dzięki
me_36 za odpowiedz
ja biszkopt robie z;
6-7 jajek
tyle lyzek mąki pszennej tortowej ile jajek[i w tym 1 lyzke ziemniaczanej lub budyniu]
i tyle lyzek z lekkim czubem cukru pudru
i sprawa proszku do pieczenia kontrowensyjna ;) wg.uznania
jajka cale rozbijamy ,
dodajemy cukier
ubijamy mikserem na najwyzszych obrotach ok.10minut
az bedzie jasno zólte,prawie biale
dodajemy przesiane mąki i mieszamy delikatnie lyzką.
pieczemy pierwsze 10 minut na 150 st.
następne 20 na 170st.
wypiepszyc wszystkie tapety ,pozdrapywac okna uszczelnic ,preparat grzybobojczy, i wygrzac ,mieszkanie i pomalowac jeszcze raz grzybobjczymi
- tapet nowych szkoda ale nie warto sobie zdrowia psuć
- nic ciekawego .. [jest źle , jak nie da sie nic z niego wyciągnąć .. a może skromny?:o]
- opowiada co u niego, co robi/będzie robił i życzy miłego dnia [ znaczy że pomyślał trochę / dobry znak ]
..tak mnie naszło ;)