Środa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Środa
-
teoria, ja nie chce żeby ten mój rbił tatuaż dlatego ja nie przekłuję sobie jęzora. I bez ur4azy, ale dla mnie nie wyglądasz miło i przyjaźnie, szczerz, masz coś z suki, ale sie nie gniewaj, bo ogólnie jesteś W ogólejak na ciebie patrzyłam, to spawiasz wrażenie osoby, ktora ma wszystko w doopi i osoby, która ma zajebiste pocvzucie humoru. A takie kobitki lubie najbardziej.... Więc gajnie, że jestes :0 mam nadzieję, że cie niczym nie uraziłam... :) Co do osób trzecich, to osoba od której się dowiedzialm, to w zasadfzie jedna z mouich najlepszych kumpeli, a tu taki ZONK. Stało się, trudno... Jest git i tak trzymać!!!:P :) SDpanielk, ja zaraz idę do domu, ale na jutro sobie normalnie spisze , żeby o niczym nie zapomnieć :D:D:D:D:D:D Giganciara niezła z ciebie!!!!
-
Znikam na pięć minut, zaraz wracam, musze wyjść z potrzebą. Czekam na jakis zabójczy post spanielka. ;)
-
Nie zapomne też jak żeśmy się umawiały z "chłopakami"... Zerówk, może pierwsza kalsa. Radek nie chciał chodzić ze mną, jak Grzesiek nie będzie chodził z Natalą, wtedy tez Daniel nie będzie chciał z Izą i wszystko było zasleżne jak chciał każdy to każda miała chłopaka i każdy miał dziewczynę, jak któryś się wyłamywał, to żaden nie mial dziewczyny i żadna nie miała chłopaka i tak chodzilismy w pięć par, za rączki. Wyopbrażasz sobie spacerujących po wsi drupkę gówniarzy z pierwszej klasy trzymających sie za rękę??? To była jakas tragedia, a my tak sie cieszyłyśmy, że mamy chłopaków. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Kiedyś z kumpelami chcialysmy zrobić sobie taki babski wieczór, było na spięc, ja Iza, Iza, Natala, Natala. Smiesznie, ale naprawdę w takiej paczce się trzymałysmy. Babski wieczór, nocujemy u kumpeli, ona nie miała wtedy łazienki, a od dworu wchodziło się od razu do kuchni. Ze nie miala łazienki, musiałysmy myć wszystko w misce. Zamknęłam sie w kuchni, żeby umyć to i owo, jestem w trakcie, kiedy otwierają się drzwi wejściowe, które zamknęłam, ale jej ojciec miał klucz, a miało ich nie być na noc w domu, tj. jej rodziców. więc on wchopdzi a sobie psiochę pucuję, normalnie myślałam, że ze wstydu umrę. ale miały ze mnie polewkę.... Ja sam sie teraz z tego smieję.
-
Giganciara!!! :) My z kumpela, nie wiem, pierwsza kalsa liceum powiedziałysmy rodzicom, ja swoim, że nocuje u niej, ona swoim, że nocuje u mnie i to było dzień przed świetem zmarłych, nasi rodzice chodzili razem do szkoły, qwięcnie było problemu. a my co, dawaj do kumpal cztery kilometry od domu na pieszo na imprezę, popiłysmy, rano wracamy do domu, a tam kuźwa ludzie do koscioła idą, bo święto zmarłych.... Do domu i kara, zero kolegów, koleżanek, nieprzytom,na szłam na cmentarz, niewyspana, bo przeciez nie spałysmy u kolegi, tylko wracałysmy tak od niego o 8.00 rano. a cvo najlepsze, wziełysmy od niego rower, żeby było szybciej i się okazało, że żadna z nas nie ma siły na nim jechać, nie móiwąc o wiezieniu tej drugiej i tak go kuźwa prowadziłyśmy całe cztery kilometry do domu, mało żeśmy nie umarły po drodze, jakies pola, bo trzeba było na skróty, żeby szybciej, normalnie masakra!!! Ale miło to wspominam.... :)
-
nie, no co ty.... Nie moge powiedzieć wszystrkiego..... :) Dawaj cos tera ty. Jak cwaniara, no :):):):):):):):):):)
-
Oj, mi się też za wiosna wzdycha czasem. Mój Łoś natomiast zdecydowanie lubi zime i spacery, kiedy jest mróz i sniegi cześto musi mnie wyciągać na spacery.
-
spanielka, ja też tak czasami ma, że sie wkurze niesamowicie na Łosia, a potem dopiero mnie nios zaczyna swędzieć, cos w tym jest. Nie martw się. włamały ście sie do leśniczówki, żeby nasikać w podpaskę? No nie mogę....
-
spanielka napisała: dopiero wtornik.... łeeeeeeeeee..... ja potrzebuje juz sloneczka bo cienko mi ze wszystkim idzie ????????????????????????????????????????????????? O co chodzi? Chyba nie skumałam. Cały czas się smieję sama z siebie.... SZOK!!!
-
No co Ty, też sikałas w podpaske???? No to też niezła giganciara jesteś... Nie ma co.... Jak z prawej, to juz sie wyzłościłas dzisiaj, więc już będzie tylko lepiej. ;)
-
Z której strony Cie swędzi. - z prawej na złośc - lewej na miłośc - cały będzie gośc
-
Ja kiedyś próbowałam na stojąco, ale jak byłam dużo młodsza, to sie cała obsikałam i to był mój pierwszy i ostatni raz... :( :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Mój Łoś na plecach nic nie ma, na szczęście. Mój bart ma fajne, takie długi pojedyncze kłaczki, i moja bratowa, a jego zona mu wyrywa pensetą, ale płacze, jak dziecko. A jeszcze lepiej wyglada jak sobie z niosa wyrywa pensetą, śmiałam sie z niego jak głupi, tak szykował sie, jak szlismy na sylwka. :D
-
Weź, jakby mój cos sobie ogolił, oprócz twarzy, to chyba bym umarła. AleŁos nie z tych, w życiu by tego nie zrobił. Nawet pach nie goli a znam i takich. Nasz świadek, to nawet sika na siedząco, bo mu wygodniej, tak twierdzi. Ile razy go zastałam w pozycji, jak sika, np. po pijaku. siedzxiał sobie i sobie sikał. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D
-
Wiem spanuielka,my po trochu tez. ale nawet ze studnióki sie urwalismy mojej... ŚWINTUCHY!!!! Z nas!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Ja ma z pięc balsamów, bo mój brat pracuje w loreal i mi przywozi, jak bratowa czegos nie chce, ale uzywam ich głownie po goleniu nóg, bo mam suche, a tak zeby na codzien, to nigdy w zyciu. To nie jest zaniedbanie, tylko brak poptrzeby nadmiernego dbania o siebie. Za duzo czasu musiałabym poswięcać za TE rzeczy.... Chyba bym zgłupiała. Włosy myję raz w tygodniu. Mam dwie siostry fryzjerki i obie twiwerdzą to samo, że im rzadziej myjesz tym lepiej się włosy trzymaja, tzn. bez przesady, ale raz w tygodniu wystraczy. Do włosów używam szamponu i odzywki, ewentualnie piankę, ale to tylko wtedy, kiedy chcę je ułozyć, bo na przykład gdzies wychodze. Jestem staroświecka, jesli chodzi o takie rzeczy./....
-
spanielka,my jedziemy pewnie dopiero w poniedzialek, a jak pamietasz slub bierzemy w środę, więc prawie tydzien... :( Co, nie będziesz troszke szalec w noc poslubną? Nie żartuj! Ja tez uważam, że to mit, ale zrobie wszystko, żeby skonsumować małżeństwo własnie w te noc. Mamy z osiem plan, przez miesiąc przed slubem, nie bęziemy sie bzykac i jak sie do siebie dorwiemy, to masakra. ale bedziemy napalenia. Juz mamy to ugadane. :) Podejzewam, że może dojśc do tego, że urwiemy sie z wesela na parę minut;) :):):):):):):):):):)
-
spanielka przybij Ja na codzień, to zero makijazu, zero. Rano myje twarz, tonizuję tonikiem z dużą ilością alkoholu i kładę na twarz krem nivea soft, mój ulubiony. Mam mnóstwo innychktremów i kosmetyków, ale używam tylko: - krem nivea soft - żel pod prysznic - płyn do higieny intymnej - peeling do twarzy (trzy razy w tygodniu albo rzadziej) - tonik Loreal pure zone - rexona pod pachy I WSIO Zero kosmetyków, zero tuszy, cieni, i tych innych dupereli. Jestem naturalne. Kiedyś jedna znajoma powiedziała mi, że jestem niekobieca, bo się nie maluję, ale ja olałam. jestem bardziej kobieca niż ona z tona tapety natwarszy :P:P:P:P A poza tym, nawet na swój slub robię delikatny makijaz, nic poza tym. Łoś tez woli mnie taka swoją babe, niż z jakimś czymś na twarzy. NATURAL GÓRĄ!!!!!!!! spanielka ta więc przybij 25 -tkę :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
No spanielka, jesteś!!! :) Ja na drugi dzien, jak juz pisałam po weselu mam zdjecia plenerowe i mam nadzieję,. że włoski mi się przez "noc" utrzymają i będę pieknie wyglądac. I tak sobie pomysłałam, że za bardzo nie możemy szaleć w "noc poslubną", żeby jakos rano wyglądac, a makijaż to mi siotra poprawi, bo umi :)
-
Tez tak myslę. Ja miałam tak własnie z suknią. W życiu nie pomysłałabym, że bedę chciała suknie w takim fasonie, a tu prosze niespodzianka. Myślałam, że mam zupełnie inny gust, co do sukien, przeliczyłam się, ale najbardziej ciesze się z tego, że jakas wpadła mi w oko na tyle, zeby ją chcieć, a nawet lepiej, sa dwie i mam problem :):):) ale dam radę! spanielka, cholera jasna może bnapiszesz, czy wszystko ok? Bo sie niepokoję. A co z Broneczką, nie było jej dzisiaj u nas. ???
-
Ja na przykład nie mam poprawin. W dniu następnym jedziemy do centrum Warszawy robić jakies fajne zdjęcia plenerowe z fotografem i kamerzystą. A po zdjęciach do mojej mamy i moich gosci na jakąs kawę i ciasto, a potem do rodzicow Łosia tez na kawkę i ciasto, a potem pakujemy sie i spierniczamy w podróż poslubną. Nie wiem nawet co mogłabym ci doradzic, byłam na pięciu weselach, gdzie były na drugi dzień poprawiynz prawdziwego zdadrzenia i każda z dziewczyn, panien młodych miała inna kieckę. sory :)
-
Spanielka, czekamy na relacje. I trzymamy kciuki za Ciebie, a raczej za Twojego .... niech się chłopak trzyma.
-
Zaraz, tzn. za jakies 40 minutek ide na fajeczka. Jeszcze tyle czasu do przerwy... :(