Środa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Środa
-
Broneczko, tez trzymam kciuki bardzo mocno za Twoja pracę. Będzie dobrze, zobaczysz. Spanielka, sama nie wiem, kurcze szkoda, że nie możecie zobaczyć zdjęć, w sukni, którą chciałam mieć, tzn. na którą wstepnie się zdecydowałam. W niej tez bardzo ładnie wyglądałam. Miałam szczuplejszą talię i jakby troszke dłuższe nogi. Do tego salonu, gdzie robiłam zdjęcia, nie dowieźli jeszcze tej sukni... więc nie mogłam jej przymierzyć, ale w tym tygodniu zadzwonię i spytam, czy już jest, jak będzie, to przymierzę i zobaczymy, co potem. Ale tak czy siak dzięki laseczki!!!
-
Łosiowi ta własnie najbardziej sie podobała... Też czułam sie niej najlepiej, ale w tej, która ja chcę, muślę, że wyglądam jeszcze lepiej. Tak w ogóle dzięki dziewczyny za opinie i odpiwedzi na maila. :) Miło, że jesteście.
-
No i co spanielka, masz coś? Aga, a Ty?
-
spanielka, wój adres to gumichon@wp.pl ? Na ten adrss wysyłałam... :( Spróbuję jeszcze raz... :)
-
Wysłałam Wam dziewczyny bardzo długiego maila.... Rozpisałam się w nim trochę, ale wyrzuciałm z siebie przynajmniej część tego, co leżało mi na sercu.... :( nie wiem, jak skończy się dzisiejszy dzień.... :(:(:(:( Sama nie wiem, jak się czuję, czy jestm bardziej zła, czy jest mi po prostu przykro...chyba i to i to.... :(:(:(:(:(:(:(:( Dzisiaj podejmiemy jakies ważne decyzje, czuję to w kośćiach... :(
-
Napisze Wam dziewczyny na pocztę co powiedział. Nie chcę tu.... :( Czekajcie na maila.
-
Mam doła, nie wiem, co z tym zrobić, z tą sytuacją. Wieczorem próboawl mnie przeprosić, ale odsunęłąm go od siebie i na tym skończył się nasz dzień. Poszlismy spać do jednego łóżka, ale jakby osobno. Całą noc spalismy pół metra od siebie... Rano ani me ani be, generalnie rano spał, ale zawsze budzi się ze mną i coś tam gada, a dzisiaj cisz.... :( Nie wiem.... Chyba będziemy musieli pogadać.... Nie wiem.... Mam ogromnego doła. Jestem zła. Czegoś się tam obawiam, sama nie wiem co sie dzieje... Tak czy inaczej będę Wam dzisiaj smęcić.... :(
-
Ciebie, żeby szokował spanielko, bo tak niezrozumiale napisałam. :)
-
Oby szokował jak najwięcej, ale tylko pozytywnie Bo, wiesz spanielka mój tez mnie szokuje, ale niestety negatywnie. :(:(:(:(
-
Nie będę Wam pisać o co poszło, bo pomyslicie, że jestem chora, a dla mnie to był szok strasznie mi przykro z powodu tego, co powiedział, że nawet głupio by mi było się przyznać.... jakiego mam matoła... :( Naprawde jest to niewazne. :( Dzisiaj nawet pierścionka zaręczynowego nie założyłam do pracy... :( Spanielka, nie podlizuje Ci się, nie myśl sobie :P :) Po prostu podoba mi się Twoja suknia i powiem wprost, moja podoba mi sie bardziej, ale sa gusta i guściki. Proste! Twoja suknia jest naprawdę ładna, ja pisze co myslę, chyba to już o mnie wiesz... :)
-
A, no i te kieliszki, które przysżły w piątek, sa po prostu boskie. W ogóle nie żałuję, że je zamówiłam i je mam. Są cudowne, po prostu cudowne!!!! Zrobię dzisiaj trochę zdjęć i Wam prześlę jutro na maila, jesli oczywiście byście chciały... ;) lisafrank, nie widzę zaproszeń... :( Gotuje sie we mnie przez cały czas, przez tego mojego ŁOSIA!!!!
-
spanielka, mi sie też Twoja suknia podoba, nawet bardzo, teoria napisała, że jej się te plisy nie podobają, a ja znim przymierzyłąm swoją suknię też chciałam mieć plisy i dlatego mi sie podobaja one w Twojej sukni. :) Dobry wybór!!!
-
To jest prawdopodobnie TA suknia. Zmierzyłam ją za namową pani w salonie i jak ja założyłam, to nie chciałam zdjąć.... Wyglądałam w niej cudownie, wiem, że może Wam się wydać to nieskromne, ale czułam sie w niej tak wyjątkowo, jak chyba kazda z nas w sukni wpowinna sie czuć. http://www.susanlabo.pl/sh_5885.html To są linki, do sukien, które też przymierzałam i jeszcze nie podjęłam decyzji: Ta sie podobała Łosiowi i w niej miałam fajne cycki: http://www.susanlabo.pl/sh_5875.html W tej wyglądałam też dobrze, ale cos mi w niej przeszkadzało, już nie pamiętam co ;) : http://www.susanlabo.pl/sh_5876.html W tej wygladałam jak bombka bożonarodzeniowa, była ładna, ale jestem chyba za mała do niej: http://www.susanlabo.pl/kol_sweetheart_09.html Reszty, którą przymierzałam, nie mogę źć, więc Wam chyba nie pokażę :) Zaraz wysyłam Wam maile. Czołem lasencje!!!!
-
Witam Was kochane! Nie wiem, od czego zacząć.... Jeszcze w sobote po mierzeniu sukien byłam zachwycoan. Mam juz swój typ i raczej przy nim zostanę.... Tylko mój Łoś.... Pokłóciłam się z nim wczoraj, przepraszał, ale chcę mu dać nauczke i milczeć tak długo jak sie da. Nie jestem z tego powodu zadowolona, ale kuźwa wkur.wił mnie na maksa. Normalnie było to wczoraj ok. 15.00, a do tej pory mam podnisione ciś nienie z tego powodu. Dawno nie byłam na niego taka zła. Zqwsze to mamy tak tylko jakąś małą sprzeczke, a wczoraj doprowadził mnie do łez... Czsami mi ręcę opadaja i zastanawiam się czy go nie zabić.... :( C do sukni, zaraz wkleję Wam link do sukni, którą prawdopodeobnie będę miała na sobie w tym dniu.... Zdjęcia z przymiarki, wyślę Wam mailem, bo co maja mnie obcy ludzie oglądać... :P Kumplela zdjęć zrobiła tylko kilka, bo w zasadzie tylko z pięc, bo nie można było robić w żadnym salonie, ale jakos ubłagałysmy i jak pozwoliły, to przymiarki miały sie ku końcowi..., a nie miłysmy aparatyu, tylko robiła telefonem, który jest ogólnie chu..wy jak nie wiem co, więc są takie jakie są. :)
-
Kuźwa, jak jestem podjarana!!!! ale juz naprawdę uciekam!!!! Już nie moge doczekać się poniedziałku!!!! Cołem dziewczyny!!!!!!
-
Ale jazda!!!!!!! Zejebiście!!!! PA!
-
Kiedys oglądałam, jak opłatek wpadł pannie młodej za dekolt i ksiądz próbował wyciągać, myslałam, że to to samo. Sory. sloneczkoT. to Twoje tez już widziałam, nizłe....
-
Zwracam homor, to była szczęka, myślałam, że to co innego!!! Sory. Ale obrzydliwe!!!! ŁEEEEE!
-
Co do znamienia, to po pierwsze broneczko, jeszcze nie mam 25 lat :P, a dopiero 23 .... ale wybaczam Po drugie, w sumie masz troche racji, Łosiowi to nie przeszkadzało, mi w zasadzie nigdy tez nie, ale kusi mnie, żeby to usunąć, tylko własnie boje się, że będę potem żałować. Sama nie wiem... Co do pierwszergo tańca, ja to widziałam pierwszy raz chyba ze trzy tygodnie temu. Strasznie nam się spodobało. Ja tez jestem tradycjonalistjką, ale tez zwariowaną babą, któreju różne rzeczy do głowy przychodza, zrobimy tym furorę, tego jestem pewna, nie chciałabym tańczyć nadwa, bo to takie smutne, trzeba się cieszyc,bo po to jest wesele. Ale co tam, sa gusta i guściki i o to się nie da spierać. My jestesmy zdecydowani, dla chętnych po weselu na YOU TUBIE filmik do obejrzenia... :):):):):) Już się nie moge doczekać miny gości jak zobaczą ten taniecwygibaniec :)
-
Prosze o wypowiedzi na temat first dance!!!! Proszę! Będę do Was zaglądać. Jestem odporna na szczerośc, więc walcie smiało!!!
-
Spodnie? Nie spodobają Wam się, ale ok. Oto one: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=537719744 Mój Łoś w takich lubi chodzic, musza byc luźne, żeby mu ptaszek swobodnie dyndał :):):):):D:D:D:D:D:D:D:D Taki typ, co zrobić???? :P
-
Coś Wam zdradzę. Cos takiego zatańczymy na pierwszy taniec. Mówię powaznie, jak tylko to zobaczyliśmy, od razu spojrzeliśmy na siebie i wiadome było, że to będzie nasz taniec. Wiadomo, nie identyczny, cos tam pozmieniamy, może dodamy jakąs piosenkę, inna odejmiemy, ale ogólnie to będzie wyglądało tak: http://pl.youtube.com/watch?v=QujA8YYgTWU&feature=related Każdy ma swoje zdanie, poproszę o szczerość- jestem odporna!!!
-
Kurcze, muszę jechać zatankowac po pracy, jak ja nie lubię!!!! To masakra!!! W dodatku pada u mnie cały dzień śnieg, potem snieg z deszczem, potem znowu snieg, cały dzień cos.