocy zaczęłam odzwyczajanie od nocnego cycusia, było nie najgorzej. Kryzys był między 2 a 3 w nocy, płakała strasznie i prawie godz siedziałam przy łóżeczku i trzymałam ją za rączkę, a wcześniej przytulałam. Postanowiłam sobie że wcześniej niż o 6 piersi jej nie dam. Zobaczymy czy wytrwamy!!! Tak poza tym u nas ok, z jedzeniem się trochę poprawiło, tak mi się przynajmniej wydaje albo ja troche mniej się zaczęłam przejmować. Ganetko jak Wika miała ostatnio ten paskudny kaszel, jak to nasza lekarka nazwała, oskrzelowy, ale zap oskrzeli to nie było to na dwór zabroniła wychodzić, ale to było w kwietniu to tak zupełnie ciepło nie było. Jolu to fajnie że M zrozumiał, oby na długo!!! Lusiu to supper że wypad Wam się udał, a Ewa może przestawia Ci się na normalny sen, tzn w normalnych godzinach, a budzi się chodciaż później????
  5. Hej dziewczyny co z Wami!!!!?????? Mamy już dzisiaj poniedziałek a tu taaaaak cichooooo!!!!!! Ja wiem że z pisaniem u mnie kiepsko ale czytać Was wprost uwielbiam!!!!!
  6. Wszystkiego najlepszego dla Naszej Julki!!!!! Ganetko jak przeczytałam opis zachowania Beniego to podobnie jak Mama E pomyślałam sobie o ząbkowaniu, moja też ma wtedy straszne problemy z zaśnięciem, czasem pomaga jak posmaruje dziąsęłka żelem!!! Aniu P robie identycznie z myciem zębów WIki, najpierw próbuje umyć jej zęby ile się da sama a później daje jej szczoteczkę w rączke i ona sama gryzie szczoteczke:P a ja w tym czasie myje swoje zęby i ona się przygląda. Kurcze a ja mam problem ze spaniem mojej gwiazdy!!! Jak byliśmy u siostry to mała spała super, miała jedną drzemke tak ponad 2 godz lub dwie po godzinie, a później koło 21.30 kładłam ją na noc i spała do 5 bez przerwy, pierwsza noc w domu też była super bo przespała od 21 do 6 no a teraz jest znowu masakra i od godziny 2 (a dzisiaj nawet od 1.30) cały czas chce wisieć na piersi:( Od przyszłęgo tyg chce ją zacząć odzwyczajać od tego nocnego karmienia cycusiem a co za tym idzie całkowicie odstawić ją od piersi a moje dziecko chyba jakby to wyczuwało i chciała poprzytulać się do cycusia za wszystkie czasy, ja już wymiękam. Do tego mnie dopadła jakaś infekcja gardła i jestem nie do życia:( Jolu aż mnie zatkało jak zobaczyłam to zdjęcie, tak blisko Was ta woda:( A jak tam dzisiaj sytuacja??? A co do opieki Tomaka nad Kubą to rozumiem że się zdenerwowałaś tym że M wyręczał się Tomkiem, ale chyba to są właśnie cali faceci!!!! Mój M np bardzo dużo gra na komputerze, praktycznie każdą wolną chwile spędza na graniu w taką internetową grę, co doprowadza mnie do szału i wiem że jak zostanie z małą to mała chodzi sobie samopas a on tylko przy laptopie.....i niby jej pilnuje, taaaaaaa!!!! Ale z drugiej strony ja też jak byłam mała, tzn tak w wieku 10-13 lat to bardzo często zostawałam sama ze swoimi siostrzeńcami, zmieniałam im pieluchy i karmiłam i nawet to lubiłam!!! Shila i jak M przeczytał list??? Nemezis jeszcze raz gratulacje, 14.02 suppeer data:)
  7. No to i ja witam w dzień dziecka:) Wszystkiego dobrego dla wszystkich dzieciaczków!!! Sto lat dla Michasia Apsiki i dla Wszstkich roczniaków którym nie złożyam wcześniej życzeń!!!! Kasza moja mała nadal mało je, no ale troche więcej od Marianki. Dzisiaj np wypiła 90 ml mleka i zjadła pół kromeczki chleba z jajkiem bez skórki i do teraz to wszystko:( Zaraz będę dawała jej obiadek ale co z tego wyjdzie to nie wiem, mam nadzieje że zje trochę bo nie jadła nic już dobre 4 godz:( A co do podróży, no to wszystkim Wam które planujecie dłuższą podróż to polecam wyjechać na noc, albo chociaż na drzemkę dziecka to macie pewność że dziecko chociaż część tej podróży prześpi!!! Moja Wika tego dnia co mieliśmy wyjechać miała pierwszą drzemkę ok 40 min tak do 12 póżniej po 17 położyłam ją na drugą drzemkę obudziła się o 19.30 i wtedy mój M się położył spać:P no i obudziłam go o 23 bo wtedy zobaczyłam że Wika robi się śpiąca, wyjechaliśmy koło północy, mała zasnęła odrazu i spała do 5:) Jeśli chodzi o podróżowanie z nią jak nie śpi to też u nas jest tragedia, bo mała w foteliku wytrzymuje góra 30-40 min ale to naprawdę góra!!!!Także byłam naprawdę miło zaskoczona tą podróżą. Mieliśmy do pokonania aż tysiąc kilometrów w jedną stronę. Kasza wszystkigo dobrego na nowym mieszkaniu:P no i znowu nie mogę dokończyć bo mała mi nie daje............
  8. A ja melduje się że już wróciłam:) Droga powrotna supper, Wika przespała 9 z 11 godzin jazdy i była mega grzeczna!!!!! Napiszę resztę później, bo niestety przeczytałam tylko pobieżnie. Pozdrawiam wAS:)
  9. Witam!!!! Spóźnione życzenia dla Naszych roczniaków!!! Wszystkiego najlepszego dla wszystkich mamuś w dniu Ich święta!!!! A my nadal u mojej siostry in Deutschland:P Droga minęła w miare ok. Wyjechaliśmy o 19:30 w sobotę a na miejscu byliśmy koło 8 rano, także ponad 12 godzin podróży!!!!! Wiktoria zasnęła odrazu jak wyruszliśmy, obudziła się po 22, po godzinie jak wstała zatrzymaliśmy się na parkingu i ok 40 min zrobiliśmy przerwe, mała trochę pochodziła, zjadła troszke kanapki ze mną, wypiła ok 60 ml mleka, zrobiła kupke:P i ruszyliśmy w dalszą podróż. Zasnęła ponownie dopiero po północy, ale spała do po 6. Osttanie 30 min było koszmarne bo ona miała już serdecznie dosyć jazdy i płakała a mój M tracił siły i zamykały mu się oczy, mimo że dwa razy zatrzymaliśmy się na parkingu żeby się przewietrzyć i kimnąć. Czas mija fajnie, Wiktoria jest grzeczna, śpi ładnie, je troche gorzej ale to standard. Pogoda dopisuje jak narazie, chociaż dzisiaj trroche pada, ale jest cieplutko (ponad 20 stopni).Moja siostra szczęśliwa bo widziała małą ostatni raz w sierpniu, ja trochę odpoczywam bo ona się ją zajmuje:) No i narazie tyle u nas:) Fasolkowa mamo odzywaj się częściej, no a raz w tygodniu to już mus:P Ganetka czy ty czasem kiedyś coś nie wspominałaś że ty nie umiesz gotować?????? Czy coś pokręciłam???? To co zaserwowałaś gościom brzmi pysznie!!!!!! Zizu ale miałaś przeżycie!!!! Tunciu bravo dla Matiśka, no a Nikoś rozgada się zobaczysz!!!!! Odezwe się jeszcze.....
  10. Fajne klocki znalazłam:) http://www.allegro.pl/item1034435972_klocki_w_krzeselku_super_zestaw_od_12_miesiecy.html Może komuś też się spodobają, szukam właśnie dla WIki coś takiego żeby coś budować z klocków.
  11. Zizu twoja córeczka też dzisiaj kończy roczek!!!!!!! Tak krótko z nami jesteś że nie zdąrzyłyśmy zakodować że Twoja mulutka urodziła się 21. Dla Ciebie i Towojej córeczki Zuzi wszystkiego co najlepsze!!!!!
  12. A jednak udało mi się zajrzeć na chwilkę:P Wszystkiego co najlepsze dla Naszych rocznych dziewczynek Malwinki i Kingi!!!! Lilianko i Fasolkowa mamo pociechy z córeczek!!!!!!! Aniu P dziwne te twoje dolegliwości. Też bym się wystraszyła!!! Nigdy mi się coś takiego nie działo! Co do zębów to u nas też chyba coś się zaczęło dziać, górna lewa jedynka urosła już chyba maksymalnie a prawa nawet się nie przebiła ale dziąsło jest lekko napuchnięte. Śmiesznie ta moja córa wygląda z jednym ząbkiem na górze:P Ale mamy wysyp ostatnio nowych mamuś:) Ale suppper jak nas więcej to zawsze raźniej!!! Dowód odebraliśmy, śmiesznie wygląda takie zdjęcie bobasa w dowodzie:P Jesteśmy już prawie spakowani. I jutro ruszamy......:) Wiki chyba dzisiaj wyczuła całe zamieszanie związane z wyjazdem i w ciągu dnia spała tylko 20 min. i to w aucie:(a energi miała tyle że szok, padła dopiero koło 22:( Normalnie nie wiedziałam skąd ona tą energię już czerpała!!!!
  13. Ja na chwilkę.... Shila Wiki bardzo często woła mniam mniam:P to wtedy jej coś daje do jedzenia!!! Ale dzisiaj np jak do tej pory dzień wyglądał u nas tak: 6 pierś 8:30 jogurt 10:30 pół kromeczki chleba z serem 12:30 60 ml mleka 15 obiadek ok 200 g 17:30 90 ml mleka zjadła dwa biszkopty i wypiła narazie ok 50 ml herbatki. Jeśli je tak jak dzisiaj to jestem zadowolona:) Jutro odbieramy dowód małej:):):) czyli czekaliśy 10 dni!!!!!!!! W sobotę jedziemy do Niemiec do mojej siostry na tydzień:):):) cieszę się bardzo ostatnio widziałam się z nią w sierpniu zeszłego roku!!!! Nie wiem czy uda mi się jeszcze coś napisać bo jeszcze dużo przede mną pakowania i zakupów, także do zobaczenia dziewczynki!!!!!!!! Będę za Wami tęsknić, nie wiem czy u siostry uda mi się zajrzeć na kafe:(
  14. Wiem że może się wydawać że ja jej dużo jedzenia daje, ale naprawde ona je bardzo malutko i dlatego staram się żeby co te 2-2,5 godz coś zjadła. Jeśli wychodzi nam że jest jedna drzemka w ciągu dnia to zupełnie zmienia nam się ten schemat bo obiadek je dopiero po drzemce, czyli tak koło 16, ale juŻ nie będe się rozpisywać. Muszę pomyśleć jak to wszystko troszke pozmieniać, dlatego właśnie chciałam żebyście napisały jak to wygląda u Was. Nemezis gratuluje:):)!!!!!
  15. Dziękuje dziewczyny za opisanie jak jedzą Wasze dzieciaczki!!! Moja Wika na tle niektórych z dzieci je baaardzo malutko, do tego zdarza się że przez cały dzień wypije tylko 30 ml mleka modyfikowanego. Przeważnie dzień wygląda u niej tak: 6/7 - pierś 8/9 - śniadanie: malusieńka kromka chlebka bez skórki z jakąś wędliną, twarożkiem, serkiem czy tym podob., czasem jajeczniczka na masełku z jednego jajka z czego zjada przeważnie połowe tego co przygotuje 10/11 - kaszka łyżeczką, ale tak tylko z 90 ml wody lub mleka, lub jogurt tutaj nie wybrzydza i zjada cały kubeczek jogurtu 12/13 - ok 60 ml mleka modyfikowanego 14/15 - obiadek - mały słoiczek warzywek z mięskiem lub rybką, z dwa razy w tyg uda jej się zjeść duży słoik 17/18 - ok 60 ml mleka modyfikowanego 18/19 - mały słoiczek deserku lub jeśli rano nie jadła to jogurt, czasem zamiast tego jakaś kromeczka chlebka bez skórki z wędlinką, albo z samym masełkiem 21/22 pierś 2/3 pierś Czasem jakieś przegryzki typu biszkopty, paluszki juniorki, herbatniki itp.No i wypija ostatnio jakieś 80-100ml herbatki przez cały dzień. Wiem że wydaje się tego dużo ale ona naprawdę zjada tego wszystkiego w malutkich ilościach. Najbardziej co jej podchodzi z tego jadłospisu to jogurcik:P Największy mam problem z obiadami, rzadko zdarza się że zje coś ze smakiem:( Jak widzę że wasze dzieci jedzą już dwa dania obiadowe to jestem w szoku bo ona je tego jak na lekarstwo!!!! Od czerwca planuje zrezygnować z wieczornego karmienia piersią, zastąpie to mlekiem modyfikowanym, kolejny krok to nocne karmienie piersią. Ostatnio jest tak że w nocy wisiałaby na piersi cały czas:( Nie wiem czy jej brakuje bliskości ale pomału mam tego dosyć, a jak nie dam piersi to jest histeria!!!Rezygnacja z karmienia piersią w ciągu dnia to pikuś w porównaniu z nocnym karmieniem, przynajmniej u nas:(:( Sorki że ja tylko tak o sobie:P Co do prezentów na roczek to my chyba małej nic nie kupimy, nie mieścimy się z tym wszystkim już w mieszkaniu a goście napewno przyjdą z prezentami-zabawkami więc zobaczę co oni kupią i może dopiero się na coś zdecydujemy. Z tego co ja bym chciała żeby Wika dostała to oczywiście: jakiś zestaw do pisaku: wiaderko, łopatka, grabki, foremki itp., bajki dla dzieci, książeczki dla dzieci, właśnie tego typu co Lusia kupiła Ewie:P, koleżanki synek dostał fajny jeździki, o taki : http://www.allegro.pl/item1041174797_rewelacyjny_jezdzik_3w1_sun_baby_w_24.html jest naprawdę suupper i jeśli chrzestna zapyta co kupić małej na roczek to chyba powiem jej że właśnie taki jeździ!!!! A tak poza tym to nie wiem!!! Mała ostatnio u sąsiadki bawiła się takimi klockami interaktywnymi i przez cały pobyt, prawie godzinny od nich nie odchodziła,więc może to, chociaż one są od 6 miesiąca, no ale... O to te: http://www.allegro.pl/item1030720240_fisher_price_aktywne_klocki_dla_maluszka_74121.html Carmen przykro mi z powodu teściowej!!!! Ganetko zdrówka dla Twoje kochanej babci!!!! Sztorm, jolu i jak sytucja, uspokoiło sie troszkę, u nas już od rana nie pada w ogóle i już widać poprawe, chociaż u mnie wylała tylko taka mała rzeczka, zalało plac zabaw ten o którym pisłam kiedyś że jedyny z piankowym podłożem:( Shila Filip faktycznie chyba sam Ci na diete przeszedł:P Przepraszam że wszystkim nie odpisałam!!!!
  16. Hej,hej!!! Sorki że wszystkim nie odpisze, ale brak czasu.... Nowe mamusie witajcie!!!!!! Carmen świetnie że dobrze się bawiłaś na weselu no i supper że się zdecydowałaś!!!! Duniu a czy ty teraz blisko mnie jesteś???? Nie będe pisała nazw miejscowości:) Gratulacje tylu zgubionych kilosów!!!! No i ja z pytaniem do Was. Wiem że jakiś czas temu wypisywałyście jak jedzą Wasze dzieciaczki ale już troche czasu od tego minęło, a ja z racji przejścia Wiktorii w ciągu dnia zupełnie na mleko modyfikowane chciałabym porównać sobie jak to u Was wygląda z jedzonkiem, kiedy mleko i jakie ilości no i inne posiłki. No i jeszcze pytanie co do wody, czy dajecie dzieciom do picia wodę taką normalną z kranu przegotowaną czy jakąś specjalną??? A czy np wodę Żywiec trzeba najpierw przegotować, czy można taką z butelki prosto dziecku dać do picia????
  17. No to i ja uwiecznie moje zgubione kilogramy, tak jak już pisałam zgubiłam je dzięki chorbie męża (ale to brzmi, dzięki chorobie) Mąż zgubił już 12 kg a ja dopiero 5. Waga już od kilku tygodniu nawet nie drgnie w dół tylko czasem w góre:( Jescze z 10 kg będzie git:) Jolu dla Ciebie znowu podziw, supper że tak CI sie udało schudnąć i gratulacje samozaparcia, wiem że dużo pracy cię to kosztowało. Ja powiem Ci że nie wyobrażam sobie mieć dostęp na okrągło do takich pyszności i chudnąć, bravooooo dla Ciebie!!!!! Sztorm..........53/158.........55....... 54.......fitnessx2.tydz.+22kg Anaconda_a...90/173.......85.......70........basen1xtydz, bez słodyczy nemezis2682...54/???..........50........54.. ......nerwy carmen37.......58/163.........58........54........ogranic zenie słodyczy, jak najwięcej ruchu+21kg Dunia77..........64/170..........66.......64 min....duchowe wspieranie odchudzających się aktywnie joolaa..........70/165.......70......70min...basen, ćwiczenia,mż+36kg Fasolkowa m....55/162.....58.......54/55.....spacery+przemyślenia, stres+15kg ewcisko.........81/169.........78........71......zero smażonego, spacery Gonia.............65/169........65,5.......60......ćwicz enia i dieta..+10kg Biała_czekoladka...65/162.....55........53...fitness 2x w tyg. dużo wody, spacerów i karmienie piersią .. tuncia...........82/173........80,5.......75..........str es ..........25kg mama E..........68/170.........77........63......dukam (wii jeszcze w pudelku) z 25kg ganetka.........70/155.........59........55......wielkie chęci i słaba wola AniaP.............60/169........66,5.......57.....szalej ce hormony+18kg(bez słodyczy) wiki3010........58/156.........71........58......szlaban na słodycze i plany żeby ćwiczyć (na razie tylko plany + 23kg jagoda369....86/176..........94........80.......francuska dieta proteinowa +22kg AtillaMama....?/170.............66.......?........ogranic zam słodycze,pływam raz w tygodniu lilianka09......61/169........58.......58........karmieni e piersią lusia.79.......55/168........59,5......55.......jakas za slaba motywacja moze na wiosne rower, moze wczesniej basen +15kg Pimach, gonzallo supper że się odezwałyście!!!! TO prawda dziewczyny jak nie macie czasu coś skrobnąć to napiszcie chociaż z raz na tydzień zwykłe "cześć" fajnie będzie widzieć że jesteście z Nami!!!!!! Catherine, to jednak nie "sprzeniewierzona":P fajnie że udało CI się odnależć nicka dla siebie:)
  18. Dzięki za rady!!! Złożyliśmy wszystkie papiery w Urzędzie Miasta i dowód tymczasowy ma być za 2 tyg. Mój M nie chce ryzykować i chyba poczekamy aż ten dowód już będzie. Mielliśmy wyjeżdźać w środę wieczorem w następnym tyg.:(:( Mój M wziął urlop ojcowski i już nie moze go przesunąć:( Najwyżej dobierze zwykłego urlopu:( Nawet nie wiedziałam ale dowód jest darmowy. Jolu faktycznie ryzykowałaś, ale ja chyba też bym zaryzykowała, pogadam jeszcze z M i przedstawie mu twoją historię, może jeszcze się zdecydujemy?? Jakoś mi umknęło, Dunia to kiedy wyjeżdża/wyjechała???
  19. Lusiu dziękuje za odpowiedź. Właśnie wczoraj przeczytałam troche w internecie. My dzisiaj idziemy złożyć wniosek o dowód tymczasowy ale czeka się na niego ok 3 tyg.:( My wyjeżdzamy w środę w przyszłym tygodniu także na bank nie zdążymy go dostać:( Znajoma pracująca w urzędzie ma nam pomóc żeby szybciej troche było ale powiedziała że to wszystko nie zależy od nich, tylko od kogoś w Warszawie:( Ona tylko może zrobić tak że to wszystko będzie monitowane to może za dwa tyg będziemy mogli odebrać dowód:( Niestety chyba będziemy musieli zaryzykować z podróżą. Pluje sobie w twarz że jestem taka beznadziejna i nie pomyślałam o tym wcześniej. Jedziemy autem więc istnieje możliwość że nikt nas nie zatrzyma, no ale jak zatrzyma???? Będe miała akt urodzenia małej i książeczkę zdrowia ze zdjęciem no i zaświadczenie że jesteśmy w trakcie wyrabiania dowodu tymczasowego. No i z tego wszystkiego zapomniałam wczoraj: STO LAT dla Naszego pierwszegi forumowego roczniaka!!!!!!!! Antosiu rośnij zdrowo i bądź dumą swojej mamusi!!!!
  20. Dziewczyny mam do Was pytanie, jak to jest z podróżowaniem z dzieckiem za granice??? Chodzi mi konkretnie o podróż do Niemiec, czy musze mieć jakiś dokument dla dziecka?? A co jeśli nie będę nic mieć?? Jakie są konsekwencje jeśli nas zatrzymają???? A może wystarczy jak zabiore np akt urodzenia małej??? Jolu pamiętam że ty miałaś kiedyś taką niespodziewaną podróż do Niemiec z Kubusiem, miałaś dla niego wtedy jakiś dokument??? Jakiś dowód tymczasowy czy coś takiego???
  21. Takie tam fajnie że napisałaś:):) Moja WIki też często śpi w poprzek łóżeczka, czasem zastaje ją odwróconą o 180 stpni niż ją położę, łazi po tym łóżeczku przez sen:)
  22. Witajcie!!! Mamo E jesteś kochana, wyobraź sobie że moja Wiki już dwa dni z rzędu wypiła po 90 ml mieszanki:):) Uparłam się i nie dałam jej cyca, więc wypiła z butli i to butelki aventu, a wcześniej nie umiała nawet się przyssać do tego smoka:) Jolu to witaj w klubie, do mnie też ciotka przyjechała:(:( Ale w porównaniu do porzedniego okresu ten za to jakiś skąpy!!!! Ale czuje się fatalnie, a już od dwóch dni to pożeram peeeeeełnoo słodyczy!!!!! Też mamo, ten nick zaproponowany przez Mame E niezły, uśmiałam się:) "Sprzeniewierzona":) A Laura śliczne imie, bardzo mi się podoba, też kiedyś nad nim myślałam, może dla drugiej córeczki się zdecyduje (jeśli oczywiście będę ją miała:P )
  23. Ja też byłam na bloogu:):) Ale miła niespodzianka:) Nawet komentarz dodałam:P Mamo E dziękuje za radę odnośnie odstawiania małej od piersi, bo ja właśnie robiłam błąd i martwiło mnie to że ona popołudniu nie pije tego mleka modyfikowanego i dawałam jej czasem cyca. Od jutra zaczne robić chyba tak jak ty. Ale czy to nie będzie za mało tego mleka??? Bo nie mam pojęcia kiedy ona załapie i choć trochę wypije tej mieszanki:( A z tą komisją to naprawdę kamień z serca.... Teraz zwolnienie mam do 11 maja, ale do 2 czerwca będe miała kolejne:) i chyba już ostatnie.... bo za bardzo się już boje. Potem urlop wypoczynkowy ok 2 miesiące, wypowiedzenie 3 miesiące, odprawa 2 miesięczna i kuroniówka pół roku i dopiero nowa praca (mam nadzieje że ją znajdę)
  24. Dziewczyny jestem już po komisji!!!! Zwolnienia mi nie cofnęli!!!! Na "szczęście" na serio coś tam mnie pobolewa, na zdjęciu rtg kręgosłupa lędźw. też jakieś tam zwężenia kręgów wyszły,więc tak do końca udawać nie musiałam. No ale ból jest niewielki i pracować to ja napewno bym mogła:P Lekarka mnie normalnie badała, kazała skłony robić, przechylać się. Pytała ile ważę, ile mam wzrostu, od kiedy jestem na zwolnieniu itp. Na końcu powiedziała to wszystko dziękuje!!! No a ja byłam tak zestresowana że wyszłam zapomniałam zdjęć, wróciłam po nie, i później jeszcze raz musiałam wrócić bo zorientowałam się że nie zabrałam kurtki:P Myszko supper że M się pozmieniało, z twoich postów takie szczęście bije!!!!! Jeśli chodzi o osobną salę do tańczenia i jedzenia na weselu to zabardzo nie pomogę. Tzn byłam raz na weselu gdzie sala do jedzenia była odgrodzona takimi trzema filarami od sali do tańczenia i nie było problemu, ale tak na piętrze to nie wiem jak to się będzie sprawdzać!!! Nemezis może faktycznie te wybrzydzania Milenki to przez ząbkowanie. Moja Wika na szczęście kaszki je w miare tzn nie je takiej porcji jak piszą na opakowaniu tylko o połowe mniej jej robie ale jej smakuje, mleczne rzeczy typu jogurty sery też uwielbia, owoce też, ale warzywa mięsko to ciągle beeee. Mleko modyfikowane też, próbowałam jej dawać mleko już z kubeczka tak jak ty ale ona poprostu nie toleruje tego smaku i pluje:( Zastanawiam się teraz czy wystarczy jej tych mlecznych posiłków, chodzi mi o mleko. Karmie ją piersią rano i wieczorem. Próbuje dawać jej popołudniu butle z mlekiem modyfikowanym ale nie chce, czy to nie za mało??? Co do piłki to chyba też muszę zakupić taką plażową,moja Wika uwielbbia wszelkiego rodzaju piłki, kopie je i robi tulululu:P A macie może pomysły na tort na roczek?? Zastanawiałyście się nad tym?? Zamawiacie w cukierni, czy może same pieczecie??? Barbara witaj!!! Pewnie pisz z nami!!!!!
×