Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Środa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Środa

  1. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Zależy, gdzie robisz, moja koleznka za makijaz do slubu zapłaciła 100 zł, czyli (jak dla mnie i mojej kieszeni) bardzo, bardzo duzo. Ja najwięcej bym dała 50 zł, dlatego myslę, że skusze się na usługę siostry, chociaz ona mi gada, że ma zajebista wizażystkę i takie tam i sama nie wiem. Podejrzewam, że gdyby ta koleznka (100 zł) nie powiedziała, że to makijaż ślubny, to by mniej zapłaciła. Tak samo jest z fryzurą i kwiatami. Kumpela w tą sobotę świadkowała u koleżanki i ta kumpela nie miała kasy, żeby kupić jej bukiet, jako świadkowej i ta kumpela sama sobie kupiła, nie powiedziała, że to dla świadkowej i zapłaciła za bukiecik, bardzo ładny z resztą 17 zł!!! A ta panna młoda powiedziała, że to slubny i zapłaciła 100 zł. Jest różnica, no nie?
  2. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Ja bym się nie dała umalowac jednej koleznace, ma do tego dryg, ale maluje bardzo mocno. Jak mnie umalowała do kumpeli na wesele, to sie wstydziłam, ale nie miałam czasu ( i nie miałam czym!!!) tego zmyć... I posżłam tak wymalowana i wyglądająca jak wupłoch... To była masakra!!!!
  3. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Ja sama w życiu bym sobie makijazu slubnego nie zrobila, bo bym wyglądała jak klown :) Ja musze się umówić albo z jakąs wizażystką albo makijaz zrobi mi siotra, która ma do tego dryg, albo druga siotra, która też się na tym zna, albo koleznka, która kończy własnie szkołe wizazu. Mam wybór, więc mam spokojną głowę. :) Tylko jeszcze nie wiem, jak to będzie. siostra umaluje mnie za darmo, a za wizażystkę będę musiała płacioć, tym bardziej, że chce bardzo delikatny i gustowny makijaż.
  4. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Chyba to jakies przekleństwo, nie wiem :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D w zeszłym roku byliśmy na dwóch ślubach i na obydwu płakały baby. Jedna to w ogóle nie mogła głosu z siebie wydobyć, ksiądz mówi" Wierność", a ona głowa w dól i zaczęła kręcić głową, że nie... :D:D:D Strasznie smiesznie to wyglądało :D:D:D Ja też będę płakać i zdaję sobie z tego sprawę, ale nie przejmuje sie, jestem z tych co szybko sie wzruszają i mam w nosie kto sonbie co o mnie piomysli :P :)
  5. Środa

    sluby czerwiec 2009

    U nas tylko 120 dni, czyli równe cztery miesiące, bo dzisiaj 10, a my tez 10... Ja nie wiem, ja sobie nie wyobrażam, tym bardziej się zestresowałam tym slubem kumpeli. Złapałam takiego stresa, że szok. Mówię mojemu Łosiowi, że na bank będe ryczeć ze szczęścia i wzruszenia, a on mi na to, " Ja to jestem pewien, że będę się śmiał" Powaliło mnie.... :)
  6. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Hej spanielka Wczoraj cie nie było, why????
  7. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Broneczka, were are you????? Zaczęłas nowa prace i nie masz pewnie czasu na pogaduchy, co? Czekamy na relacje. :):):) Aga, trzymam kciuki za przymiarki i zycze wybrania tej jednej , niepowtarzalnej i dla ciebie najpiekniejszej :) kawcia, ty masz dzisiaj wolne, może się pojawisz. Ja juz szukam dla Ciebie tego linka, o którym wczoraj pisywałysmy ;)
  8. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Hmmm Wyklarowałam post na pól strony i kuźwa komp mi sie zawiesił.... Trudno. Napisze w skrócie. teoria- dzienks Jestes bystra dziołcha, bo to sama suknia, która wczesniej \"wybrałas\", spośród dwóch przez m,nie proponowanych. Jesli chodzi o welon, założyłam go na potrzeby sesji fotograficznej wykonywanej przez moja siostrę. Z czystym sumieniem mogę stwierdzic, że welonu na bank nie bede miała, tym bardziej takiego jak ten, blee. Co do trenu, to sie zastanawiam. Nigdy nie chciałam trenu, bo po pierwsze nie wygląda to jakos super ekstra, a po drugie przeszkadza. Jak juz przyslą suknię i bedzie do przymiarki, to wtedy bedziemy z krawcową, która w salonie jest gratis ;) wykonywac wszelkie poprawki. Na szczęscie sie da :) Podejmę decyzje ostateczną w maju, co i jak... a i teoria, moje tzytzki śa naprawdę zajebiste w tej sukni, tu się musze z Toba zgodzić w 100% ;) Sa po prostu zajebiste :P Natura mnie obdarzyła, czasem żałuję, ale tak jak teraz bardzo się z tego cieszę... :) Aga, myślę, że wyrośniesz z tej zazdrości, ja wyrosłam. Łos powiedział, że jakbym była taka zaborcza, jak na początku naszego bycia together, to by sie ze mna nie żenił :(, ale na szczęscie wysżłam z tego nałogu i jest mi z tym duzo lepiej, Tobie tez się uda ;)
  9. Środa

    sluby czerwiec 2009

    A teraz Ciebie nie ma. :( I weź tu bądź mądry człowieku... :P:P:P Nie bawię się tak.. :P
  10. Środa

    sluby czerwiec 2009

    teoria, poszło...
  11. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Ja o storczykach nie pisałam, z tego co pamiętam, to Aga cos wspominała. :):):):) Jak najdalej, chciałbym .... Ale sie nie da:)
  12. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Ja tez uciekam, juz od 15 minut :):):):) Pa oa
  13. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Jestem podobna do Monici Geller z Przyjaciól, znasz ten serial?? Ja mam wszystkie sezony, mój ulubiony, janukochańszy serial.... Moge ogladać go codziennie, bez końća.... Kocham po prostu...
  14. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Ja tez rzucę, po slubie.... ;) Na bank!!!
  15. Środa

    sluby czerwiec 2009

    kawcia, ja chciałam traktorem, ale na wozie, takim drewnianym.... Z rodzicami i swiadkami bysmy tam se siedzieli, ale Łosia ojciec popatrzył na mnie z politowaniem i popukał sie w czoło....:( Chyba będzie jednak FIAT 500 :):)
  16. Środa

    sluby czerwiec 2009

    znikam na godzinke, bo troche zaległości mi się porobiło, a tyu jeszcze zapalić trzeba iść.... :):) kawcia, palisz??? Może pójdziesz dla towarzystwa??? :):):):):):):):) Rzucę, po slubie rzucę!!!! słoneczkoT, ja strasznie ciekawam, co u Ciebie???
  17. Środa

    sluby czerwiec 2009

    My jak zaczęlismy planowac, to ja szybko to, to i to już musi by,ć, żeby było z głowy, i jeszcze to i to i to i jeszcze tamto, za wczasu. Jestem pedantką, kocham sprzątać i mieć wszystko juz i nie martwić się czymś potem.... JESTEM STRASZNA!!! Mówię Ci.mówię Wam.... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  18. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Co do tej podusi, to zmieniam zdanie, bo to wręczkiczowate będzie. Sie zobaczy. A tablice po prostu były tanie i pomyślałam, że miło będzie rodzicom, jak będą mieli specjalne tablice. My jedziemy sami, a świadkowie za nami, więc też musza mieć swoje, no bo jak.... A goscie weselni, to na autokar, tzn. na dwa autokary, bo u nas będą aż dwa autokary :)
  19. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Poduszka??? Hm. Miało byc tak, że moja siostra i siotrzeniec bedą nieśli obrączki, ale teraz to juz sama nie wiem. Będzie na obrączki na pewno, ale nie wiem, czy po prostu świadek nie będzie na poduszce nam ich podawał. Miało być tak śłodko, ale nie będzie, to był głupi pomysł. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Na co byś nie wpadła, oprócz poduszki?
  20. Środa

    sluby czerwiec 2009

    No my też w tym tygodniu jedziemy do IKEA, żeby wybrać szafę, mam dwie propozycje. Komode, tez dwie propozycje, ale najgorzej bedzie z szafka pod tv, masakra. Kurcze, ja już chcę tam pakowac swoje rzeczy... :):)
  21. Środa

    sluby czerwiec 2009

    kawcia, wysłałam:):):):)
  22. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Ja moja teściowa czasem po prostu zlewam, niech sobie opogada. Po prostu nie biore sobie do serca tego, co sobie gada. A niech sobie gada... Ja meble i tak postawię na tej ścianie, na której chciałm postawić i już.... :P :):):):) kawcia, już ci wysyłam maila. Ludzi mi si.e naszło, cholera, jak nigdy... Zaraz pójdzie do ciebie... ;)
  23. Środa

    sluby czerwiec 2009

    kawcia, ja dokładnie taki z prawdziwych bali. Jak jadę do domu, do mojej may, to mijamy taki prawdziwy dom z bali. Normalnie jak teraz bedę jechała, to zrobię ze dwie ,trzy fotki i ci pokażę. Ja wczoraj mówiłam Łosiowi, żebysmy zaczęłi grać w totka. A nóż widelec cos sie trafi... :):):) Zaraz Ci wyślę maila z naklejkami na wódkę i pojemniki na ciostao.
  24. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Może i chcieli....:;) ale my nie chcemy mieć wolnostojącego garażu. My chcemy mieć wbudowany w powierzchnię domu i już. Dziwni sa czasem. a brata Łosia mam głęboko gdzies,ale wkurza mnie samym byciem tam na górze. Nie czuję się przy nim swobodnie, to jest chyba najgorsze. Udajemy, że jest Ok, a szczerze się nienawidzimy. Dobrze, że chociaż żonę ma jako taką.... ;) W tym tygodniu jedziemy po meble do IKEA i jak teśc przyszedł mi zmierzyć ściane, to przylazła tez teściowa i gada mi, żeby nie na tej ścianie, bo mamł, tylko na tej drugiej, zamówić na wymiar u staolarza itp itd. Mówię, ja juz sobie upatrzyłam i tak zostanie, i był koniec dyskusji. Nie rozumiem, po co ona chce nam na siłe cos sugerować, tak jak ona by miała tam mieszkać, ja szkoda czasem słow. ale teścia ma zajebistego, nerwus ale poztywnie sie wkurza, jest naprawde OK.
  25. Środa

    sluby czerwiec 2009

    kawcia, to osobne wejście powinno przeważyc szale. nie będą wiedzieli w zasadzie nic. A u Łosia jest jedno wejście i schody na górę... Jam twarda sztuka, kłocę się z nimi i głośnio wyrażam swoje zdanie, może dlatego chcieli, żebyśmy szybko budowali ten garaz z pom. gosp. To jest jakiś urojony pomysł. kawcia, my chcemy dom z bali, ale są takie drogie, że szok....
×