Środa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Środa
-
Hej dziewczynki!!! Cos się ostatnio zaniedbujecie... :) Wczoraj miałam się odezwać, ale nie działał mi internet w pracy i jak zaczął działać, to już miałam tyle pracy, że nie miałam gdzie rak wsadzić :O Ale nic to. :D Spanielko, dziękuję za kiomplement. Ja się zakochcałam w tej fryzurze i mam nadzieję, że duzo się nie zmieni w momencie, w którym zie czesała mnie na slub. Pewnie, że nie będę zła o to, że będziesz miała podobną. Te fryzury są teraz w modzie, więc w zasadzie wcale się nie dziwię. :) Nawet się cieszę, że mam dobry gust ;););) Broneczko i słoneczko, macie małą pojemność poczty, dlatego do Was nie doszedl mail z moim uczesaniem, ale dzisiaj wyslę Wam jeszcze raz, z mniejsza ilością zdjęc... :) Mam nadzieję, że się nie gniewacie ? :):):)
-
Poszedł do Was mail z próbnym czesaniem. Nie mam dzisiaj czasu z Wami plotkować. ale będę zaglądać :)
-
Hej laski!!!! Ale nabazgrałyście!!! No, nic przeczytałam, uf :) Spanielka, gratuluję!!!!! Aga, fajnie tu w naszych stronach, co nie? kawcia, a kupka była ??? ;););) Nie wiem, od czego zacząć. Pozamawiałam ostatnio troche na allegro, czekam teraz na przesyłki :) W piątek byłam na próbnym czesaniu i jestem zachwycona, jesli prawie tak sammo uczesze mnie na ślub, to będzie super. Zdjęcia oczywiście mam, ale musze je teraz zgrać do komputera, poprzebierać i potem Wam wyślę. Mam nadzieję, że Wam tez się spodoba. :):):) W sobote byliśmy na zakupach, w celu kupienia napojów na wesele i kolorowego alkoholu do drinkbaru. Wydalismy kupę kasy, ale jesteśmy zadowoleni. Za alkohol do drinkbaru zapłaciliśmy 1.000 zł i kupowaliśmy tylko po jedenj sztuce!! Mówię Wam jakie to świństwo jest drogie :) Jakieś \"whiskacze\", brandy, likiery, kolorowe wódeczki i inne, ale kupiliśmy tyle róznych kolorowych alkoholi, żę powinno starczyć :):):) Napojów też trochę, jak potem w domu liczyłam, to wychodzi napojów (bez wody gazownej i niegazowanej) prawie 4.9 l na osobę, więc zabraknąć nie powinno. Co lepsze, kupiliśmy piwo butelkowe dla barmana, takie małe 0,33l i w domu okazało się, że kupilismy piwo bezakloholowe!!! :D:D:D Ale jesteśmy nieżli co? No, nic kupimy jeszcze raz... Bo piwo puszkowe, na drugi dzień kupilismy dobre. :):):) Zosatła nam do kupienia szampan, tak jeszcze z 7-8 butelek, bo ostatnim razem kupiliśmy za mało, ale to już kupoimy w Auchan, nie będziemy jechać do Makro. :) To samo z tymmałym piwem :):):) Wczoraj pojechaliśmy na chwilę do mojej mamy i była moja siostra cioteczna, ktora odmówiła nam przyjścia na ślub i wesele i wczoraj była, żeby zaproszić na swoje, które jest w sierpniu. Dostaliśmy zaproszenie, ale dziwne bo nie imienne, tylko na kopercie ręcznie napisali dla kogo i co. nie podobały mi się zupełnie. I teraz nie wiem, czy iśc... Łoś by miał chęć, ale ja niebardzo... Zła jestem na nią, żę do nas nie przyjdą. Po prostu jestem zla. I nie wiem, co zrobimy. Tym bardziej, że to wesele będzie 100km od Warszawy, więc kawwałek. nie wiem, mamy czas na zastanowienie sie do 10 lipca, wi.ęc jeszcze trochę czasu. Zobaczymy...
-
Dobra, ja uciekam do domu, mnie jutro nie ma, bo mam wolne, więc żegnam się i do poniedziałku, chyba że w domu odpale swój przedpotopowy komputer i zjarzę do Was. :):):) Jutro próbne czesanie, zrobię duzo zdjęc, żeby sie pochwalić, jak będzie czym :):):) Do poniedziałku! Trochę spokoju będzie, co? ;););)
-
No co Ty, Aga nie gniewam się, fajnie, że mamy taką samą, bo wiem, że dobrego wyboru dokobnałam kupując ta bieliznę :):):) Fajnie. Ja zaczytałam się w książkę i dlatego umarłam na topiku na forum. spanielko, my kupujemy i dajemy to : http://www.allegro.pl/item625331768_podziekowania_dla_rodzicow_slub_wesele_rocznica.html Do tego jakiś ładny bukiet kwiatów, bo szczerze mówiąc pomysl z dobra wódką czy winem dziewczyn nie za bardzo mi sie podobał. Pamiętacie, jak Wam pisałam, że lipa z poradnią, bo dzwoniłam do tej babki, a ona mówiła, że to pomyłka??? Pamietacie. To dobrze. Okazało się, że źle spisałam numer do niej, z kartki na której miałam go zapisany, jak ksiądz mi podawał. Zadzwoniłam od razu do niej i jesteśmy z nią umówieni na 26 maja i będzie z głowy. Najlepsze jest to, że ona miała wolny termin 26 maja albo 28 maja. Chcieliśmy 26 maja, bo to wtorek, a nasz ksiądz interesantów przyjmuje tylko we czwartki, więc od razu bysmy do niego z tym pojechali, a tak to dopiero w nastepnym tygodniu bysmy mu to musieli zawieźć. Ale... 26 maja mamy jechać z rodzicami na salę w celu ustalenia menu i reszty szczegółów, więc tez nam nie pasowała ta poradnia. ale doszłam do wniosku, że poradnię załatwimy 26 maja, na ale pojedziemy 27 maja, a do księdza ze wszystkim 28 maja, bo 29 maja mam panieński :):):)Prawdopodobnie... :) Chociaz wczoraj gadałam z koleżanką i ona mówi , że coś wię wymysli, a jak ona tak mówi, to się wymyśli... :):):):):) ;););););););) Czyli będzie ciekawy tydzień :):):):) Ale mam ndzieję, że jedno spotkanie wystraczy... Nie wiem, czy wszystko dla Was jasne, bo pisałam, tak jak pisałam.
-
Dlatego nic już o niej nie napisze, niech ma!!! A co!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D Kawcia,dzieki. Dobra z ciebie kobita ;););) No i dzieki za opinie na temat dekoracji. :):):) Zostało mi do zamówienia podziekowania dla rodziców, ale musze to skonsultowac z Łosiem, żeby potem nie było :) Mam dwa typy i nie chce sama decydować.
-
Kawcia, w takim razie cieszę się razem z Tobą, że Twój wciąz-niemąż będzie Twoim MĘŻEM!!!! Co do szefowej, nie będę się wypowiadać na forum.... :O Nie arto.... Rozmawiałam z nią, wiem, już wszystko, pracuję do końca czerwca. One jest jakaś POJ.EBANA!!! Po prostu. Szkoda klawiatury na karykarutę. Szukam pracy i zaczynam nowe życie. :):):):):) To piwko, to pomysł Łosia, na rozluźnienie, kochany jest. Najbardziej uwielbiam w nim to, że ja świruje, a on potrafi zxachować trzeźwość umysłu, to mnie podnosi na duchu, bo gdybyśmy obydwoje świrowali, to byłaby katastrofa, a nie małżeństwo ;);););) Zamówiłam na allegro http://www.allegro.pl/item624550065_kokarda_kokardy_slub_wesele_dekoracja_samochodu.html Te kokardy będą na koła samochodu, którym będziemy jechać do slubu, tzn. na felgach od zewnętrznej strony, będzie inaczej, mamy bardzo skromną dekoracje, więc z tym kokardami nie przesadzimy, a jak będą fajne, to zakupie ich duzo, dużo więcej na ławki do kościoła. I jeszcze tą dekoracje, na salę za nami: http://www.allegro.pl/item635098836_dekoracja_slub_serca_na_sale_lub_samochod.html Pytałam sie sprzedającego, czy to mniejsze serce może byc złote, bo my mamy motyw całego wesele ecru i złoty, ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi.
-
a właśnie kawcia, zapomniałam, u mnie z rana też kupa była:D:D:D Co byśmy nie zapominały o tym, laski!!!! co do Twopjego wczorajszego nastroju, to batrdzo przyjemnie czyta się o kimś takie rzeczy, chodzi o Twojego wciąz-niemęża, bardzo to miłe i tak trzymać. Wiesz, co robisz.... Ja miałam wczoraj podovnie, z tym, że byłam podkruwiona przez moją ukochaną szefową :O i Łoś wyciągnął mnie na spacer, kupił mi piwko i poszliśmy i tak mu się całą drogę żaliłam i opowiadałam itp itd, a on powiedziął, "No co, będziemy ci czegoś szukać, zaczynasz nowy rozdział w życiu nioedługo, więc może to najlepszy moment na zmianę pracy." Dobry chłop z niego, od razu zrobiło mi sie lepiej... :):):)
-
Aga, przyjedź do stolicy, to pójdziemy razem na zakupy. Jest bardzo duży wybór, naprawdę. :):):) Ja nie kupiłam butów, ale wiesz dlaczego, więc...ale myślę, że Ty nie miałabyś problemu. W Maximusie jest tyle sklepów z butami, że ciężko byłoby nie kupić.
-
Hę? A co z 10 czerwca???
-
Bravissimo! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Tylko bez spacji rzecz jasna :):):):)
-
Aga, nie wiem, o którąCi minkę chodzi o tą ;) średnik bez shift i nawias ; ) Czo tą ? [ cool]
-
kawcia, jak tam remont kuchni? Hę? Bom ciekawa.
-
Kawcia, u mnie już tylko 29 dni!!! Nieźle, co?
-
U mnie się pewnie skończy w dyskotece, albo będzie grill, albo sama się upiję. Nie zalezy mi aż tak strasznie bardzo, bardzo na panieńskim, po prostu bym sie schlała z kumpelami i już ;)
-
kawcia, ja tęeż, z samiusieńkiego rana :D:D:D:D:D:D:D:D no niby proste, ale wiesz, chyba bym wolała samebaby, popić, posmiać się, poobgadywać tych naszych młotków itp itd Koleżanka przed chwilą mi napisała, żemoże do jakiegoś klubu, "wyrwać na koniec jakiegoś paszteta?", a się usmiałam :):):):):) Nie wiem, dlamnie mógłby top być grill i kiełabski, tylko w damkim gronie. Byłam w sierpniu na takim panieńskim i tak się schlałam, że połowy z tego co tam się działo nie pamiętam... :)Było
-
Ay nie wiemy... :O:O Może rzeczywiście dobrym pomysłem byłby wspólny wieczór, ale za dużo ludzi by było, bo moich koleżanek 20 i chłopaków, kolegów Łosia z 30, więc byłaby masakra! :)
-
kawcia, co do wieczoru, mamogólny problem, bo mojaświadkowa jest młoda i nie doąświadczona i nie wiem, czym sie to wszystko skończy... :O Chcę mieć swojąimprezę, żeby Łośmiał swoją, wkońcu to nasze wieczory. alenie wiem, możeniech dziewczyny się wypowiedza, bo janie wiem....
-
Do pomarańczki - kawcia, dawno cie nie było. Widzę, że chociaż milczysz na forum, to swoje załatwiasz i dobrze. Ja wysyłałam ci maileza każdym razem, mamnadzieję, że nie maszmi za złe. Jestem ciekawa Twojej sukni i bucików, może prześlesz foty??? Hę?
-
Zawsze możeszzmienić datę ślubu i nie wchodzić na topik "śluby czerwiec 2009" :P, bo nikt Ci nie każe. Proste.
-
A prosze bardzo, siedź sobie ile dusza zapragnie. To jest nasza sprawa, czy tu piszemy i co tu piszemy i ile tu piszemy. Dzięki takim jak Wy, drogie kobiety dochodzę do wniosku, że są na świecie osoby, które mają swoje zdanie i bardzo mnie to cieszy. Więc piszcie, co checie, tylko nas nie obrażajcie, poniewaz my pisząc sobie tu te nasze \"pamiętniki\" nie obrażamynikogo. Pozdrawiam stałe czytelniczki!
-
Coś chciałam napisac i zapomniałam co, bo miałam troche klientów :P :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
magdusiarose, szczerze, jak dla mnie, to jest bardzo późno.... Z doświadczenia wiem, że może się trochę zejśc, my szukalismy przez całe dwa weekendy i znaleźliśmy, ale było cięzko. Ja podziwiam Cie za opanowanie, ja bym nie mogła tyle czekac. Zacznijcie jeździć chociaz dwa tygodnie przed, bo tydzien, to bardzo krótko, tym bardziej, że będziecie mieli mnóstwo innych spraw na głowie, na tydzien przed slubem...