

Środa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Środa
-
****** L4 miało być :):):):):):):)
-
L$, to zwolnienie Broneczka, bo nie wiem, ale jakosb tak kojarzę, że albo zwolnienie,albo urlop na żądanie. A i trzymam kciuki za przedłużenie umowy, będzie stała, zobaczysz!!!
-
Broneczka, zdjęcia będą na bank. Jutro!!! :):):) My mamy na liście 189 osób, włacznie z nami, ale pewnie nam odmówi, tak na moje oko z 40-50 osób, mam takie przeczucie, z samej mojej listy, czyli mojej strony prawdopodobnie wykruszy się ok. 25- 30 osób, także tego.,.. Z jednej strony spoko, bo ja płacę za moją strone, a za Łosia strone płaca rodzice jego, więc jesli z mojej strony dużo nie przyjdzie, to w sumie co mi tam, trudno. Najwazniejsi, którym zależy bedą i to najważniejsze. :):):):) Najgorsze jest to, że przy niektórych osobach mam wrażenie, że łaskę robia, że przychodza na wesele, nie chcecie, to nie, ja nie zmuszam, tylko po co to tak dgrać, nie wiem, czasami wydaje mi się, że mam bardzo dziwna rodzinę... MASAKRA :O
-
magdusiarose, buty bardzo ładne, skromne i deliaktne, podobaja mi sie, chociaż to nie mój typ. Snieżnobiałe, super wyglądają. :):):) Ja chciałam mieć koniecznie bez czubów i takowe mam :):):) Jutro sie pochwale, bo jutro będą zdjęcia :)
-
Hej, musiałam nadrobić za wczoraj ;);););););) Broneczka, co do bielizny, to ja sie ociągałam, bo twierdziałm, że na wszystko jest czas, a wczoraj, że była, to ku[piłam :) I mam z głowy, uff.... :):):):) Dzięki dziewczyny za wsparcie w sprawie butów. Ja się wachałam, bo czy wypada, czy cos, ale stwieriałm, że tak naprawdę nikt nie musi wiedzieć, co nie? Mam to z resztą w nosie. Aco!!!! W piatek odbieramy obrączki, kuźwa, już sie nie ogę doczekac.... :):):)
-
Nadążacie??? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Dam Wam troche odspanąć, dać wszystko na spokojnie przeczytać i znowu cos napiszę. Piszta laski, co u Was? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Dzisiaj zadzwonię do barmana i do poradni, żeby już to załatwić, wtedy zostanie nam kupienie napojów, kolorowego alkoholu, wody, trochę szampana i trochę wódeczki. :):):):):):):) W piątek odbieramy obrączki. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Aga, ja pewni jak Ty nie będę mogła się napatrzeć na nie i będę non stop oglądać i przymierzać. :):):):):) A no i pamiętacie tą moją suknię, miała takie coś na szyję, chyba to wezmę do kościoła założe, chociaż sama nie wiem... Mam dylemat. Albo to, albo jakieś bolerko, albo praktycznie całkiem odkryta :(:(:( Nie wiem, musze to przemysleć. :):):)
-
Nawet mi nie mów, mnie zaczyna powoli brac, masakra, jak sobie pomy slę o tym wszystkim, u nas od niedzieli bedziemy liczyć tygodnie, bo w niedzielę będzie miesiąc do slubu... BRRRRR Aż trudno w to uwierzyc, niedawno zaczynałysmy pisac o przygoptowaniach itpitd, poznawałyśmy się nawzajem itp itd, a teraz juz tylko zostało nam się stresowac... :( Nieźle, naprawde nieźle... :):):)
-
Aga, mi uświadomiłas, że ja musze usiąść z Łosiem do wódki i ją okleić i kokardki poprzywieszac, kurcze, to juz tylko miesiąc, więc trza sie spiąć, powoli... :)
-
Oj, Aga... Ja nie mam do takich rzeczy drygu, że tak powiem, więc ci nie podpowiem :):):):) wybacz...
-
Aga, a ja znowu coraz częsciej łapie sie na tym, że jeszcze chce troche, a nawet długo czekac z dzidziusiem. U nas na weselu bedą conamniej trzy ciężarne i jak teraz na nie patrze, to im nie zazdroszczę. Np. jedna z nich rodzi na początku września, dwie pozostałe pod koniec października i ta pierwsza dwa ostatnie miesiące ciązy będzie z tym wielkim brzuchem w takich upałach, że nie zazdroszczę. ?Dwie pozostałe tez będą mialy brzuchy, ale nie aż takie wielkie jak ta pierwsza, ale co ja tu pisze, przyjdzie kryska na matyska i my teą będziemy się posiły i nogi będą nam puchły... ;) Podobno jest taki przesąd, że ile kobiet w ciązy na danym weselu, tyle bedzie dzieci, nie wierze w to do końca, ale cieszę się, że jedna z moich kumpeli ma termin porodu na 12 czerwca i jej u nas nie będzie. Zostaniwemyu w trójką dzieciaczków, więc Aga, nie wiem, czy chcialabyś mieć wszystkie ciężarne u siebie ;);););) slobneczkot, nie ma co sie przejmowac taka głupia babą, bo z tego co piszesz rzeczywiście jest jakas chora, to pewnie hormony, bo w końcu ciąża, ale żeby podrzeć czyjeś zaproszenie, tak się po prostu nie robi, jaka wredna sucz!!! SZOKEN!!!
-
DDTVN, szczerze mówiąc nie znam tej piosenki, o ktora pytasz. My ta piosenkę Szczesniaka usłyszeliśmy kiedyś w radiu, jak wracalismy od znajomych, bardzo przypadła nam do gustu i chyba ona zostanie, jesli oczywiście zespół będzie umiał ja zagrać, bo jeszcze nie wiemy... :0 Dzięki DDTVN za poparcie :):):)
-
Mietek Szczesniak \"między nami nigdy nic nie było\" w sumie tytuł nieadekwatny, ale piosenka jest piekna. Aga, nie znam tej piosenki i nie chcę znać, bo tylko sobie namącę w głowie ;) A poza tym, w pracy nie mogę odsłuchać :)
-
A tak w ogóle, to przez ten weekend tyle jadłam, że szok, nie wiem, jak ja w ta suknię wejdę :O W czwartek, w trakcie podrózy KFc, w piatek na wieczór gril, w sobotę na wieczór grill, a co najgorsze chodza za mną frytki, ale to tak strasznie, że szok. Mam po prostru na nie chcicę!!! Kumpela obiecała, że dzisiaj możemy do nich wpaść na frytki, mam nadzieję, że słowa dotrzyma i będę dzisiaj jeść frytki, bo musze, ja po prostru muszę!!! :)
-
No, ja chciałam przebić, ale powiedzieli mi, że jak sie nie przebija, to lepiej sie goi i szybciej i się nie maże i cos tam, więc nie przebilam, ale dzisiaj na wieczór chyba to zrobię, bo nawet jak teraz w pracy siedze, to mnie boli, bo but obciera...;O Spanielko, byłam w Twoich okolicach przez ten weekend i pewnie bym tam do ciebie zajechała i popodgladał cię troszkę, ale niesety, plan mieliśmy ścisły, a poza tym, nie bylismy swoim autem, tylko znajomych i nie chciałam nadwyrężac kierowców :):):) Aga, koleżanka mi mówiła, że ta piosenka Pauli jest taka zajebist i cos tam, cos tam, ale ja jej nigdy nie słyszał mi nie wiem, jak ona leci, nie mam bladego i zielonego i żadnego pojęcia... My chyba zdecydujemy sie Szczesniaka, tylko od tygodnia staram się napisac do zespołu, czy będą w stanie to zagrac i jakoś tak się spiąć nie mogę i jeszcze do nich nie napisałam... :(:(:( Głupia jestem taka, że szok!!! :O
-
Broneczka, głowa do góry!!!! To pewnie jakies zatrucie, albo coś w tym stylu, nie ma co panikowac, zobaczysz, strach ma wielkie ocy ;) A poza tym, może to stres, bo możesz myślec, że się nie stresujesz, a żoładek wie swoje, także będzie dobrze, musi być. Aga, wiem, co to znaczy, herbata staje się Twoim wrogiem po takich weekendach :) Najgorsze jest to, że nie odmówisz herbatki, bo nie wypada, i tak lejesz w siebie tę herbatę w ilościach, które starczyłyby na kapiel w wannie, ale cóz zrobić, taka kolej rzeczy... :O
-
A najwazniejsze, odebraliśmy wczoeaj samochód, wygląda jak nowy, a co do koloru, to jestem zawiedziona, poniewaz troche inaczej sobie go wyobrażałam, miał być jakiś taki nie do określenia, a tosię okazało, że on jest fioletowy!!! Mówię wam, będę musiała się do niego przekonać :O A co najlepsze, musimy dolać do akumulatora elektrolitu, bo mamy tak mało, że dzisiaj mi rano nie odapił :O Łoś próbował od swojego służbowego odpalić, ale się nie dało i musiał mnie przywieźć do pracy, mam nadzieje, że go podładuje i jutro damochód będzie sprawny, bo ja jutro musze mieć auto, nie ma bata :):):):)
-
Byliśmy w weekend nad rzeką i Łosiowi sie uwidziało, że on chce mieć kajak, tak dokładnie kajak!!!! Stwierdził, że kupimy kajak i będzie nim plywać po jakis małych rzeczkach, chory pomysł, ja się w życiu nie zgodzę, popapraniec ;) Ale wyjdzie mu to z głowy jak zobaczy ile taka przyjemność kasy kosztuje :)
-
Jeszcze tylko 3 godziny....
-
Aga, mam podobnie, tez wolałabym, żeby ten mój był z reguły prowodyrem, bo mi tak głupio, czuję się jak jakaś no nie wiem, jak to opisac. Ale wiecie, co, dzisiaj mu mówię rano, że czuję się niedopieszczona i że nie lubię \"zaczynać\", i mówię, że mi wystarczy, jak mnie klepniesz w pupę jak leżymy już w łózku, to ja wtedy wiem, że masz ocvhote itp itd, to on stwierdził, że co wieczor będzie mnie klepał, leniwiec... ;)
-
Ja teraz siedze i myslę co zrobiłabym Łosiiowi, gdyby tu ze mną był, to chyba przez to, że wczorajszego wieczoru nic nie było... Prawie nic... ;););););););)
-
Ja z Łosiem, nie razi nie dwa rozmawiałam na ten temat, możesz mi wierzyć na słowo, nawet dzisiaj rano. Chodzi o to, że ja ma wiekszy popęd od niego i ja to rozumiem, bo nie chcialabym sytuacji, że on to robi dlatego, że ja nalegam, nie, wole jesli to on rozpoczyna to i owo, tylko, że ja chce więcej i wiecej.. :) Tzn. ze mną to jest tak dziwnie, bo jak zrobimy sobie przewrę np. trzy dni, to ja potem mogłabym si.e nie TEGES bardzo dłguo, nawet dwa tygodnie, ale zaczniemy TEGES i mi sie naprawde spodoba, to mogłabym non stop, bez przerwy. Dziwne, ale prawdziwe. U mnie nie ma, czy płodne dni, czy niepłodne, po prostu mam tak, że chcica trzyma mnie bardzo,bardzo długo i jak jej niezaspokojam, to jestem Ale wiecie co, faceci sa dziwni, bo jak maja kobietę, która mogłaby żyć bez TEGES, to narzekają, że cos że cos tam, a jak jakiemuś sie terafi taka wariatka jak ja, to nie potrafią się z tego cieszyc, a co najgorsze wykorzystac. Ja prawie nigdy nie odmawiam. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Mamy znajomych, gdzie jest zupełnie na odwrót, ona nie chce, a on to zapaleniec, ale dobrze im razem i cóz poradzic, nam jest razem tez su[per, ale czasami chciałabym więcej TEGES... :D:D:D:D:D:D:D:D A najgorsze jest to, że nie lubię \"zaczynać\", to dla mnie takie dziwne... ?Nie wiem, boję się, że on nie bedzie miał ochoty, albo cos... Głupia jestem... :P
-
Idę zapalić za chwilę. Jeszcze tylko 4 godziny i 31 minut i weekend. wiecie, mogłabym taki weekend mieć co tydzien, pracować cztery dni, wolne mieć trzy.. :)
-
Dobra, nie było tematu, bo przed chwilą przeczytałam to, co napisalam i możecie wyciągnąć błedne wnioski. Niewazne, olejcie to, co pisałam. :)