rymcymcym
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rymcymcym
-
jania ty sie o moje chudnięcie nie martw bo ono ma sie dobrze :) poza tym jak tak szpanujesz tym że jestes chuda i jak to okresliłas opinii grubasów nie słuchasz to może pochwal sie ta chudościa.. bo ja jestem pewna że do ideału to masz daleeeeeeeeeko :D
-
lenka ja mam 18 lat i z chłopakiem 14 lutego minie 2 lata :P mon.maju hehe metody naturalne znaczy sie kalendarzyk? :P
-
agmatia te fotki sa super!! na mnie największe wrazenie zrobiła ta blondynka co najpierw taka gruba w fioletowej chyba sukience stoi a potem super laska w czarnej kurde tez bym tak chciała hehe co do @ to dalej nic... pół nocy nie spałam... przeżywam jak cholera... a jak sie okaże że ja w ciazy.. ale kurde jakim cudem... przeciez sie z chłopakiem zabespieczamy... prezerwatywa nie pekła ani nic więc niemozliwe... ehh... jeszcze troche i zawału dostane...
-
no ja wiem że duzo czynników może opóxnić okres... np. choroba, duża ilośc wit C, stres itd... i 2,5 tyg temu zachorowałam i przez 8 dni piłam 6 rutinoscorbinów dziennie więc rozumiem że to niexle mogło opóźnić okres no ale ehhh... stresuje sie... a znowu jak sie stresuje to tez opóźniam... :o postanowiłam że poczekam do 35 dni i jak do poniedziałku nie dostane to pójde do lekarza.... kupiłam dzisiaj wage hehe taka najtańsza za 45 zł :P która tez ma pomiar wody i tłuszczu hehe jak dostane @ to zważe sie dopiero jak mi sie skończy a jak nie dostane to w poniedziałek rano.. teraz jak siedze i pisze to do was to mnie lekko brzuch boli... ale tak mam juz od 3 dni... więc nie wiem co i jak...
-
aaaaa zabijcie mnie... przec hwila wszamałam 8 mandarynek... nie mogłam sie opanowac...
-
sylwusiu te a6w zostaw lepiej bo to i dla osoby nie mającej problemów z kręgosłupem jest ciezkie a tobie to już w ogóle.. lepiej nie ryzykuj kochana :)
-
cześc babeczki :) nadyia jak miło że odezwałaś sie do nas :) wracaj szybko bo tęsknimy.. tymi pomarańczowymi kretynkami sie nie przejmuj że tak powiem W DUPIE MIEJ I SIE SMIEJ :D kurcze biedne te twoje dzieciaczki.. ciągle choruja ajjj.. niedobrze ale nie martw sie kochana wszystko będzie dobrze :** ja juz po sniadanku - musli z jogurtem i 2 mandarynki czyli jakies 250 kcal :P
-
sylwusiu ehh nie martw sie skarbie :** operacji sie nie bój wszystko będzie dobrze.. rozumiem że sie boisz ale musisz byc dobrej mysli.. wszyscy maja jakies problemy inni wieksze inni mniejsze ale wszystkie napewno da się rozwiązac :) także kochanie uszy do góry usmiechnij sie powiedz sobie że zycie jest piekne i wszystko jestes w stanie osiągnac :) a co do @ to u mnie cos się chyba chrzani... ehh... przez 1,5 roku miałam równiutko co 28 dni... a od jakichs 5 miesięcy mam co 30-35 dni... dzisiaj jest 31 dzien... i dalej nie mam... ale od 3 dni chodze jakas taka wkurzona, wszystko mnie drazni, piersi bolą, wieczorami brzuch boli tak jakby zaraz miał @ wystapic ale dalej nic.. w sumie ostatnio chorowałam i łykałam dziennie po 6 rutinoscorbinów... więc nie mam pojęcia kiedy @ dostane... i coraz bardziej mam ochote przejśc się do ginekologa sie przebadac czy wszystko ze mną ok... mon.maju - ty tez nie martw się wszystkie problemy sa do rozwiązania :) i nie opuszczaj nas więcej :P dzisiaj 1100 kcal było i jeszcze powinnam poćwiczyc troche zmęczona jestem ale jakos się zmobilizuje hehe :)
-
mon.maju zły humor zdarza sie każdemu a tym bardziej kobietom hehe więc sie nie martw :) ja np wczoraj wrzeszczałam na wszystkich... nikt nic złego mi nie robił.. ale ja sie darłam bo mnie wszystko drażniło hehe a dzisiaj? jak nowonarodzona :P humor świetny i w ogóle :D co do tego że nikt cie nie czytał to sie baaaardzo mylisz :P wszystkie czytałysmy! kochana dietuj z nami i więcej nie znikaj :) kisserko - ale ja juz sobie poradziłam z tym więc nie musisz szukac heh znalazłam może nie jakies idealne może nie w 100% to o co mi chodziło ale wazne że w ogóle cos mam :P sylwusiu - skarbie co jest? nigdzie nie odchodzź słyszysz? zabraniam!!
-
pomarańczowy pokemonku ja cie bardzo prosze jak już chcesz cos napisac do nas to napisz to poprawnie... po polsku... a nie słowa typu "bosheeee"... :/ ile ty masz lat? 10? żal mi cie...
-
kisserka właśnie o to chodzi że u mnie filmy nie chodza na kompie a na youtube i wrzycie itd mi sie nawet nie otworzy to.. więc zależało mi na mp3
-
cześc babki patrze nikt nie zareagował na moje pytanie... no trudno.. jakos sobie sama poradziłam.. wczoraj było ok 900 kcal dzisiaj do tej pory 700 kcal do 18nastej jakies 400 mam jeszcze do zużycia nie wiem jeszcze czym je wypełnie.. no to w sumie tyle co miałam do powiedzenia miłego dnia!
-
aaa i zapomniałam dopisac żeby to była muzyka i instruktor a nie tylko muzyka hehe :P
-
przepraszam za te przekleńastwa :( jestem wściekła i nie wytrzymałam... :(
-
cześc wszystkim.. wczoraj był okropny dzień... :( kurde ja nigdy nie schudne... ale tez nigdy sie nie poddam... nie no babki ja musze do wakacji wazyc te przeklęte 65 kg...!!! kurwa tyle planów a ja daje dupy...!!! słodycze i wieczorne żarcie mna rządzi.. a tak nie powinno byc... ehh... zenada... jestem tu od połowy października... i co i kurwa stoje w miejscu... ;( ciśgle waze cholerne 80pare kilo... ;( ;( co mi zostało... pochlastac sie tylko ;( wy lecicie w dół jedne wolniej inne szybciej a aj? jak ostatnia idiotka stoje w miejscu... nie ździwie sie jak jakas pomarańczowa mnie teraz zjedzie... ehh... nalezy mi sie... moze mnie jakos zmotywuje... mon.maju pewnie że czytamy twoje wpisy! 6,5 kg to super wynik a to że teraz nie leci w dół to najprawdopodobniej zastój cie złapał... jedz dalej tak jak jadłaś tylko troszke zwiększ ilośc ćwiczeń i wszystko sie w końcu ruszy! najwazniejsze to nie poddac sie kochana :) a tak w ogóle przepraszam cie bardzo a gdzie ty sie wybierasz że miałas już z nami nie pisac??? agmatio - super historia :) bardzo motywująca olbrzymko - ehh... ja juz zapomniałam czasy kiedy mi kości obojczykowe wystawały jak cholera... teraz sie zastanawiam czy je jeszcze w ogóle mam czy może w tym tłuszczu się utopiły ;( sylwusiu skarbie uśmiechnij sie kazdy ma złe dni :* spójrz tylko na mnie ehh... jestem chodzącym nieszcześciem i niepowodzeniem więc nie martw sie tobie przynajmniej sie cos udało nie to co dla mnie... misia - 3mam kciuki :) najwazniejsze to zaczac :P
-
coś mi sie tam nakiełbaskiło :P miało byc: "olbrzymko ooo to może i ja spróbuje..."
-
olbrzymko ooo to moja i że spróbuje czerwonej herbaty z cytrynka :D może będzie miała lapszy smak hehe a co do zielonej to na mnie ta koferina nie działa i z kawy i z herbaty hehe zawsze byłam spiochem moge wypic kawe przed snem i zasne szybko haha :P także o to sie nie martwie :P kurcze miałam kupic ten błonnik to jeszcze do apteki nie doszłam hehe jakoś zawsze mi nie po drodze :P teraz do błonnika dołaczy czerwona herbatka jeszcze :P
-
hehe patrze od rana gadam sama do siebie :P no trudno hehe :D może wieczorem cos nabazdrzecie tu :P
-
za mna juz sniadanie (2 kanapki - chleb i serek topiony) i ok 30 min ćwiczeń :) przede mna dzbanek 1,5 litrowy zielonej herbatki z cytryną :D a na obiad pieczony kurczak z surówka jakąś ale bez ziemniaków :P ogólnie na dzisiaj mam zaplanowane 2 takie dzbanki herbatki zielonej hehe ewentualnie dzbanek herbatki i dzbanek wody :P zobacze jak to wyjdzie :P
-
a tak w ogóle na sniadanie było jakieś hmmm 300 kcal :P w ciągu 6,5h moge zuzyć jeszcze 700 :P
-
no mi własnie tez tak ziemia zajeżdża ta herbata hehe... może kiedys sie przełamie i ja wypije :P myślałam tez nad kupnem jakiejś herbaty wspomagającej odchudzanie :P może jakos szybciej by te kg zaczeły spadac? hmmm :P adziam - nie mam pojęcia co to za herbatka hehe ale jak ma czerwony kolor i nie jest owocowa no to może i ta smierdząca hehe :P sylwusiu hehe będzie napewno 79 a nawet jeszcze mniej :D zobaczysz :D
-
cześc laski :) dzisiaj do 13 mam spokój spokojnie moge tu pisać itd a potem wpada mój men więc bede baaardzo zajęta hehehe :P mamuska - haha chciałam to samo napisac.. kurcze i jak tu zaufac dla modliszki..? znowu focha walneła i nie pokazuje sie na topiku... :( dziewczyny czy któraś z was pije czerwona herbate? kurcze ja chciałam ale nie dam rady no.. sam zapach mnie odrzuca nie mówiąc o piciu jej... :(
-
cześc babeczki :) no w końcu wolna :D nadrobiłam czytanie topiku :D po_lka a jakos sobie poradziłam z tymi cholernymi akrylami hehehe tzn nie do końca bo mi 2 zostały ale już nie mam siły ich piłowac odrywac i innych cudów nad nimi wyprawiac hehe ale niedługo napewno sie za nie zabiore haha sylwusiu - no no no pieknie lecisz w dół :D gratuluje a do walentynek będzie na 100% te 79 kg a nawet jeszcze mniej :D trzymam kciuki grubasku krakowski - tak jak misia powiedziała zaczernij nicka tak dla bezpieczeństwa :D zeby nikomu głupie mysli nie przysżły żeby sie podszyc pod ciebie :P i prosiłas żeby sie przedstawić tobie więc tak: mam na imie Paulina, mam 18 lat i jestem z Białegostoku :P odchudzam sie od pewnego czasu z marnym skutkiem hehe tak właściwie to nie wiem ile teraz waże bo mój kochany kotek pobił mi wage :P moim celem jest max 65 kg do wakacji :P no to chyba tyle :P dzisiaj w końcu zrobiłam zakupy więc już nie będzie problemu że nie mam co jeśc na diecie hehe :P więc znowu pełna para będe jechac :D