rymcymcym
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rymcymcym
-
mon maja nie załamuj sie ta pizza... każdemu się zdarza... uszy do góry i lecisz z dietką dalej :) a tak swoja droga nazbierało nas się sporo na tym topiku :) ciekawi mnie tylko czy wszystkie bez wyjątków będziemy sie odchudzały z takim samym zapałem jak przy wpisywaniu sie do tabelki :P oczywiście mam nadzieje że tak to wtedy topik przetrwa bardzo bardzo długo na czym mi ogromnie zalezy :)
-
grubasku ;* nie martw sie jesli tak postepił to znaczy że nie był ciebie wart...! wiem że nie jest łatwo ale ty teraz mysl w ten sposób że jak schudniesz i będziesz super laską to znajdziesz sobie o wiele lepszego faceta który nigdy ci nie wywinie takiego numeru... pamiętaj ze wszystkie tu jestesmy z toba i trzymamy kciuki bardzo mocno :)
-
smerfetko witamy :) napisałas że robisz 2 skuteczne ćwiczenia z a6w na brzuszek.. a mogłabys mi podpowiedziec jakie? :D dziewczyny tak jako obiecałam dzisiaj cąły dzień byłąm grzeczna :) *śniadanie - kanapka *2 sniadanie (w szkole) - kanapka *w między czasie - kawa (3 w 1 bo innej nie było) *obiado-kolacja - gotowane mięsko, mała łyzka ziemniaków i duuuzo surówki z marchewki :D no i na dzisiaj koniec :) a musze wam powiedziec że dzisiaj miałam straszną ochote na czekolade i jestem z siebie dumna bo sie powstrzymałam... hehe... powiedziałam sobie że przez takie zachcianki wyglądam jak wyglądam i nigdy więcej nie popełnie tego błędu :D a jak tam u was?
-
ja wlasnie koncze jesc sniadanko :) niedługo do szkoły uciekam :P od domu do przystanku mam lekko ponad 1 km więc troszke pospalam kalorii hehe przede mna jeszcze w szkole kanapka no i w domu jakis mały posiłek :) cos czuje że dzisiejszy dzien będzie jak najbardziej udany :) dziewczyny jak wy ćwiczycie? ja to musze dzisiaj sobie ułozyć porzadny plan na cały tydzień.. podpowiedzcie mi jakies dobre ćwiczona :D
-
a wąłsnie mam do was pytanie.. do mojej 100dniówki jest 2,5 miesiąca... jak myslicie ile zdołam schudnąc w miare racjonalny sposób? uda mi sie chociaz 8-10 kg?
-
cześc dziewczyny! paula hehe ja tez odniosłam wrażenie że to jest głodówka (napisałas że chyba 3 dzien jestes na samych płynach :P ) dzisiaj juz będe grzecznie sie odchudzac bo nie palnuje zadnych wypraw na miasto, zakupy itd hehe :) forbes - u mnie z tym wczorajszym dniem to było takie pomieszanie tych dwóch opcju bo z jednej strony byłam zabiegana i nie miałam czasu na nic a z drugiej jak mnie przycisneło to wszystko z biegu jadłam i tak prawde mówiąc to chwytałam pierwsze z brzegu aby czyms się zapełnić... no a te czipsy to fakt przez kumpele hehe
-
paula nie rób głodówek bo będziesz tak w kółko chudnac i grubnac... lepiej racjonalna diete i chudną c powoli i na stałe
-
witam nowe kolezanki :) kurcze jak wchodze tu wieczorem to mam zawsze 4-5 stron do nadrobienia hehe bardzo dobrze że topik się szybciutko rozwija :) co tam u was kobietki? ja to dzisiaj znowu zawaliłąm dzien... zjadłam 2 bułki, talerz zupy i z kolezanka czipsy na spółe... ok 1500 kcal... i tez tylko dlatego że cały dzień poza domem :(
-
grubasku nie martw sie :) zdarza sie każdemu :P
-
cześc dziewczyny! przepraszam że dopiero teraz sie odzywam ale cały dzien byłam poza domem... jak wyszłam o 7 to wróciłam dopiero teraz... witam nowe dietowiczki! super że jest nas coraz więcej! patrze że topik bardzo szybko sie rozwija hehe. super może nie umrze za 2-3 tygodnie! :) no ja niestety dzisiaj nie mam sie czym pochwalić zjadłam jakieś 1500 kcal... jak nie lepiej... ale tylko dlatego że teściowa mnie dopadła i oczywiście musiała manie nakarmić... ajj... no ale cóż jutro tez jest dzien hehe :) wiecie co mam nowa motywacje... mój chłopak jutro wyjeżdża do pracy na drugi koniec polski i przyjedzie dopiero za 1,5 tyg i tak środnio będzie 2 razy w miesiącu w domku i wtedy tylko będziemy sie widywac.. dlatego... chce za kazdym razem go zaskakiwac moja nowa sylwetką :P chcę aby był ze mnie dumny :D poza tym powiedział że jesli sie boje że mnie zdradzi podczas wyjazdów to mi sie oświadczy jeszcze w tym roku :P hehe
-
boze i po co takie durne komentarze... grubasku nie bierz do głowy tych tekstów... niektórym sie poprostu nudzi i chca dokuczyc innym... żal... swoja droga odchudzac się z rozmiaru 38 na 36... ty chyba masz juz cos z głowa... :/
-
nika pewnie że możesz :) witamy cie serdecznie! :) jolu - my sie na ciebie nie rzuciłłysmy tylko powiedziałysmy że jestes niekulturalna...
-
grubasku dziękuje :) a co do rowerka to mam dla ciebie jedną rade: obroty ustaw na najlzejsze bo inaczej nogi zamiast ci sie ładnie wyszczuplic to rozbudują jeszcze bardziej :P a to nieciekawie wygląda :P
-
jolu - kazdy ma prawo do wyrażania własnego zdania i poglądów ale niech to robi w kulturalny sposób... niestety ty nie masz kultury co wiaże się z tym że inteligencja także nie grzeszysz... więc żagnamy z naszego topiku...!
-
dobra dzisiaj zjadłam ok 1000 kcal i koniec :) do 21 sama woda ewentualnie herbata lub w doa z cytryna :p a potem spac... bo jutro czeka mnie wstawanie wczesnie rano... dobra kobietki ide troszke poćwicze bo jednak ruch podczas odchudzania jest najwazniejszy!
-
shane - dzieki wielkie twoje wsparcie przyda nam sie :) gratuluje ci tak duuuużego spadku wagi! jak to zrobiłaś? szczerze zazdroszcze...
-
zgzak - witamy w naszym gronie :) fajnie że się dołaczyłas :)
-
forbes ja sie odchudzam cąay czas... z tym że zaczynam rano kończe popołudniu a wieczorem max obżarstwo... kiedys wytrzymałam na kopenhaskiej 5 dni a na kapuścianej 3 dni... na south beach 4 dni... więc tego typu diety nie sa dla mnie... teraz będe sie ograniczac z żarciem i ćwiczyć i tyle...
-
ta tabelka to dobry pomysł :) KTO...............CM.............START........CEL............UBYŁO forbes............170.............68kg........58kg .............0 rymcymcym.....180..............83,5.........65................0 dominka..........164..............74............?.................? jessica............171.............105..........60................0 moje postaniowienia: -chleb tylko czarny i tylko na śniadanie w małych ilościach -żandnych słodyczy, ziemniaków, ryżu, makaronu, słodkich napoi i soków, fast foodów -codzienne ćwiczenia - i najwazniejsze postaniowienie - WYTRWAĆ!
-
grubasku ja tam się sama zostac nie boje... wychodze z założenia że mam wspaniałych przyjaciół którzy mnie wspierają zawsze, a takiego kwiatu jak mój chłop to pełno na świecie a jak osiągne cel to będe mogła w razie czego poszukac sobie innego...
-
boooże a co za róznica jaki rozmiar kto nosi... wazne aby wytrwać na diecie... alez rozkmine macie...
-
dominiko ehh skąd ja to znam... dla chłopaków by dziewczyna była szczupła... nie wazne co ma w środku... np dla mnie mój chłopak na poczatku mówił że jestem piekna, idealna itd (chociaz weyglądałam tam samo jak w tej chwili) ostatnio mi powiedział żebym zrobiłą coś ze soba bo każdy chłopak chciał by mieć szczupła kobiete... :/ az mnie w gardle ścisneło jak to usłysząłam... (tak w ogóle moja decyzja o odchudzaniu nie jest ze wzgledu na niego tylko dla mnie samej poza tym postanowiłam że jak osiągne mój cel i schudne to mu dowale... zemszcze sie za to wszystko ile wycierpiałam przez neig... te upokarzające teksty...) nie rozumeim- to zalezy od budowy ciała... niunia - tez uwazam że dziewczyny które waza 58 kg i chca sie odchudzac sa poprostu śmieszne...
-
grubasku zaczernij nicka :) i powiedz jeszcze ile masz wzrostu :) a teraz kilka słów o mnie.. mam 18 lat, 180 cm wzrostu i waże... o zgrozo 83,5 kg... :/ nigdy nie byłam szczuplutka zawsze cos mi odstawało to tu to tam... odchudzam sie od zawsze... a moje odchudzanie wyglądało tak: rano postanowienie, wytrzymywałam do południa a wieczorem max obżarstwo... :/ najdłużej wytrzymałam na diecie chyba 5 dni... :( normalnie az wstyd mi ale niestety taka jest prawda... moja dieta zaczyna się dzisiaj... wąłsnie jem sniadanie - sałatke (ok 350 kcal) postanowiłąm że będe jadła max 4 posiłki dziennie i nie będe przekraczac 1000 kcal... do tego ćwiczenia... tym razem musi mi sie udac!
-
ja jestem chętna. napisz cos o sobie.