Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majka61

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majka61

  1. majka61

    DZIECKO TAK

    Jam podczytująca kibicująca:P
  2. majka61

    DZIECKO TAK

    Joannoz, a nie prościej zadzwonić to tej baby i powiedziec, że praca interesuje cię np. od września???? Tak chyba jest uczciwiej i w stosunku do potencjalnego pracodawcy i do siebie samej, nie będziesz się bała każdego telefonu!
  3. Edytkanytka - a może jednak zdecydowałabys się na zrobienie bety? To najbardziej wiarygodny test ciązowy:D A taką lekarkę, co ci każe natychmiast usuwac macice - wyrzuc do kosza!
  4. polecam taki suwaczek, będzie świetnie wyglądał z trójeczką:D:D:D http://babystrology.com/baby-tools/baby-tickers/
  5. witajcie dziewczyny, czytam was regularnie, bo zaciekawił mnie temat. Kibicuje w sumie każdej z was osobno:D Ale mam prosbę - nie używajcie w odniesieniu do dziecka słów: Aniołeczek - mnie to od razu się kojarzy z martwym dzieckiem:( fasolka - warzywko nie macie takich skojarzeń???? przecież można nazwać to inaczej: bąbelek, dzidziuś, kruszynka.. mam nadzieję, że mnie nie zakrzyczycie:P
  6. Dziewczyny - strasznie lubię Was czytać (na szczęście wasz problem już mnie nie dotyczy:), ale skoro nicka14 napisała: \"nie ułatwi nam to zajścia w upragnioną ciążę, a gdzie nie zerknę, to wszędzie te leki, kolejny dzień cyklu i takie tam, poradźcie co robić żeby faktycznie nie dać się zwariować w tym czekaniu\" to chyba jednak w swoim zacietrzewieniu za bardzo o niej pojechałyście! A ona niestety ma rację! Przecież u was w waszych staraniach aż za bardzo widoczna jest blokada psychiczna. Wy po prostu wariujecie na temat ciąży, a to napewno nie pomaga! Jak już któraś wam radziła - zdecydowanie WIĘCEJ LUZU!
  7. a mnie się wydaje co najmniej nienormalne, że facet, który się rozwodzi mieszka w dalszym ciągu z żoną. Więc albo ci ściemnia co do rozwodu i całej sytuacji albo nie może (nie chce) jednak sie z domu wyprowadzić, bo to w sumie wygodne mieć na co dzień zonę ze wszystkimi konsekwencjami małżeństwa (czytaj: ciepłe łózko), a od święta na boku stesknioną pannę. Jak sama napisałaś, widujecie się cyklicznie. To nie jest normalne, nawet jesli facet jest w trakcie rozwodu i byc może nie chce, żeby to doszło do jeszcze żony, bo może to wg niego pogorszyc sprawę. Ale dla mnie to na odległośc pachnie nieuczciwością z jego strony. Takie jest moje zdanie.
  8. To jest po prostu skutek bycia z kims z odzysku. Przeszłość zawsze niestety się ciagnie i odsiska swoje piętno... Ale dziewczyny, same chciałyście, więc teraz nie narzekajcie...
  9. Madziku55 a nie myslałaś o spirali? Nie mówię o zwykłej miedzianej, bo ryzyko zajścia w ciążę istnieje, ale myślę o Mirenie (LasyInsert) - to ta z hormonem, który działa miejscowo. Jest o wiele bardziej zdrowa niż tabletki, nie powoduje takiego spustoszenia w organizmie, o jakim tu pisałyście, a daje takie samo zabezpieczenie. Może poczytaj tu na forum topik Klub Mirenowiczek, może się przekonasz. Myślę, że warto! Wiem sama po sobie, bo niedawno ją założyłam, właśnie po rozpatrzeniu za i przeciw tabletkom - czy do nich wrócić czy też nie. Wybrałam komfort i zdrowie! Jestem bardzo zadowolona! I namówiłam już parę koleżanek, któe mówią, że dopiero teraz wiedzą, że żyją i czują różnicę między tabletkami a tą wkładką. O skoku libido nie wspomnę. To jest niebo i ziemia. Mój mąż zaczyna nienadążać, hihi ;) Wiem, że różne są zdania, że to ciało obce, że to się czuje - to wszystko nieprawda. Ja też nie chciałam, nie wyobrażałam sobie mieć czegoś w sobie, ale zmieniłam zdanie, w sumie za namową mojego gina, bo przecież jakoś zabezpieczac się muszę, zresztą w moim wieku ciąża to byłoby już nieporozumienie... Zastanów się, bo warto!!!
  10. majka61

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Bo kobiety (choć nie wszystkie, generalizować nie można) działają na zasadzie \"mój ci on, mój ci\". Jak zobaczą portki, to hop siup, byle były - nieważne, czy żonaty, dzieciaty. Jak zagną parol, to nie ma przebacz. Zrobią wszystko, by faceta zdobyć. Zrozpaczona - u ciebie pewnie też tak było (mogę się mylić). Przecież wiedziałaś, że facet zonaty, po co było małżeństwo rozbijać? Co innego, jak by był w trakcie rozwodu albo tuż po - wtedy wiadomo, że nie ty byłaś przyczną rozpadu rodziny. A tak - stało się, wrócił do pierwszej. Może jednak tak do końca źle u nich nie było? ( z drugiej strony, po co się rozwodził). Może ona się o was dowiedziała, w pierwszym odruchu go już nie chciała, a teraz zrozumiała, że wtedy popełniła błąd. A facet doszedł do wniosku, że się pomylił? Że jednak tamta partnerka to miłość jego życia? Teraz to można gdybać. Myslę, że wybierzesz rozwiązanie najlepsze (tylko dla kogo?). Ja bym faceta zostawiła... w końcu nie ty pierwsza, co będzie samotną matką...
  11. Witaj! Dziewczyny pewnie odsypiają nocne igraszki:)
  12. Garniera, jednak rozmawiac, rozmawiac i jeszcze raz rozmawiac. Przedstaw mu swoje wątpliwości, ale jednak wykaż zainteresowanie jego sprawami - a jego sprawą teraz jest dziecko... Wiem, że to trudne, ale musisz się przełamac, w ten sposób pokażesz mu, że ci zależy na jego sprawach i na nim również..
  13. majka61

    WYSOKOŚĆ ALIMENTÓW CZ.II

    do pytam: ja nie zapomnę, jak miałam pierwszą sprawę o alimenty (a było to ładnych 15 lat temu) to sędzina to jeszcze wtedy mojego męża powiedziała, że jak mu na zycie nie starcza, to może koszyki z wikliny wyplatac, bo ma dwie zdrowe ręce albo wziąc się do porządnej roboty... Strasznie mi się to wtedy podobało:)
  14. Pisałam wcześniej, że znajomi czekają na II sprawę rozwodową. Mieli dziś - ona się nie stawiła, była tylko jej pani adwokat, a i tak sąd orzekł rozwód (oczywiście bez orzekania o winie). Tak więc może i dla was zapali się światełko w tunelu, bo przecież chciec to móc!!! :)
  15. To może to: fragment ogłoszenia, które ukazało się w To i Owo nr 47: HOT SEX GIRL - dodany do napoju wywołuje niezapomniane pragnienie seksualne u kobiet!! tylko 89 zł całodobowe biuro zamówień 0880230010 Od razu zaznaczam, że nie mam z tą firmą nic wspólnego!!!!!!!!
  16. ninke: tak trzymac!!!! i nie poddawac się!!!!!
  17. majka61

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Kwiatku, czy te słowa, które napisałaś powyżej, stosujesz również w stosunku do swojego starszego synka? Czy potrafisz wznieść się ponad swój ból,zawiść i żal? I dac mu kontakt ze swoim ojcem?
  18. witajcie! cieszę się, że rozumiecie, o czym napisałam. I tu postuluję: zacznijmy, my kobiety, mysle jak mężczyźni!!!! Ułatwi to nam zycie. A my je sobie tylko komplikujemy. Ja uważam, że nie mozna byc zazdrosnym o przeszłoś - szczególnie wtedy, jak się jest pewnym uczuc swoich i swojego obecnego partnera.
×