Lena1229

Witam po dłuższej przerwie, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ;-) Czytam zaległości i pozdrawiam serdecznie.

Ja, podobnie jak Marzenie, uważam, że czasem bez leków się nie obędzie. Żyjemy w zatrutym środowisku, to, co jemy, nawet jesli jest to domowe jedzonko, też na pewno pozostawia wiele dozyczenia, trudno teraz o naturalne produkty, więc i nasz organizm też już sobie nie radzi ze wszystkim sam i czasem trzeba \"pomóc\"... U nie przyklad z Pregnylem. Niby sobie pęcherzyki rosną, ale czasem trzeba im pomóc w pęknieciu... Fakt, że mimo zatrzyków, nici z ciąży, ale coż, gdybym nie spóbowała, pewnie bym to sobie wyrzucała...

Masz rację, na pewno coś w tym jest.

To dokładnie jak u nas. Czasem też mnie to dziwi, zero fajek, alkohol od czasu do czasu, domowe posiłki, uregulowany tryb życia... No może tylko ten stres, ja mam akurat taką pracę streosgenną, a w zasadzie szefa. Mój mąż mi mówi, żebym to rzuciła, to na pewno pomoże ;-)

Marzenie, gdy mój mąż robił badania pierwszy raz, na samym początku naszych wizyt u lekrza, w zasadzie od tego zaczęlismy, nawet nie przypuszczałam, że coś może być nie halo, ale gdy zobaczyłam minę lekarza to się podłamałam. Wynki nie wróżyły nam sukcesu. Ale ponieważ mężulek był wcześniej chory, lekarz kazał powtórzyć badanie za 3 miesiące i tym razem wyniki były w dolnych bo dolnych, ale jednak w granicach normy.... Cieszę się, że je powtórzylismy głównie ze względu na mojego męża, bo niby nic nie mówił, ale wiedziałam, że miał niezłego doła z powodu takiego wyniku. Ja się pocieszam tym, że w przypadku nie najlepszych parametrów nasienia inseminacja jest wskazana i moze odnieśc pozywtywny skutek. Także zróbcie badania jak najszybciej, możliwe, że wszystko będzie ok.

dopisałam się znów, bo gdzieś wypadłam :-) NICK.......WIEK....MEJSCOWOŚĆ...STARANIA.... ..TERMIN@....CIĄŻA ziółko_80......28.....Warszawa.......16 m-cy....20.10.08 lulu2008.......30.....Warszawa.......ok 2 lata.....28.10.08 4mala......... .27....Białystok..........17 m-cy.....26.10.08 marzenie255..29 lat...Polska....... 13 m-cy..... 20.10.08 zuzia23.........23.....Niemcy............5 m-cy.....28.09.08 ANGELA82......26.....PSZCZEW.........12 m-cy.....02.10.08 MadzixNeo....27.....śląskie.............26 m-cy.....08.11.08 anaona.........25.....Lubelskie..........21 m-cy....16.10.08 anula78........29.....okol.Siedlec....... .4 lata kalpek .........22....świętokrzyskie.....21m-cy wiolka-b1.....29.....okol. Poznania..... 14 m-cy zabusia123...25.....Irlandia................. 2 m-ce salana.........28.....świętokrzyskie......4 m-ce Lena 1229....29.....Mazowsze............28 m-cy tulipanek... .28.....Małopolska......... 7 m-cy......15.09.08...... 8tc... eternal.......34......śląskie.................16 m-cy....29.07.08.....8tc

Cześć dziewczyny! Ja jestem dziś trochę zestresowana, jutro wizyta u lekarza i decyzja w sparwie inseminacji. Coś mi sie zdaje, że na pracy to ja się dziś specjalnie nie skupię :-) a jutro tym bardziej...

Chciałam napisać, że staram się NIE nastwiać na sukces. ;-)

Powiedzcie, czy to normalne, że im dłuzej się staramy z mężem zajść w ciążę, tym spokojniej ja podchodzę do tych naszych niepowodzeń? Na początku, gdy przychodziła @ była rozpacz, płacz... A teraz nie. Tzn. zawsze jest to ukłucie smutku, ale już tak nie boli. Może to dlatego, że staram się nastawiać na sukces... choć nie wiem, czy to takie dobre, bo jeśli z założenia nie bardzo wierzę, że się uda, to...

NICK.......WIEK....MEJSCOWOŚĆ...STARANIA.... ..TERMIN@....CIĄŻA ziółko_80......28.....Warszawa.......14 m-cy....20.09.08 Witam i uaktualniam tabelę co do swojej osoby: lulu2008.......30.....Warszawa.......ok 2 lata.....28.10.08 4mala......... .27....Białystok..........16 m-cy.....26.09.08 marzenie255..29 lat..Polska.........13 m-cy........20.10.08 zuzia23.........23.....Niemcy............5 m-cy.....28.09.08 ANGELA82......26.....PSZCZEW.........12 m-cy.....02.10.08 MadzixNeo....27.....śląskie.............26 m-cy.....08.11.08 anaona.........25.....Lubelskie..........21 m-cy....16.10.08 anula78........29.....okol.Siedlec....... .4 lata kalpek .........22....świętokrzyskie.....21m-cy wiolka-b1.....29.....okol. Poznania..... 14 m-cy zabusia123...25.....Irlandia................. 2 m-ce Deauville......25.....Bydgoszcz............ 3 m-ce Lena1229....29.....Mazowsze.............28-m-cy tulipanek... .28.....Małopolska......... 7 m-cy......15.09.08...3 tc... eternal.......34......śląskie.................16 m-cy....29.07.08...8tc dopisałam się....

Lulu, no właśnie takie same myśli naszły i mnie, tzn. ze może nie powiniśmy tak bardzo ingerować ... może lepiej poczekac jeszcze rok, lae zajść w ciąże naturalnie... Zastanowię się jeszcze... W piątek dowiedziałam się o ciązy mojej koleżanki... 2 lata temu obie zaczęłyśmy starania.. w tym czasie ona urodziła córkę, a teraz wpadka i ... kolejna ciąża :-) Naprawdę cieszę się, i może to głupie, ale małe ukłucie zazdrości mnie jednak dpodało :-(

Anaona, co do podrózy samolotem, to w przypadku ciąży, której Ci życzę, lepej skonsultuj to ze swoim lekarzem. Chociaż moja koleżanka z pracy leciała niedawno, będąc w 8 tygodniu... i wszystko ok.

Wiecie, że też pomyśleliśmy o wyjeździe... mało tego, zrealizowaliśmy plan, 2 tygodnie w Grecji, było super, ale nie wróciliśmy w trójkę niestety. Mimo to myślę, że to bardzo dobry pomysł... Powiem Wam dziewczyny, że zaczynam się wahać co do tej inseminacji... Chyba pogadam z moim lekarzem i może przełożymu to na nastepny cykl... chyba nie jestem psychicznie przygotowana i boję się rozczarowania.

Zapomniała napisać, że miałam też hsg... coś strasznego, ale czego się nie robi... Marzenie, kiedy badania męża? daj znać koniecznie... Aaaa, mój mąz robił je 2 razy, za kazdym razem w innym laboratorium i wyniki też się znacznie rózniły... Ale te pierwsze, gorsze, mogły być spowodowane jego wcześniejszym przeziębieniem... Miłego weekendu ;-)