W moim przypadku psychiatra = psychoterapia.
Najpierw \"leczyłam\" się u psychologa, później trafiłam do psychiatry.Na pierwszej wizycie nie dostałam żadnych recept . Wypisał mi je dopiero bodajże na 3 bądź 4 spotkaniu (nie pamiętam dokładnie) I po roku powoli pomagał mi je stopniowo odstawiać.
uważam, że psychiatra który tylko przepisuje leki jest złym lekarzem. Najpierw powinien tak jak mój starać się zgłębić przyczyne złego samopoczucia itd a dopiero później zabierać się za wypisywanie recept.
samiiiiia jesli potrzebujesz dobrego psychiatry i jesteś z Krakowa to chętnie prześle Ci telefon mojego :)