Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Środa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Środa

  1. Środa

    sluby czerwiec 2009

    Hej! No Kawcia, gratulacje!!! Super, zajebiście i w ogóle extra! Życzę ci szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu, a synusiowi całe 10 opunktów zaraz po urodzeniu ;) Ja zaczęłam juz 12 tydzień i na szczęscie mdłości mi przechodza, a męczyły mnie troche, to ok. 7 tygodni, więc troche długo. Schudłam w tym czasie prawie 3 kg, ale od niedwana jakby apetyt troszke wraca i może zaczne powoli rosnąć ;) Czuje się coraz lepiej,widzialam juz biojące serduszko, a w najbliższy poniedziałek jedziemy na kolejne USG, tym razem zrobic przeziernośc karkową ;) W pracy jakos powoli, najgorsze były chwile mddłości i wymiotów, cięzko było pracowac. Na szczęascie jest juz lepiej, ale i tak mam zamiar od końca kwietnia udać sie na zwolnienie, jesli nie wczesniej. Trzeba to jakos wykorzystać. Termin mam na początek października, więc w wakacjke poleniusze trochę i odpocznę, a potem juz będę opiekowac sie bejbiko. Marzyły nam się bliźnięta, ale jest jedno- tez fajnie, bylby by było zdrowe ;) Pozdrawiam.
  2. Ja umieram dzisiaj. Normlanie na nic nie mam ochoty... Nie jadłam nic oprócz tego zwymiotowanego sniadania i wcale nie jestem głodna... jest mi po prostu niedobrze:( Już czasami mam dość.
  3. Cześć dziewczyny! Nareszcie piątek!!! :) Jak ja sie dzisiaj kiepsko czuje, to wiem tylko ja sama... Rano zdążyłam zjeść sniadanie, a przy myciu zębów wszystko zwymiotowałam,...:(:(:( I teraz cały czas mnie mdli, mam ochote spać, a tu jeszcze do 16.00 tyle czasu... Zazdroszczę Wam tego, że możecie pić wode w takich ilościach, ja sie nie moge przełamać. Próbowłam już wszystkiego, Kubusie, nawet gazowne napoje, herbata, ale nic to nie daje- nie mam pragnienia i już. Dzisiaj kupiłam sobie Glosal na suche gardło, bo z tym też sobie poradzić nie mogę. spray, który kobiety w ciązy mogą używac, więc może z tycyh wszystkich moich dolegliwości chociaż to mi odejdzie.
  4. Gratulacje!!! Kolejna październikowa mama ;) Kwas foliowy kupisz w każdej aptece w zasadzie za grosze i witaminy tez w aptece, może nie za grosze, ale na pewno tam kupisz. Spytaj farmaceutki/ty, to ci coś poleci.
  5. I wieciem co, z tym piciem to ja mam to samo. Do wody nie moge bardzo się zmusić, bo mdli, na soki zupełnie nie mam ochoty, herbate wypije, ale nie można jej dużo pić i tz nie mam zupełnie pomysłu co tu sobie robić do picia... Troche mnie to przeraża, bo jak zawsze rano po nocy siusiu się robilo długo i namiętnie, to ja dzisiaj, że tak powiem tylko "siknęłam"...:( Musze cos wymyśleć, bo z tego wszystkiego mam tak wysuszone gardło, że az wrażenie "guli" w gardle powstało. Najlepsza by była woda, ale ja tak nie lubie pić woady...:(
  6. kamforkaa, przytulam Cię bardzo mocno. Ja biorę Prenatal classic, lekarz powiedział, że oprócz kwasu foliowego moge cos brać, bo potem mogą mi polecieć zeby i włosy i paznokcie itp. itd., więc lepiej jest mieć w nadmiarze witamin niż ich nie miec. Wczesniej brałm Vigor,potem kupiłam coś dla ciężarnych. Lekarz nic nie sugerował, powiedział, że to możga byc jakiekolwiek witaminy, Vigor, Centum, Prenatal, Femibion itp. id. Ja mam całodniowe mdlości, zazdroszczę tym, które ich nie maja... Poza tym, dzisiaj wyjatkowo zachcialo mi się jakiegoś jedzenia niezdrowego, Mc, KFC, jakiejs chińszczyzny i zamówiłam sobie sajgonki, smankowały cudownie- juz zapomniałam jak to jest zjeść cos ze smakiem ;) Ale i pączka mam na koncie jednego i jeszcze trzy czekaja na zjedzenie, bo nam przywieźli z firmy po trzy ;)
  7. Ja nic takiego nie słyszałam na temat podrózowania samochodem, więc się nie wypowiem.
  8. A lekarz sam stwierdził, że ciężarne pracujące nie podniosą PKB, więc ;););)
  9. To każdego indywidualna sprawa, ja sobie powiedziałam, że potem to juz będe tyrać do emerytury, więć trzeba wykorzystac ten czas. Z resztą, nie ja pierwsza, nie ostatnia. ;)
  10. madalena, to rzeczywiście ambitny plan. albo masz naprawde beznadziejnych szefów, albo kochasz swoja pracę. ;)
  11. A, no i jak kilka z Was tutaj ja tez pracuje w banku, na obsłudze klienta, więc bywa cięzko. Pozdrawiam wszystkie bankowczynie ;)
  12. Ja tez jeszcze pracuje, chociaz miałam juz kryzys w zeszłym tygodniu. Mam zamiar pracowac, jesli oczywiście nic sie nie bedzie ze mną i dzidzią dzialo do końca maja ewentualnie do końca kwietnia, chociaz mysle, ze prztrwam ten maj ;) W czerwcu to już na bank chce siedziec w domu, tym bardziej, ze mamy drugą rocznice ślubu i może uda mi sie jakąs niespodzianke wymysleć. Planujemy wypad na weekend ślubny, bo rocznica w piatek, ale jeszcze sie zastanawiam, może cos specjalnego przygotować w domu :)
  13. kamforkaa, trzymm mocno kciuki za Ciebie i za Twoje bejbiko :) Ja rzuciłam fajki równiutki rok temu, dzisiaj mam rocznicę :):):) Duzo paliłam, ale pomogły mi tabletki TABEX i jakos dałam rade, za drugim podejściem, ale i tak jestem z siebie dumna :) Co do witamin, to boire "ofkors" Kwas foliowy i Prenatal classic, cięzko czasem, bo jak mam wymioty, to boję sie, że i witaminy zwracam, ale staram sie byc dobrej mysli :) W pierwszym moim dzisiejszym poscie oczywiście sie pomyliłam, bo dzidzius ma nie 2.7 cm, tylko 2,7 mm ;)
  14. kamforka, musisz być teraz bardzo dzielna, dasz rade. Nie martw sie, wszystko będzie OK, nie stresuj się, bo to jeszcze gorzej.
  15. Cześć dziewczyny! Ja tez tu często zaglądam, ale rzdko mam mozliwośc wypowiedzieć się. Ale dzisiaj sie musze pochwalić, bo bylismy w poniedziałek u lekarza, dzidziuś jest na swoim miesjscu, serducho bije jak dzown, mamy całe 2.7 cm długości od pupy do główki :) Poza tym, lekarz powiedział, że strasznie ruchliwy nasz maluch :) Kartę ciązy zalozyłam, wpisy sa od 5 tygodnia :) Teraz jestemw 10 tygodniu, tzn. od soboty, bo co sobota kończe tygodnie. Jak na razie waga w dół o 1,5 kg, qwymioty męczą mniej niz wczesniej, ale nudności mam non stop przeokrutne. Do tego brak apetytu, na nic nie mam ochoty- dosłownie na nic....:( Lekarz przepisał mi jakies tabletki na wymioty, gdyby bardzo mnie męczyły, wykupiłam je, ale na ulotce było napisane, że "unikać stosowania w ciąży" i mimo, że sa przepisane przez lekarza to i tak sie boje je brać i na razie staram sie radzic sobie bez nich. Kolejna wizyta 21.03.2011, w pierszwy dzień wiosny, USG wykluczające (mam nadzieję) zepsół downa, zajęczą wargę, roszczep kręgosłupa itp. itd. Mam nadzieje,że będzie udane. Ja tez tak jak kilka z Was chodze do prywatnego lekarza, troche to kosztuje, ale nie jest mi szkoda nawet grosza- jestem bardzo, bardzo, bardzo zadowolona z lekarza, który prowadzi moja ciążę i każdej bym go poleciła. Lekarz sie pytał mnie, czy chcę iodpocząć i iśc na jakis czas na L4 ;) Usmiałam sie, ale postanowiłam dać rade i nie brac zwolnienia.
  16. To ja sie dopiszę:) NICK .......... Wiek........OM.............MIASTO...............TP... Środa............26.........25.12.2010....W-wa.............02.10.2011 Evita............27........19.12.10...... Wawa ..............26.09.2011 aggia............34........21.12.10.......śląsk........ ........26.09.2011 karolka 32......32........21.12.10.......Francja............01.10.20 11 Braun Aga......30........25.12.10.......Kołobrzeg.........01.10.2 0 11 malenka255....30........25.12.10.......Złotoryja........ ..01.10.2011 aurora82.......29........26.12.10........lubuskie........ ...02.10.2011 lonek84.........26.......27.12.10........kuj-pom........ ..02.10.2011 Majenkaa.......34........26.12.10.......pom.............. ..03.10.2011 andzia_dkm....26........26.12.10.......Wawa.............. 03.10.2011 Edqa83.........28.........26.12.10.......Anglia.......... ....03.10.1011 ma2..............21........28.12.10.......podkarpacie.... ...04.10.2011 xDOTKAx........21.......23.12.10.......dolnoslask........ .05.10.2011 milunia123......24.......21.12.10........śląsk......... .....06.10.2011 sylwiucha.......30.......01.01.11........śląsk......... .....08.10.2011 olusiaaa87......24.......01.01.11......mazowieckie....... 08.11.2011 malaga10.......28........02.01.11........Stryków.... . ...09.10.2011 Nika2011.......31........02.01.11........Gi-o............ ... 09.10.2011 Agnezee........31........02.01.11.......śląsk.......... .....09.10.2011 Kici Kasia.......24........02.01.11........pomorze..........09.10 .2011 nunusia.........22........02.01.11.......małopolskie.... ...11.10.2011 basiulqa.........30........05.01.10........ślask........ ......12.10.2011 Kasiulkaaa......27........06.01.11.........Gliwice....... ...13.10.2011 takaciąża .......31.......10.01.11..........P-ń.............16.10. 2011 Puchatek22.....26........10.01.11........łódzkie....... ...17.10.2011 pazurek87.......24.......12.01.11.........Łódź........ .....19.10.2011 Kokosowabeza...34......13.01.11........Anglia............ .20.10.2011 Menia21.........25.........26.12.2010.......Szkocja...... ......?????????
  17. Na wczasach, w górach, o ktorych kiedys Wam pisąłam bylo bosko- jeden dzień miałam gorszy, leżałam cały dzień w wyrku z ksiązką i co chwila biegałam do toalety... Poza tym wszystko super. Weszłam na sokolicę i inne szczyty po drodze, troche się forsowąłam, ale oprócz tych wymiotów na drugi dzien nic mi nie było. Teraz kombinujemy co z wakacjami, mamy mnóstwo propozycji i troche sie gubimy ;)
  18. Cześć dziewczyny1 nie bylo mnie tu trzochę, ale melduje sie i mam nadzieje bywac cześciej. Przeczytałam wszystko, co pisałyście, mimo iz było tego bardzo duzo. Ja od początku ciąży, wczoraj zaczęłam 9 tydzień zgubiłam 2 kg. :) Mam straszne mdłości, rano to w zasadzie nie ma dnia, żebym nie wymiotowała, ale jest to odruch, bo przed sniadaniem staram sie go pozbyc, żeby zjeść chociaz kanapke. Ptem, w ciągu dnia jest lepiej, chociaz dwa dni miałam naprawde paskudne... Niestety wieczroem mdlości powracaja ze zdwojona siła i przed pójściem spać musze zwymiotować...:( Mam nadzieję, że za trzy, gór cztery tygodnie TE dolegliwości minał i będę mogła w pelni cieszyć się ciążąa. Odebrałam wyniki badań, które zlecił mi lekarz, czyli ten caly stos badań z krwi i moczu i wszystkie sa w zasadzie idealne. To cieszy i to bardzo ;) Poza tym wizytę mam za ttydzien, czyli ponad cztery tygonie od poprzedniej. Bardzo się stresuje, na ostatniej byłam w piątym tygodniu i lekarz tylko potwierdził ciążę, a teraz mam zamiar uslyszeć zwraz z moim mężem bicie serca i tego chyba najbardziej nie mogę sie doczekać :)
  19. Nika2011, ja juz chciałabym łóżeczko i wózek i takie tam pierdoły. ciuszków nie bede kupowac, bo mam od kogo wziąć, więc na pewno niepotrzebnie nie bede kupować. jednak z kupnem czegokolwiek wstrzymac się chce do 8 miesiąca, jak zacznę dziewiąty miesiąc to wtedy wybierzemy sie na zakupy i mąz pomaluje pokój i przygotujemy go na przyjście nowego czlonka rodziny- wczesniej chyba trochę się boję.... Ja uwielbiam jak juz pisąłam polskie góry. My w podrózy poslubnej byliśmy w Solinie, potem w Zakopanem, na rocznice tez bylismy w solinie. Teraz na nasza rocznicwe tez mielismy jechac w góry, ale w czerwcu moge byc juz troche duża, więc nie wiem jak to bedzie:) No i w sierpniu , na początku mielismy zaplanowany wyjazd na morze do kolobrzegu ze znajomymi, ale tam chyba na 99% nie pojedziemy.
  20. Do Paryża? Hmmm, zazdroszczę ;) Chociaz mi wystarcza góry, polskie góry ;()Kocham, uwielbiam i ubostwiam i już się niem moge doczekać :) Ja wydrukowąłam sobie cały kalendarz ciązy z jakijes strony, chyba www.edziecko.pl
  21. Nika2011 jak robiłas badania, to się niczym nie stresuje- po prostu trzeba wierzyc w to, że wszystko jest OK Ja mam codziennie watpliwości, ale staram sie o tych złych rzeczach myslec jak najmniej. Najchętniej to bym co tydzień do lekarza chodziła i sprawdzała, czy jest wszystko ok, czy dziecko ośnie itp. itd, bo co miesiąc to bedzie jakas katorga...:( Ale będzie dobrze ! Musi być!
  22. Ja bym spała, spała, spała.... Poza tym, tak jak Kici Kasia głodna jestem bardzo, ale apetytu nie mam w ogóle:( Wczoraj mnie brzuch znowu pobolewał na wieczór, tak jak na @- masakra:O nie wiem, czy to normalne. Czyc tylko ja mam te bóle? Jak jest u Was dziewczyny?
  23. Ale mi nie chodzi o potwierdzebnie samej ciąży. Jesli byłyście niedawno na badaniach, żeby zobaczyc, czy z Wami wszystko OK, to w porządku nie ma sensu juz teraz zaraz leciec do lekarza, jednak gdybym ja nie miała w ostatnim czasie cytologii robionej i innych badań, to nie wytrzymałabymn psychicznie, bo jak któraś wyżej napisała, że przy wiZycie potwierdzającej ciążę, gdzie był tylko pęcherzyk (niby nic, a daje mnóstwio radości) okazało się, że sa mięśniaki w macicy i co- badanie było niepotrzebne? Każdy robi jak uważa. Ja Was nie skrytykowałam, tylko stwioerdziłam, że sama bym tak nie mogła, psychicznie bym nie wytrzymała. A nawiasem mówiąc to Wasza sprawa. Ja posżłam na potwieredzenie ciązy mimo iz dwa tygodnie wczesniej byłam na pełnymm badaniu, zUSG i cytologią. Po prostu chciałam mieć 100% pewność. A w góry jedziemy, szkoda mi tego wyjazdu, tym bardziej, że to będą nasze ostatnie podrygi na najbliższe dwa lata myslę. Dlatego jedziemy. Nie będe się przemęczać nie wiadomo jak i będzie dobrze, a odpoccznę tez przy okazji na pewno. Szkoda tylko, że przy jakiejs romantycznej kolazji nawet nie bede mogła wypic lampki wina... jednak przezyję jakos, w końcu alkoholiczka nie jestem ;)
  24. Cześć dziewczyny! Nareszcie piatek. Jestem zmęczona tym tygodniem, chciałabym, żeby dzisiejszy dzień w pracy skończył się jak najszybciej. Marzy mi się łóżko i ciepła herbatka z cytryną i książka na kolanach i mąż masujący stopy. Tak o tym dzisiaj marzę najbardziej... Nie obrażając absolutnie nikogo, to podziwiam te laski, które zrobiły test i nie były jeszcze u lekarza. Ja w poniedziałek robiłam test i wyszły dwie kreski, więc od razu zadzwoniłam, żeby się zapisać na wizyte. niestety mój lekarz (chodze do prywatnej przychodni) przyjmuje tylko w poniedziałki i czwartki. Na upartego przyjąłby mnie w poniedziałek pewnie, ale nie chciałam po nocy jeździć, więc zapisąłam się na czwartek i to były bardzo dłuuuuugie cztery dni... Musiałam wiedziec, potwiersdzić, że to prawda i poza tym, że jest OK. Wybierzecie się do lelarza, naprawde nie ma na co czekac. Lepiej raz byc więcej, a byc spikojnym,, niż zaprzatac sobie glowe nie wiadomo czym...
  25. Mnie tez pobolewa, chociaż juz teraz rzadziej i mniej. Jeszcze tydzień temu to bolał mnie dość mocno tak jakby na @, ale jak juz pisąłam, troche mi przeszło i juz rzadko zdarza mi się tego rodzaju ból. Zaraz uciekam do domu, bo koniec pracy, ale od 8.00 melduje się na stanowisku :):):) buziaki !
×