Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Środa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Środa

  1. Środa

    sluby czerwiec 2009

    ****** L4 miało być :):):):):):):)
  2. Środa

    sluby czerwiec 2009

    L$, to zwolnienie Broneczka, bo nie wiem, ale jakosb tak kojarzę, że albo zwolnienie,albo urlop na żądanie. A i trzymam kciuki za przedłużenie umowy, będzie stała, zobaczysz!!!
  3. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Broneczka, zdjęcia będą na bank. Jutro!!! :):):) My mamy na liście 189 osób, włacznie z nami, ale pewnie nam odmówi, tak na moje oko z 40-50 osób, mam takie przeczucie, z samej mojej listy, czyli mojej strony prawdopodobnie wykruszy się ok. 25- 30 osób, także tego.,.. Z jednej strony spoko, bo ja płacę za moją strone, a za Łosia strone płaca rodzice jego, więc jesli z mojej strony dużo nie przyjdzie, to w sumie co mi tam, trudno. Najwazniejsi, którym zależy bedą i to najważniejsze. :):):):) Najgorsze jest to, że przy niektórych osobach mam wrażenie, że łaskę robia, że przychodza na wesele, nie chcecie, to nie, ja nie zmuszam, tylko po co to tak dgrać, nie wiem, czasami wydaje mi się, że mam bardzo dziwna rodzinę... MASAKRA :O
  4. Środa

    sluby czerwiec 2009

    magdusiarose, buty bardzo ładne, skromne i deliaktne, podobaja mi sie, chociaż to nie mój typ. Snieżnobiałe, super wyglądają. :):):) Ja chciałam mieć koniecznie bez czubów i takowe mam :):):) Jutro sie pochwale, bo jutro będą zdjęcia :)
  5. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Hej, musiałam nadrobić za wczoraj ;);););););) Broneczka, co do bielizny, to ja sie ociągałam, bo twierdziałm, że na wszystko jest czas, a wczoraj, że była, to ku[piłam :) I mam z głowy, uff.... :):):):) Dzięki dziewczyny za wsparcie w sprawie butów. Ja się wachałam, bo czy wypada, czy cos, ale stwieriałm, że tak naprawdę nikt nie musi wiedzieć, co nie? Mam to z resztą w nosie. Aco!!!! W piatek odbieramy obrączki, kuźwa, już sie nie ogę doczekac.... :):):)
  6. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Nadążacie??? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Dam Wam troche odspanąć, dać wszystko na spokojnie przeczytać i znowu cos napiszę. Piszta laski, co u Was? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  7. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Dzisiaj zadzwonię do barmana i do poradni, żeby już to załatwić, wtedy zostanie nam kupienie napojów, kolorowego alkoholu, wody, trochę szampana i trochę wódeczki. :):):):):):):) W piątek odbieramy obrączki. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Aga, ja pewni jak Ty nie będę mogła się napatrzeć na nie i będę non stop oglądać i przymierzać. :):):):):) A no i pamiętacie tą moją suknię, miała takie coś na szyję, chyba to wezmę do kościoła założe, chociaż sama nie wiem... Mam dylemat. Albo to, albo jakieś bolerko, albo praktycznie całkiem odkryta :(:(:( Nie wiem, musze to przemysleć. :):):)
  8. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Nawet mi nie mów, mnie zaczyna powoli brac, masakra, jak sobie pomy slę o tym wszystkim, u nas od niedzieli bedziemy liczyć tygodnie, bo w niedzielę będzie miesiąc do slubu... BRRRRR Aż trudno w to uwierzyc, niedawno zaczynałysmy pisac o przygoptowaniach itpitd, poznawałyśmy się nawzajem itp itd, a teraz juz tylko zostało nam się stresowac... :( Nieźle, naprawde nieźle... :):):)
  9. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Aga, mi uświadomiłas, że ja musze usiąść z Łosiem do wódki i ją okleić i kokardki poprzywieszac, kurcze, to juz tylko miesiąc, więc trza sie spiąć, powoli... :)
  10. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Oj, Aga... Ja nie mam do takich rzeczy drygu, że tak powiem, więc ci nie podpowiem :):):):) wybacz...
  11. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Aga, a ja znowu coraz częsciej łapie sie na tym, że jeszcze chce troche, a nawet długo czekac z dzidziusiem. U nas na weselu bedą conamniej trzy ciężarne i jak teraz na nie patrze, to im nie zazdroszczę. Np. jedna z nich rodzi na początku września, dwie pozostałe pod koniec października i ta pierwsza dwa ostatnie miesiące ciązy będzie z tym wielkim brzuchem w takich upałach, że nie zazdroszczę. ?Dwie pozostałe tez będą mialy brzuchy, ale nie aż takie wielkie jak ta pierwsza, ale co ja tu pisze, przyjdzie kryska na matyska i my teą będziemy się posiły i nogi będą nam puchły... ;) Podobno jest taki przesąd, że ile kobiet w ciązy na danym weselu, tyle bedzie dzieci, nie wierze w to do końca, ale cieszę się, że jedna z moich kumpeli ma termin porodu na 12 czerwca i jej u nas nie będzie. Zostaniwemyu w trójką dzieciaczków, więc Aga, nie wiem, czy chcialabyś mieć wszystkie ciężarne u siebie ;);););) slobneczkot, nie ma co sie przejmowac taka głupia babą, bo z tego co piszesz rzeczywiście jest jakas chora, to pewnie hormony, bo w końcu ciąża, ale żeby podrzeć czyjeś zaproszenie, tak się po prostu nie robi, jaka wredna sucz!!! SZOKEN!!!
  12. Środa

    sluby czerwiec 2009

    DDTVN, szczerze mówiąc nie znam tej piosenki, o ktora pytasz. My ta piosenkę Szczesniaka usłyszeliśmy kiedyś w radiu, jak wracalismy od znajomych, bardzo przypadła nam do gustu i chyba ona zostanie, jesli oczywiście zespół będzie umiał ja zagrać, bo jeszcze nie wiemy... :0 Dzięki DDTVN za poparcie :):):)
  13. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Mietek Szczesniak \"między nami nigdy nic nie było\" w sumie tytuł nieadekwatny, ale piosenka jest piekna. Aga, nie znam tej piosenki i nie chcę znać, bo tylko sobie namącę w głowie ;) A poza tym, w pracy nie mogę odsłuchać :)
  14. Środa

    sluby czerwiec 2009

    A tak w ogóle, to przez ten weekend tyle jadłam, że szok, nie wiem, jak ja w ta suknię wejdę :O W czwartek, w trakcie podrózy KFc, w piatek na wieczór gril, w sobotę na wieczór grill, a co najgorsze chodza za mną frytki, ale to tak strasznie, że szok. Mam po prostru na nie chcicę!!! Kumpela obiecała, że dzisiaj możemy do nich wpaść na frytki, mam nadzieję, że słowa dotrzyma i będę dzisiaj jeść frytki, bo musze, ja po prostru muszę!!! :)
  15. Środa

    sluby czerwiec 2009

    No, ja chciałam przebić, ale powiedzieli mi, że jak sie nie przebija, to lepiej sie goi i szybciej i się nie maże i cos tam, więc nie przebilam, ale dzisiaj na wieczór chyba to zrobię, bo nawet jak teraz w pracy siedze, to mnie boli, bo but obciera...;O Spanielko, byłam w Twoich okolicach przez ten weekend i pewnie bym tam do ciebie zajechała i popodgladał cię troszkę, ale niesety, plan mieliśmy ścisły, a poza tym, nie bylismy swoim autem, tylko znajomych i nie chciałam nadwyrężac kierowców :):):) Aga, koleżanka mi mówiła, że ta piosenka Pauli jest taka zajebist i cos tam, cos tam, ale ja jej nigdy nie słyszał mi nie wiem, jak ona leci, nie mam bladego i zielonego i żadnego pojęcia... My chyba zdecydujemy sie Szczesniaka, tylko od tygodnia staram się napisac do zespołu, czy będą w stanie to zagrac i jakoś tak się spiąć nie mogę i jeszcze do nich nie napisałam... :(:(:( Głupia jestem taka, że szok!!! :O
  16. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Broneczka, głowa do góry!!!! To pewnie jakies zatrucie, albo coś w tym stylu, nie ma co panikowac, zobaczysz, strach ma wielkie ocy ;) A poza tym, może to stres, bo możesz myślec, że się nie stresujesz, a żoładek wie swoje, także będzie dobrze, musi być. Aga, wiem, co to znaczy, herbata staje się Twoim wrogiem po takich weekendach :) Najgorsze jest to, że nie odmówisz herbatki, bo nie wypada, i tak lejesz w siebie tę herbatę w ilościach, które starczyłyby na kapiel w wannie, ale cóz zrobić, taka kolej rzeczy... :O
  17. Środa

    sluby czerwiec 2009

    A co u Was? :)
  18. Środa

    sluby czerwiec 2009

    A najwazniejsze, odebraliśmy wczoeaj samochód, wygląda jak nowy, a co do koloru, to jestem zawiedziona, poniewaz troche inaczej sobie go wyobrażałam, miał być jakiś taki nie do określenia, a tosię okazało, że on jest fioletowy!!! Mówię wam, będę musiała się do niego przekonać :O A co najlepsze, musimy dolać do akumulatora elektrolitu, bo mamy tak mało, że dzisiaj mi rano nie odapił :O Łoś próbował od swojego służbowego odpalić, ale się nie dało i musiał mnie przywieźć do pracy, mam nadzieje, że go podładuje i jutro damochód będzie sprawny, bo ja jutro musze mieć auto, nie ma bata :):):):)
  19. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Byliśmy w weekend nad rzeką i Łosiowi sie uwidziało, że on chce mieć kajak, tak dokładnie kajak!!!! Stwierdził, że kupimy kajak i będzie nim plywać po jakis małych rzeczkach, chory pomysł, ja się w życiu nie zgodzę, popapraniec ;) Ale wyjdzie mu to z głowy jak zobaczy ile taka przyjemność kasy kosztuje :)
  20. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Jeszcze tylko 3 godziny....
  21. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Aga, mam podobnie, tez wolałabym, żeby ten mój był z reguły prowodyrem, bo mi tak głupio, czuję się jak jakaś no nie wiem, jak to opisac. Ale wiecie, co, dzisiaj mu mówię rano, że czuję się niedopieszczona i że nie lubię \"zaczynać\", i mówię, że mi wystarczy, jak mnie klepniesz w pupę jak leżymy już w łózku, to ja wtedy wiem, że masz ocvhote itp itd, to on stwierdził, że co wieczor będzie mnie klepał, leniwiec... ;)
  22. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Ja teraz siedze i myslę co zrobiłabym Łosiiowi, gdyby tu ze mną był, to chyba przez to, że wczorajszego wieczoru nic nie było... Prawie nic... ;););););););)
  23. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Ja z Łosiem, nie razi nie dwa rozmawiałam na ten temat, możesz mi wierzyć na słowo, nawet dzisiaj rano. Chodzi o to, że ja ma wiekszy popęd od niego i ja to rozumiem, bo nie chcialabym sytuacji, że on to robi dlatego, że ja nalegam, nie, wole jesli to on rozpoczyna to i owo, tylko, że ja chce więcej i wiecej.. :) Tzn. ze mną to jest tak dziwnie, bo jak zrobimy sobie przewrę np. trzy dni, to ja potem mogłabym si.e nie TEGES bardzo dłguo, nawet dwa tygodnie, ale zaczniemy TEGES i mi sie naprawde spodoba, to mogłabym non stop, bez przerwy. Dziwne, ale prawdziwe. U mnie nie ma, czy płodne dni, czy niepłodne, po prostu mam tak, że chcica trzyma mnie bardzo,bardzo długo i jak jej niezaspokojam, to jestem Ale wiecie co, faceci sa dziwni, bo jak maja kobietę, która mogłaby żyć bez TEGES, to narzekają, że cos że cos tam, a jak jakiemuś sie terafi taka wariatka jak ja, to nie potrafią się z tego cieszyc, a co najgorsze wykorzystac. Ja prawie nigdy nie odmawiam. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Mamy znajomych, gdzie jest zupełnie na odwrót, ona nie chce, a on to zapaleniec, ale dobrze im razem i cóz poradzic, nam jest razem tez su[per, ale czasami chciałabym więcej TEGES... :D:D:D:D:D:D:D:D A najgorsze jest to, że nie lubię \"zaczynać\", to dla mnie takie dziwne... ?Nie wiem, boję się, że on nie bedzie miał ochoty, albo cos... Głupia jestem... :P
  24. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Idę zapalić za chwilę. Jeszcze tylko 4 godziny i 31 minut i weekend. wiecie, mogłabym taki weekend mieć co tydzien, pracować cztery dni, wolne mieć trzy.. :)
  25. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Dobra, nie było tematu, bo przed chwilą przeczytałam to, co napisalam i możecie wyciągnąć błedne wnioski. Niewazne, olejcie to, co pisałam. :)
×