Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sibellllle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sibellllle

  1. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    no widać chciałam dobrze, Tobie i tak nie pasuje, trudno
  2. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    inżynier zaczynam dostrzegać pewien urok w tym co piszesz ;) przepraszam jeśli wcześniej Cie uraziłam, nie taki był mój zamiar. język polski jest faktycznie trudnym językiem i nie powinnam oceniać tego jak dobrze go znasz, bo nie wiem nawet ile czasu sie go uczysz. ostatnio miałam troche za dużo pracy, ale dzisiaj sie wyspałam i mam dobry humor i nie chce już dalej prowadzić tej głupiej dyskusji, którą faktycznie pomogłam zacząć. do agnes w sumie to samo moge skierować, chociaż nadal czuje pewien niesmak po tym co napisałaś, że moje życie jest niepełne bo nie ma w nim boga. jestem na takie rzeczy wyczulona, bo odkąd zrezygnowałam z religii, wiele niemiłych rzeczy mnie spotkało za strony osób, które właśnie od takiego założenia zaczynały- nie wiem co to dobre życie, bo nie wierze. Ty jesteś muzłumanką i mi to nie przeszkadza. nie zamierzam tego krytykować, w zasadzie to chętnie dowiedziałabym sie czegoś więcej o tym dlaczego przeszłaś na islam, czy nosisz chuste etc. mój umysł jest otwarty, ale do momentu kiedy nie poczuje, że ktoś próbuje oceniać mnie dlatego, że mam inne podejście- w tym wypadku tylko dlatego, że jestem ateistką. jak byłam w turcji nikt nie chciał wierzyć jak mówiłam że nie mam żadnego boga, nie mieściło im sie to w głowie. ale nie pamiętam żeby ktokolwiek mnie tam źle potraktował z tego powodu, a wręcz przeciwnie, byli bardzo szczęśliwi, że ktoś \'bez boga\' był tak mocno zainteresowany ich religią. mam nadzieje, że to wystarczy żeby zakopać topór, bo nic innego w zasadzie zrobić nie moge. co do całej reszty, to nie będe przepraszać ani za moją inteligencje, ani za to, że nie wstydze sie przyznać do tego, że całe życie ciężko pracowałam, żeby osiągnąć to co osiągnęłam, że spędziłam ciężkie godziny nad książkami i teraz zbieram owoce. serio nie wiem co mam napisać, żebyście sie już odczepili
  3. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    p.s. jakimś dziwnym trafem, wypowiedzi niezarejestrowanych ludzi którzy mnie atakują, pojawiają sie tuż po postach agnes. czyżby przypadek? :) to forum było fajne do czasu kiedy sie rozstałam z turkiem. od tamtej chwili już tylko krytyke słysze, a że zerwałam, że kłamie, że głupia, że nie studiuje, że rasistka, że bez boga jestem złym człowiekiem, co nie napisze to kogoś obrażam.
  4. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    napisaliście co wiedzieliście. odkąd nie wchodzą tu rasiści, nazywający turków brudasami, to gdzieś trzeba sobie poszukać wroga- najlepszym wrogiem będzie ta, która sie wyłamała i zerwała z turkiem przez którego była nieszczęśliwa. no trudno. jeszcze jakieś uwagi macie do mnie? obecnie wieś czy nie wieś, wszystko jedno, bo dostęp do nauki jest niemal równy (szczególnie na poziomie akademickim). ale już pokolenie rodziców nie wygląda tak różowo. nie jest to moje zdanie tylko wynik badań, zresztą bardzo popularna teoria i aż mnie dziwi, że tak sie oburzyliście. mieszkałam w turcji 3 miesiące i jak już wspominałam wielokrotnie, nie nauczyłam sie języka. nikogo jeszcze na tym forum nie obraziłam i nie zamierzam. mam własne poglądy, jak np to, że mieszkając w obcym kraju, wiążąc z tym krajem jakąś przyszłość POWINNO sie znać jego język, zresztą nawet przepisy tak mówią. szum wywołało też pytanie o wykształcenie. no i co w tym złego?? uważam, że wykształcenie jest niezwykle ważne i podnosi wartość człowieka, wykształcenie świadczy o wiedzy, a wiedza wywołuje mój respekt. na codzień obracam sie wokół niesamowicie mądrych ludzi, uwielbiam dyskusje z nimi, chociaż bardzo często mam odmienne zdanie niż reszta. również tematy religii wiele razy poruszaliśmy, ale nigdy nikt nie reagował tak jak wy. zawsze była wymiana argumentów i tyle, na tym polega dyskusja. a Wy jak tylko zobaczyliście, że mam inne zdanie to zaczeliście ostrzyć zęby i czepiać sie wszystkiego po kolei.
  5. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    no to ma znaczenie, bo zostały poruszone pewne fakty naukowe. o których jak widze inżynier nie ma pojęcia :] już dawno badania wykazały, że im niższe wykształcenie tym wiara w boga większa- dlatego wsie są takie religijne. jestem inteligentna, mam mature międzynarodową i studiuje, a na dodatek dziennie. udało mi sie dzięki tej maturze właśnie i świetnym wynikom ZAWSZE. zadowoleni? jak to szacunek dla inżyniera za to że łaskawie uczy sie języka polskiego mieszkając w tym kraju?? to jest jego, że tak powiem psi obowiązek. mam przepraszać za to, że nie rozumiem co pisze, bo nie dociera do mnie gramatyka \'kali mówić kali pisać\'? a czym Cie takim agnes obraziłam? bo chyba przegapiłam ten moment. fora internetowe to niezwykle ciekawe miejsca, gdzie prędzej czy później trafia każdy frustrat, każdy kto tylko w taki sposób potrafi wyrażać swoje poglądy :)
  6. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    inżynier zapewne nie ma sie czym chwalić, skoro unika tematu wykształcenia. no bywa. no jasne można sie nauczyć z jego wypowiedzi o ile ktokolwiek da rade zrozumieć jego \'polski\' :] aye- o jego rodzinie pisze prawde, nigdy nie miałam z nimi większego kontaktu, bo mieszkaliśmy za granicą. dopiero ostatnie miesiące w turcji pozwoliły mi zrozumieć jak beznadziejni i obłudni są to ludzie. jak zareagował? nie daje mi spokoju. wyszedł z niego wściekły pies i tyle. raz wrzeszczy, że mnie nienawidzi i nie chce mieć ze mną nic wspólnego, a po 5 minutach błaga żebym do niego wróciła. no niestety czasami życie daje po dupie i nie można mieć wszystkiego co sie chce. co do rozwodu to mam dobrego prawnika, powiedział, że on sie wcale nie musi zgadzać na rozwód i że ten konkretny przypadek będzie wyjątkowo łatwy- m.in. dlatego, że nie mamy dzieci, nie mieszkam z nim
  7. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    czuje sie jakbym łykała tabletki dla wariatów. napisałam tylko i wyłącznie o muzłumanach których poznałam, nie zaatakowałam religii, tylko obłudnych wyznawców, do których jak widze ani Ty ani inżynier nie należycie (bo jakby nie patrzeć o islamie wiecie sporo). więc nie musisz 'bronić' swojej religii, bo nie zamierzam jej atakować. niby po co? a może napiszesz że cieszy Cie to że wiele osób nie ma pojęcia o islamie i stosuje tylko te zasady które są wygodne? może Tobie sie takie podejście podoba? naprawde Cie agnes nie rozumiem, bo cały czas powtarzasz, że trzeba wierzyć, że trzeba znać islam i tylko Ci którzy stosują sie do zasad zaznają raju, a mimo wszystko atakujesz mnie, chociaż od początku w zasadzie wychodziłam z podobnego założenia. dla tępych powtórze zatem jeszcze raz- jestem ateistką, szanuje każdą religie, każdego boga. mój śmiech i żal wzbudzają 'wyznawcy' pokroju mojego byłego, którzy nie szanują swojej religii, nie znają jej i nie traktują poważnie, a mimo wszystko mają czelność nazywać sie praktykującymi muzłumanami/katolikami. dyskusja już od jakiegoś czasu jest dyskusją o religii, a to nieodpowiednie forum do takich dyskusji. nie czuje sie komfortowo jak ktoś nazywa moje życie nic niewartym bo nie ma w nim boga, bo nikt nie ma prawa tego oceniać. 'Ma prawo reagowac na twoje zdania. ' - jasne, ale czy ma prawo oceniać moje życie i atakować fakt, że nie wierze w boga? nie sądze. jeśli tylko reagowałaby na moje zdanie, ograniczyła by swoje wypowiedzi do oceny postawy 'obłudnych wyznawców', a niestety posuneła sie dużo dalej. ja w żadnym poście, nie nazwałam jej głupią naiwną gęsią, bo wierzy w coś co moim zdaniem nie istnieje. każdy ma prawo wierzyć w to co chce, lub nie wierzyć w nic- i ja umiem to uszanować. agnes jak widać nie ma w sobie takiego szacunku i pokory.
  8. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    agnes to, że ktoś gdzieś napisał słowo religia, to już znaczy że chce słuchać wykładów i nagabywań? ja napisałam o muzłumanach i o tym, że nie znają swojej religii, na przykładzie mojego ex, jego rodziny i znajomych. a Ty zaraz zaczęłaś pisać że moje życie nie ma sensu bo jestem niewierzącą. no gdzie tu logika?? to jest forum o związkach polek z turkami. islam jest częścią życia turków a zatem również ich polskich wybranek. ale to co piszesz Ty i inżynier, nie ma żadnego związku z tematem forum. poprostu postanowiliście, że kogoś trzeba nawrócić i opowiadać jaki to islam jest wspaniały. jestem zbyt inteligentna, żeby bać sie jakiejkolwiek dyskusji, a już napewno nie takiej jaka ma miejsce tutaj :] nawet nie nazwe tego dyskusją, Wy piszecie to w co wierzycie, a inni piszą, że mają to w d*pie :) nieznosze ludzi, którzy myślą, że to jak żyją jest jedyną słuszną drogą, a inni nie mają prawa nawet oddychać
  9. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    Wy sie nigdy nie poddacie?? naprawde czuje sie mocno zaniepokojona, że już nawet na forum \'życie uczuciowe\' człowiek nie może sie czuć bezpiecznie, bo wszędzie sie czają bojownicy z biblią/koranem :] żenujące jest to co próbujecie pisać, tak jakbyście wegetarianinowi wciskali stek i mówili, że tylko z mięsie jest białko. zacznijcie akceptować to, że wokół Was żyją ludzie o INNYCH poglądach. to co wy robicie, socjologowie już dawno opisali i uznali za absurd. w kłótni wierzący kontra ateista, wierzący zmusza ateiste żeby udowodnił, że boga nie ma, co jest niewykonalne- nie istnieją niepodważalne argumenty na poparcie tezy, że cokolwiek nie istnieje, można jedynie udowodnić istnienie czegoś. ale tego z kolei wierzący nie potrafią :] inżynier, masz jakieś studia ukończone??? bo po tym co piszesz o ewolucji to chyba nawet w liceum sie obijałeś...
  10. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    agnes przestań mi wmawiać że moje życie nie ma sensu dlatego, że nie wierze w boga. to nie jest forum katolickie, idź nawracaj gdzie indziej. to że ktoś żyje inaczej niż Ty, że wybrał inną droge, daleko od boga, nie znaczy, że wybrał źle
  11. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    agnes, jesteś wyjątkowo oporną osobą. tak uważam że świat powstał w wyniku wielkiego wybuchu, a człowiek w wyniku ewolucji od małpy. sądze również, że człowiek nie posiada duszy, a po śmierci nic nie ma. chce, aby moje szczątki spalono i rozsypano gdzieś na trawniku. dla Ciebie opowiadanie jaki to islam jest wspaniały to próba ocalenia życia, a dla mnie pranie mózgu. pozatym moje życie jest całkiem w porządku, daje drobniaki biednym, pomagam rodzicom, odwiedzam dzieciaki w domu dziecka, organizuje posiłki dla bezdomnych, działam w kilku fundacjach (w tym jednej 'zwierzęcej'), zawsze nosze w torebce słodycze w razie spotkania z kimś biednym i głodnym. żeby być dobrym człowiekiem nie trzeba wierzyć w boga. ja jestem dobra dla ludzi tylko dla własnej satysfakcji, a nie po to żeby mnie bóg później nagradzał. ja dostaje swoją nagrode- świat staje sie odrobine lepszy, kiedy biedny dzieciak dostaje paczke słodyczy, a jak słysze podziękowania od jakiejś staruszki której zaniosłam zakupy to mam super humor na reszte dnia. odwiedzam groby bliskich, ale nie żeby z nimi 'pogadać' tylko sprzątnąć, albo powspominać. już od wielu lat czynie to w inny dzień niż święto zmarłych. pozatym widze że masz dość ograniczone horyzonty jeśli sądzisz że niewiara w boga=niewiara w nic.
  12. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    nie chce iść do raju bo w raj nie wierze inżynierze
  13. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    od jak dawna mieszkasz w Polsce?
  14. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    nie, wogóle nie pisz bo nie interesuje mnie już znaczenie tych modlitw. pytałam wielu turków, naprawde wielu (spokojnie ze 40osób bym naliczyła) i JEDNA znała znaczenie tego co klepie 5 razy dziennie. zresztą wogóle to była bardzo inteligentna osoba, nie tylko w kwestiach islamu. wogóle inżynier te Twoje posty to straszna propaganda jest :/ nie podoba mi sie takie podejście, na siłe wciskanie sceptykowi bajek o "chorych których ozdrowiło czytanie Koranu"
  15. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    mnie żaden Turek nie skrzywdził, zgodziłam sie na życie u jego boku na jego warunkach- znudziło mi sie i go zostawiłam. tyle, koniec i kropka. jak to jakie to ma znaczenie czy kasjerka była wierząca czy nie?? to że sie mieszka w katolickim kraju to oznacza, że musze znać katolickie święta nawet jeśli jestem ateistką?? i czemu niby mam pozostać postronna \"bo jestem ateistką\"? wyobraź sobie, że dopiero ateizm nauczył mnie poznawać religie, dopiero kiedy zwątpiłam w istnienie boga zaczęłam sie zagłębiać w \'prawdy\' wiary. pozatym czytaj ze zrozumieniem- stawiam znak równości pomiędzy nieświadomymi katolikami a nieświadomymi muzłumanami. nieważne czy mówią bóg czy allah, ważne że g*wno o nim wiedzą a i tak udają, że są mądrzejsi od innych. szacunek należy sie tylko tym, którzy wierzą w boga (czy cokolwiek) prawdziwie i wybrali go i jego nauki jako wyznacznik drogi życiowej. a nie dlatego, że to kraj katolicki czy muzłumański i \'cała rodzina chodzi do kościoła/bije czołem o dywan to i ja będe\'... akurat mój były był tym beznadziejnym typem muzłumanina- nic nie wiedział, nie modlił sie, ale twierdził że islam to najlepsza religia. stosował sie tylko do tych zasad które były dla niego wygodne i dziwiło go że ja zadaje pytania dotyczące religii. mówił wtedy że to go nic nie obchodzi, bóg jest i już. były takie dni \'święta\' kiedy nie wolno było pić alkoholu, uprawiać seksu etc i stosował sie do tych zasad, ale nie wiedział z jakiej to okazji. pozatym był święcie przekonany że islam absolutnie zezwala na antykoncepcje i nie chciał mi uwierzyć że jest inaczej. jego mamusia też nie lepsza, łykała tabletki anty, miała 2 skrobanki, ale i tak chusta na głowie i bicie czołem o dywan 5 razy dziennie
  16. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    napisałam wyraźnie, że jestem ATEISTKĄ, więc sie nie modle :] w Turcji spotkałam bande debili i tyle, domyślam sie, że istnieją również Turcy którzy znają znaczenie modlitw i nie klepią ich bezmyślnie, tak samo jak zapewne istnieją nieobłudni katolicy. tak czy srak nikogo nie atakuje, tylko stwierdzam fakty- na mojej drodze niestety nie było mi dane spotkać muzłumanów świadomych swojej religii. szanuje każdego wierzącego pod warunkiem, że wie w co wierzy, dlaczego w to wierzy, nie boi sie pytać i szukać odpowiedzi. w przeciwnym razie jest dla mnie kretynem-konformistą- bez względu na to czy mówimy o islamie czy judaizmie czy czymkolwiek. inżyniernocny- niewiele rozumiem z Twoich postów, więc sie nie wysilaj. pozatym chciałam Cie poinformować, że to, że sklepy są zamykane w niektóre katolickie święta to nie wola kasjerek tylko ustawy. polskie prawo nakazuje zamykać sklepy w pewne dni, bez względu na to czy pracują tam katolicy czy nie- zatem zapewne spotkana przez Ciebie kasjerka była niepraktykująca- skąd zatem miała wiedzieć co to za święto?
  17. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    oni nawet nie znają swojej własnej religii :/ile ja sie naszukałam kogoś kto by wiedział co oznaczają słowa ich modlitwy!! szukałam wśród osób, które modlą sie 5 razy dziennie, ale nikt nie wiedział! banda debili klepiących te swoje modlitwy, nic ich nie obchodzi. modlą sie, bo trzeba, ale czemu trzeba to już nie wiedzą. tam nikt nie pyta, nikogo nie obchodzi religia. islam jest i już, zasady są i już. ja, ateistka więcej wiedziałam zarówno o religii chrześcijańskiej jak i islamie, niż Ci wszyscy bijący czołami o dywan. kibelki są brzydliwe, bez papieru, nawet w Ankarze na dużych dworcach, w centrum miasta, w podziemiach metra ale nieważne, nieważne i tak żadnego Turka nie da rady przekonać. ich jest najlepsze i koniec. a czemu najlepsze? najlepsze i już, bo tureckie.
  18. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    Kaczyński, dokładnie :) chociaż mimo wszystko wierze, że jednak nie każdy Turek jest dupkiem, że są wyjątki. chociaż póki co o żadnym takim \'dobrym\' nie słyszałam... co do lamii też racja, niestety.
  19. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    lamia no i co to ma do rzeczy, że zapytał? Ty sie zgodzisz i super, ale najpierw on by sie musiał rozwieść a w Turcji to troche trwa. pozatym jaką masz pewność że sie rozwiedzie... ayrilmam_ Ona87- może sie nie uważasz za taką osobe, ale z Twoich opisów jednak to wynika- że jesteś podporządkowana facetowi, na każde jego skinienie, że pozwalasz żeby Cie szarpał, że on doprowadza do tego, że sie go boisz i uciekasz- i w końcu tkwisz w takim związku co ostatecznie od Tobie świadczy. kochasz go, przyzwyczaiłaś sie i nie masz siły sie uwolnić od tego faceta, więc rozpowiadasz dookoła że Ci pasuje takie życie. piszesz na forum więc licz sie z tym że ludzie będą komentować. ja 3 lata tkwiłam w czymś takim jak Ty i teraz wiem, że byłam głupia. ale zmądrzałam w pore.
  20. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    zgodze sie z tym, że związek z muzłumaninem uczy innego sposobu patrzenia na własne ciało, ale to czego sie nauczycie będąc w związku, nie wyparuje po zerwaniu- jestem tego najlepszym przykładem. a to co opisuje ta dziewczyna z Krakowa- to jest tyrania. on Cie popycha, sądze że również uderzył, chociaż nie przyznajesz tego wprost. jesteś głupia będąc w takim związku i zbyt głupia żeby to dostrzec. nie jest istotne że on jest turkiem, ale że traktuje Cie jak swoją własność, suke na smyczy, która wychodzi z klubu na jego skinienie i musi pytać czy wolno jej zatańczyć \'metr od niego\'. dziewczyno, niszczysz sobie życie, ale nikomu nie będzie żal, jak za pół roku czy rok będziesz płakać, że on Cie tłucze jak kotleta. ja wyzwoliłam sie z takiego związku, chociaż mój były mąż nigdy mnie nie uderzył, to był równie zaborczy, ograniczał mnie, miałam być kurą czekającą w domu z obiadem. owszem były dobre chwile, opisywałam je tu na forum. ale w pore zrozumiałam, że moje życie przestało być moim życiem, że nie warto sie oszukiwać (i wszyskich naookoło), że mój związek jest idealny. przestałam kłamać że ten mój turek nie jest taki jak cała reszta turków, bo jest. upaty, skoncentrowany na sobie, egoistyczny, musiał zawsze postawić na swoim- a ja mogłam tylko płakać albo zaakceptować jego wole. teraz, po rozstaniu widze, że dobrze zrobiłam, dopiero teraz wyszła z niego prawdziwa agresja, nie chce mi dać spokoju. Lamia- stracił prace, więc pojedzie do Polski, będzie kroił kebab, a kase wysyłał do żony i dzieci. a u Ciebie będzie jadł i mieszkał.
  21. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    lamia jak to dlaczego?? gdzie Ty masz rozum? chcesz rozbić komuś rodzine? jaką masz gwarancje że on i Ciebie tak nie zostawi jak kiedyś żony? jakąś masz gwarancje że on faktycznie zostawi tą żone? może tylko przyjedzie sie z Tobą zabawić i wróci do Turcji?? czy to Polak czy Turek, wszystko jedno, ważne jest to że ma żone i dzieci. jak długo go znasz? ile czasu spędziliście ze sobą??
  22. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    nie gódź sie na to lamia! znajdź sobie kogoś kto nie ma rodziny....
  23. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    no ładnie mając za sobą małżeństwo z turkiem doradzam zastanowić sie 42 razy i nie sugerować sie tym że fajnie sie żyło dotychczas, bo po ślubie to zupełnie inna bajka. poza tym z tego co widze to nie mieszkaliście ze sobą do tej pory
  24. sibellllle

    on Turek, ja Polaka

    no ja bita nigdy nie byłam, ale jak miałam własne zdanie na jakikolwiek temat to kończyło sie to kłótnią. jak którakolwiek z Was jest w takiej sytuacji jak ja- odwagi, zakończcie chory związek jak najszybciej. ja usiłowałam sobie wmawiać że jest ok, taki wizerunek budowałam, a teraz widze że rozwód uratował mi życie... możecie wierzyć w moją historie albo nie, nie obchodzi mnie to. obchodzi mnie tylko satysfakcja i zadowolenie z podjętej decyzji. teraz dopiero wychodzi z tego turka sk**wysyn, grozi mi i nęka...bo odważyłam sie sprzeciwić... a dowcip o wybuchające muzłumance super hahaha
×