Malina...

Foli robiliśmy badania, ale nie były tak szczegółowe jak sobie w Proivicie życzą. Tam wszystko było ok, oprócz bakterii. W zeszły czwartek robiłam test PCT i po 8 godzinach wykazał 0 plemników w ruchu A, 1-2 plemniki w ruchu B i 1-2 w ruchu C (czyli bez ruchu). No i lekarz powiedział że to może być problem ze śluzem, ale najpierw musi zobaczyć dokładne wyniki badań nasienia, bo w tych które my przynieśliśmy (z X) były leukocyty, co może świadczyć o jakimś problemie, ale nie wiadomo konkretnie jakim. Posiew robiliśmy też w X i wyszły tylko pojedyncze bakterie i doktor powiedział że to raczej nie to. W ten czwartek będziemy mieli wszystkie wyniki badań i wtedy lekarz będzie mógł ocenić gdzie jest problem. HSG wyszło ok, przeżyłam :) Foli będziesz miała cudowny prezent na Dzień Kobiet:)

Cześć:) Enigmo zauważyłam że jesteś z Katowic, czy możesz mi powiedzieć gdzie robisz inseminację ??? Być może mnie też to czeka, ja się \"wizytuję\" w Provicie u dra Kiecki... i jestem ciekawa jak to wygląda... Dzisiaj mąż ma tam badanie nasienia a w czwartek jedziemy podsumować cykl. Miałam ostatnio HSG i test PCT, który wykazał że może być problem ze śluzem, ale na 100% dowiemy się po badaniu nasienia, bo może tu jest problem. Dzięki za wszelkie info. Miłego poniedziałku Wam życzę, bo u mnie przeważnie jest blee... Foli a jak ty się czujesz ??? Na kiedy masz termin ???

Estelko

Estelko ja kupiłam 3 paczki biszkoptów, ale trochę było mało - proponuję 4. Ana trzymam kciuki, oby @ nie przyszła:) Ja jadę w poniedziałek do Provity a w środę prawdopodobnie na HSG, boję się jak diabli ale nie przeszkadza mi to być w dobrym nastroju (coś się zaczyna dziać - w końcu !!!) Pozdrawiam wszystkie staraczki, miłego weekendu:)

Estelko posłałam ci fotki, daj znać czy dostałaś:) Czekam na Twoją buźkę:) Miłego wieczorka !!!

Estelko mówisz i masz:) Sprawdzony przeze mnie i koleżanki z pracy: Masa: 250g śmietanki 30% tłuszczu 150g cukru pudru 10g żelatyny 50ml mleka 500g serka Mascarpone podłużne biszkopty (ja wolę troszkę twardsze ciastka tzw kocie języczki, ponieważ nie rozmakają się tak mocno) Do nasączenia: 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej łyżeczka cukru 4 łyżeczki likeru amaretto (może być rum jak kto lubi, ewentualnie aromat w wersji bezalkoholowej) Schłodzoną smietankę ubić na sztywno, dodając pod koniec ubijania cukier puder. Żelatynę rozpuścić w gorącym mleku, połączyć z łyżką serka. Masę wymieszać z pozostałym serkiem oraz ubitą śmietanką. Przygotować napar: kawę rozpuścić w 3/4 szklanki ciepłej przegotowanej wody dodać cukier, likier lub rum (aromat) i ostudzić. Biszkopty (ciastka) maczać w zimnym naparze i układać (półowę z nich) na dnie formy 24x28cm. Nałożyć połowę masy i równomiernie rozsmarować. Ułożyć drugą część nasączonych biszkoptów, rozsmarować resztę masy i wstawić do lodówki (minimum 2 godz), przed podaniem posypać grubą warstwą gorzkiego kakao. Smacznego:)))

Estelko na rynku jest wiele preparatów z rekina, m.in. Iskial i inne... Ten Bio Marine jako jedyny zawiera olej z rekina tasmańskiego i ma tak dużą (skoncentrowaną) zawartość agliceroli i skwalenu, no i w związku z tym tak mocno podnosi odporność, że stosuje się go nawet przy chemioterpiach i leczeniu nowotworów. Ponadto miał robione badanie kliniczne i ma udokumentowane efekty. Ściągnij sobie ze stronki ulotkę i porównaj zawartość. Najwyżej spróbuj łykać w większej dawce. Powodzenia:)

Dzięki Ana za informacje, cieszę się że idę do tego właśnie doktorka, czytałam o nim same pozytywne opinie. Zlecił ci już jakieś badania na pierwszej wizycie ?? Estelko poszukaj jeszcze w innej aptece, przecież nie może wszędzie tak drogo kosztować !!!

Pedagog obyś była dobrą wróżką:)

Estelko ja też nie miałam żadnych objawów, żadnych upławów - NIC !!! A bakterie były !!! Nie chcę cię namawiać na tą kurację, nie mam w tym żadnego interesu:) Musisz zdecydować sama. Może spróbuj jednocześnie i tego i tego, przecież nic nie stoi na przeszkodzie...

Nadwiślanka kupisz to w każdej aptece, ja mam u siebie taką tanią, płacę za ten preparat 55 zł, ale widziałam i po 60... Zabajonek już wymazuję z pamięci Twoje przeżycia... będzie mi to robił mój ginek więc w razie czego poproszę o dodatkowe znieczulenie:) albo narkozę, hi hi hi... Pedagog nawet nie wiesz jak się cieszę, że w końcu udało mi się wytłuc te cholerne bakterie !!! I przez to mam otwartą drogę do HSG i dalszych badań... Nie nakręcam się zbytnio, ale mam taką malusią nadzieję, że może w końcu się uda ??? Czekam już 13 m-cy poczekam i kolejne kilka jeśli nagrodą będą dwie kreski !!!

Estelko teraz będę podawać ten preparat mężowi, on dzisiaj odbiera wyniki posiewu, mam nadzieję że nic nie będzie, ale gdyby to będzie go brał. Daj znać o wynikach kuracji:) o ile się zdecydujesz :)

Estelko ja miałam wszystko po kolei. Po poronieniu miałam staphyllococcus auresu i en. faecalis - dostałam ciprinol i w kolejnym posiewie już ich nie było ale pokazały się e-coli, dostałam amoksiklav i znów sytuacja się odwróciła nie było jednych , pokazały się drugie !!! Dostałam biseptol, ale postanowiłam go nie brać i sama powalczyć naturalnie i jak widać udało się. Znalazłam gdzieś informację o takim preparacie BIO MARINE 570 - to jest coś jak specjalny tran w kapsułkach, poniżej masz adres. http://marinex.com.pl/ On jest podawany nawet w przypadku nowotworów, bo bardzo podnosi odporność organizmu - mój tak się wzmocnił, że sam zwalczył te bakterie. Na tej stronce są informacje i opinie pacjentów - poczytaj !!! To naprawdę działa:) Nie jest tanie (około 60zł) za 90 tabl). Ja brałam 3 kapsułki dziennie, pół godziny przed śniadaniem i obyło się bez antybiotyków !!! Powodzenia :)

Witajcie, zaglądam często do Was po sąsiedzku:D i właśnie dzis przeczytałam że ANA była w Provicie u Dr Kiecki !!! Ja mam termin na poniedziałek 13.11, do tego samego doktorka:) Ana czy mogłabyś mi w skrócie opisać jak wygląda pierwsza wizyta i wogóle jak atmosfera ??? Zaczęłam już 13 miesiąc starań, właśnie udało mi się pozbyć bakterii - jestem w szoku (pół roku się z nimi męczyłam)... mam też umówione HSG i wielkiego stracha;) Coś zaczyna się w końcu ruszać:D Pozdrowionka dla wszystkich staraczek i mamuś:)

Foli nie martw się, bakterie wyleczysz i będzie ok. Popijaj soczek z żurawiny, bakterie go nie lubią:)

Dzięki Foli, Objawów owu w tym m-cu nie miałam... I pamiętam że to już chyba nie pierwszy raz, poza tym piersi pękaja mi w szwach... to też chyba może świadczyć o wysokiej prolaktynie. Monitoring robiłam dwa razy, pęcherzyk był, pękał tylko nie wiadomo dokładnie kiedy, bo ginek robił mi USG w szpitalu kiedy miał dyżur ( a to było raz w tygodniu). Na bocianie przeczytałam, że taki niski progesteron moze świadczyć o braku owu... Może na razie spróbuje z ziołami (mastodynon albo castagnus) a za m-c powtórzę badanie i będę miała porównanie...

Cześć sąsiadki:) Wczoraj zbadałam hormony, pomimo tego że mój ginek był temu przeciwny (twierdzi że jak monitorowałam owu i było ok tzn że hormonki ok)... no i wyszło mi: prolaktyna 37,73 a progesteron 9,88. Czy jest możliwe żeby prolaktyna skoczyła jednorazowo po wysiłku fizycznym, albo stresie ??? Czy to może oznaczać że taki poziom mogę mieć od dłuższego czasu. Mam jeszcze jedno pytanko, czy wystaczy mastodynon albo castagnus żeby zbić prolaktynę, czy przy tym poziomie powinnam zażyć cos mocniejszego np. bromergon ??? Help :) please...

Dzięki Myszko za linki:)

Dzięki Ana:) Tobie też życzę powodzenia:)

Najbardziej szkoda mi męża... On też z m-ca na m-c znosi to coraz gorzej...

Raz @ nie przylazła:) Było to w kwietniu, ale skończyło się po dwóch tygodniach od ujrzenia upragnionych dwóch kreseczek... Straciłam fasolkę w 6 tygodniu i spędziłam całe Święta Wielkanocne w szpitalu... To było okropne doświadczenie... Teraz jeśli się uda na pewno będę leżała plackiem do końca 3 m-ca:)

Dzięki Ana:) W takim razie proszę o pomoc Myszkę:) Już mam tego wszystkiego dość, co miesiąc rozczarowanie... Chociaż teraz jeszcze na 100% nie mogę powiedzieć bo czekam na @ - termin na poniedziałek/wtorek, ale jakoś mam złe przeczucia... Bo niby czemu miałoby się teraz udać skoro tak długo się nie udaje ??? We wrześniu czeka mnie HSG a potem przymierzam się właśnie do Provity... Pozdrowionka:) Foli

Podziwiam cię Foli :) Super że się zdecydowaliście:) Jestem ciekawa, jak to teraz będzie wyglądało ? Musisz jeździć do Łodzi na kontrolę czy będziesz pod opieką swojego lekarza na miejscu ?

Foli grtauluję !!! Wszystko będzie dobrze:) Jak się czujesz?

Nasza koleżanka Myszka z sąsiedniego topiku \" Chcę mieć dziecko\", dostała od Zabajonki sms-ka