sibellllle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sibellllle
-
no mój akurat nie bajerował ;) karin- zakochać sie można w każdym wieku i wcale nie jesteś stara baba ;) ale dzisiaj cicho na tym forum
-
a może nie ma haka? może poprostu jest super facetem?
-
żona- to przynajmniej o tyle dobrze że żadne deklaracje nie padły z Waszych stron, bo to zawsze łatwiej sie uwolnić z takiej \'niezdeklarowanej\' relacji. moim zdaniem podjełaś dobrą decyzje w dobrym momencie :)
-
żona a co sie stało?
-
no tak zazwyczaj wystarczy sie pokłócić żeby było ok :P a za ile planujecie zacząć wić gdzieś wspólne gniazdko? będziecie żyć w turcji czy w polsce?
-
może dla odmiany porozmawiamy o Turkach? :P zysia no to albo mu nie ufasz bo jest d*pkiem albo mu nie ufasz bo Ci znajomi coś nagadali. zdecyduj sie.
-
no tak zysia jasne. brawo dla tej Pani ;)
-
no ja wcale nie przypuszczałam że wezme ślub tak szybko :) w zasadzie to przypuszczałam że wcale nie wyjde za mąż, bo jakoś papierek nie był mi do szczęścia potrzebny. naprawde człowiek potrafi zmienić swoje podejście drastycznie :)
-
ciesze sie, że mnie nic nigdzie nie trzymało. wszystko było takie nieważne wobec tego co nas połączyło... chociaż nie było różowo i nadal nie jest, oboje mamy trudne charaktery i najczęściej musimy sie zadowolić przyzwyczajeniem do jakichś zachowań niż liczyć na to że partner sie zmieni ;p oczywiście mówie o drobnych rzeczach, bo jeśli chodzi o ważne cechy to nasze charaktery są zgrane. no ale np ja sie musiałam przyzwyczaić do tego że on lubi krzyczeć jak ogląda tv i sie czymś ekscytuje ;p nieraz mnie przestraszył, no ale to silniejsze od niego ;) ja natomiast zamęczam go milionem pytań o bzdury, takie na zasadzie 5cio latka który poznaje świat ;p no i nic nie może z tym zrobić, tylko sie śmieje i mówi 'silly kocham cie but stop f*cking my mind' ;) tak na swój sposób to kocham to nasze 'niedopasowanie' bo czasami naprawde jest sie z czego pośmiać :)
-
ja rozumiem... 3 lata i ciągle osobno? nie da razy nic zrobić żebyście byli razem?
-
nocka a ile już jesteście razem?
-
no ciężko jest nie ma co ukrywać. ale słyszałam że takie rozstania dobrze robią bo pomagają zrozumieć jak bardzo sie kochamy i jak bardzo chcemy być ze sobą...
-
najbardziej tęsknie za brakiem kłótni...odkąd tylko sie rozstaliśmy sprzeczamy sie o głupoty :/ oboje mamy sporo stresów i to sie odbija niestety głośnym echem o nasze relacje. zazwyczaj wystarczyło sie przytulić i pocałować, powygłupiać czy ugotować wspólnie obiad żeby zapomnieć o takich rzeczach, ale teraz niestety jest to niewykonalne...
-
miłość na odległość to przekichana sprawa i ja nie wiem jak Wy to możecie wytrzymać, serio. ja już wymiękam :/
-
no ja mojego męża poznałam w Polsce, ale po tygodniu znajomości z nim wyjechałam do turcji- absolutnie wszystko sie mogło wydarzyć! na szczęście były to same dobre rzeczy :) gdyby jednak teraz jakaś dziewczyna przyszła do mnie z podobną historią i zapytała co robić, jechać czy nie jechać, powiedziałabym, że jechanie to głupi pomysł. ja wciąż nie moge uwierzyć ile w mojej historii było szaleństwa i szczęścia.
-
ja padam ze zmęczenia i chce papieroooooosaaaa ;p
-
ale tu cicho dzisiaj :) wszystkie śpią?
-
dziewczyno skąd my mamy to wiedzieć?? wszystko zależy od urzędu- jak mają dużo tego typu spraw to trzeba będzie czekać dłużej. zamiast siedzieć na forum rusz sie z domu i zapytaj w urzędzie w którym będziesz to załatwiać- tylko tam udzielą Ci szczegółowej odpowiedzi
-
istambul jest za blisko europy żeby przestrzegali tej zasady. to samo dotyczy miejscowości turystycznych
-
ale też myślałam że to żart jak sie o tym dowiedziałam :)
-
no cóż moje miasto jest b. duże, byłam też w paru innych i wszędzie spotkałam sie z tym samym- że trzeba być małżeństwem
-
po pierwsze to na górze strony to podszyw :] ja jestem ZAWSZE zalogowana. po drugie już mi sie nawet nie wiem czy sie śmiać czy płakać jak czytam niektóre posty :) taka prawda, w moim mieście (też konserwatywnym) ludzie b. często sie obgadują. uśmiechają sie do Ciebie, odwiedzają itp a później idą do innych i gadają bzdury. nie wszyscy, ale to już taka mentalność, bo tam \'osiedla\' to jak małe miasteczka, gdzie plotki krąża jak planety po orbitach. któraś tam powiedziała że jak są religijni to tym lepiej. nie zgodze sie, bo w tym przypadku przez pryzmat konserwatywnego spojrzenia religijnego, edunia byłaby postrzegana jak dz**ka :) a i no no konya taka obyta z turcją a nie wie że aby facet z kobietą spali razem w hotelu muszą być małżeństwem :)
-
no mi sie zawsze rozpada :p