Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Biała_czekoladka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Biała_czekoladka

  1. Jeszcze raz załączam link http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_artykul,5847.html
  2. Dziewczyny, nie wiem czy czytałyście...fantastyczne- polecam:-) Opowieść nienarodzonego dziecka http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_artykul,5847.html Miłej lektury;-)
  3. Cześc Dziewczyny, co tak pusto u nas? Czy wiecie dlaczego w ciązy nie można rąk do góry podnośić? Mi np. kręci się w głowie jak tak robię, wiec chyba coś dzieje się z krążeniem ale czy to może dzdziusiowi zaszkodzić czy to jakiś zabobon?
  4. Fasolkowa mamo, dziękuję już dobrze;-) tzn. lekarz mnie nie badał ginekologicznie (Was bada na każdej wizycie, bo ja sie zdziwiłam?) ale słuchał serduszka, powiedział, ze nie mogę sie tak forsować, że takie bóle bedą jak się przedźwigam itd...czyli standard. Serduszko pieknie biło, dzidziuś kopie jak szalony, wiec chyba wszystko ok;-) a ból brzucha przeszedł po odpoczynku..;-) Ostanio tak mnie kopnął mocno, że aż mnie zabolało;-) ale to tylko raz, niestety mojego meża nie było w pobliżu, a takiego kopniaka napewno by poczuł;-)
  5. Jolu, czyli widzę, ze obie takie mądre jesteśmy z tym przemęczaniem się...;-( dziękuje Ci za ciepłe słowa, chętnie bym się położyła, ale jestem w pracy..chyba, że na biurku;-) MI też zaczął doskwierać kręgosłup i krezyż...a możę to właśnie ten okres się zaczyna taki bolący...Ty wiesz lepiej bo masz już dzidzie??
  6. Fasolkowa mamo, dziękuję za słowa otuchy...mam nadzieję, zę nic się nie stało, chodź brzuch cały czas boli;-( jeszcze sobie przypomniałam, że dźwigałam wczoraj trochę,...jestem na siebie wsciekła;-(
  7. Fasolkowa mamo Jejku, mam nadzieję, że nic nie zagraża mojemu maluszkowi, ale się boję;-( dobrze, ze mam jutro lekarza, skoro tak jak mówisz, moze to byc niebezpieczne..
  8. Tuncia, rzeczywiście faceci często mają problem z przeprosinami, napewno wszystko się ułoży, zawsze są lepsze i gorsze dni...u mnie też smutno...no i te jajniki bolą;-(
  9. Tuncia, ja też przeżyłam wczoraj straszną kłótnię z mężem mimo, ze nigdy nam się to nie zdaża, chyba pierwszy raz taka awantura...ale to troszkę chyba przez moje humory. Na początku wogóle ich nie miałąm a teraz wściekam się z byle powodu i wszysko wkurza mnie podwójnie...w każdym razie strasznie sie zdenerwowałam aż brzuszek zaczął mnie boleć straszlwie...potem przeszło i dzidziuś kopał w mocy jak szalony, ale za to starsznie mnie bolą jajniki...jak myślicie, czy to mozę być z powodu stresu, mogło sie coś stać...czy to zbieg okoliczności, miałeyście tak kiedyś? Jutro ide do lekarza to opiwiem ale nie ukrywam, ze sie zmartwiłam i jestm na siebie sciekła, ze emocje tak mnie poniosły;-(;-(jest mi smutno, źle , mam doła i oczy czerwone jak królik od wieczornego płaczu;-( i w dodatek chyba najwiecej winy w tej kłótni było mojej;;-( a mąż myśli pewnie, ze zwariowałam;-(
  10. Ewcisko ja mam dokłądnie tak samo jak Ty;-) w domu ciśnienie ok 110 na 70 a u lekarza ( ale tylko ginekologa;-) 140 na 90 albo wyższe i lekarz zalecił dokładnie tak jak Tobie, mierzyć codziennie i teraz jak idę do lakarza to mierzę przed wyjściem z domu i to cisnienie wpisuje mi do książeczki, bo i tak u niego mi skacze a w sytuacji gdy mam 150 na 90 to już podlegałoby leczeniu na nadciśnienie ciążowe, wiec dobrze, ze są lekarze, którzy normalnie do tego podchodzą i wiedzą, żę tak sie zdarza ( tzw. syndrom białego fartucha) Tuncia, wiec może Ty powinnas podobnie zrobić, bo skoro na wizycie masz 120 na 80 to w porównaniu z tym co w domu to może taka sama sytuacja jak u Ewy i u mnie, a to w domu naprawde nizutkie i nie dziewie się, ze sie fatalnie czujesz, bo np. ja przy takim ciśnieniu ledwo kontaktuje;-(
  11. kolorowymotylek, tarczycą nie zajmuje się ginekolog tylko endokrynolog...chyba, że masz lekarza prowadzącego o dwóch specjalizacjach...trzymam kciuk, żeby było dobrze i nie ma się czym martić;-) swj drogą ciekawe, czy ciąża może mieć wpływ na tarczycę(moja lekarka mówi, że nie powinna mieć wpływu na podwyższenie TSH, jeżeli już to w drugą stronę, a mi podwyższyły się hormony włąsnie jak zaszłąm w ciążę, bo wcześniej badałąm często i zawsze było ok....;-(
  12. kolorowy motylek...Twoje TSH nie jest aż tak bardzo podwyższone, u mnie także w ciazy wyszło, ze mam niedoczynność tarczycy, podobne wyniki jak Twoje. Dostałam Euthyrox (hormon tarczycy) i małą dawkę jodu na czas ciązy i juz mam w normie. Lekarka powiedziała mi, ze przy tak małym odchyleniu od normy nic dzidziusiowi nie zaszkodzi, ale trzeba to wyrównać, wiec jak najszybciej do endokrynologa.
  13. Apsik, długość dzidzi w USG opisuj się skrótem CRL (od czubka główki do pupki);-) więc jak masz taki skrót to właśnie jest to wielkośc Twojego synka;-)
  14. Ja już nie palę od kilku lat, a kiedyś paliłam sporo i bardzo lubiłam, więc teoretycznie też dym nie powinien mi przeszkadzać, a przeszkadza baardzo, a odkąd jestem w ciąży jest to dla mnie zapach nie do zniesienia... pamiętam jak na początku ciązy (jeszcze nie wiedziałam, że jestem) nalałąm obie martini wieczorkiem i jak wzięłam łyczek to jakoś tak mi podświadomość podpowiadała, żeby nie pić;-) więc wydajemi się, że nasze orgaizmy wiedzą co robią;-) jak brakuje jakichś minerałów to chce nam się jedzenia, które je zawierają, a przed rzeczami skodliwymi nasze brzuszki się bronią;-) W każdym razie czytałam gdześ, że w ciązy właśnie ma sie niechęć do papierosó wnawet jeżeli przed ciążą się paliło ( co dobrze wróży przyszłym mamom, aby mogły bez problemu pozbyć się tego nałogu w momencie gdy zajda w ciązę;-)
  15. Joola, mam dokładnie tak jak Ty z tym okropnym dymem papierosowym...wystarczy, że z daleka na sek. poczuję dym i odrazu ból głowy...pewnie nasze organizmy bronią się, bo wiedzą, że to złe dla dzidziusia;-) wpadłam w nałóg wstrzymywania oddechu jak widzę, że zbliża się ktoś z papierosem...
  16. Ewcisko, jeżeli chodzi o zimno/opryszczkę to czytałam o tym bo sama czesto miewam i jeżeli miało się je wcześniej, (czyli nie pierwszy raz w życiu) to nic nie grozi, bo wirus jest poprostu aktywny i można je leczyc jak zwykle... Niebezpieczne są jak wyskoczą nagle po raz pierwszy lub na narządach płciowych, ale wargowe nie;-) oczywiście trzeba uważać, żeby nie roznieść i wogóle....ale myślę, ze nie powinnaś się martwić, chodź jak wiadomo skądś się biorą (osłabienie, obniżona odporność, popękane usta), więc w tym kierunku coś zadziałać, żeby się nie robiły;-) pozdrawiam
  17. Dziewczyny, ja też czuję kopniaczki od kilku dni;-) szczególnie późnym wieczorem, ale się cieszę;-) Byłam pewna, że dopiero od ok 20tyg. a widzę, że sporo z nas już czuję dzidziusia;-) tym mamom , które jeszcze nie czują życzę jak najszybciej;-) Mam nadzieję, że nie myle z czym innym , ale nigdy nie czułąm czegoś takiego, więc to raczej to;-)
  18. KLunia 1912, dzięki za poradę. słyszałam włśnie pozytywn opinie o tym szpitalu, tyle, że ja mam go strasznie daleko;-( to druga strona Warszawy;-( ale pomyslę jescz;-) Co do imion to widzę, że jakaś moda na podobne, bo w Waszych postach odnalazłam te, które z mężem sobie już dawno \"zarezerwowaiśmy\";-);-)
  19. Pytanie do FASOLKOWEJ MAMY...ponieważ jesteśmy z tego smego miasta może masz juz wybrany szpital bądź jakieś opinie...zaczynam sie zastanawiać i jak narazie przychodzi mi do głowy tylko IMiD na Kasprzaka... Dziewczyny i pytanko do wszytskich, co myslicie o szkole rodzenia, kiedy powinno się zacząć itd..?
  20. Joola, oczywiście, że każda z nas jest na innym etapie ciaży i co za tym idzie miesiace liczy sie inaczej, ale jak napisałam na wstępie zwracałam się do Tunci bezpośrednio ponieważ mamy termin porodu wyznaczony na ten sam dzien ;-) Tuncia, czy Ty czujesz już ruchy bobaska? Bo podobno w 2 ciąży ruchy szybciej są wyczuwalne... Ja nie mogę się doczekać, zaczynam wariować i szukam serdeuszka za pomocą stetoskopu...ale nic nie slyszę oprócz burczenia w brzuchu;-) Co do nastrojów to także zaczynam mieć humory i jestm bojowo nastawiona, chodź myślałam, że skoro na początku nie miałam to że humor będzie mi do końca dopisywał. A czy zauważyłście u siebie zmianę kształtu brzuszka? Mój był taki okrągły wystający na środku, a teraz jakby się \"rozlał\" mam wrażenie, że zajmuje dużo większą powierzchni, to normalne?
  21. Tuncia, ja liczę właśnie tak jak piszesz...dzielę miesiąc na 4, więc skoro jestesmy w 16 tyg. to konczy nam sie 4 miesiac a nie zaczyna;-)ja licze wg USG nie ostatniej misiaczki.czyli mniej wiecj 5 stycznia zacznie nam sie 5 miesiac, skoro mamy porod na 12 czerwca;-) Nie rodziłybyśny w kwietniu bo ciąza nie trwa rowno 9 miesiecy-tylko dłużej, wiec skoro teraz koczy sie 4 miesiac mniej wiecej z koncem stycznia skoczy sie 5 z koncem luteko 6 zkoncem marca 7 z koncem kwietnia 8 z koncem maja 9, to w czerwcu bedzie wlasnie 9 miesiac;-) nijak nie wychodzi kwiecien;-)
  22. NO właśnie Fasolkowa mamo, ja też bym chciaął, zeby dzidzia już kopała to bym była spokojniejsza. W ostatnim tyg, strasznie mi brzuszek wywalił-w sumie nie ma już wątpliwości jak się na mnie patrzy, ze jestem w ciązy;-) a jak 2 dni nie usrósł nic to się martwię jak głupia i męża zamęczam... w każdym razie na wadze spadło mi 2 kg...ale to chyba dlatego, ze zaczęłam się równoczesnie jak zaszałam w ciażę leczyc na tarcvzycę, ponoć leki mają wpływ bo kiedyś ptytyłam bardzo dużo i nie weidziałam czemu...
  23. Kobitki, a gdybym tak się podłączyła na stałe do USG to myślicie, ze dałoby radę?;-);-);-) ja już 2 tyg. po USG i zaczynam panikować co sie tam dzieje u maluszka;-(
  24. Tu jest info o tym jak spać w ciaży http://www.we-dwoje.pl/jak;zdrowo;i;bezpiecznie;spac;w;ciazy,artykul,2238.html ale jak wpadnę przypadkiem na coś bardziej szczegółowego to napiszę...
  25. Marteczka, a ja słyszałam, ze właśnie na lewym można spać, tylko na prawym nie i że to w późniejszej ciaży dopiero ;-( zaraz poszukam w necie
×