ewcisko

Witam:) Gratuluje pierwszych kroczków Waszych dzieciaczków!!!! Myszko czekam na te rewelacje z wyjazdu do PL:)Super że wyjazd się udał!!! Piszecie o byciu na utrzymaniu męża, ja jeszcze niby mam swoją wypłatę (na zwolnieniu) ale ciągle myślę o tym że już niedługo tej kasy nie będzie:( Po pierwsze finansowo będziemy mieć strasznie ciężko, bo niestety jest kredyt i raty:(, niby mamy wspólne konto, mam do niego kartę i myślę że się to nie zmieni ale....no właśnie ale pieniądze w małżeństwie niby wspólne i wiem że nie powinno sie myśleć źle no ale nigdy nie wiadomo jak w życiu się ułoży i wtedy z czym ja zostane.....Dobra kończe bo za daleko popłynę...:( Ganetko a czy Beni lubi jak mu czytasz??? Chodzi mi o takie typowe bajki dla dzieci, może na roczek jakaś taka księga bajek takich z fajnymi kolorowymi obrazkami i niewielką ilością tekstu. To krzesełko uczydełko też fajna sprawa, może podsune pomysł chrzestnej Wiktorii:P Ja też wywołuje: Mamo E co u Was???, Zakochana Mamo coś znowu zamilkłaś??? Anaconda już nie wspomnę poraz kolejny przypominam że obiecałaś nam kieeeeeeedyś że codziennie coś napiszesz. I jeszcze inne dziewczyny, które dawno nie pisały pomachajcie chociaż!!!!!! U nas walka z butlą trochę kiepsko, za szybko się chyba pochwaliłam, tzn to był pierwszy i ostatni dzień w którym wypiła tak dużo, fakt że to był też pierwszy i ostatni jak narazie dzień takich upałów. Obecnie wypija ok 50-60ml dziennie, ale mleko modyfikowane nie chce nawet wypić 10 ml tylko odrazu płacze i pluje nim, testuje juz drugie mleko i na tym poprzestane. Plany mam takie że będę jej codziennie dawać mleko chociaż raz żeby oswajała się z jego smakiem, może kiedyś zaskoczy... No i u Nas mieliśmy mega okres ząbkowania (nie wiem czy już o tym pisałam???) Mała była jakieś dwa tyg temu meeeeeeeega maruda, spojrzałam że miała skok rozwojowy, wyszły jej też trzy zęby jednocześnie, górna jedynka i dwie dolne dwójki, także satn uzębienia - zębów 5 szt, 4 szt na dole i 1 szt u góry:) Napisze coś jeszcze później bo muszę jechać załatwić pare spraw jeszcze w związku z jutrzejszą komisją, mam stresa jak diabli:(

Zdjęcia od Kaszy już są na bloogu :)

Kasza pewnie ślij :D

Witam:) Pisze żeby się pochwalić że moja Wika zaczęła pić z butli:):) Narazie herbatkę:) Zaczęłam od poniedziałku odzwyczajać ją od piersi, tzn. karmie ją 3 razy dziennie, a jak zacznie pić mleko modyfikowane (jesteśmy już na dobrej drodze) to zrezygnuje jeszcze z jednego karmienia i tak stopniowo...... Nauczyła się pić z butelki właśnie dzisiaj i dzisiaj przyszedł też ten biodon który zamówłam:P Już w weekend zaczęłam ją męczyć butelką i ciągle podawać jej picie poszła w ruch butelka avent później tomme tippee no i zwykła canPola taka chyba za 7 zł:) i zauważyłam że ta jej najbardziej pasuje (wydaje mi się że przez to że smoczek jest miękki) to już od poniedziałku męczyłam ją canPolem:P Zaczęło jej się coraz bardziej to podobać i z dnia na dzień wypijała coraz więcej ale tak tylko gryząc ten smoczek, a dzisiaj moja córcia poraz pierwsze zassała się :P Wypiła na raz 50 ml za chwile kolejne 30, a ja byłam w szoku. No i od tej pory pije. Wydaje mi się że to trochę przez pogodę bo dzisiaj na dworze prawie 30 stopni no a cycusia nie było do woli więc musiała się napić z czegoś innego:) No i jeszcze jedna sprawa, dostałam wezwanie na komisje lekarską do ZUS-u:( Boje się:(

Ja na szybko, czasu mi brak, czytam Was codziennie ale nie mam jak odpisać, Aniu P wrzuć na skrzynkę te rymowanki, supper ja z chęcią powspominam:):) Ja mojej Wiki zawsze przed snem czytam, ona to uwielbia, ale bajki które zakupiliśmy (tzn taki zbiór z 20 bajek już jej się trochę znudziły i trzeba też faktycznie pomyśleć nad zakupem nowych, może w ramach prezentu na roczek. My z M też mamy trochę problemów, nie dogadujemy się ostatnio:(

Lusiu rozumiem, ja też szukałam parasolki, ale jak wybraliśmy się do sklepu i zobaczyliśmy ten wózek i jak się składa i że w rezultacie to chyba zajmuje jeszcze mniej mjejsca od parasolki to do nas przemówiło. A ten wózek Espiro metro wygląda niezle fajnie że te kółka z przodu nie są podwójne, no ale nie widziałam go na żywo. Najlepiej idzcie z Ewą do jakiegoś sklepu gdzie mają duży wybór parasolek i poprzymierzajcie ją:P i poprowadź wózek troche po sklepie. Podnieś sobie wózek wtedy będziesz czuła jak to się wagowo rozkłada.

Hej Co do placów zabaw to w mojej malutkiej miejscowości faktycznie mamy plac zabaw wyłożony taką gąbką, ale co z tego jak syf straszny na nim panuje i psy mogą bez problemu tam wejść. No a w mojej miejscowości teraz postawili na rozwój właśnie placów zabaw i już powstaje jeszcze jeden taki z gąbką, może będzie lepszy!! Lusiu ja ponownie pisze że polecam Ci ten wózek co mamy dla Wiki to właśnie Espiro tylko Magic 4, on ma właśnie całą rączkę i taki przycisk który naciska się żeby złożyć wózek, który robi się później malutki no i wózek jest bardzo leciutki. O taki http://allegro.pl/item1007375661_nowe_wozki_espiro_magic_4_sklep_bociek_zabrze.html Nie wiem czy zdrożał, bo nie szukałam specjalnie ale my kupiliśmy go jakiś miesiąc temu za 439 zł.

Sorki wysłało mi to co pisałam kiedyś,

Hej Ja tak na szybko, nie wiem czy wszystkim odpisze!!! Dzięki za rady!! Niestety wyjechać nigdzie chyba nie dam rady:( Muszę się przemęczyć jakoś i jak tylko mała wyzdrowieje to zaczynam odstawianie od cycusia, jakoś to będzie, będę najwyżej dawać jej picie łyżeczką. Kasza butelek tommy tippee oczywiście też spróbowałam. Myszko taka najtańsza też była, ale mała poprostu nie umie ciągnąć z żadnej butli, wydaje mi się też że poprostu się tego nie nauczy i muszę spróbować uczyć ją z normalnego kubka chyba. Co do dawania jej butli przez kogogoś innego niż ja sama też było i to nie raz. Dzisiaj zamówiliśmy ten kubek lovi 360 i ten bidon canpola i zobaczymy chciałabym żeby kubek służył jej do picia mleka a bidon do innych napojów, zobaczymy jak to wyjdzie. Chociaż czytałam że żeby napić się z tego kubka to trzeba też trochę zassać, mam nadzieje że to jej przypasuje!! Mała nadal chora, ale jest troszkę lepiej, katar jest ale nie ma już takich ataków kaszlu. Kasza a antybiotyk lekarka przepisała bo stwierdziła że ten kaszel jest taki typowo oskrzelowy i że jeśli nic z nim nie zrobimy to właśnie mógłby przejść na oskrzela, ale narazie tam nic nie było słychać. Fajnie że są jakieś wieści od Pimach, a właśnie Sztorm dlaczego ona nie pisze z nami??? tylko na meila?? A Antoś supppper:):) Wesołek:P Nasze pierwsze forumowe dziecko:) Mamo E pamiętam ten opis drogi na porodówkę Pimach:P Myszko no i jak lecicie jednak do PL??? Jolu super znęcasz się nad M:):) Podobało mi się:):) U mnie niestety z seksem porażka:( Nie wiem co się z nami porobiło, tzn ja ochote mam ale mój M nie:( Dziwne prawda??? Żeby facet ochoty nie miał??? Dlatego myślę że to przeze mnie że mu się już nie podobam, nie pociągam go:( Rozmawialiśmy ostatnio no i on powiedział że on sam nie rozumie co się z nim dzieje:( Myślę że przydałaby sie nam jakaś porada fachowa!!! I w jaki sposób mamy począć kolejne dziecko?? Mieliśmy już od kwietnia zacząć starania, a my od początku kwietnia kochaliśmy się tylko raz:( Poprostu masakra z tym:(

Aniu P ja właśnie z moim M już rozmawiałam i on twierdzi że ja mu się nadal podobam ale właśnie nie ma nastroju no i że często myśli o tym żeby jakoś się nam finansowo ułożyło, o tym że mała Właśnie chora jest, albo żeby się nie przeziębiła bo coś np robiliśmy z nią że mogła się przeziębić no i w ogóle często myśli o dziecku no i ten nastrój jest nie taki wtedy do seksu:( Ale to ja właśnie nie czuje się atrakcyjna bo kiedyś on mnie zaczepiał i mówił np że "ma na mnie ochote:P " lub coś w tym stylu a od czasu porodu nie było tak ani razu:(

A ja jeszcze mam do Was pytanie, jak zaczne małą odstawiać od piersi to jakie mleko wybrać, nie chodzi mi o markę tylko o numer, czy 2?? czy 3?? Nemezis a w jaki sposób Milenka pije z kubka, ty go trzymasz i ona tak po łyczku pije, czy sama go trzyma??? Super że tak Wam się z M układa, oby tak dalej:) Lusiu moja Wika w ten sam sposób daje buzi:P

Myszko suppper że lecicie:)

Hej Ja tak na szybko, nie wiem czy wszystkim odpisze!!! Dzięki za rady!! Niestety wyjechać nigdzie chyba nie dam rady:( Muszę się przemęczyć jakoś i jak tylko mała wyzdrowieje to zaczynam odstawianie od cycusia, jakoś to będzie, będę najwyżej dawać jej picie łyżeczką. Kasza butelek tommy tippee oczywiście też spróbowałam. Myszko taka najtańsza też była, ale mała poprostu nie umie ciągnąć z żadnej butli, wydaje mi się też że poprostu się tego nie nauczy i muszę spróbować uczyć ją z normalnego kubka chyba. Co do dawania jej butli przez kogogoś innego niż ja sama też było i to nie raz. Dzisiaj zamówiliśmy ten kubek lovi 360 i ten bidon canpola i zobaczymy chciałabym żeby kubek służył jej do picia mleka a bidon do innych napojów, zobaczymy jak to wyjdzie. Chociaż czytałam że żeby napić się z tego kubka to trzeba też trochę zassać, mam nadzieje że to jej przypasuje!! Mała nadal chora, ale jest troszkę lepiej, katar jest ale nie ma już takich ataków kaszlu. Kasza a antybiotyk lekarka przepisała bo stwierdziła że ten kaszel jest taki typowo oskrzelowy i że jeśli nic z nim nie zrobimy to właśnie mógłby przejść na oskrzela, ale narazie tam nic nie było słychać. Fajnie że są jakieś wieści od Pimach, a właśnie Sztorm dlaczego ona nie pisze z nami??? tylko na meila?? A Antoś supppper:):) Wesołek:P Nasze pierwsze forumowe dziecko:) Mamo E pamiętam ten opis drogi na porodówkę Pimach:P Myszko no i jak lecicie jednak do PL??? Jolu super znęcasz się nad M:):) Podobało mi się:):) U mnie niestety z seksem porażka:( Nie wiem co się z nami porobiło, tzn ja ochote mam ale mój M nie:( Dziwne prawda??? Żeby facet ochoty nie miał??? Dlatego myślę że to przeze mnie że mu się już nie podobam, nie pociągam go:( Rozmawialiśmy ostatnio no i on powiedział że on sam nie rozumie co się z nim dzieje:( Myślę że przydałaby sie nam jakaś porada fachowa!!! I w jaki sposób mamy począć kolejne dziecko?? Mieliśmy już od kwietnia zacząć starania, a my od początku kwietnia kochaliśmy się tylko raz:( Poprostu masakra z tym:(

Helooooo a co tu taka cisza??? U nas znowu do pupy, Wiki znowu chora i znowu antybiotyk, a nie całe dwa tyg skończyła brac poprzedni :( Tym razem ma straszny kaszel taki że aż wymiotuje, a wymiotuje flegmą, w ogóle jej się nie odrywa, do tego ma katar:( Lekarka powiedziała że kaszel jest taki oskrzelowy (mała miała akurat atak kaszlu w gabinecie) ale osłuchowo Wiki czysta. Taka ładna pogoda a my mamy w domu siedziec:( Któraś z Was pisała kiedyś o konfliktach z M co do wychowania dziecka itp. U nas jeśli chodzi o wychowanie to w miare się zgadzamy, ale mój M dobija mnie z przesadnym chuchaniem na małą, właśnie żeby się czasami nie przeziębiła, doprowadza mnie to do szału i mam wrażenie że ostatnio przez to ja zaczęłam mniej z małą spacerowac i od tego czasu ciągle się coś przyplątuje (jakieś choróbska) Już trzeci raz w tym roku mała jest chora:( Odnośnie tego ciągle się sprzeczamy i czasem pada zwłaszcza z mojej strony za dużo słów:( W ogóle taka się ostatnio mało wytrzymała psychicznie zrobiłam, nerwowa, z byle powodu wybucham. Do tego zaczynam miec coraz mniej cierpliwości do małej:( Chciałabym też zacząc odzwyczajac ją od piersi ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrac, problem tchwi w tym że moje dziecko nic nie chce pic, to już nie chodzi o wode/herbatke/sok tylko o mleko modyfikowane, nie porafi pic ani z butelki ani niekapka ani kubka ani przez słomkę już normalnie trace cierpliwośc. Nawet sobie nie wyobrażacie ile ja mam różnych butelek,smoczków, niekapków:( nic jej nie podchodzi:( Ona akceptuje tylko pierś:( Zastanawiałam się jeszcze nad kupnem czegoś takiego, http://www.allegro.pl/item989528702_kubek_niekapek_360_lovi_210ml_9m_jak_szklanka.html , ma któraś z Was może doświadczenie z tm kubkiem???? Koleżanka zakupiła swojemu synkowi coś takiego http://www.allegro.pl/item992932696_bidon_kubek_z_rurka_370ml_canpol_56_113_gratis.html i też się nad tym zastanawiam, to jest taki fajny bidon ze słomką, no i dziecko nie wylewa z tego, nie wiem może to??? Normalnie kosmos.

Goniu do kisielku soczek kupuje, BoboFruta lub jakiś inny dla dzieci Gerber, Hipp itp.

Hej Powiem szczerze że ja też powolutku mam dośc tego co pokazują wciąż w mediach!!! Kaczyński też nie był "moim" prezydentem i trochę denerwuje mnie to wynoszenie go teraz na piedestały, choc nie raz był krytykowany, to samo z Marią Kaczyńską, wcześniej nabijali się z Niej że poprawia mężowi krawat, czy chodzi z reklamówką a teraz te same sytuacje pokazują i mówią jak to oni się kochali. Strasznie smutno mi na samą myśl o tej tragedii no i tak jak chyba każdej z was najbardziej żal mi ich rodzin, tyle dzieci pozostało bez matek, ojców, szok!!!! Ale tragedia powoli staje się medialna i sztuczna, przykro mi!!! Podobnie jak Jola straciłam mame, troszkę wiem co czują te wszystkie dzieci, ja sama miałam zaledwie 9 lat jak zmarła mama i też stało się to nagle, nikt się tego nie spodziewał, mam nadzieje że te wszystkie dzieci mają przy sobie kogoś bliskiego kto pozwoli że będą cierpiec chociaż troszeczkę mniej, ja miałam dużo starsze siostry które mimo że same czuły straszny ból robiły wszystko żebym ja nadal pozostała beztroskim dzieckiem!!! Może skończe te wywody bo chyba zaczynam trochę odbiegac od tematu........:( Wracając na ziemię: pisałyście o kisielku, ja też Wiktorii czasem robie, może którejś z Was przyda się przepis (chociaż pewnie wiele z Was go już zna): bierze się buteleczkę najlepiej gęstego soku przecierowego (200ml), np.z czerwonych owoców lub jabłek z porzeczkami, ja robiłam nawet z marchewkowo-jabłkowego; 1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej; łyżka wody. Do filiżanki wlac łyżkę soku i łyżkę wody, wsypac mąkę ziemniaczaną. Reszte soku wlac do garnuszka postawic na ogniu i zagoowac. Jak się będzie gotowac to wlac mąkę ziemniaczaną rozmieszaną z wodą i sokiem, cały czas mieszając, zagotowac i pogotowac jeszcze z 2 min, aż zgęstnieje. Pycha:) A u nas ze spaniem w ciągu dnia dalej problem, mała w domu nie chce spac prawie w ogóle, czasem z 40 min się prześpi:( a śpi najlepiej na spacerach no i w ogóle mamy już od jakiegoś czasu tylko jedną drzemkę:( Nie wiem może to przez to że tyle innych rzeczy jest ciekawych dla niej, typu chodzenie przy meblach, otwieranie i grzebanie w szafkach, raczkowanie za kotem, który ciągle ucieka:P itp. żywe srebro z tego mojego dziecka się zrobiło!!! Ale Wasze dzieciaczki dużo jedzą, moja nie zjada nawet połowy tego co np.Kubuś Joli. Nie powiem bo z naszych talerzy zawsze by podjadała i najchętniej przez cały dzień nie jadłaby nic innego oprócz tego:( Trochę wstyd się przyznac ale czasami nie rozumiem o czym piszecie, tzn o jakich warzywach/owocach/potrawach.Lentils, quinoa????no i chyba jeszcze pare by się znalazło:P A jeszcze co do tego linka co wkleiła chyba carmen, już wcześniej się na niego natchnęłam i ciary miałam, ja trochę wierze w takie rzeczy!

Duniu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!!!!!! Dużo zdrówka, pociechy z dzieciaczków i spełnienia wszystkich marzeń!!! STO LAT!!!!

Normanie szok!!! Cały czas słucham w telewizji!!!

Lilianko ja kupuje czasami słoiczki z grudkami i próbuje najpierw dac jej z grudkami, przeważnie jest tak że ma odrazu odruch wymiotny:( No i kończy się na tym że jej to wszystko miksuje. A co do zwolnienia to tak jestem na nim, już od lutego na siebie.

Lilianko u mnie jest podobnie, też mnie zaczna to troche martwic i męczyc, a tym bardziej że mała tak mało przybrała na wadze przez ostatnie 3,5 miesiąca:( Praktycznie wszystko muszę w nią wmuszac. No i wciąż nie chce nic jeśc z grudkami, tylko papka całkowicie zmiksowana:( Oprócz piersi zje czasem kaszkę, ale tak przygorzygotowaną góra z 90 ml wody i to też naprawdę rzadko zdarza się że zje wszystko. Jak kupuje duży słoiczek to ona je go przez dwa dni, czyli zjada góra 90-120 g jakiegoś obiadku/zupki, mały słoiczek zdarzy się że zje cały, popołudniu zjada z pół małego słoiczka jakiegoś deserku. Ale są i dni takie że oprócz mymlania jakiejś skórki od chleba, chrupki kukurdzianej itp.nie zje nic prócz piersi. A w schemacie jest że po 10 miesiącu dzieci powinny już jeśc obiad z dwóch dań, a moja Wika nawet z jednym daniem ma problem:( Jeszcze mi się przypomniało: Aniu P ja też kiedyś miałam tak że pierwsze dwa dni okresu były najgorsze, ale teraz to mam jakiś kosmos, niby nic mnie nie boli ale dzisiaj jest już szósty dzien @ a ze mnie wciąż leci, może już troche mniej niż pierwsze 4 dni ale jednak, kiedyś po 4-5 dniach miałam spokój,a trzeciego dnia już prawie nic nie leciało, co jest??Nie wiem może to przez karmienie piersią?Przy najbliższej wizycie u gina muszę zapytac.

A jeszcze zawżyłam małą wczoraj i od 28 grudnia przbrała jedynie 700 g, nie wiem czy to mało???? No ale tyle się teraz rusza. Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54..........8//5...10kg//78 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56..........5 / /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.........6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...9/0 ....12kg/79 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........9/2. ..7.600kg//71 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........9/ .......9400/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......7//16....9500/74 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50.....9//3 . .10340//ok70 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .9//25....8600//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 8/21.....12350/79 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......8/ 9.......10220/72 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58.... . ...7//05..9500/76 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......8 / 12......8880/73 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .7//20...8400// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..8/12.....9.5//76 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........7//1... 8700// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......8/ 12.....9900/ 70 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682.....Milena......24.06.....3300/54....... 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56..... . 8/0 .. ..8600/71 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....8/10.. ...9400/72 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 7/16 ...9000//74 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Hej,hej:P Ja zowu tak na szybciutko, komputer nam się popsuł i pożyczyliśmy taki przestarzały sprzęt od teściowej:( Internet chodzi tragicznie!! Wiktoria już zdrowa, wczoraj byłyśmy na kontroli i okazało się że ta wysypka to po gorączce, antybiotyk lekarka kazała odstawic bo gardełko już czyściutkie:) Duniu wyobraż sobie że pedatra Wiktorii zwórciła uwagę poraz kolejny na wędzidęłko języka Wiktorii i stwierdziła że nie wygląda to najlepiej, w sensie że nie ma poprawy (a ja myślałam że coś się poprawiło) Dostałyśmy skierowanie do poradni laryngologicznej i lekarz laryngolog ma wyraźic swoją opinię na ten temat i możliwe że już w maju moja córcia będzie miała je podcinane. Ciekawe!!!! Carmen zrówka dla Ciebie, a z drzemkami w ciągu dnia to u mnie też masakra w cały świat. Mała nie chce mi spac w ciągu dnia prawie w ogóle, chyba że wyjdę z nią na dwór. Dziaisj np spała tylko jakieś 40 min.od 12:20 do 13 i koniec, na noc poszła spac dopiero koło 22 normalnie jakaś masakra, ja padnięta a ona pełnia sił!!! Annnnnnna strażnik diety powiadasz?? Może ja też się przyłącze?? Ja muszę się Wam pochwalic że ostatnio troche straciłam kilogramów (koło 4:)) a wszystko przez dietę lekkostawną na jakiej musi byc mój M przez tego wrzoda!!! Mój M schudł aż 9 kg. (w 1,5 miesiąca) Marteczko gratulacje pierwszych kroczków Malajki, do tego sfilmowane, supper!!!! No i w ogóle cieszę się bardzo że znowu z nami jesteś:) Zdrówka!!!!!!!!! Ganetko fajnie że wyjazd do PL się udał!!!! Ale chyba nie ma jak to w domu co?? Mantra ja w dzieciństwie miałam chorobę lokomocyjną, najgorzej znosiłam podróżowanie samochodem, ciężko było ale wrosłam, a ty nadal masz?? A fotelik mamy taki : http://www.britax-roemer.pl/foteliki-samochodowe/king-plus po siostrzeńcu i mimo że ma kilka lat i Wiktoria jeździ w nim jako trzecie dziecko jest w supper stanie i bardzo go polecam!!!! Goniu gratulacje dla Emilki to ruszyła poznawac mieszkanie:P Mamo E zdróweczka dla Oleńki, bolesne ma to ząbkowanie!!! Nie wiem czy wszystkim odpisałam, jakcoś to przepraszam jeśli nie!!! A przypomniało mi się jeszcze Annnnnnna dla Michaśka też gratulacje że ruszył wreszcie do przodu!!!! 3majcie się cieplutko!!!!

Lusiu my kupiliśmy kilka dni temu coś takiego: http://www.allegro.pl/item975934224_wozek_magic_4_espiro_spacerowka_parasolka_w_wa.html Jest suuupper, lekki fajnie się prowadzi i składa tak prosto, i robi się wtedy malutki i przede wszystkim ma jedną całą rączkę. Jak na parasolkę nie jest tani ale naprawdę suupper, kupiliśmy w SMYKU za cene identyczną jak na allegro!!! Zastanawiałam się trochę nad tym bo jest bardzo tani i lekki ale nie mogłam nigdzie zobaczyć go na żywo więc zrezygnowałam : http://www.allegro.pl/item969120272_spacerowka_joker_milly_mally_wozek_parasolka_wwa.html

Witam poświątecznie, złość przeszła:P U mojej córci po podaniu jej antybiotyku już następnego dnia było o niebo lepiej!!! Zaczęła trochę jeść i w ogóle troszke żywsza była. Duniu nie wiem jak u innych dziewczyn z Polski ale u nas takiego wymazu nie robią przynajmniej nie tak na zawołanie i napewno wyniku nie ma natychmiast. Ja właśnie miałam straszne wahania co do tego antybiotyku bo wydawało mi się że na czerwone gardło tak odrazu się go nie przepisuje, zresztą Wika miała już dwa razy zaczerwienione gardełko i dwukrotnie dostawała na to tylko Pulneo, fakt że teraz poraz pierwszy w życiu miała gorączke a tego jeszcze nie przerabialiśmy. Jak byliśmy z małą u lekarza to niestety nie było pediatry która zajmuje się Wiką tylko ktoś inny. Martwie się teraz trochę bo Wiki dostała jakiejś wysypki wczoraj była na brzuszku i piersiach a dzisiaj na czole, za uszami i troche na główce a z brzuszka zeszła, nie wiem czy to jakaś reakcja na antybiotyk?? Jutro idziemy na kontrole to może będzie jakaś diagnoza. Święta miałam troszkę do pupy też przez inną sprawę, poraz pierwszy od sierpnia 2008 dostałam @ :(:( Normalnie już zapomniałam jak to jest:( MASAKRA, leciało ze mnie jakby ktoś kran odkręcił, czułam się fatalnie:( Poza tym było spokojnie a momentami wręcz nudno. No i nie napisałam wszystkiego a już mnie moje dziecię wzywa , dokończę później.......3majcie się!!!!

Cholera tyle się napisałam i przez przypadek włączył mi się przycisk "wstecz" i wszystko zniknęło Jak mi przejdzie złość to postaram się napisać to odnowa