a ja wlasnie juz biore tabl te 2i pol tyg....jak pisalam wczesniej przeszlam z cilestu dobrze sie czulam nawet bardzo....ale powiem ze teraz jeszcze lepiej.czuje jednak roznice w zmeczeniu....moj facet wstaje wczesnie do pracy a ja zazwyczaj po jego wyjsciu juz nie moge zasnac...i tak w czasie brania cilestu o godz 16 zawsze mialam kryzys w pracy i trzeba bylo pic kawe a pozniej chwile juz po22 bylam zmeczona...dopiero teraz zauwazylam ze takie cos mialam bo jak zaczelam brac te tabl to mam wiecej sil i energii i brak takiego zmeczenia...narazie same plusy...choc moj facet mowi ze mam jeszce wieksze libido...no i dla niego to jz nie taki plus bo i tak jego zdaniem moglam czasem za duzo :P...narazie ubocznych efektow brak:)